Oj oj, spokojnie. Oczywiście, że Księżyc krąży wokół Ziemi, skąd w ogóle wytrzasnąłeś taką niedorzeczność jakoby miało być inaczej. To właśnie wynika z tego, że mają wspólny punkt ciężkości. Natomiast to, że Ziemia wraz z Księżycem krążą wspólnie wokół Słońca nie świadczy w żadnym wypadku, że Księżyc nie krąży wokół Ziemi. Idąc Twoim tokiem myślenia można by powiedzieć, że Ziemia i inne planety nie krążą wokół Słońca tylko tworzą układ wielu ciał krążących wokół centrum galaktyki a to były by bzdury gdyż wszystkie ciała niebieskie wykonują kilka ruchów JEDNOCZEŚNIE.Każde ciało niebieskie krąży wokół własnego punktu ciężkości, iz tego co wiem to nasz układ Księżyc-Ziemia mają wspólny pkt ciężkości i co za tym idzie ???? To że tak naprawdę Księżyc nie krąży wokół Ziemii tylko oba ciała niebieskie tworzą wspólny podwójny układ planeta+planeta okrążający wspólny pkt ciężkości. I gdzie tu teraz sens ???
Z zasady w kosmosie wszystkie ciała niebieskie krążą wokół "czegoś", więcej, układy ciał niebieskich złączone grawitacyjnie także krążą w obrębie galaktyk, a to jeszcze nie koniec, galaktyki poruszają się w obrębie grup i gromad, a to także jeszcze nie koniec, te grupy i gromady także się poruszają i dalej łączą się w jeszcze większe struktury.
Dla przykładu, Ziemia krąży wokół własnej osi oraz wokół Słońca, wraz ze Słońcem, i innymi planetami tworzącymi układ, krąży wokół centrum Galaktyki, idąc dalej, Galaktyka porusza się w obrębie grupy galaktyk, grupa galaktyk związanych ze sobą grawitacyjnie tworzy, w przypadku naszej okolicy, tzw. Grupę Lokalną Galaktyk, którą porusza się z kolei w obrębie Supergromady Lokalnej. Jak widzisz Ziemia wykonuje aż pięć ruchów: cztery w przestrzeni plus obrót wokół własnej osi. Księżyc natomiast, jeśli doliczyć obrót wokół Ziemi, wykonuje sześć ruchów: pięć w przestrzeni i obrót wokół własnej osi.
Oczywiście, że to iż Księżyc jest mniejszy od Ziemi nie znaczy, że nie może być planetą. To, że nasz księżyc nie jest uznany za planetę wcale nie wynika z jego rozmiarów, jak sam pisałeś Merkury, który jest niewiele większy od Księżyca jest planetą.To że Księżyc jest mniejszy od Ziemii to nie znaczy że nie może być planetą... wszystko to jest bullshit... Nasz przykład powinien być traktowany jako przykład podwójnego układu planetarnego.
Wspominasz o środkach ciężkości w swoim poście, ale chyba masz o nich marne pojęcie. Dla przykładu, Pluton-Charon jest układem podwójnym planet karłowatych i w tym przypadku oba ciała krążą wokół wspólnego środka ciężkości znajdującego się POZA oboma ciałami. I tu zapominasz o jednej rzeczy, mianowicie układu Ziemia-Księżyc nie można uznać za planetę podwójną z prostego powodu, w przeciwieństwie do układu Pluton-Charon, barycentrum naszego małego układu znajduje się 1300km pod powierzchnią Ziemi, czyli jest po prostu W NIEJ.
Aby układ dwóch ciał niebieskich uznać za planetę podwójną oba ciała muszą być zbliżonych rozmiarów (Ziemia jest 4 razy większa od Księżyca) i zbliżonej masy (Ziemia jest 81 razy cięższa od Księżyca) oraz mieć barycentrum znajdujące się ponad powierzchnią obu ciał (to już wspomniałem). Jak widzisz układ Ziemia-Księżyc nie spełnia drugiego i trzeciego warunku i jak bardzo byś się starał nie sprawisz, że Księżyc stanie się planetą.
Jak już widzisz po tym co wcześniej napisałem, Księżyc nie spełnia warunków aby być uznany za planetę w układzie podwójnym z Ziemią, może być tylko i wyłącznie satelitą Ziemi, natomiast Merkury spełnia wszystkie kryteria jakie planeta powinna spełniać.w ogóle nie rozumiem tego dlaczego np. Merkury uznawany jest jako planeta zaś nasz Księżyc mniejszy od Merkurego już nie...
Tu już dla samego sprostowania. Po pierwsze, nie Xena a Eris. Po drugie Sedna i Eris należą do dysku rozproszonego a nie do pasa Kuipera.Zaś jeśli chodzi o Plutona i inne obiekty pasu Kuipera jak Sedna, Xena czy Makemake, nie zapomnijcie że za pasem Kuipera jest jeszcze Obłok OOrta, gdzie obiektów takich wielkości jak. np. Pluton może być setki tysięcy.
Użytkownik Matt' edytował ten post 11.12.2010 - 15:28