Witam!
Zapewne jestem numerem 1 do odstrzału na tym forum ze względu na częste tematy związane z obiektami UFO.
Dzisiaj po godz. ok 22:30 nad Rzeszowem zauważyłem jasny obiekt, porownałem go do gwiazdy polarnej, ze względu, że emanowal jasnym światłem. Po kilku sekundach zgasł, jakby nigdy nic. Niebo było bezchmurne.
Druga obserwacją to zapewne bład lub cokolwiek innego, ale uwieczniłem to na zdjęciu.
Robiłem nocne zdjęcia gwiaz przy wysokim ISO oraz przy długim czasie naświetlania, choć nigdy do tej pory nie trafiło mi się zielone coś, nawet jakby byl to robak, to byłby biały a nie zielony. W każdym razie patrzcie:
Nie mówię, że to jakiś obiket, tylko przedstawiam coś czego nie moge wyjaśnić na pierwszy rzut oka