Witam, może i ja dodam coś od siebie. Nie jest to nic spektakularnego, po prostu opis czegoś co obserwowaliśmy z panna na wakacjach w Biscarosse we Francji. Któregoś wieczoru, około północy siedzieliśmy na werandzie gdy zauważyliśmy przesuwające się po niebie bardzo jasne światło. Było nietypowe o tyle, że będąc znacznie wiekszym od świateł samolotów (około 3cm widziany na odległość wyciągnietej ręki) przesuwało się w całkowitej ciszy znacznie szybciej niż często przelatujące samoloty a znacznie wolniej niż meteory. Obserwowaliśmy to przez około minutę, w tym czasie przeleciało w linii prostej przez cały widoczny obszar nieba i zniknęło za drzewami. Nie widzieliśmy żadnych obcych, migajacych świateł, znaków w zbożu ani czarnych helikopterów; jedynie to światło, którego nie umiem wyjaśnić. Było zbyt ciche jak na samolot na tej wysokości, zbyt wolne jak na meteor, zbyt jasne jak na sondę atmosferyczna, zbyt duże jak na satelitę. Ma ktoś jeszcze jakieś pomysły co to mogło być?
