Skocz do zawartości


Zdjęcie

Dziwne "faki"


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
21 odpowiedzi w tym temacie

#1

Olbrzym.
  • Postów: 273
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Witam. Jakoś tak pod koniec lipca przewiozłem jedną taczkę piasku, było gorąco, ale się za dużo nie napracowałem, więc nie wiem skąd ten "fak". Wróciłem do domu, wszedłem na kompa i nagle w prawym górnym rogu pola widzenia pojawił się taki "fak", Wyglądało to mniej więcej tak:
/'/_
/\:\
/_;
':"\
Czyli takia jakby linia z chaotycznych kolorowych kształtów. Za każdym razem, jak wstałem, tak się strasznie czułem, jakbym znikał, jakby mnie nie było na tym świecie, do tego takie kręciołki w głowie. Z czasem krecha wydłużała się, a uczucie nasilało (było tylko, kiedy stałem), aż krecha doszła do środka pola widzenia i nie mogłem czytać. Postanowiłem więc wyłączyć kompa (o pamiętam to klikanie na oślep w zamknij system) i iść do łóżka. Po pewnym czasie wstałem, uczucie trochę mniejsze, krecha też mniejsza, ale dodatkowo takie drętwienie i utrata czucia w prawej ręce. Potem przeszło to na usta i język. Nie czułem smaku zupy (akurat owocowa była). Podobne uczucie, jak sobie odmrozisz język, np. trzymając w ustach w tym samym miejscu przez długi czas kostkę lodu. Następnego dnia przeszło, ale nie do końca. Krechy nie było, ale nadal miałem wrażenie jakbym tak dziwnie widział i jakby mnie nie było, zwłaszcza jak dotykałem się po plecach. Dodatkowo, co pewien czas (kilka tygodni), faki wracały. Krecha, kilka krech, prawa ręka, lewa ręka, różnie. Byłem w szpitalu, wszystkie wyniki ekg itd w normie, u psychiatry, zapisał mi fluoksetynę, pomogła, ale niestety zdarzyłą się sytuacja http://www.paranorma...sobie-z-duchow/ czyli dostałem zmianę leków i po pewnym czasie faki wróciły, jednak bez uczucia nieistnienia. Od pewnego czasu znowu biorę fluoksetynę, faków nie ma, ale zaczynają sie ostatnio pojawiać bóle głowy. Wiecie może, co z tym zrobić?
  • -4

#2 Gość_Anka

Gość_Anka.
  • Tematów: 0

Napisano

Po co zakładasz kolejny temat? Nie lepiej w tamtym opisać wszystko?
PS psychiatra czeka..
  • -1

#3

Anomaly.
  • Postów: 330
  • Tematów: 19
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

I tak się kończy uzależnienie od netu i kompa dla ludzi, którym się każe przewieźć zaledwie jedną "karę" piachu. Więcej ruchu, więcej kontaktu z ludźmi, a mniej kompa. Wiem co mówię, też miałem i mam problemy z nerwicą. Człowiek sam sobie wmawia choroby, zaczyna się zastanawiać cad wszystkim, ale to przechodzi jak się zdoła wyluzować. Polecam sport, ruch, witaminy i magnez. Ale ja lekarzem nie jestem, więc zrobisz co uważasz.
  • 0

#4

Olbrzym.
  • Postów: 273
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

kurde szkoda że tu taki mały limit minusów. Bym ci dał i byś miała taką samą reputację jak ja.,

 Edycja: Kurczak
Dołączona grafika
  • -5

#5 Gość_Anka

Gość_Anka.
  • Tematów: 0

Napisano

Myślisz, że będę się tym przejmowała? Daję Ci minusy, bo te tematy są bez sensu! A Ty dasz mi minusa za to, ze jestem szczera i wyrażam swoją opinię na dany temat?


 Edycja: Kurczak
Dołączona grafika



  • 1

#6

Anomaly.
  • Postów: 330
  • Tematów: 19
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Ciesz się, że limit mały bo by ci ludzie sypali że chej... A tak poważnie to przemyśl co mówiłem. Im wcześniej zaczniesz z tym walczyć tym lepiej. Trzymam za ciebie kciuki chłopie.
  • 0

#7

Olbrzym.
  • Postów: 273
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

I tak się kończy uzależnienie od netu i kompa dla ludzi, którym się każe przewieźć zaledwie jedną "karę" piachu. Więcej ruchu, więcej kontaktu z ludźmi, a mniej kompa. Wiem co mówię, też miałem i mam problemy z nerwicą. Człowiek sam sobie wmawia choroby, zaczyna się zastanawiać cad wszystkim, ale to przechodzi jak się zdoła wyluzować. Polecam sport, ruch, witaminy i magnez. Ale ja lekarzem nie jestem, więc zrobisz co uważasz.



Jak niby więcej kontaktów z ludźmi jak ludzie nie chcą ze mną kontaktować? Chybaże chodzi o takie kontakty jak bójki, trollowanie forum czy wyzwiska. A ludzie nie chcą się ze mną kontaktować nie wiadomo z jakiej przyczyny po prostu nie chcę i mnie nie lubią na start i już a nic im złego nie robię. Czasem też mówią, że mnie nie lubia bo nie mam 18 lat.

Właśńie wymyśliłem nową teorię. Otóż mniej więcej w tym samym czasie zacząłęm brać fluoxetynę co kupiłem se wowa, przestałem brać fluoksetynę co skończył mi się abonament i znowu zacząłem jak kupiłem se nowy abonament. Może moje przeznaczenie siedzi w wowie, a bez wowa "nie ma mnie"? Tak mnie ludzie poza wowem nie lubią, że organizm wykluczył życie poza wowem? PS. plusy albo życie.

Użytkownik Ithilras edytował ten post 17.06.2011 - 21:36

  • -1

#8 Gość_Anka

Gość_Anka.
  • Tematów: 0

Napisano

Człowieku, usuń wszystkie gry z komputera i zajmij się realnym życiem.. Te gry Ci szare komórki zabijają!
  • 0

#9

Connor.

    Kings Never Die

  • Postów: 1674
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ithilras- po Twojej edycji postu dochodzę do wniosku, że Ty jesteś naprawdę chory...
  • 0



#10

Gwynbleidd.

    May the dark side of the Force be with you

  • Postów: 69
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Zgadzam się z Anomaly co do jakiegoś sportu, ruchu i witamin, a co do tego ,że ludzie Cie nie lubią to wydaje mi się ,że sam sobie to "wkręcasz", jak to jest? wychodzisz na ulice a wszyscy zaczynają patrzeć na Ciebie wilkiem i wyzywają Cie? Stronią od Ciebie? Opisz to bo jakoś trudno mi sobie wyobrazić ,że "Wszyscy" mnie nie lubią... a co do WoW-a to wybrałeś świetną strategie ,siedź więcej przy kompie i WoW-ie to na pewno pomoże i przejdzie Ci, bo po co spróbować odpocząć na zewnątrz, przejść się do pubu czy baru i porozmawiać z ludźmi, poruszać się? Lepiej siedzieć nakręcać się dalej i czekać aż "przejdzie"

Użytkownik Gwynbleidd edytował ten post 17.06.2011 - 21:54

  • 2

#11

Olbrzym.
  • Postów: 273
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Z tym nielubieniem to tak że idę na ulicę i tam wszyscy wyzywają "ty śmieciu" albo "ty dziwko" co przechodzą, tak jakbym był Jezusem a ci byli Żydami. Mam nadzieję, że mnie nie ukrzyżują. I jacyś nowi nieznajomi też tak robią. Pewnie ci starzy nielubiciele puścili o mnie jakieś plotki na youtubie i facebooku i krążą po całym necie.
  • -2

#12

Anomaly.
  • Postów: 330
  • Tematów: 19
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Skończcie chłopakowi minusami sypać bo nie o to tu chodzi.
Domyślam się że masz kłopot w kontaktach z ludźmi. Zaraz przychodzi ci na myśl bójka albo trollowanie. Zakładam (nie żeby się nabijać) że bójki przegrywasz, bo inaczej nie byłyby dla ciebie problemem, a trollami nazywasz tych, którzy się z tobą nie zgadzają. Cóż, twoja sprawa. Ale jeśli chcesz mojej rady to po pierwsze nie powinieneś brać takich leków w tak młodym wieku. Takie rzeczy biora ludzie zniszczeni chorobą, a nie 18-latkowie. Po drugie wiem, że ludzie potrafią być przykrzy, ale wierz mi jest wśród nich wielu naprawdę "spoko gości", nie wszyscy sa źli. Nie da się tak w jedynym zdaniu napisać co robić aby nagle cię polubili. Po pierwsze na pewno nie polubia kogoś kto sam siebie nie lubi. Pomyśl chwilę - skoro sam siebie nie lubisz to po co inni mieli by to robić? A więc po pierwsze spróbuj siebie zaakceptować i nie szukaj rzeczy niezwykłych w swoich problemach. Po drugie obserwuj i wyciągaj wnioski - co się ludziom może nie podobać w tobie? Czy można to zmienić? Nie wszyscy muszą odrazu wiedzieć wszystko o tobie, nie bądź zbyt otwarty, to ludzi przeraża.

Z tym nielubieniem to tak że idę na ulicę i tam wszyscy wyzywają "ty śmieciu" albo "ty dziwko" co przechodzą, tak jakbym był Jezusem a ci byli Żydami. Mam nadzieję, że mnie nie ukrzyżują. I jacyś nowi nieznajomi też tak robią. Pewnie ci starzy nielubiciele puścili o mnie jakieś plotki na youtubie i facebooku i krążą po całym necie.

Podwójny post, ale co tam: nie jest tak że np masz jakiś specyficzny strój, albo należysz do tzw subkultur (sam wolę określenie kontra-kultura)?
  • 1

#13 Gość_Anka

Gość_Anka.
  • Tematów: 0

Napisano

Anomaly, on sobie z nas żarty robi..
  • 0

#14

Olbrzym.
  • Postów: 273
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

To ci głupi ludzie zwracają uwagę na strój? Do subkultur żadnych nie należę, w przeciwieństwie do większości, których spotykam na ulicy. Może po prostu powinienem się przeprowadzić?
  • 0

#15

Anomaly.
  • Postów: 330
  • Tematów: 19
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Żadnych przeprowadzek, żadnych pochopnych działań. Po pierwsze spokój. Znasz coś co cię uspokaja? Muzyka, wspomnienia? Do tego wracaj zamiast brać psychotropy. A ludziom nie daj poznać że cos jest nie tak, nie daj im poznać że się denerwujesz, widzisz drapieżnik z daleka wyczuje słabe ogniwo. Jak idziesz ulicą to patrz się wokoło a nie w chodnik, a jak ktoś ma problem to niestety musisz dać poznać że ty jak najbardziej jesteś chętny do konfrontacji, wtedy ten drugi przeważnie wymięka. Ale z drugiej strony nie przesadzaj, nie chcę żeby przeze mnie stała się tobie krzywda. Bądź dal ludzi miły a będziesz mógł oczekiwać tego samego. Nie traktuj odrazu każdego z góry. Tez kiedyś ubierałem się inaczej, wiem co to znaczy, tylko ja zawsze lubiłem ludzi więc nie miałem z tego powodu wielkich problemów. Oczywiście znajdowali się goście którym nie pasowalem, ale ja postawiłem na bitkę i miałem spokój, ale nie każdemu może się udać.

Jakbyś dalej nie mógł uwierzyć że ludzie mogą być super to masz tu dowód ode mnie

Użytkownik Anomaly edytował ten post 17.06.2011 - 22:25

  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych