Zaczne od razu, bez wstępów.
Kilka dni temu poprosiłem koleżankę aby pomyślała o mnie kiedy chcę ze mną porozmawiać (np. na gg) żeby spróbowała odezwać się do mnie poprzez myśl (eh jak tłumaczyłem jej o co chodzi lepiej dobrałem słowa, teraz nie mogę "ubrać" tego o co mi chodzi za co przepraszam).
Następnego dnia "wyczułem" jej myśli kilka razy - z samego rana, przed południem i pod wieczór. Po godzinie 17 znowu poczułem jej obecność tylko tym razem naszła mnie chęć włączenia gg, po odpaleniu komputera i włączeniu komunikatora zobaczłem nowe wiadomości właśnie od tej dziewczyny sprzed dosłownie 3-4 minut (czas potrzebny na włączenie komputera, "przemielenie"(dawno stawiany system), i włączenie gg). W wiadomościach napisała, że myślała o mnie kiedy się obudziła(rano), kiedy przejezdzała obok mojego domu(przed południem), u siebie w domu (pod wieczór) i teraz przed napisaniem tych słów.
Teraz, od 3 dni "wpadamy na siebie przypadkiem" na gadu gadu co wcześniej naprawdę graniczyło z cudem, żeby zejść się w ciągu dnia, także rozmawialiśmy tylko w nocy.
Trudno nazwać mi to przypadkiem ponieważ koleżanka wchodzi na gg w różnych godzinach, także nie ma reguły kiedy jest (oprócz nocy kiedy przeważnie ma czas), nie umawiamy się na jakieś godziny czy pory dnia.
Robiąc coś nagle jakby słyszę jej słowa, w myślach widzę jej twarz, czuje jej zapach... Tak jakby była naprawdę obok mnie...
Wiem, że to nie jest przypadek dla tego chcę zapytać się was, tych którzy mają takie doświadczenia od dłuższego czasu i wiedzą jak... Hmm ćwiczyć, jak lepiej wyczuwać czyjąś obecność...
Proszę te osoby które chcą wyśmiać to o nie udzielanie się i nie zaśmiecanie tematu
Użytkownik BrainsCollector edytował ten post 16.03.2011 - 21:43