Skocz do zawartości


Zdjęcie

Stardust-Next ponowne spotkanie z kometą Tempel-1


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
7 odpowiedzi w tym temacie

#1

Dager.
  • Postów: 3079
  • Tematów: 64
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dzisiaj nad ranem sonda "Stardust-Next" jako drugi aparat kosmiczny ziemskiego pochodzenia przeleciała w bliskiej odległości od komety Tempel-1. 5 Lat wcześniej odwiedziła tę mało aktywną kometę inna bezzałogowa sonda - "Deep Impact", która zrzuciła na jej powierzchnię 300kg impaktor wykonany z czystej miedzi. Celem tamtego eksperymentu było uzyskanie danych o budowie fizycznej i chemicznej struktury komety.
Dołączona grafika
Wyrzut materii komety Tempel-1 po uderzeniu impaktora sondy "Deep Impact" w 2005r.

Wcześniej sonda "Stardust" dokonała przelotu kolo asteroidy "Annefrank" oraz komety "Wild"-2, w pobliżu której wychwyciła pył kometarny i dostarczyła jego próbki w specjalnej kapsule powrotnej.
Celem dzisiejszego przelotu kończącej się misji "Stardust-Next", było uzyskanie obrazów śladu uderzenia impaktora. Sonda minęła kometę w minimalnej odległości 181km i wykonała serię 72 fotografii. Najbardziej interesujące są te z maksymalnego zbliżenia. Na razie nie ma pewności co do lokalizacji krateru wytworzonego uderzeniem impaktora.

Dołączona grafika
Animacja utworzona z kolejnych zdjęć podczas maksymalnego zbliżenia.

Dołączona grafika
Dołączona grafika
Dołączona grafika
Dołączona grafika
Kolejne zdjęcia o numerach: 35, 36, 37 i 39.

I jeszcze jedno edytowane ujęcie zdjęcia nr 37:
Dołączona grafika
  • 3



#2

Alexi Arduscoini.
  • Postów: 717
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Witaj Dager.

Fajnie że umieściłeś te informacje tutaj, myślałam o tym samym ale zbrakło czasu.
Czytałam o tym na NASA.gov.
Dobra animacja.

Dołączona grafika


Krater - miejsce lokalizacji Deep Impact


Użytkownik Alexi Arduscoini edytował ten post 17.02.2011 - 11:53

  • 0

#3

domenicus.
  • Postów: 404
  • Tematów: 13
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Witam,

Jestem przekonany, że zainteresowanie kometami, asteroidami wcale nie wynika z altruizmu naukowego - a raczej ze strachu militarnego. Nie wiem, czy czytelnicy Paranormalne zastanawiali się nad taką kwestią: a co w przypadku, jak wyścig zbrojeń kosmicznych wcale nie podlega technologii i prestiżowi, a ma na celu dominację militarną?

Jakoś nagle Indie, Chiny, Iran wystrzeliwują swoje sondy i inne obiekty - szczególnie nerwowo zrobiło się po impakcie detonacji na komecie Temple-1. Moim zdaniem wszyscy na świecie się obawiają, że jeden kraj (obojętnie jaki) właśnie poprzez takie próby będzie umiał sterować taką kilkuset metrową asteroidą i tak detonacjami ją przeorbitować, że asteroida stanie się bronią!

Po co atom? Atom to tylko radiacja - odpowiedniej wielkości asteroida i wyregulowanie jej parametrów za pomocą detonacji - to jest faktyczny stres i strach obecnych przywódców, którzy nerwowo wysyłają teleskopy w kosmos, aby po pierwsze wykryć, czy ktoś w stronę ich kraju nie posyła takiej gwiazdy śmierci.

Jak wiemy, największą przewagę mają dzisiaj USA - ale nie mamy pojęcia co się dzieje w Chinach i Indiach. Pomyślmy, jaka to byłaby niebywale skuteczna broń: wszyscy bowiem myśleliby, że to "naturalna" katastrofa. Np. raz na zawsze zgładzenie jakiegoś kraju - wystarczy tylko dobrać odpowiednią średnicę - czyli moc uderzenia - i detonacjami regulować parametry lotu. Gdyby inne kraje nie zdobyły jakiegoś dowodu na celowość danego zdarzenia - do końca świata ludzie myśleliby że "to była wielka tragedia" - a nie przypadkiem, znowu wojna, tyle, że innymi metodami.

Skoro można obliczyć z dokładnością do kilkudziesięciu kilometrów uderzenie danego ciała w powierzchnię ziemi - to nie będzie też większego problemu z trafieniem takim obiektem w państwo o kilku tysiącach kilometrów średnicy (np. Iran, Chiny, Afganistan).

Nie łudźmy się, że naukowcy, którzy mydlą Nam oczy o tym, że skoro już przebadali tysiące fragmentów meteorytów, dalej interesują się tymi ciałami ze względu na ich skład - no i cóż tam takiego wykryją? Że ma 56,5% żelaza a nie 55,4? Że składa się z tych samych pierwiastków, to milion innych znanych ciał niebieskich? Że zawiera rzekomo jakieś substancje organiczne zamrożone w środku? I to dla tych hipotetycznych bakterii trwonią miliardy na projekty?

Dzisiaj dla Nas w ogóle nie powinno być żadnym zdziwieniem, że za każdym wielkim projektem, kryją się wielkie militarne oczekiwania.

Asteroida? Broń niemal doskonała... oby nie.
  • 0

#4

Alexi Arduscoini.
  • Postów: 717
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Moim zdaniem wszyscy na świecie się obawiają, że jeden kraj (obojętnie jaki) właśnie poprzez takie próby będzie umiał sterować taką kilkuset metrową asteroidą i tak detonacjami ją przeorbitować, że asteroida stanie się bronią.


Racja często pojawiają się myśli a co jak wykorzystają to przeciwko nam (ludziom)
To samo było/jest z poszukiwaniem antymaterii również są obawy że w rękach ludzi może powstać broń zagłady.
Antymateria. Połączenie elektronu z pozytonem (2 fotony gamma: e+ + e- → 2γ) - Anihilacja (E=mc2) jest niebezpiecznym zjawiskiem na większą skale... co jak ludziom przyjdzie do głowy stworzenie Wielkiego Wybuchu? :o A co jak zaczną konstruować tego typu broń.

Użytkownik Alexi Arduscoini edytował ten post 17.02.2011 - 13:10

  • 0

#5

domenicus.
  • Postów: 404
  • Tematów: 13
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

co jak ludziom przyjdzie do głowy stworzenie Wielkiego Wybuchu? :o A co jak zaczną konstruować tego typu broń.


O to możemy być spokojni - a to z tego powodu, że NIKOMU nie zależy na totalnej wojnie, nikomu też NIE zależy na wojnie atomowej - która zagroziłaby ICH interesom.

Na szczęście i nieszczęście - ich kasa i luksusy są dla nich bardzo, bardzo ważne to, żeby byli na piedestale. To jest nasz bezpiecznik. Jednak, aby zdobywać więcej, szybciej, wywołują kolejne wojenki. Dlatego też jeśli chodzi o globalną wojnę, o to się nie boję - bo po prostu to się nie opłaca na dłuższą metę. Jednak takie punktowe anihilowanie wroga - a to już coś innego. Jeden kraj chce zagarnąć zasoby innego, albo istnieje wyimaginowane zagrożenie, które sztucznie się pompuje - więc robi się lokalne wojenki dla swoich interesów.

Największym zagrożeniem w oczach Rosji, Europy i USA są Chiny. Ich potęga jest niesamowita.

Gdyby komuś faktycznie udało się taką asteroidę wykorzystać jako naturalną broń, byłby to precedens. I nowa era wojen. Dany kraj przecież zostałby rzucony na kolana. Bez wywoływania wojny, a cel byłby osiągnięty - wróg zniszczony.

NIE dajmy sobie wmówić, że wybranie kilkusetmetrowej asteroidy Temple-1 i detonacja 300 kg ładunku była spowodowana nauką. Dlaczego nie zdetonowali 5 kg na powierzchni małej? No tak, łatwiej wycelować. Ale prestiżem prawdziwej nauki byłoby to, gdyby zbudowano pojazd, który wylądowałby na powierzchni, wywiercił w niej dziurę, pobrał próbki i wrócił.

A klupnięcie niemal pół tonowym ładunkiem? Przecież to jawna obserwacja tego, jak zachowa się trajektoria takiego obiektu.

Zauważmy też, że właśnie 5 lat temu nastąpiła ta detonacja i w ciągu właśnie 5 lat nagle Chiny, Indie, Pakistan i Iran w ekspresowym tempie zaczęły eksploatować kosmos. Praktycznie co roku dowiadujemy się o jakichś nowinkach w tym zakresie.

Jednak to będzie dobrze, jak jedni drugich będą kontrolować posiadając satelity i teleskopy.

W kosmosie trwa zimna wojna. Każdy próbuje przechwycić ciało kosmiczne, które może być niezauważone przez innych.
  • 0

#6

Alexi Arduscoini.
  • Postów: 717
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Bardziej chodzi też o nieuwagę przy tak delikatnych rzeczach nie ma miejsca na pomyłki a że zaczynają już działać to jest jasne - Wielki Zderzacz Hadronów - wytwórca antymaterii... dali byśmy z tym spokój... ostatnio odkryliśmy że burza potrafi wytworzyć pozytony... taki naturalny twórca antymaterii i mogło by tak zostać. Nie muszą od razu tworzyć broni na zagładę całego świta mogli by stworzyć coś w rodzaju hmm atomówki albo większej sile...

Użytkownik Alexi Arduscoini edytował ten post 17.02.2011 - 13:10

  • 0

#7

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie zapędziliście się w spekulacjach?

LHC wytwórnią antymaterii? Nie potrafimy przechowywać antymaterii, no możemy, przez jedną sekundę i to w potężnych polach magnetycznych - które to potrzebują bardzo masywnych elektromagnesów i gigantycznych mocy.

Po co bawić się w antymaterię, skoro możemy zbudować ładunki jądrowe o mocy kilkunastu MT przenoszone pociskami balistycznymi które są wystarczająco niszczycielskie.

Po drugie Deep Inpact jako tester broni? Proszę się zastanowić, celowanie planetoidą, czy kometą jest niewykonalne. Problemem nie jest tutaj samo naprowadzanie w kosmosie, bo to akurat daję się obliczyć. Ale nieregularność takich ciał niebieskich sprawia że nie można przewidzieć ich zachowania po wejściu w orbitę. Mogą odbić się od atmosfery, minąć zamierzony cel, trafić w kraj wysyłający. Nikt nie będzie podejmował takiego ryzyka, jeśli ma inni prostsze i łatwiejsze sposoby. Groźne bakterię będą znacznie skuteczniejsze niż nieprzewidywalna kometa.

Powinniście wiedzieć że 300 kilo ładunku wybuchowego przy prędkości i masie komety jest nic nie znaczącym detalem.
  • 0



#8

rolpiek.
  • Postów: 577
  • Tematów: 3
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Witam,

Jestem przekonany, że zainteresowanie kometami, asteroidami wcale nie wynika z altruizmu naukowego - a raczej ze strachu militarnego. Nie wiem, czy czytelnicy Paranormalne zastanawiali się nad taką kwestią: a co w przypadku, jak wyścig zbrojeń kosmicznych wcale nie podlega technologii i prestiżowi, a ma na celu dominację militarną?


tu się nie ma co zastanawiać tylko tak jest,

od początku podbój kosmosu odbywał się ze względów militarnych
względy naukowe były przy okazji

najpierw chodziło np. o stworzenie rakiet które moga np. poza orbitą ziemską przenieść ładunek nuklearny na teren wroga - dzięki temu są prawie nie do strącenia ze względu na predkosc /wysokosc itd.

potem plany gwiezdnych wojen i umieszczenie ładunków jądrowych na orbicie ziemskiej skąd odpalone mogłyby o wiele szybciej i skuteczniej razić wroga
  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych