Skocz do zawartości


Zdjęcie

Trójkąt Bermudzki na Morzu Czarnym


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
4 odpowiedzi w tym temacie

#1

kpiarz.
  • Postów: 2233
  • Tematów: 388
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Na Morzu Czarnym, niedaleko Wężowej Wyspy (należy do Ukrainy a jej oficjalna nazwa to Zmijnyj Ostriw), 45 km od Suliny znajduje się miejsce znane jako Trójkątem Bermudzkim Morza Czarnego.

Dołączona grafika

Mimo, że miejsce to jest znane od Średniowiecza niewielu ludzi słyszało o trójkącie nazywanym „Wędrującą Śmiercią”. po raz pierwszy wspominali o nim Turcy, którzy dotarli do dziwnego istrasznego miejsca i nadali mu nazwę „Odmętu Śmierci”. Wiele podobnych historii powtarza się od tamtych czasów o statkach, żeglujących po spokojnym morzu, ktore nagle znikały porwane przez tajemniczą siłę. Historie o „Białym Odmęcie” można także znaleźć w kronikach rosyjskich z XIII i XIV w. Miał on porywać nie tylko cale stada ptaków czy statki ale nawet male wyspy! Opowieści te snuli naoczni świadkowie, ktorzy cudem uniknęli śmierci w tych śmiercionośnych odmętach.

Dziś prowadzi sie szczegółowe badania regionu aby znaleźć wyjaśnienie tej zagadki. naukowcy doszli do wniosku, że mamy tu do czynienia z niewielkim trójkątem na powierzchni morza, którego boko nie przekraczają 10 km dlugości. Na obszarrze tym wystepuje silne i nietypowe pole magnetyczne – zupelnie inne od tego jakie panuje poza trójkątem. Ten uskok magnetyczny nie dziala caly czas a otwiera się na okres od kilku sekund do dwóch minut. Ta magnetyczna anomalia nie jest stala dla jednego miejsca, bo przesuwa się powoli ku rumuńskim brzegom Morza Czarnego wprost w strone miejscowości Sulina.

Większość ostatnich informacji na temat ofiar tajemniczych zniknięć w tym rejonie pojawiła sie zupełnie niedawno, bo po upadku Związku Radzieckiego. W ZSRR trzymano tego typu wydarzenia w ścisłej tajemnicy. Z ujawnionych dokumentow wynika np, że 31 maja 1944 r radziecki okręt wojenny Konstanty Ciołkowski, żegłujący w odleglości ok. 70 km od Krymu zniknął nagle w samym środku dnia!. Pogoda byla doskonała a okrętowi towarzyszyły inne radzieckie jednostki. Jeden ze świadkow tego wydarzenia opisal, że pechowy okręt otoczyła nagle czarna mgla pełna zielonkawych błyskawic, poczym okręt po prostu wyparował.

5 grudnia 1945 r. pięć amerykanskich bombowców Avenger podczas lotu treningowego nad Trójkątem Bermudzkim zniknęło z ekranow radarow i nikt nigdy nie zobaczył ich nigdy więcej. Tego samego dnia nad Morzem czarnym 70 km od Krymu w identyczny sposób zniknęło 6 bombowcow radzieckich. Próba odnalezienia samolotow lub choćby ustalenia tego co się wydarzylo skonczyła sie na niczym. ostatni meldunek od dowódcy eskadry mówił o tym , że formacja wlatuje w obszar gęstej mgły. Identyczny meldunek przekazali Amerykani i po nich słuch rownież zaginął. W 1990 jeszcze jeden podobny wypadek mial miejsce nad Morzem czarnym, kiedy to grecka awionetka zniknęła na zawsze jakieś 40 km od rumuńskiego wybrzeża.

Dołączona grafika

Rumuńscy i Bułgarscy rybacy dokladnie znają położenie tego niebezpiecznego regionu i nazywają go „Przeklętymi Wodami”. Greckie wladze zażądały nawet od Rumunii aby oznaczono ten teren w taki sposób aby w przyszłości można było uniknąć podobnego losu jaki spotkal grecki samolot sportowy. Jednak oznaczenie tego miejsca nie jest latwe ze względu na jego nature. Nie dość że obszar ten jest niewielki i powoli zmienia swoje położenie, to aktywność magnetyczna pojawia sie tam nieregularnie – mniej wiecej co dwa dni. Na dodatek od lat wszyscy żeglarze i lotnicy unikają tego miejsca i nie notuje sie nowych przypadków zaginien. Gek najwyrażniej nie znal lokalnych obyczajów i miał pecha, gdy pojawił się w zlym miejscu, w zlym czasie. Rosjanie wysnuli nawet hipotezę, że jest to portal, brama do rownoleglego świata, która otwiera się od czasu do czasu.

Jednym z najbardziej spektakularnych wydarzeń w tym rejonie, było zniknięcie 80 robotników pracujących na rosyjskiej platformie wiertniczej, poszukującej ropy naftowej.Platforma byla połączona ze stałym lądem kablem, przez który drogą radiową przesylano każdego dnia meldunki na temat postępów w poszukiwaniu ropy. Któregoś jednak dnia platforma nie tylko zamilkla, ale także zniknęłą! Kilka godzin odnaleziono ją 50 km do miejsca gdzie była zakotwiczona. na jej pokladzie nie bylo jednak żywej duszy.

Dołączona grafika

Policja badająca ten przypadek ustaliła, że 80 ludzi załogi opuszczalo wieżę wiertniczą w niezwykłym pospiech, zostawiając za sobą nie tylko wszystkie prywatne przedmioty, ale nawet nietknięty obiad na stole w mesie. Nigdy nie ustalono co stalo się z tymi ludźmi. Wypadek mial miejsce w 1991 r.

Obecnie rejon uskoku magnetycznego jest badany przez Ukraińcow bo znajduje się on na ich wodach terytorialnych. jednak uskok powoli przesuwa się w stronę rumunii i to rumuńscy naukowcy będą w przyszłości próbowac wyjasnić tajemnicę Trójkąta bermudzkiego Morza Czarnego.

Na podst. Romania Megalitica
Mulţumesc Vasile!

Użytkownik kpiarz edytował ten post 10.06.2011 - 05:19

  • 8



#2

JachuPL.
  • Postów: 177
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Na ten rosyjski okręt to akurat jest wytłumaczenie: sprzedali go za wódkę :D

A reszta jest fascynująca. Przypadkiem nie zaginęła kiedyś flota amerykańska (ale w zwykłym bermudzkim)?
  • -1

#3

Poeta2008.
  • Postów: 105
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

Dla mnie jedynym racjonalnym wytłumaczeniem tych dziwnych zaginięć są chyba tylko agresywne zachowania Płetwali Błękitnych. Rekordzista miał długość 33,58 metrów. Ważą do 190 ton. Morze Czarne w tym przypadku odpada ponieważ Płetwale żyją tylko w oceanach.
Ten rekordzista był tym największym którego widzieli i który się ludziom pokazał. Mogą być przecież też większe np. 50 metrów długości i 220 ton wagi... albo jeszcze większe.
Dla takiego wieloryba jakiś jacht albo myśliwiec są łatwe do połknięcia, trudniejsze jednak do strawienia.
Warto dodać że ostatnio nie widuje się już Płetwali Błękitnych, są to zwierzęta rzadkie które moim zdaniem ginęły także podczas drugiej wojny światowej kiedy całe samoloty wpadały do oceanów i ginęły bez śladu.
Zapewne niektóre zaginięcia są dziełem ludzkich rąk - to także uznaję za fakt.
Coś w tym Trójkącie Bermudzkim jednak chyba jest.
W ostatnich latach takich zaginięć jakoś nie ma.

Użytkownik Poeta2008 edytował ten post 19.10.2011 - 19:16

  • 0

#4

Kombatant.
  • Postów: 5
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Te informacje o pojawiającym się polu magnetycznym przypominają mi wydarzenia z Zagubionych. Tam też były takie cyrki.
  • 0

#5

Lawok.
  • Postów: 5
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Akurat ten okręt to wkręt jest, bo jakbym nie szukał, nie znalazłem informacji, że taki kiedykolwiek istniał.
  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych