Skocz do zawartości


Zdjęcie

Wspolne działania ocalenia planety


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
9 odpowiedzi w tym temacie

#1

Stefan889.
  • Postów: 4
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam wszystkich. Po ostatnich wydarzeniach w Japoni zastanawiam sie nad wazna kwestia. Wszyscy wiemy, ze skutki działania elektrowni atomowych mogą byc tragiczne dla wszystkiego co zyje na planecie. Drazni mnie fakt, ze przywodcy swiata nie zorganizuja jakiegos ogolnoswiatowego zebrania naukowcow majacych na celu wynalezienia nowego zrodła energii. Mysle ze przy dzisiejszym poziomie techniki jest mozliwe wymyslenie czegos takiego aby odejsc od energi jądrowej. Inna kwestia jest to ze gdzies w tajnych bazach pewnie trzymaja technologie innych cywilizacji... Kiedy ludzkos dojrzeje do tego ze trzeba wspolnymi silami przeciwdzialac niszczeniu wszytkiego dookoła. Pewnie wielu z was słyszalo o silnikach grawitacyjnych. Czy to nie byłoby najlepsze zrodlo energii? Ale co z tego jak trzeba sie zbroic i mordowac i kierowac tylko chciwoscia zysku... Ziemia ma juz dosyc działalnosci człowieka. Ile mozna ją grabic z surowcow? Tylko wspolne działania wielu państw mogłyby cos pomoc.
  • -1

#2

Connor.

    Kings Never Die

  • Postów: 1674
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ty się nie obawiaj o Ziemię. Natura jak będzie miała dość to nam to pokaże. Już z resztą pokazała nam na przykładzie Japonii. Skoro możemy żyć właśnie akurat na tej Ziemi, to znaczy, że przystosowaliśmy się do jej warunków. Możemy czerpać z niej surowce dopóki Natura nie powie "Okej ludzie. Dosyć, kończymy imprezę.".

Jeszcze raz wrzucę tu ten filmik na forum:

  • 0



#3

Hourdeau.
  • Postów: 126
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

"Wszyscy wiemy, ze skutki działania elektrowni atomowych mogą być tragiczne dla wszystkiego co zyje na planecie."
Eee, ile takich katastrof było że wybuchały elektrownie atomowe ? Jedna, jeśli powodem jest siła natury - tsunami. Katastrofa w Czarnobylu była spowodowana tylko i wyłącznie przez ludzkie błędy i komunistyczną naukę i elektrownia Three Mile Island, awaria pompy - zwykły przypadek, mniejsze prawdopodobieństwo że padnie pompa niż trzęsienie ziemi zniszczy jakieś miasto. Jeśli dwa razy w ciągu 40 lat wybuchły tylko dwie elektrownie to porównaj sobie inne naturalne katastrofy które zdarzają się częściej a skutki są czasami dużo gorsze. Ja osobiście z elektrowni atomowych widzę same pozytywne rzeczy, przynajmniej za prąd nie trzeba będzie tyle bulić :o

Użytkownik Hourdeau edytował ten post 19.03.2011 - 23:34

  • 0

#4

Hellraiser.
  • Postów: 248
  • Tematów: 1
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

"Wszyscy wiemy, ze skutki działania elektrowni atomowych mogą być tragiczne dla wszystkiego co zyje na planecie."
Eee, ile takich katastrof było że wybuchały elektrownie atomowe ? Jedna, jeśli powodem jest siła natury - tsunami. Katastrofa w Czarnobylu była spowodowana tylko i wyłącznie przez ludzkie błędy i komunistyczną naukę i elektrownia Three Mile Island, awaria pompy - zwykły przypadek, mniejsze prawdopodobieństwo że padnie pompa niż trzęsienie ziemi zniszczy jakieś miasto. Jeśli dwa razy w ciągu 40 lat wybuchły tylko dwie elektrownie to porównaj sobie inne naturalne katastrofy które zdarzają się częściej a skutki są czasami dużo gorsze. Ja osobiście z elektrowni atomowych widzę same pozytywne rzeczy, przynajmniej za prąd nie trzeba będzie tyle bulić :o


czy naprawdę wierzysz, że prąd będzie tańszy (ew. nie wzrośnie jego cena) kiedy powstaną w Polsce elektrownie jądrowe?
  • 0

#5

Xellos.
  • Postów: 1090
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Witam wszystkich. Po ostatnich wydarzeniach w Japoni zastanawiam sie nad wazna kwestia. Wszyscy wiemy, ze skutki działania elektrowni atomowych mogą byc tragiczne dla wszystkiego co zyje na planecie. Drazni mnie fakt, ze przywodcy swiata nie zorganizuja jakiegos ogolnoswiatowego zebrania naukowcow majacych na celu wynalezienia nowego zrodła energii. Mysle ze przy dzisiejszym poziomie techniki jest mozliwe wymyslenie czegos takiego aby odejsc od energi jądrowej. Inna kwestia jest to ze gdzies w tajnych bazach pewnie trzymaja technologie innych cywilizacji... Kiedy ludzkos dojrzeje do tego ze trzeba wspolnymi silami przeciwdzialac niszczeniu wszytkiego dookoła. Pewnie wielu z was słyszalo o silnikach grawitacyjnych. Czy to nie byłoby najlepsze zrodlo energii? Ale co z tego jak trzeba sie zbroic i mordowac i kierowac tylko chciwoscia zysku... Ziemia ma juz dosyc działalnosci człowieka. Ile mozna ją grabic z surowcow? Tylko wspolne działania wielu państw mogłyby cos pomoc.


W sumie to dobry temat do moich dywagacji z tematu Japonii. Nie chce tam robić już dalszego off-topu. Chodziło o węgiel jaki to zły i ocieplenie kontra atom.

Pytasz ile można grabić z surowców. Ja uważam, że nie ma żadnego grabienia, a Ziemia wcale nawet nie odczuwa tego, że tu żyjemy. Procesy się toczą swoim życiem, Ziemia ma swoją skalę problemów. Lecąc przez galaktykę, dostaje nowe promieniowania i podlega takim nie innym siłą grawitacyjnym + jest narażona na to co powie Słońce + coś może w nią przywalić. Ogólnie to co się dzieje na globie to dla mnie efekt "obronny" przed tym jaki wpływ na całą planetę mają czynniki zewnętrzne i do nich się ona dostosowuje. Czynniki globalne, gigantycznej skali, a nie jakiś tam ludzik, któremu się wydaje, że wyrzucił za dużo plastiku do gleby to Ziemia się rozpadnie.

Dlatego, nie widzę nic złego w węglu, dobry surowiec i powinniśmy go eksploatować. Jeżeli atom da realne korzyści to owszem budować, ale ja mam wątpliwości. Bo realna korzyść to dla mnie taka, by sobie dom ogrzać prądem. Tak np. się robi w Wielkiej Brytanii i rachunki są niskie za takie ogrzewanie. Tylko u nas wybudują jedną elektrownie za 10 lat i w cenę kwh wliczą koszt jej budowy i tyle będzie z taniego prądu...

Atom jak atom, wytępi człowieka źle użyty, Ziemia przeżyje i wytworzy nowe formy życia. Jesteś pewien, że wszystko zginie od promieniowania ? Na pewno jakieś formy życia przetrwają. Są takie formy życia, że w bardzo ekstremalnych warunkach żyją. Owszem to jakieś malusieńkie organizmy pod mikroskop ale przecież, jak zmienią się warunki na Ziemi na korzystne dla nich to zacznie się...ewolucja i powstaną większe formy. Wiadomo tak wielka forma życia jak Człowiek wyginie, ale nie życie a na pewno nie planeta. Tak więc najpierw postaw pytanie ponownie, czy chcesz ocalić planetę czy człowieka ? Bo wydaje mi się, że to drugie. Bo czemu planeta ma zginać od promieniowania ?

Nie ma powodu by na siłę odchodzić od energii jądrowej. W historii człowieka powód zawsze sam nadchodzi, jeszcze kilka awarii i zobaczysz, bez żadnych "ruchów zielonych" ludzkość sama je pozamyka. Potrzeba tylko dużo ofiar takich katastrof. Jak ginie dużo ludzi, to budzi się w człowieku myślenie jak temu zaradzić. Z drugiej strony, wcale nie muszą one nastąpić i atom jeszcze długo posłuży. Wszystko zależy od naturalnych katastrof, jak jeszcze kilka razy by zatrzęsło mocno Japonią to raczej nie widzę tam szans na kontynuowanie użycia atomu.

Co do innych technologii, myślałeś o kosztach ? Czy użycie "silników grawitacyjnych" czy czegoś innego, spowoduje chociaż utrzymanie 50gr/kwh ? By to sobie tak przeprowadzać jak piszesz, to by musiał nie istnieć pieniądz a coś na wzór Venus Project. Wtedy bez wątku finansowego, polikwidował byś elektrownie atomowe i postawił inne. Ale w tym świecie co żyjesz niestety wszystko kosztuje, i każdy ruch wymaga pieniędzy. A zlikwidowanie atomu nie będzie za darmo, później postaw nowe i później postaraj się utrzymać stawkę za prąd chociaż taka jaka była. Bo inaczej ludzie Cię zjedzą na amen jak w ramach nowych bezpiecznych technologii - rachunek za prąd im wzrośnie dwukrotnie.
  • 0

#6

Zientek.
  • Postów: 33
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

http://darmowa-energia.eko.org.pl/


ELEKTROWNIA JĄDROWA - JEDYNE WYJŚCIE?


Przez ostatnie wydarzenia na Fukushimie rozpoczęła się dyskusja dotycząca elektrowni jądrowych. Przede wszystkim zdania Polaków są podzielone co do budowy takowej w naszym kraju. Jak wypowiedział się jednak dla Metra (17 marca 2011, Nie uciekniemy od atomu. str. 2) Jerzy Langer, prof. PAN oraz członek Europejskiego Komitetu Konsultacyjnego ds. Badań, "społeczeństwo nie jest tak wykształcone, by decydować w tak skomplikowanej sprawie".
A gdyby pozwolili nam zabrać głos? Jakie byłoby Twoje stanowisko?
Wydaje się, że mamy dwa wyjścia: albo postawić elektrownię jądrową i wyjść na swoje, albo też jej nie mieć i dalej polegać na innych. Jest jednak alternatywa, o której za głośno się nie mówi.


Według danych z tabeli 6.2 raportu 2010 KSE krajowe zużycie energii w ubiegłym roku wyniosło 19 037 956 tpu (tony paliwa umownego). W tej chwili krajowa produkcja energii wynosi 19 204 274 tpu.

Czy wiesz, że:
- energia naszych wód geotermalnych, których objętość oblicza się na kilka objętości Bałtyku, jest równoważna około 80 000 000 tpu (źródło: Państwowy Instytut Geologiczny w Warszawie, Mapa zasobów i źródeł energii odnawialnej w Polsce, 2003 i 2004 r.);
- potencjał energetyczny zasobów geotermicznych Polski wynosi 246 000 tpu na km2. Są to zasoby gigantyczne, niewyczerpywalne (źródło: j.w.);
- na ponad 80% powierzchni naszego kraju są odpowiednie warunki dla rozwoju energetyki geotermalnej. Zasoby te stanowią 99% potencjału wszystkich odnawialnych nośników energetycznych w Polsce. Resztę około 1% stanowią łączne zasoby energii: wiatru, biomasy, wody i słońca (źródło: Katedra Maszyn i Urządzeń Energetycznych AGH, Audyty energetyczne 2000-2004).

O czym mowa?
Źródłem energii geotermicznej są gorące skały i wody pod powierzchnią Ziemi, która nagrzewa je swoim naturalnym ciepłem. Jest to energia odnawialna, acz w dzisiejszym świecie niedoceniana. Kraje generujące prąd elektryczny w elektrowniach geotermicznych w znaczącej skali (powyżej 15%) można policzyć na palcach jednej ręki.

Dlaczego?
W grę wchodzą pieniądze. Aby pozyskiwać energię geotermiczną, należy wykonać odwiert, więc koszt zbliżony jest do inwestycji w kopalnię ropy naftowej. Innymi słowy, jest to nieopłacalne. Liczby pokazują jednak, że gdyby zainwestować w geotermię, nie musielibyśmy pozyskiwać energii na sposoby, w których zużywamy nieodnawialne jej źródła, jak węgiel, gaz, czy właśnie uran. W powyższe surowce na bieżąco trzeba się zaopatrywać przy obecnych elektrowniach, w przypadku energii geotermicznej nie byłoby tego problemu. Pieniądze szybko by się zwróciły. Zresztą, na geotermii moglibyśmy dobrze zarabiać, ponieważ ilość wyprodukowanej energii przewyższałaby zapotrzebowanie czterokrotnie (patrz wyżej).

Są alternatywy. Alternatywy, dzięki którym nie musielibyśmy martwić się o dwie najważniejsze sprawy: bezpieczeństwo i zasoby. Pieniądz jednak stawiany jest ponad tymi podstawowymi sprawami. To absurdalne podejście.
Świat taki jednak nie musi być. Tak jak są alternatywne źródła energii, tak też stworzono alternatywę dla tej szarej rzeczywistości, pozbawionej bezpieczeństwa i zasobów.
The Venus Project.

Tekst ze strony TZM .
  • 0

#7

Scorpius.
  • Postów: 54
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

No cóż, ja nie widzę powodów, aby odchodzić od energii jądrowej. Wręcz przeciwnie - dwie elektrownie by się nam przydały. Zarówno w celach cywilnych, jak i militarnych.
Żeby działać na rzecz planety radzę kontrolować wielkie koncerny produkujące plastikowe butelki z jakichś toksycznych i szkodliwych dla naszego zdrowia świństw (Coca Cola, Nestle, Sprite, Cisowianki i inne takie), posadzić w ogródku dom, zbudować syna i spłodzić drzewo, czy jak to tam szło i segregować śmieci.
  • 0

#8 Gość_karlik

Gość_karlik.
  • Tematów: 0

Napisano

Wszystko się skończy... i odrodzi od poczatku! Ziemia bez nas owszem! my bez ziemi? nigdy! Ziemia dała nam życie Ziemia nam je odbierze! Ziemia znowu nas odrodzi...i pewnie ta historia trwa od zawsze... Póki ludzie bedą żyć w zgodzie z Ziemią... Ona odwdzięczy się nam jak tylko może... Nie jesteśmy jej Panami! nie jesteśmy najwazniejsi! Zwierzęta maja takie same prawa jak my! Sa naszymi kuzynami! a my zapomnielismy o tym.
  • 0

#9

Nic_nowego.
  • Postów: 140
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

No cóż, ja nie widzę powodów, aby odchodzić od energii jądrowej. Wręcz przeciwnie - dwie elektrownie by się nam przydały. Zarówno w celach cywilnych, jak i militarnych.
Żeby działać na rzecz planety radzę kontrolować wielkie koncerny produkujące plastikowe butelki z jakichś toksycznych i szkodliwych dla naszego zdrowia świństw (Coca Cola, Nestle, Sprite, Cisowianki i inne takie), posadzić w ogródku dom, zbudować syna i spłodzić drzewo, czy jak to tam szło i segregować śmieci.


I myślisz, że taka kontrola pomoże? I w ogóle, czy taka kontrola już nie istnieje? Poza tym co z tego, korupcja robi swoje.
  • 0

#10

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Żeby działać na rzecz planety radzę kontrolować wielkie koncerny produkujące plastikowe butelki z jakichś toksycznych i szkodliwych dla naszego zdrowia świństw (Coca Cola, Nestle, Sprite, Cisowianki i inne takie


PET o którym mówisz jest jednym z najmniej reagujących tworzyw sztucznych. Został dopuszczony do kontaktu z żywnością właśnie z tego powodu iż jest w zasadzie neutralny dla kwasów, zasad i innych związków występujących w żywności. Przez to też ciężko się rozkłada. Ale uran rozkłada się wiele miliardów lat, a jest go na Ziemi trochę więcej niż wszystkich butelek ever. ;) Zwykle występuje on pod postacią tlenków uranu i różnych minerałów - czyli związków chemicznych. Plastikowe butelki to polimery - związki chemiczne. Przerażamy się że butelki mogą trwać w ziemi tysiąc lat. To jest bardzo niewiele jak na związek chemiczny. Większość cechuje się o wiele większą stałością.

Na ekologiczny tryb życia mogą sobie pozwolić bogate społeczeństwa które zatruwały środowisko przez setki lat. Nagromadziły w ten sposób dość kapitału by bawić się w takie rzeczy. Tylko najgorsze jest to że chcą narzucać ten światopogląd także społeczeństwom które nie posiadały wcześniej tak prężnej gospodarki i przemysłu - więc nie konsumowały tak wiele jak oni. To tak jakby Niemcy 50 lat temu zaczęli wyrzucać pieniądze na ochronę środowiska zamiast na swój rozwój. Byliby na etapie Białorusi w tym momencie. ;)

Hipokryzja bogatych krajów zachodnich które mają za dużo pieniędzy i chcą narzucać nam ich drogie rozwiązania, na które nas nie stać, nie zna granic.
  • 0





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych