305 odpowiedzi w tym temacie

[Creative12]

Ja grałem w czołgi dosyć długo, ale mi się znudziły. Tak naprawdę się nie znudziły, ale mam słaby sprzęt i nie miło się gra na takich ścinakach

Konto dalej mam jest na, nim... T30, T34-85 (czy jakoś tak) prawie ten "lepszy" od tego t34-85....mam dużo czołgów odblokowanych... z ruskich to mam TD SU-152 i nie dużo brakuje do ISU-152...

Konto bym mógł "sprzedać" nie muszą być to akurat pieniądze

Użytkownik daniel93 edytował ten post 05.09.2011 - 09:26

[kamilus]

Ja akurat niedawno z powrotem wróciłem do gry, na razie dobiłem do M6 i KW

[pawlitto]

Eh. Ja w wot-a gram od bardzo niedawna, ale zaczyna mi się to coraz bardziej nudzić. Gram teraz niemieckim "luchsem" czy jakoś tak(zrobionym praktycznie na fula) i próbuję dobić do "leoparda", ale nie wiem czy starczy mi nerwów ze względu na ten program balansujący rozgrywki. To jest jakiś zabójca psychiki ludzkiej mający chyba na celu wpienić wszystkich graczy nie posiadających konta premium hehe.

Jak można do jednej bitwy na przeciw siebie wrzucać czołgi 3 poziomu np. mojego luchsa i czołgi 8,9 poziomu Co to za przyjemność być chłopcem do bicia lub zwierzyną łowną. Przecież w takim zestawieniu to ja ze swojej lufki:) mogę sobie postrzelać do większych wron ewentualnie bocianów, bo praktycznie każdy strzał we wrogi czołg kończy się komentarzem:"dostał ale nawet go nie zarysowaliśmy", "dostał, ale pocisk zrikoszetował", "dostał ale nie przebiliśmy pancerza" ,"tym go nie pokonamy" itp. przecież po 10 bitwie to już człowieka nachodzi chęć rzucenia monitorem w ścianę

No ewentualnie można bohatersko i z pożytkiem dla drużyny zapierdzielać pierwszy odkrywając wrogów i liczyć, że artyleria będzie na tyle kumata i przerzedzi towarzystwo a nie jak to zazwyczaj bywa kręci się w kółko jak elektron w okół jądra nie bardzo wiedząc co ma z sobą zrobić. Ta taktyka działa oczywiście pod warunkiem, że się ma szybki, zwrotny czołg jak obecnie mój i kumatą artylerie za plecami bo w przeciwnym razie gra się kończy mniej więcej w pierwszej minucie. Aż strach pomyśleć z kim mi przyjdzie walczyć kiedy kupię sobie leoparda


No oczywiście można jeszcze grać jako niszczyciel czołgów lub artyleria, ale mnie jakoś nie cieszy takie ciągłe siedzenie w krzakach i jak to gdzieś przeczytałem "udawanie grzyba".

Ogólnie to pomysł na gierę zarąbisty, jest bardzo wciągająca i ładnie zrobiona. Gdyby tylko dało się częściej pograć w grupach składających się przynajmniej w połowie z czołgów swojej kategorii (bo i tak się zdarza ) to by było suuuuuper.

Pozdrawiam wszystkich wotciarzy, jak coś mój nick to: zlamiecimorde

Użytkownik pawlitto edytował ten post 05.09.2011 - 14:25

[Jęk Lodowatych Ulic]

ja dziś zacząłem grać w to a mój nick to RThor zobaczymy czy gra była warta ściągania

[mylo]

Jak można do jednej bitwy na przeciw siebie wrzucać czołgi 3 poziomu

Twój czołg to scout. Takie czołgi są w algorytmie ustawione tak, że mogą grać z wysokotierowymi. Wtedy po prostu trzeba robić szybki scouting, odkryć ilu się da, czasem ustawić się w mądrym miejscu żeby podświetlać artylerii cele, no i starać się nie zginąć.

Ja tam scoutami zawsze ginę szybko, ale taki ich urok. Tylko bardzo dobrzy gracze potrafią przelecieć przez bazę wroga i podświetlić wszystkich. Za to jest przy okazji dość dużo expa.

[Creative12]

Dlatego lepiej wbić sobie, jak najszybciej minimum tier 7 i to na premce, bo bez to ohohoh....

A tak w ogóle dla tych co nie mają tyle kasy, żeby sobie kupić 1 w miesiącu premke, to radze nie zabierać się za tą grę. przy 7 tierze za zginiecie i za amunicje itp. się płaci tyle kasy ze nie wyrobicie nawet jak będziecie dobrze grali. ja na premce miałem problemy z kasą...na wykupienie lepszego czołgu lub jakiś dodatek do czolgu....wiec wiem jak jest.

No może jest 1 wyjście ... mieć przynajmniej z 4 czołgi 5-6 tieru na farmienie kasy.

Użytkownik daniel93 edytował ten post 05.09.2011 - 21:12

[optyk]

Ma ktoś z was bardzo słaby/słaby lub po prostu nie najlepszy sprzęt? Interesuje mnie bardzo ten tytuł, ale te wymagania..

[Mortalis]

Są modyfikacje, które sprawiają, że da się grać na słabym sprzęcie. Dobiłem bez premki do Tigera 2 i połowę modułów odkryłem, więc nie mów, że się nie da. Teraz śmigam w całkiem ulepszonym E75 i jest mega.

[Jęk Lodowatych Ulic]

a ja teraz walczę Pjpg 1 czy jakos tak niemiecki znaczy się pojazd przeciw pancerny

Użytkownik Domin15krk edytował ten post 05.09.2011 - 22:32

[Creative12]

Są sposoby na pozbycie się dymu z czołgu i czarnego tła w trybie snajperskim dzięki temu gra chodzi płynniej.

Mortalis, ja nie pisałem ze się NIE da chodziło mi o to, ze bardzo trudno utrzymać czołg na takim tierze.

[Jęk Lodowatych Ulic]

no i posiadam na stanie takie maleństwo Czołg lekki PzKpfw 35

[Mortalis]

Fakt, obecnie mam premke i jakoś to idzie. Zła bitwa i nawet z premką jestem 20k kredytów w plecy, ale nastepna bitwa i 50k do przodu.. Moim zdaniem czołgi wysokotierowe są tak drogie w utrzymaniu, aby zaludnić niskotierowe bitwy.

Użytkownik Mortalis edytował ten post 05.09.2011 - 23:10

[kamilus]

(...) A tak w ogóle dla tych co nie mają tyle kasy, żeby sobie kupić 1 w miesiącu premke, to radze nie zabierać się za tą grę. przy 7 tierze za zginiecie i za amunicje itp. się płaci tyle kasy ze nie wyrobicie nawet jak będziecie dobrze grali. ja na premce miałem problemy z kasą...na wykupienie lepszego czołgu lub jakiś dodatek do czolgu....wiec wiem jak jest. (...)

Mój brat cały czas gra bez premki, i na chwilę obecną dorobił się IS-a 4 i Obiektu 212. Arta to arta, tam bardzo ciężko wyjść na minus, a przy grze w plutonie 2-3 art (gdy wrzuci nas przeciwko tierom 10 i się trochę postrzela) potrafi na grę zarobić nawet 30k (średnia to 10-20k na czysto). Isem 4 jest gorzej, ale zazwyczaj też jest do przodu. Także da się, oj da.

[pawlitto]

Ma ktoś z was bardzo słaby/słaby lub po prostu nie najlepszy sprzęt? Interesuje mnie bardzo ten tytuł, ale te wymagania..

Tak się składa, że ja mam starego PC dziadka tzn: Athlon 1700, 1Gb RAM, Gforce 7300gt 256MB i faktycznie bez paczki tnącej efekty nie za bardzo da się pograć. FPS-y miałem w granicach 1 - 8 , ale po podmianie plików z paczki podskoczyły i teraz mam 9 -16 FPS , więc jest w miarę dobrze. Dodatkowo polecam pyknąć sobie formata a podczas grania powyłanczać wszystkie niepotrzebne programy.

Posiadam też lapka: 1.8 core duo, 3GB RAM, nazwy grafiki nie pamiętam 128MB, ale na nim działa jeszcze gorzej. Dodatkowo wyczytałem gdzieś, że wot nie obsługuje procków dwurdzeniowych wiec pozostało mi grać na PC.

Użytkownik pawlitto edytował ten post 07.09.2011 - 11:37

[VanPilar]

W tym roku ma wyjść World of Warplanes. działać to będzie na jednym koncie razem z czołgami, można będzie przerzucać doświadczenie z jednej gry na drugą itd.