Skocz do zawartości


Zdjęcie

Od zawszę widzę


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
82 odpowiedzi w tym temacie

#46

Gof.
  • Postów: 13
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A samo włączająca się mikrofalówka, też może być problemem elektryczności?

Teoretycznie tak. Istnieje zjawisko zwane jako glitch: http://en.wikipedia.org/wiki/Glitch - nie wiem jaką ma polską nazwę, w każdym razie teoretycznie jest możliwe, żeby taki glitch spowodował nieprawidłową pracę MCU w mikrofalówce i jej włączenie.

Teraz dlaczego to tylko teoria.

1. Urządzenia dopuszczone do obrotu na terenie UE muszą spełniać różne normy, a jedną z nich jest tzw. kompatybilność elektromagnetyczna (EMC). W skrócie chodzi o to, żeby urządzenie po pierwsze nie emitowało zakłóceń, a po drugie nie było wrażliwe na zakłócenia od innych urządzeń. Urządzenia podczas certyfikacji muszą pomyślnie przejść testy w warunkach dużo gorszych, niż są możliwe w przeciętnej sieci energetycznej (np. w jednym z testów pojawiają się impulsy rzędu 4 tys. V).

2. Mikrofalówki posiadają tzw. interlock - to urządzenie, które zapobiega włączeniu się kuchenki, gdy drzwiczki są zamknięte. Interlock nie powinien być programowy. Powinien być czysto elektryczny. Im prostsza blokada tym lepsza, bo mniej się może zepsuć - podobnie jak hamulce w samochodzie. Tyle teorii, w praktyce chińskie rączki zrobią wszystko, byle było tańsze.

3. Glitch powodujący włączenie mikrofalówki (a nie jej zawieszenie/zresetowanie przez tzw. watchdog) sam z siebie jest bardzo nieprawdopodobny (większość takich glitchy kończy się właśnie resetem przez WDT), a jego pojawienie się w domu osoby, która doświadcza jeszcze innych dziwnych zjawisk, jest tym bardziej nieprawdopodobne.

Więc myślę że elektryczna (wytłumaczalna naukowo) przyczyna nie jest zbyt prawdopodobna...

Dobra, ja się nie znam na takich rzeczach, nie będę się mądrzyła, ale jakiś czas temu moja mama sprzątała, wycierała mikrofalówkę, a ta nagle zaczęła chodzić. To chyba nie jest normalne?

Jeszcze jedno co przychodzi mi do głowy to to, że może podczas wycierania po prostu parę kropli wody dostało się na styki przełącznika i kuchenka się włączyła. Ale jeżeli była podczas czyszczenia otwarta, a włączyła mikrofale (a nie tylko lampkę podświetlającą potrawę), to wykluczyłbym to.

Nie zrozum mnie źle, nie neguję Twoich przeżyć, ani nie próbuję się wymądrzać. Po prostu staram się znaleźć racjonalne wytłumaczenie przynajmniej w tych dziedzinach, na których trochę się znam (jestem elektronikiem z wykształcenia) :)

Zdarzyło się to jednak tylko raz, kiedyś jeszcze sam wyłączył mi się telewizor, albo programy same zaczęły przeskakiwać

Też teoretycznie możliwe, w praktyce... za dużo zbiegów okoliczności jak na jeden dom.

Od razu powiem, że nie był to problem z chwilową dostawą prądu, bo inne urządzenia działały w tym czasie normalnie.

Różne urządzenia różnie reagują na różny typ zakłóceń, przykładowo na zakłócenia w.cz. żarówki są w ogóle niewrażliwe, a elektronika cyfrowa może głupieć.

Mimo wszystko za dużo nieprawdopodobnych zachowań urządzeń, żeby zakładać ich fizyczne, wytłumaczalne powody. Migające żarówki można zwalić na zakłócenia elektryczne, ale mikrofalówkę i telewizor już nie (chociaż teoretycznie też - ale w praktyce naprawdę nie sądzę).

