Skocz do zawartości


Zdjęcie

Wzmożona Empatia?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
4 odpowiedzi w tym temacie

#1

J.T Yorke.
  • Postów: 160
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Chciał bym prosić o informacje na temat zjawiska, którego doświadczam od dłuższego czasu ale dopiero sobie uświadomiłem że to ma sens. Mianowicie chodzi o coś co bym nazwał Wzmożoną Empatią albo Przejmowaniem Emocji. Po prostu często gdy jestem z kimś kto ma problemy emocjonalne po pewnym czasie ta osoba zaczyna czuć się lepiej za to ja zaczynam się czuć strasznie tak jakbym oddał swoje szczęście tej osobie a przeją jej ból. Zdarza mi się to tylko z osobami na których mi zależy. Wiem że to trochę brzmi jakbym szukał w sobie super mocy czy czegoś ale mam wrażenie że to nie jest taka zwykła empatia.
  • 0

#2

BrainCollector.
  • Postów: 1825
  • Tematów: 101
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Mam to samo ;) i chyba chodzi o to, że "zarażasz szczęściem" innych. Wiem głupio to brzmi ale to chodzi o to, że przejmujesz się tym co ta osoba mówi, masz ochotę jej pomóc ale przez to przypominasz sobie własne problemy i przez to robi się Tobie smutno. Ale dzięki temu, że pomagasz drugiej osobie, jej robi się lepiej.

hmm Nie wiem jak dokładnie to opisać. Może wieczorem bo wtedy myślę trzeźwo. (nie mylić z piciem, bo nie pije %% :) )
  • 0



#3 Gość_Dolg

Gość_Dolg.
  • Tematów: 0

Napisano

A nie łatwiej to wytłumaczyć tym , że poprostu po rozmowie z tobą ta osoba wyrzuca wszystko co zalega w jej podświadomości i nie ma już blokad , a ty poprostu przejmujesz . A jak tobie sie wtedy robi to znaczy , że twoje też wychodzą na wierzch . Pracuj z nimi , a nie chowaj ich w podświadomosci.

:)

A i dobrze , że pomagasz , rób tak dalej , ale zanim pomożesz komukolwieg najpierw pomóż sam sobie:)

Pozdrawiam:)
  • 1

#4

restek.
  • Postów: 424
  • Tematów: 52
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

dokładnie tak jest, osoba która się wyrzali bedzie zadowolona a osoba która to slyszala i wezmie to do serca bedzie smutna :)
  • 1

#5

BrainCollector.
  • Postów: 1825
  • Tematów: 101
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To jest ból z którym musimy się pogodzić, przyjąć i próbować "przetworzyć" w dobrą energie która i nas uszczęśliwi. Można popatrzeć na to tak, ktoś nam opowiedział o czymś co leżało mu na sercu, przez to mu ulżyło, my jeszcze do tego znaleźliśmy rozwiązanie tego problemu przez co osoba z która rozmawiamy ucieszyła się, było to ciężkie bo może wymagało naszego poświęcenia, ALE teraz musimy spojrzeć na to, że pomogliśmy, ktoś jest dzięki nam szczęśliwy ! Cieszmy się razem z tą osobą jej szczęściem, bo nie ma nic lepszego niż pomóc komuś. A jeszcze lepiej jeśli pomogliśmy jeszcze przed tym jak ta osoba powiedziała nam o swoim problemie, wtedy szczęście jest podwójne ponieważ przewidzieliśmy, że mogło stać się coś złego ale dzięki nam nie doszło do tego.
We wszystkim trzeba znałeść dobre strony nawet jeśli na pierwszy rzut oka takiej nie ma. Nawet w śmierci może być coś dobrego, przecież osoba która odeszła jest teraz gdzieś gdzie nie czuje już bólu, cierpienia...

To pozornie lekki temat, ale im głębiej myśli się o empatii tym dostrzega się, że jest to naprawdę skomplikowane i żeby iść tą drogą nie trzeba tylko chcieć dla innych dobrze, trzeba to robić ale też trzeba mieć odpowiednie nastawienie.

Czyli żeby inni byli szczęśliwi czasami trzeba wziąść na siebie ich ciężar. Tak np. też można powiedzieć sobie, że "wolę żeby była z innym, chcę żeby była szczęśliwa, żeby miała wszystko na co zasługuje" chociaż wiesz, że oznacza to koniec dla Ciebie ale początek dla osoby którą kochasz. Przykładow jest naprawdę całe mnóstwo
  • 1





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych