Ja wiem. Było niedawno na discovery. Wysyłają w przestrzeń laser, który ma przez dziesięć lat podgrzewać obiekt wiązką lasera. Ów podgrzany zacznie wydzielać gazy, które zmienią jego trajektorię. Oczywiście jest to podgrzewanie miejscowe. Co do wysadzania to mówili, że można nim zrobić większą apokalipsę niż bez niego, nie warto zatem ryzykować. W przypadku komet jest plan skonstruowania lasera ultra wysokiej mocy, który w jednej chwili odparuje całą kometę. Takim najbardziej idiotycznym pomysłem jest umieszczenie w pobliżu pasa asteroid "gwiazd śmierci", znaczy bojowych statków, które mają odstrzelić każdy zagrażający ziemi obiekt. Dlaczego idiotycznym? Eony miną, a niczego nie zrobią.