Użytkownik Gof edytował ten post 11.09.2011 - 18:03

  • 0

#47

Pauline.
  • Postów: 49
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Znaczy, bo to zabrzmiało z mojej strony jakbym nie brała pod uwagę żadnych logicznych rozwiązań, ale tak nie jest. Sama, często próbuję sobie wszystko wytłumaczyć w ,,techniczny" sposób, ale tak jak sam napisałeś, jest tego po prostu za dużo, no i nie tłumaczy to, tego co czasami widzę.
  • 0

#48

seiw83.
  • Postów: 212
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

czy mialas w zyciu jakies emocjonalne przezyie, ktore mogla uaktywnic zdolnosc, jesli to duhyi chca czegos od ciebie to beda ciebie meczyc w nieskonzonosc az sama staniesz sie jednym po smierci. Postaraj sie w momencie powstania zjawiska powiedziec na glos ze ich widzisz i ze chcesz porozmaiwac, jeslito duchy chcakontaktu z toba, a moze sie toba bawia i strasza bo widza jakis lek, lubemocje ktora gleboko howasz i to je zwabia.
  • 0

#49

Pauline.
  • Postów: 49
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jakieś emocjonalne wydarzenie? No nie wiem. Jak miałam roczek, to powiedzmy, że miałam pewnego rodzaju, poważny wypadek, chyba z zagrożeniem życia, ale nie jestem pewna. Tak jak wspomniałam miałam jedynie rok, więc nawet tego nie pamiętam, więc nie wiem czy to może mieć jakiś związek.

A co do mówienia do tego,,czegoś", to próbowałam. Tylko, że ja nie widzę tego załóżmy przez minutę, po chwili znika. Gdy zaczyna się coś dziać, to coś tam zaczynam mówić, ale nie ma odpowiedzi. Jedynie z dwa razy, gdy słyszałam pukanie, też zaczęłam o coś pukać i zaraz odgłos się powtórzył i tak kilka razy.
  • 0

#50

seiw83.
  • Postów: 212
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A co do mówienia do tego,,czegoś", to próbowałam. Tylko, że ja nie widzę tego załóżmy przez minutę, po chwili znika. Gdy zaczyna się coś dziać, to coś tam zaczynam mówić, ale nie ma odpowiedzi. Jedynie z dwa razy, gdy słyszałam pukanie, też zaczęłam o coś pukać i zaraz odgłos się powtórzył i tak kilka razy.

alfabet morse'a kropka kreska kropka itp

emocje zwiazane ze smiercia sa zawsze bardzo silne, strach i dawka emocji moze cos otworzyc, jakies polaczenie, umiejetnosi mediumistyczne. To jest bardzo wazna informaja.

Użytkownik seiw83 edytował ten post 12.09.2011 - 14:55

  • 0

#51

Gof.
  • Postów: 13
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Albo jedno stuknięcie = nie, dwa stuknięcia = tak.
  • 0

#52

Pauline.
  • Postów: 49
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano


A co do mówienia do tego,,czegoś", to próbowałam. Tylko, że ja nie widzę tego załóżmy przez minutę, po chwili znika. Gdy zaczyna się coś dziać, to coś tam zaczynam mówić, ale nie ma odpowiedzi. Jedynie z dwa razy, gdy słyszałam pukanie, też zaczęłam o coś pukać i zaraz odgłos się powtórzył i tak kilka razy.

alfabet morse'a kropka kreska kropka itp

emocje zwiazane ze smiercia sa zawsze bardzo silne, strach i dawka emocji moze cos otworzyc, jakies polaczenie, umiejetnosi mediumistyczne. To jest bardzo wazna informaja.

No tak, ale ja w ogóle nie pamiętam tego wydarzenia, żadnych emocji czy odczuć, miałam wtedy roczek, więc sama nie wiem, czy to może mieć z tym coś wspólnego...
  • 0

#53

Pauline.
  • Postów: 49
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Zastanawiałam się, czy o tym napisać, ale tym razem naprawdę się przestraszyłam. Siedziałam sobie dzisiaj, spokojnie na łóżku, gdzieś w pół do dwunastej i nagle słyszę szelest. Wszystko jest ok, jestem pewna, że to świnka morska gryzie położoną na podłodze gazetę. W tym problem, że gdy tam spojrzałam, wcale jej tam nie było, okazało się, że leży pod łóżkiem. W pewnym momencie zaczęła piszczeć. Spojrzałam w telewizor, a w odbiciu za sobą, zobaczyłam rozpływający się cień. Tuż za moimi plecami! W jednej chwili znalazłam się na podłodze. Cień nie był wyraźny, widziałam go tak, jakbym nie była w stanie do końca go dostrzec. Naprawdę się przestraszyłam, teraz siedzę ciągle zdenerwowana. Takie coś jeszcze mi się nie przytrafiło. Już sama nie wiem, co o tym myśleć.
  • 0

#54

brbsmoking.
  • Postów: 40
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wszystko jest ok, jestem pewna, że to świnka morska gryzie położoną na podłodze gazetę.

Świnka znajdowała się na podłodze i gryzła gazetę? Puściłaś ją luzem?

W tym problem, że gdy tam spojrzałam, wcale jej tam nie było, okazało się, że leży pod łóżkiem. W pewnym momencie zaczęła piszczeć.

Gazeta pod łóżkiem czy świnka? To drugie bardziej prawdopodobne, ale czemu puszczałabyś luzem świnkę, która mogłaby 'zaszyć' się pod łóżkiem? Sama miałam koszatniczki i te gryzonie ciągle mi uciekały... Hop ze stołu, a potem sprint po podłodze pod najbliższy mebel. Potrafiły nie wychodzić stamtąd przez cały dzień...

Nie wiem, czemu, ale cała ta historia jest dla mnie jakaś podejrzana. Możecie mnie zminusować jak kolegę z pierwszych stron, ale...
Pauline = Caroline. Ten fakt już był, ale... Caroline założyła kontro 24-go sierpnia, Pauline dzień później. Poza tym Pani_Goździkowa. Zarejestrowała się tego samego dnia, ciut po Pauline. Napisała w temacie, iż ona również ma takie sytuacje. Pauline odpisała dosłownie CZTERY minuty później. Nim ktoś przeczytałby post takiej długości, powinno minąć ok. dwóch-trzech minut plus zastanowienie na odpowiedź. Na dodatek musiałby oczekiwać tamtej odpowiedzi. A Goździkowa odpisała po ponad godzinie. Albo Pauline żyła nadzieją, że w każdej minucie ktoś może jej odpowiedzieć i co chwila jak nawiedzona zerkała, czy nie ma odpowiedzi i AKURAT trafiła na post Goździkowej (mało prawdopodobne, prawda?) ALBO Pauline ustawiła całą tą rozmowę z Goździkową, co jest już bardziej prawdopodobne, chciała albowiem przekonać ludzi do swojej sytuacji.

Przypadek? Za duży zbieg okoliczności... Byłam na wielu forach i wiele razy spotkałam się z podobnymi sytuacjami.

Jeszcze jedno... Cytując z pierwszych stron:

Wiesz, właśnie przeczytałam post tej dziewczyny, pod którą według Ciebie się podszywam i trochę mnie to zaskoczyło. Porównaj sobie chłopcze, moje wszystkie wypowiedzi z tymi użytkowniczki Caroline. Jeśli Twoja inteligencja nie jest na niskim poziomie, na pewno dostrzeżesz różnicę.

Zmiana stylu pisania. Typowe dla ludzi, którzy tworzą multi i próbują przekonać innych, że 'oni to nie oni' (''no przecież ja zupełnie inaczej piszę!'')... A IP? Proxy i no problemo.

Pomyślcie nad tym ludzie i nie dajcie się robić w butelkę.
Wiem, że może teoria przesadzona, ale taka już jestem. Podejrzliwa wobec oczywistych ''zbiegów okoliczności'', poza tym urodzona teoretyczka spiskowa... ;)

Użytkownik Czikita edytował ten post 15.09.2011 - 12:52

  • 0

#55

Pauline.
  • Postów: 49
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Odpisuję, przeważnie od razu, ponieważ gdy siedzę przy komputerze mam włączoną pocztę i widzę przychodzące powiadomienia, ale rozumiem, że dla Ciebie może to być bardzo dziwne i podejrzane.
Owszem, świnkę wypuszczam na cały dzień z klatki, żeby się w niej nie kisiła i wyobraź sobie, że wieczorem, sama do niej wraca. Gazeta leżała na drugim końcu pokoju, a świnka jak się okazało leżała pod łóżkiem, a właściwie to koło niego, ponieważ mam łóżko,pod które nie da się wejść, tylko gdy jest rozłożone, jest miejsce, pod które można wejść.
Ni cóż tak się już zdarza, że przytrafiają się tacy ludzie jak Ty, za wszelką cenę chcący udowodnić, że mam multikino i zmyślam.
  • 0

#56

Gof.
  • Postów: 13
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Czikita,

Może tak może nie... ale jeżeli mielibyśmy zakładać, że każdy, kto doświadcza jakichś paranormalnych zjawisk, z natury kłamie, to chyba istnienie tego forum nie miałoby sensu :)

Btw. Kiedyś gdzieś czytałem że agresja słowna jest typowa dla osób niesłusznie o coś oskarżonych. Ktoś kto ma coś na sumieniu będzie się raczej tłumaczył a nie atakował. Ale psycholog ze mnie żaden :)

Co do postów to też tak robię - jak siedzę przy kompie i widzę powiadomienie na mailu o odpowiedzi, to od razu wchodzę i czytam. Jak dla mnie Paulina nie ściemnia.

Użytkownik Gof edytował ten post 15.09.2011 - 13:06

  • 0

#57

Pauline.
  • Postów: 49
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

jeju, jakie multikino?:P miało być multikonto:P

Gof, jesteś chyba jedną z niewielu osób, które mi wierzą:P
Czikita, Ciebie nie rozumiem. Skoro uważasz, że to wszystko kłamstwa i bzdury, to po co w ogóle wchodzisz i to czytasz? Chyba nie ma sensu, zagłębianie się w coś, co jest bajką wyssaną z palca.
  • 0

#58

brbsmoking.
  • Postów: 40
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ni cóż tak się już zdarza, że przytrafiają się tacy ludzie jak Ty, za wszelką cenę chcący udowodnić, że mam multikino i zmyślam.

Mała poprawka... ja nie zamierzam za wszelką cenę udowodnić, że zmyślasz. Jak wspominałam wcześniej, spotkałam wielu ludzi, którzy wykręcali takie numery i teraz podchodzę do wszystkiego dość... ostrożnie ;) Aczkolwiek absolutnie nie będę pisać, że kłamiesz i zmyślasz, bo ja po prostu wierzę w takie rzeczy. Mnie samą nawiedziło ostatniej nocy dziwne pukanie i trzeszczenie niewiadomego pochodzenia.
Na samym początku staram się po prostu wykluczyć możliwość 'fałszerstwa'. Jeśli się mylę i niesłusznie Cię oskarżam: najszczersze przepraszam. Jeśli piszesz prawdę: gotowa jestem Ci uwierzyć ;)

jeju, jakie multikino?:P miało być multikonto:P

Heh :D


Cholera, nienawidzę kiedy ktoś edytuje posta tuż przed wysłaniem mojego...

Czikita, Ciebie nie rozumiem. Skoro uważasz, że to wszystko kłamstwa i bzdury, to po co w ogóle wchodzisz i to czytasz? Chyba nie ma sensu, zagłębianie się w coś, co jest bajką wyssaną z palca.

Patrz wyżej. I nie nastawiaj się do mnie aż tak negatywnie. Powody? Patrz wyżej. Nie chce mi się drugi raz pisać...

Użytkownik Czikita edytował ten post 15.09.2011 - 13:20

  • 0

#59

Pauline.
  • Postów: 49
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Możliwość fałszerstwa, została już wykluczona na początku. Uwierzyć? Przecież nigdy, nie będziesz do końca pewna, czy piszę prawdę, czy zmyślam. Równie dobrze, mogę być siedzącym po drugiej stronie, dziesięciolatkiem z wybujałą wyobraźnią.
Nie nastawiam się negatywnie:P. Po prostu, podobnie jak Ty, piszę to co myślę. Dobra, zostawmy już ten temat:p

Użytkownik Pauline edytował ten post 15.09.2011 - 13:21

  • 0

#60

brbsmoking.
  • Postów: 40
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dziesięciolatki nie potrafią tak ładnie pisać :D

Uwierzyć? Przecież nigdy, nie będziesz do końca pewna, czy piszę prawdę, czy zmyślam. Równie dobrze, mogę być siedzącym po drugiej stronie, dziesięciolatkiem z wybujałą wyobraźnią.

I czy to nie jest piękne? Wątpliwości. Brak wystarczających dowodów. Gdyby wszystko było takie oczywiste, świat byłby nudny.

Żeby nie było... owszem, podchodzę do większości historii z dystansem, ale wierzę, że każda z nich ma w sobie jakieś ziarnko prawdy.

Aaah, znowu edit! Ale okej, kończymy ten mały spamik ;d

Użytkownik Czikita edytował ten post 15.09.2011 - 13:23

  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych