13 odpowiedzi w tym temacie

[Merkator]

Kilka tygodni temu zrodziła się w moim umysle pewna mała teoryjka. Nie będę jej opisywał tutaj, bo myślę ,że to bez sensu. Poniższy odnośnik prowadzi do mojego artykułu na blogu.

Co o niej sądzicie? Może macie jakiś pomysł by ją poprawić.

Pierwszy art.
CD.

[Wszystko]

po pierwsze, ta teoria jest tylko zlepkiem pseudonaukowych wierzeń, a po drugie nie jest ciekawa. Zwłaszcza to:

[Według nowoczesnej nauki jej wiek wacha się między 4,6 a 5 mld. lat. Od jakiego czasu istnieje nasza cywilizacja, czy raczej nasz gatunek. Tu zakłada się 10 tysięcy lat wstecz.[/quote]

10 tysięcy lat to zgodnie z bliblią, a naukowo rzecz biorąc nasz gatunek istnieje od około 200 tys lat.
[quote]
Okazuje się, że neandertalczyk kojarzony często z bardzo silnym lecz głupim “jaskiniowcem” i który stał się synonimem wręcz prymitywności i głupoty miał MÓZG O PRAWIE 50 CM3 większy od naszego. Z badań wynika, że mózg większy o ledwie kilka cm3 , ba bądź tylko z gęściej rozmieszczonymi neuronami wykazują większe zdolności plastyczne, matematyczne bądź pisarskie. Co dałaby potencjalna różnica rzędu 50 cm 3 ? Może te prymitywy, były bardziej inteligentne niż nam się wydaje. I nasuwa się pytanie[/quote]

To że miał większy mózg nie oznacza że był inteligentniejszy.Inteligencja nie jest głównym czynnikiem decydującym o przetrwaniu. Również u współczesnych ludzi wielkość mózgu może się różnic nawet o kilogram

[quote]Ryba była wręcz tym czego potrzebowali kreacjoniści. Łamała jedno z praw ewolucji. gdyby wszystko poszło “normalnie” gatunek zniknąłby w bezkresie historii zastąpiony lepiej przystosowanymi gatunkami ryb.[/quote]

Ale kto powiedział że gatunek musi zniknąć a na jego miejsce ma pojawić się nowy? To są błędne założenia.

Użytkownik wiem wszystko edytował ten post 26.02.2011 - 17:55

[Yoszko]

Według mnie zanim zaczniesz znów snuć wybajdurzone dywagacje, pogłęb swoja wiedzę - to co wyczytałem w artykule to nawet nie zlepek pseudonaukowych teorii i dywagacji ale ultrastrzeszczenie i dopasowanie do własnych potrzeb publikowanych w internecie bzdur.

Udaj sie na uniwersytet i porozmawiaj z naukowcami z danych dziedzin i dopiero snuj swoje teorie, łatwo pisać głupoty po godzinie surfowania w necie i czytania pierdoł pisanych przez ludzi którym najwyraźniej się nudzi i nie mają odwagi porozmawiać z ludźmi zajmującymi się tematyką, że wypisują takie brednie. Mnóstwo mitów pseudonaukowych poszukiwaczy nieznanego legnie w gruzach w konfrontacji z prostymi wytlumaczeniami ludzi którzy znaja się na swoim fachu i wiedzą co mówią.

Tak jak mój przedmówca zauwazył - wielkośc mózgu nie ma żadnego znaczenia jeśli chodzi o inteligencje.

Druga sprawa - latimeria była uważana za gatunek wymarły - a nie taki który miał wymrzeć bo tak nakazuje ewolucja.

Pozdrawiam

[rgppanc]

Wybacz, ale skończyłem czytać już na stwierdzeniu, że Latimeria to

jedna z ryb tzw. kostnoszkieletowych, które od lat uznaje się za wymarłe

.

Gwoli ścisłości - kostnoszkieletowa jest zdecydowana większość z żyjących obecnie ryb, z wyjątkiem chyba tylko rekinów i płaszczek. Niezwykłość Latimerii polega na tym, że jest rybą trzonopłetwą, które zwykło uznawać się za przodków pierwszych płazów.

Niestety również muszę poradzić najpierw zgłębienie swojej wiedzy.

[ICM600]

Wkleję tu swój komentarz zostawiony przy pierwszym wpisie blogu założyciela tematu (do interpretacji drugiego zabrakło ochoty, a może wiedzy..):

Po pierwsze:

Ryby kostnoszkieletowe, ryby kostne (Osteichthyes) – nadgromada kręgowców wodnych obejmująca promieniopłetwe i mięśniopłetwe. Najstarsza znana ryba kostnoszkieletowa, Guiyu, żyjąca w późnym sylurze, około 419 mln lat temu, należała już do mięśniopłetwych, co dowodzi, że linia rodowa kostnoszkieletowych rozeszła się na mięśniopłetwe i promieniopłetwe nie później niż 419 mln lat temu. Zasiedlają wszystkie typy wód: słodkie, słone i słonawe. Obecnie znanych jest ponad 24 000 gatunków ryb kostnych. Szacuje się, że jest ich znacznie więcej.

~http://pl.wikipedia....stnoszkieletowe

Stwierdzenie, że „latimeria (…) to jedna z ryb tzw. kostnoszkieletowych, które od lat uznaje się za wymarłe”. To bzdura. Mniemam, że autorowi chodziło o dwudyszne, ale i tych jest niemało.

Po drugie:

„miał MÓZG O PRAWIE 50 CM3 większy od naszego” Nie, miał mózg, w zależności od osobnika, większy o nawet 300 cm3. Wiąże się to z tym, że neandertalczyk był takim właśnie „dzikusem”, żyjącym pod gołym niebem, muszącym walczyć o przetrwanie. Redukcja mózgu u współczesnego człowieka wiąże się z tym, że dzisiejszy podobnie-myślący prowadzi odmienny tryb życia, tzn. nie biega z włócznią po lesie za sarnami i dzikami i nie odgania niedźwiedzi i innych wilków spod wejścia do swojej jaskini, jednym słowem jest UDOMOWIONY. Taki częściowy zanik mózgu jest zauważany u wszelkich gatunków zwierząt „ucywilizowanych” – psów, kotów, świnek morskich i tych prawdziwych świń. Żyjąc pod bezpiecznym nadzorem ludzi nie muszą na każdym kroku walczyć o przetrwanie. Wraz z udomowieniem wydłuża się także czas snu u poszczególnych gatunków. Ot, taka ciekawostka.

W zasadzie to tyle. Tezy wysnute przez autora są, lekko mówiąc, naciągane. Porównałbym to do pytania dlaczego kolor niebieski nie jest różowy. Choć i owszem, tęgie głowy tego świata zastanawiają się jak doszło do ekspansji jednego gatunku na cały świat, jednak posiadają one tęgą wiedzę, daleko wykraczającą poza poziom gimnazjalny, na której jak mniemam, autor oparł swoje dywagacje.

...

Inteligencja nie jest głównym czynnikiem decydującym o przetrwaniu.

No nie mogę...

Również u współczesnych ludzi wielkość mózgu może się różnic nawet o kilogram

Mam ochotę kogoś obrazić, ale po co ryzykować warna..

Użytkownik ICM600 edytował ten post 27.02.2011 - 16:42

[Wszystko]

No nie mogę...

Jak nie mogę, to przez nogę i znowu mogę.

Bakterie i karaluchy inteligentne nie są, a problemów z przetrwaniem nie mają. tak samo jak rośliny i drzewa.

Aha jeszcze to o masie mózgu

Dorosły średnio 1375 gramów (od 1-2.5 kg), kobiety 150 gramów mniej, 2% masy ciała
http://www.fizyka.um...dy/kog-m/01.htm

Czyli średnio jest to ponad kilogram, a najcięższe mózgi mają około 2,5 kilo czyli o ponad kilogram więcej niż średnia masa.

Dalej masz ochotę kogoś obrazić?

Użytkownik wiem wszystko edytował ten post 27.02.2011 - 17:10

[ICM600]

Boże..

Przestań się wymądrzać, nie mam siły prostować twoich bredni. Zapoznaj się z pojęciem 'nisza ekologiczna' potem ewentualnie coś napisz.

Dorosły średnio 1375 gramów (od 1-2.5 kg), kobiety 150 gramów mniej, 2% masy ciała
http://www.fizyka.um...dy/kog-m/01.htm

Czyli średnio jest to ponad kilogram, a najcięższe mózgi mają około 2,5 kilo czyli o ponad kilogram więcej niż średnia masa.

Dalej masz ochotę kogoś obrazić?

My opiszemy o objętości!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jesteś kretynem..

Edycja: Przemo.
Bez wnikania na jakiej podstawie oceniasz wrodzony zespół niedoboru jodu, (kretynizm, czy matołectwo), u wiem wszystko nie dajesz mi wyboru w reakcji na raport. I nawet gdyby Twoja diagnoza była poprawna muszę zareagować.
Zatem przyznaję warna o wartości 1.

Użytkownik Przemo edytował ten post 27.02.2011 - 21:06
Reakcja na raport.

[Wszystko]

Wiem, napisałeś kilka bzdur i teraz trudno ci się przyznać do błędu, bo byś musiał napisać że się myliłeś, dlatego wolisz uniknąć tego przez napisanie że nie masz sił.

My opiszemy o objętości!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jesteś kretynem..

Raport już poszedł panie biedronka.

Jeśli ktoś ma cięższy mózg to będzie miał większą objętość bo gęstość mózgu raczej jest ta sama. Jak masz litr wody w jednej butelce i dwa litry w drugiej butelce, to te dwa litry będą miały większą objętość. Nie dość że się mylisz, to jeszcze chamstwem próbujesz się wykręcić. Żałosne.

Użytkownik wiem wszystko edytował ten post 27.02.2011 - 17:35

[ICM600]

Zaprzeczyłem zasadzie "Nie dyskutuj z idiotą - najpierw ściągnie cię do swojego poziomu a potem pobije doświadczeniem". Przepraszam że się odezwałem, nie wiem dlaczego dałem się wplątać w tę dyskusję. Choć.. Może zgodziłbyś się na mały e-wywiad odnośnie trollingu? Zawsze pasjonowało mnie, dlaczego niektórzy ludzie tak bardzo pragną napompować swoje ego. Może to brak miłości w rodzinie? Trudne dzieciństwo? Opublikowałbym wyniki rozmowy na swoim blogu i tutaj. Jesteś za?

Nisza ekologiczna

Nawiązując do metafory butelki - litr wody w temperaturze np. 4 stopnie Celsjusza waży jeden kilogram. Po zamrożeniu ten kilogram zwiększa soją objętość o jakieś 10%. Aha, żaden genetycznie zdrowy człowiek nie posiada dwóch "butelek" na karku.

W moim awatarze nie ma biedronek, nie wiem co to za robale. Niemniej to porównanie schlebia mi:) A warn, cóż słowo się rzekło i go nie cofnę. Trudno, najwyżej dostanę odpoczynek od czytania głupot.

Użytkownik ICM600 edytował ten post 27.02.2011 - 17:54

[Wszystko]

Trudno ci się przyznać że się pomyliłeś. To widać, mnie taką gadką nie oszukasz, nawet nie próbuj. A wywiady możesz sobie robić z samym sobą. Po prostu nie widziałeś że mózgu współczesnych ludzi mogą się aż tak różnić jeśli chodzi o masę. Trzeba mieć wyjątkowy tupet, żeby najpierw palnąć głupotę a później jeszcze najeżdżać na tego kto tą głupotę wytknął. To tyle.
Nie mam ochoty z tobą dalej gadać bo zaczynasz chamsko czepiać się mojej osoby.
To co napisałem o inteligencji również podtrzymuję. Bo inteligencja to jeden z wielu czynników który decyduje o przetrwaniu, ale na pewno nie najważniejszy, wystarczy popatrzeć np. na ewolucję skrzydeł u ptaków.

[ICM600]

Centymetr sześcienny (cm³) – jednostka objętości, milionowa część metra sześciennego.

1000 mm³ = 1 cm³ = 0,000 001 m³

milimetr sześcienny << centymetr sześcienny << decymetr sześcienny << metr sześcienny

Inne oznaczenia i nazwy:

* ccm (skrót od ang. cubic centimeter)
* mililitr

http://pl.wikipedia....etr_sześcienny

Po prostu nie widziałeś że mózgu współczesnych ludzi mogą się aż tak różnić jeśli chodzi o masę.

Umiesz czytać ze zrozumieniem? Autor tematu założył inne jednostki w swoim wpisie. Poza tym, mówimy tu o ŚREDNIEJ objętości mózgu.

Porzućmy jednak kwestie jednostek, bo jeśli ktoś nie umie czytać ze zrozumieniem, i tak do niczego nie dojdziemy.

Nadal nie zapoznałeś się z pojęciem niszy ekologicznej. Co ma ewolucja ptaków do zwycięstwa człowieka z Cro-Magnonc nad neandertalczykiem? A to, że ewolucja promuje inteligencję w walce o dominację jednego gatunku w danej niszy ekologicznej a nawet wewnątrz niego samego to fakt stwierdzony naukowo, ponadto nawet dziecko domyśli się że sprytniejszy pan/pani szybciej rozwiąże np. 15 zadań z matematyki niż ktoś mniej pojętny. Według ciebie co jest najważniejszym czynnikiem w ekspansji gatunku? Siła? dlaczego goryle nie rządzą światem? Grube futro? Mamuty nie stworzyły bomb atomowych. Kły i pazury - tygrysów na ziemi zostało paręnaście tysięcy. Może wielkość? Słonie nie postawiły wieżowców. Inteligencja nie jest jedynym, jednak kluczowym czynnikiem w tworzeniu skomplikowanych struktur społecznych oraz radzeniu sobie w krytycznych sytuacjach, takich jak np. epoka lodowcowa.

Użytkownik ICM600 edytował ten post 27.02.2011 - 18:36

[Wszystko]

Nie będę z tobą gadał. Takim tonem to możesz sobie gadać z gimbusami na placu zabaw a nie ze mną. Nie wiem kogo cytujesz bo nie poznaję tego głupio-długiego wpisu, daruj sobie takie zagrywki.

Użytkownik wiem wszystko edytował ten post 27.02.2011 - 21:09

[Wszystko]

Inteligencja nie warunkuje przetrwania.

Może być???

Użytkownik wiem wszystko edytował ten post 27.02.2011 - 21:48

[ICM600]

Panie rzucający się jak pchła na mrozie - zaspokoję pana żądzę ciekawości - jeśli tego pan nie wie, a powinien, na co wskazuje nick, dostałem warna:



Poza tym:

Nie mam ochoty z tobą dalej gadać bo zaczynasz chamsko czepiać się mojej osoby.

o godzinie: 16:59

Następnie, w odpowiedzi na mój post, na który miał pan nie odpowiadać:

Nie będę z tobą gadał. Takim tonem to możesz sobie gadać z gimbusami na placu zabaw a nie ze mną. Nie wiem kogo cytujesz bo nie poznaję tego głupio-długiego wpisu, daruj sobie takie zagrywki.

o godzinie: 20:07

Jeśli ta dyskusja ma mieć jeszcze jakikolwiek merytoryczny sens, niech odpowie pan na moje pytanie: co jest najważniejszym czynnikiem ekspansji danego gatunku?

Ach.. i zdziwię pana. Post, co do którego ma pan wątpliwości natury autorstwa, jest w całości twórczością moją. Opieram się na wiedzy wydobytej z książek, głównie wydawnictwa Reader's Digest. niech pan wreszcie zacznie podawać jakieś sensowne argumenty, po uprzednim dokładnym zapoznaniem się z zawartością dyskusji i zaprzestaniem osobistych wycieczek, bo jest to nużące i nie za to chciałem dostawać plusy..

EDIT:

Inteligencja nie warunkuje przetrwania.

Może być???

Czy temat można zamknąć?

Użytkownik ICM600 edytował ten post 27.02.2011 - 22:08