Lotnisko było zamknięte.
Na resztę tych pytań już wielokrotnie odpowiadali różni eksperci.
Wręcz przeciwnie. Lotnisko dnia 10.04.2010 nie było zamknięte, podobnie jak 07.04. W tych dniach i dla tych lotów funkcjonowało normalnie. Co oczywiście nie zmienia faktu, że brak jego zamknięcia nie jest decydującą przyczyną katastrofy.
Zamknięcie lotniska - jak można zamykać już zamknięte lotnisko?
7.04 i 10.04 lotnisko było otwarte.
Co do reszty postu zgadzam się w 100%. Gołym okiem widać, że te raporty to POPiS-owa gierka polityczna obliczona na dowalenie przeciwnikowi. Czy to raport Macierewicza, czy raport Millera, co za różnica? Ten drugi, jak słychać z przecieków też wysuwa absurdalne oskarżenia jakoby piloci zlekceważyli procedury i kontrolowali zniżanie poniżej 100m co jest bzdurą, tym razem Millerową a nie Macierewiczową.
Jeżeli cokolwiek w tej katastrofie wymaga politycznego wyjaśnienia to np to bałagan ze strony polskiej w dniu i kilka dni po katastrofie. Edmund Klich poleciał tam zakładając kasę z własnej kieszeni, na miejscu nie miał kompletnie nic zorganizowane i jeszcze zebrał opiernicz od psychiatry, że nie potrafi sobie załatwić tłumacza.
Druga sprawa to sprawa procedur i szkolenia. Piloci nie złamali procedury wysokości decyzji ale niepokoi inna. W polskim lotnictwie istnieje jakieś dziwne przyzwolenie na lekceważenie sygnałów TAWS, tłumacząc, że system nie ma wpisanej mapy lotniska itp. W każdym kraju sygnał PULL UP powoduje natychmiastowe pociągnięcie za stery, dopiero potem zastanawia się czy zabrzmiał w prawidłowej sytuacji czy też nie.
Wypadek Tupoleva to klasyczny CFIT, czyli katastrofa, w której rozbija się całkowicie sprawny samolot z powodu zaniku świadomości sytuacyjnej u pilotów. Co jest niepokojące to w historii zdarzyły się tylko trzy katastrofy CFIT ze sprawnym systemem TAWS, w tym dwie w Polsce ( CASA i Tupolev), trzecia w Indonezji.
16. Przejęcie władzy przez Bronisław Komorowskiego przed uzyskaniem dowodów śmierci Prezydenta RP Lecha Kaczyoskiego (k. 123 - 132)
A to co? Trzeci z rodu był jeszcze ?
Z tym co się pobieżnie zapoznałem, ten dokument to bełkot szaleńca..
W sensie prawnym ten punkt akurat jest prawdziwy. Były naciski aby oddać Bronisławowi urząd zanim odnaleziono ciało Kaczyńśkiego i potwierdzono informację o jego śmierci. Tak zeznali w prokuraturze pod przysięgą urzędnicy z Kancelarii Lecha.
No to tak samo jak mówienie, że piloci nie chcieli lądować, a banda złych kontrolerów na siłę sprowadzała ich na ziemię. Piloci chcieli lądować, ale w ostatnich sekundach lotu zrezygnowali z lądowania, niestety to nic nie pomogło.
Kolejny raz mijasz się z prawdą. W przeciwieństwie do tego co mówi raport Mak i Totalnie Volne Nasze media wcale nie powiedziane, że piloci chcieli lądować. Jedyne co wiadomo w oparciu o dowody to to, że robili zajście, a decyzja o jego przerwaniu została podjęta na 100m (czyli zgodnie z procedurami). Dalsze zniżanie nie wynikało z decyzji pilotów o lądowaniu ale z zupełnie innych przyczyn. Widzisz ekspercie jak mało wiesz o lotnictwie?
Przepraszam za kolokwializm, zarzucasz Macierewiczowi brak kompetencji (i słusznie), a sam wykazujesz podobne zdolności eksperckie
Użytkownik mefistofeles edytował ten post 30.06.2011 - 17:24