Witam wszystkich forumowiczów
, przed chwilą zaobserwowałem coś ciekawego. Wyszedłem na balkon puścić dymek (jak co dzień o tej porze roku) i moją uwagę zwrócił mały czerwony punkcik który poruszał się z północy na południe. Pierwsza myśl która mnie naszła to samolot, ale ten punkt nie "migał" światami jak samolot lecz świecił ciągłym czerwonym światłem - ok może coś się popsuło lub innych tysiąc możliwości i tak świeci. Myśl, że to może być nol pojawiła się jak ten punkt wykonał nagły, raczej nie możliwy dla znanych mi maszyn latających, zwrot o ok 90
o zmieniając kierunek lotu na wschód. Po chwili od tej zmiany kierunku (ok 30 sekund) punkt(NOL?) wykonał kilka bardzo szybkich manewrów, tak jakby skakał po niebie ciągle lecąc a wschód [wykres EKG, takie porównanie mi się nasunęło], po czym zrobił nie pełne małe koło i zniknął.
Podsumowując, leci czerwony punkt z północy na południe(ok minuty to obserwowałem), robi nagły zwrot na wschód i leci spokojnie ok 30 sekund, zaczyna skakać utrzymując kierunek, robi nie pełne koło i znika.
Jak myślicie mógł być to NOL czy raczej coś ziemskiego?
Może ktoś z was to też zaobserwował ? Mieszkam w woj. Śląskim bardzo blisko woj.Kieleckiego (ok 20 km) i woj.Małopolskiego (ok 10km). (Okolice Zawiercia)
Użytkownik Gigs90 edytował ten post 30.05.2011 - 22:49