człowiek inaczej widzi siebie, patrzy w lustro i widzi karykaturę człowieka. ale nie przez to, że nie pasuje do modelki z gazety, ale dlatego, że ktoś, kiedyś, gdzieś zrobił dużą, krzywdę, gdzieś było za mało dobrych emocji, wsparcia.
To jest okropne. A moim zdaniem (z własnej obserwacji) zauważyłem, że najlepiej taką krzywdę kształcą szkoły baletowe. Tam występuje bardzo ostra selekcja. A jak wkłada się w balet całe swoje życie, a następnie jest się wyrzucanym za jeden niezdany egzamin/za dużą wagę, to jest to piękne miejsce do rozwoju takich zaburzeń odżywiania lub innych zaburzeń psychicznych. Do szkół takich chodza zazwyczaj dziewczyny bardzo wrażliwe. Ale nikt nie przejmie się tym, co się z nimi dzieje potem.