Skocz do zawartości


Zdjęcie

Pióra gryfa


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2 odpowiedzi w tym temacie

#1

kpiarz.
  • Postów: 2233
  • Tematów: 388
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Gryf – mityczne zwierzę przedstawiane najczęściej z ciałem lwa oraz z głową i skrzydłami orła. Niektóre źródła dodają jeszcze uszy dzikiego osła. Na początku gryf pojawia się w sztuce, znacznie później w literaturze, widać także znaczne różnice pomiędzy opisami gryfa a jego obrazowaniem. Najstarsze przedstawienia pochodzą ze starożytnej Mezopotamii z ok. 3000 r. p.n.e., równocześnie motyw pojawił się w Egipcie. Do Europy dotarł ok. 1600 r. p.n.e. poprzez wyspy Kretę i Cypr. Pierwsza wzmianka pisana o gryfach pochodzi z ok. V w. p.n.e..

Dołączona grafika

typowy wizerunek heraldycznego gryfa

Według definicji podanej przez J.C. Coopera w pracy „Zwierzeta symboliczne i mityczne” gryf to twór fantasty-
czny o łbie i szponach orła oraz tułowiu lwa. Gryf był więc, jak zapewniają badacze akademiccy, stworzeniem
zrodzonym przez ludzki umysł. Jednak jak na fikcyjne byty gryfy pozostawiły wiele materialnych śladów swego
istnienia.

Wizerunki gryfów zaczęły licznie pojawiać się ponad 2,5 tys. lat temu. Głównie w dziejach sztuki starożytnych
Irańczyków, Scytów, a później także Greków. Pozostały tez przekazy o gryfich szczątkach przechowywanych -
jeszcze kilkaset lat temu w europejskich światyniach. Na początku XVII wieku w Ratyzbonie w kościele pod
wezwaniem Nawrócenia św. Pawła umieszczony był „Ungus Gryphi”, czyli „paznokieć gryfa, jako powiadano,
czarny, długosci na łokieć, miąższości na cztery palce”. Jedną z atrakcji Paryża przełomu XIV i XV stulecia
była łapa gryfa złożona jako dar wotywny przez anonimowego ofiarodawcę i eksponowana w królweskiej ka-
plicy Saint-Chapelle.

Dołączona grafika

Średniowieczna rycina przedstawiająca gryfa

Historycy, wspominając o gryfich szczątkach, zwykle twierdzą : była to zapewnie ususzona łapa strusia.Ale
uczeni w heraldyce lub historii sztuki pojęcia nie mają, że strusie były dobrze znane już w starożytnej Europie.
Również w wiekach średnich struś bywał ozdobą zwierzyńców. Jak podaje źródło z XII wieku, struś to ptak
„o długiej szyi, których jaj swoich nie wysiaduje, lecz zagrzebuje je w piasek i pozostawia działaniu słońca,
ma pióra do niczego, bo się na nich podnieść z ziemi w powietrze nie potrafi”.

Dołączona grafika

Struś afrykański

Zastaniawiająca jest trwałość pamięci o gryfach, które według naukowców, nigdy nie istniały. Czy istnieje
stworzenie, w którym dopatrywać się można pierwowzoru gryfa ?

Pierwszymi ludami, które ozdabiały swą broń i insygnia władzy wizerunkami gryfów byli Irańczycy i Scytowie.
Po nich gryfa zaadaptowali Grecy, a później rozmaici nasladowcy.

Pochodzenie starożytnych Irańczyków nie jest pewne. Najstarsze mity tego narodu wskazują, że inne warunki
panowały w dawnych siedliskach tego narodu, w mitycznej krainie zwanej kolebką Ariow – Iranwedżem. Jej
precyzyjne zlokalizowanie wydaje się niemożliwe, wiadomo tylko, że musiał to być kraj o ostrzejszym klimacie
niż Iran. Większość naukowców jako aryjska kolebkę wskazuje dziś Azję Środkową.. Nie wiadomo skąd się
wywodzili, pewne jest jednak, że to Irańczycy konsekwentnie wykuwali i odlewali w metalach oraz ryli w ka-
mieniu wizerunki gryfów. Ciekawe jest, że te „stworzenia mityczne” żadnej roli w mitach irańskich nie odgrywały.


Dołączona grafika

Głowa gryfa w sztuce scytyjskiej

Scytowie pojawili się w VII lub VIII stuleciu p.n.e. na ziemiach wokół M. Czarnego i tam się osiedlili. Aleksiej
Smirnow w pracy „Scytowie” podaje, że tematem szczególnie u Scytów popularnym był gryf. „Archeolo-
dzy wyróżniają kilka jego odmian. Pierwsza odmiana wywodzi się ze sztuki starozytnego Wschodu, druga
przeniknęła w VI wieku p.n.e. z małoazjatyckiej Grecji. Gryf tej odmiany, szeroko rozpowszechnionej na
Kubaniu, przedstawiony jest w przysiadzie na tylnych nogach / jak do skoku/ i z rozwartą paszczą. Wyróźnia
się on specjalnym rodzajem uszu i skrzydeł z podniesionymi do góry – nastroszonymi – piórami” - pisze dalej
Smirnow.

Dołączona grafika

Scena walki gryfów z koniem

Nie bez powodu tyle miejsca poswieca się tu historii sztuki, bo wytwory kultury Scytów pokazują, jak niegdyś
gryfa przedstawiano. Gdy wystepuje on w relacji z innymi istotami, widoczne jest, że nie stanowi on bytu
mitycznego – to zwierzę. Dobrym tego przykładem jest scena grupowa umieszczona na dekoracji scytyjskiego
kołczanu z ok. 2,5tys. lat temu .Na ozdobie tej wojownicy / ludzie / toczą między sobą walkę, a w pobliżu para
gryfów poluje na jelenia.

„Mityczny” gryf nie był więc dla Irańczyków, Scytów ani też Greków istotą z mit. Był zwierzeciem, który
przypomina połączenie lwa z orłem. A że informacje w I połowie I tysiąclecia p.n.e. przekazywano sobie
głównie ustnie, dlatego też części ciała lwów i orłów mieszano i wystepują one w rozmaitych konfiguracjach.

Istota fantastyczna, na poły lew, na poły orzeł. Do tego bardzo niebezpieczna, drapieżna. Wszystkie źródła sytuu-
ją ojczyznę gryfa w Azji. Herbert Wendt w pracy „Śladami Noego” podaje „W kazdym ze stworzeń tej olimpij-
skiej menażerii, poza pradawnym kultowym wizerunkiem, przedstawiającym często cielesne zespolenie człowieka
ze zwierzęciem, tkwi także ziarnko jakieś zoologicznej prawdy. W przypadku legendy gryfa ziarnko prawdy jest
wielkie jak orzech kokosowy. W świetle najnowszych odkryć – odkryć wstrząsających światem nauki, bulwesu-
jacych burzacych obraz „gadzich” dinozaurów obowiązujacych przez 150 lat istnienia paleontologii – podejrza-
nym o to, że jest gryfem stał się … dinozaur”.

Dołączona grafika

velociraptor

Kazdemu, kto widział „Park Jurajski”, zapadły się w pamięć polujace na bohaterów Velociraptory. Mierzyły
2,5 wzrostu, były bystre i szybko biegały na 2 łapach. Była w tym przesada – velociraptory to dinozaury nie-
wiele większe od indyka. Jednak ten wytworzony komputerowo na użytek filmu wizerunek „raptorów” jest
błędny nie tylko w kwestii wielkosci zwierzat. Velociraptory, i wielu ich krewniaków, nie miały „gadziej
skóry”, lecz były porosniete piórami. Dinozaury te wygladały jak krzyżówka lwa z orłem.

W poczatkach roku 1999 w Chinach, na obszarze prowincji Liaoning, odkryto całą serię niezwykłych znalezisk.
Były to skamienieliny drapieżnych dinozaurów, gdzie zachowały się nie tylko kosci, ale też odciski piór. Te
materialne dowody potwierdziły tezę, że dinozaury miały okrywę z piór, mimo że w zdecydowanej większości
nie potrafiły latać.

Dołączona grafika

komputerowy wizerunek velociraptora

Odkrycie to wspiera hipotezę, iż zwierzęta te były stałocieplne i mogły żyć w dowolnych warunkach klimaty-
cznych jak współczesne ptaki.
Velociraptor, po komputerowej obróbce wyglada jak gryf. Drapieżnik, duzy i silny, o masie ciała podobnej do
wilka, ale znacznie od dzisiejszych drapieżców skoczniejszy i potężniej od nich uzbrojony. Gryf ma w paszczy
kły, łapy zaś opatrzone niezwykłej wielkosci pazurami ostrymi jak sztylety.

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dzisiaj trudno zaakceptować hipotezę, że w czasach historycznych żyły na azjatyckich stepach stada zwierzat
bedacych relikatmi epoki jurajskiej. Jednak mogło tak być, bo co stało na przeszkodzie ? Ssaki żyjace dziś w
tamtym ekosystemie, choc wytrzebione przez ludzką cywilizację, ukazuja układ sił. Jeszcze kilkaset lat temu
najpotężniejszymi drapieżnikami były tygrysy syberyjskie i wilki. To one mogły, do spółki z ludźmi, wykonać
wyrok śmierci na malejącej wciąż populacji gryfów.Być może też gryfom, jak wielu innym gatunkom, chocby
mamutom, wyczerpała się „elastyczność” genotypu.

Do dnia dzisiejszego przetrwały nie takie „żywe skamienieliny”. Krokodyle czy rekiny – te zwierzeta niewiele
zmieniły się w ciagu 150 mln lat. Dodajmy do tego latimerie- ryby trzonopłetwe, które choc nie wymarły, to ich
populacja uległa znacznej redukcji. Podobny los mógłby spotkac teropedy, szczególnie drapiezniki niedużej
wielkosci. Zagłada sprzed 65 mln lat dotknęła przecież głównie zwierzęta ważące powyżej 50 kg. Velociraptory
osiągały zaś szacunkowo wagę 35-45 kg.

A więc ,czy mogły gryfy – dinozaury przetrwać na azjatyckich stepach ? Mogły, i wiele wskazuje,że faktycznie
przetrwały. Pomocne w tym zapewnie były obyczaje drapieżnych teropedów. Naukowcy sadzą,że zyły one w
stadach i polowały w stylu wilczej sfory.

Czy gryfy mogły dotrwać do dziś na jakiś odludziach Syberii, Mongolii czy Chin ? Brak jest współczesnych do-
niesień o spotkaniach z takiego rodzaju stworzeniami, na gryfie więc trzeba postawić krzyzyk. Jednak wiele
o nim mówiono i pisano w czasach starożytnych, a potem jeszcze i w średniowiecznej Europie. Nie należy
więc wykluczyć, iz wyginął zaledwie kilka stuleci temu.

W taki sposób właśnie my, Europejczycy, odebralismy gryfowi prawo do realnego istnienia.Wyrwaliśmy go ze
świata antycznej zoologii i osadzilismy w mitologii antyku.Dalismy mu nieśmiertelność, ale na naszych warun-
kach – w roli symbolu lub widowiskowej „fantastycznej” ozdoby.

Źródło – Tajemnicze istoty – Tadeusz Oszubski

Linki :

http://scytowie.stro...e/kierunki.html
http://www.google.pl...iw=1280&bih=589

Użytkownik kpiarz edytował ten post 28.03.2011 - 12:34

  • 5



#2

supolo.
  • Postów: 6
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mam pytanie. Czy w tych podaniach było coś, o tym, że gryfy latały?
  • 0

#3

kpiarz.
  • Postów: 2233
  • Tematów: 388
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W zdecydowanej wiekszości ,w mitach okresla się gryfy jako zwierzęta latające. Również większość wizerunków
gryfa ma skrzydła, chociaż nie wszystkie. Jeżeli gryf był velociraptorem, jest możliwe,że potrafił wznieśc się na
niewielką wysokość.
Wikipedia pisze :

Dinozaury te anatomicznie znacznie bardziej przypominały dzisiejsze ptaki niż gady. Ich kości nadgarstka przypominały kości ptasich skrzydeł. Welociraptory były bardzo szybkie i dosyć zwinne (m.in. dzięki ułatwiającemu manewrowanie usztywnionemu ogonowi).

http://pl.wikipedia....ki/Welociraptor
  • 0





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych