Napisano
23.12.2010 - 20:33
Z terenu Polski finalna faza zaćmienia nie była widoczna, więc nie ma czego żałować. Z drugiej strony szkoda, bo podczas zimowego zaćmienia Księżyc znajduje się wysoko na ekliptyce i obserwatorzy w Ameryce mieli wyjątkową okazję do prowadzenia obserwacji wizualnych i fotograficznych.
Zaćmienie widoczne w Polsce 15 czerwca przyszłego roku, zacznie się po wschodzie Księżyca, który będzie się przemieszczał nisko nad horyzontem. Piękne, soczyste barwy które oglądamy na zdjęciach, nie będą mogły cieszyć naszych oczu, gdyż wizualnie w fazie całkowitego zaćmienia Księżyc bywa widoczny jako blada plama o brązowo-ceglastym zabarwieniu. Wtedy warto do obserwacji użyć światłosilnej lornetki (możliwie duża średnica obiektywu), co pozwoli dostrzec więcej niż gołym okiem. Dopiero fotografia o wydłużonej ekspozycji pozwala zebrać sumę docierającego światła i ukazuje soczyste barwy zaćmienia. Podobnie jest z odległymi mgławicami (nawet ta najjaśniejsza M42 w Orionie), które w okularze teleskopu wydają się jednolicie szare (oko nie rejestruje ich słabych barw).