Napisano 23.01.2011 - 10:31
Napisano 23.01.2011 - 12:37
Napisano 23.01.2011 - 12:43
Wyniki badań bezsprzecznie wykazują, że przyczyna masowego wymierania owadów jest związana z używaniem przez rolników bardzo popularnego środka ochrony roślin, produkowanego przez światowego giganta – firmę Bayer. Skuteczność insektycydu w walce ze szkodnikami upraw jest tak wysoka, że zapewnił producentowi sukces na całym świecie. Tylko w 2009 roku dochód ze sprzedaży środka wyniósł ponad 2,5 miliarda zł!
Napisano 23.01.2011 - 13:09
Nie dajcie się na to nabrać. Są różne hipotezy na ten temat. Dwie z nich są najbardziej prawdopodobnym wyjaśnieniem. Nie ma to raczej nic wspólnego z roundapem.
Napisano 23.01.2011 - 13:17
Napisano 23.01.2011 - 13:24
Napisano 23.01.2011 - 13:24
Napisano 23.01.2011 - 16:58
Tadeusz Sabat - prezydent Polskiego Związku Pszczelarskiego, w wywiadzie dla "Decydent & Decision Maker" nr 89 z kwietnia 2009, powiedział, że "Przyglądamy się intensywnym pracom naukowców w świecie i w Europie, którzy usiłują rozwiązać tę zagadkę. Dzisiaj, na podstawie informacji ze Stanów Zjednoczonych, Kanady i Europy, wiemy, że telefonia komórkowa nie szkodzi pszczołom, ale im nie sprzyja. Okazało się, że pszczołom najbardziej szkodzą uprawy monokulturowe, np. tysiące hektarów rzepaku lub innych roślin. Pszczoły nie mogą długo żywić się tylko jednym pokarmem, muszą mieć urozmaicenie, gdyż bez niego organizm pszczół osłabia się. To tak, jakby człowiek jadł tylko chleb. Tak więc monokultura byłaby pierwszą przyczyną. Drugą trucizną pszczół jest polski cukier, w którym znajduje się mąka pszenna, sól i formalina. W kilogramie cukru, zgodnie z normami unijnymi, może znajdować się 2,3% chlorku sodu, czyli soli. Sól służy do wybielania cukru – niegdyś robiono to wapnem. Najgroźniejszym skażeniem dla pszczół jest formalina, której spożywanie człowiek jakoś przeżyje. Drugą trucizną jest imidakropid czyli chemia stosowana w zaprawach nasiennych do buraków cukrowych, słoneczników, rzepaku, kukurydzy i innych roślin. Rośliny bronią się przed tymi chemicznymi środkami nowej generacji i wydzielają ze swego organizmu tę truciznę w postaci „potu”, który zabija pszczoły. Imidakropid rozkład się w glebie 997 dni. Jeśli buraki cukrowe są uprawiane w jednym miejscu przez 10 lat, to możemy uciec z pszczołami, ale w Polsce stosuje się płodozmian i po burakach najczęściej siejemy pszenicę, po niej może być siany rzepak. Więc wiemy, iż w danym roku nie powinniśmy wywozić pszczół na konkretną skażoną uprawę. Stąd też występujemy do ministra rolnictwa o wskazanie, gdzie pola pryskane są trucizną. Chcemy też, aby powrócić do dobrej, starej polskiej tradycji, gdy środki chemiczne miały zapach odstraszający dla owadów. Dziś pestycydy mają zapach obojętny, a więc groźny dla pszczół. Ważna jest więc odpowiednia, zdrowa pasza dla pszczół na zimę, a jest nią cukier. Oczywiście, możemy zimować na miodzie, ale wtedy dostarczymy go mniej na rynek. "
Napisano 23.01.2011 - 18:28
Użytkownik shortez edytował ten post 23.01.2011 - 18:35
Napisano 23.01.2011 - 20:22
Napisano 23.01.2011 - 21:43
Użytkownik Idalia Pawlikowska edytował ten post 23.01.2011 - 21:43
Napisano 23.01.2011 - 22:12
Ale w polsce chyba nie ma modyfikowanej kukurydzy a pszczoły i u nas umierają
Jak dla mnie teoria szkodliwości GMO jest stworzona przez zagorzałych fanatyków anty GMO.
Użytkownik radoslaw edytował ten post 23.01.2011 - 22:12
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych