22 odpowiedzi w tym temacie

[Freyja]

A sugerujesz, że co to dokładnie jest? Dziwne ufo czy chmura pyłów? Naprawdę ktoś wierzy w to, że gdyby organizacja taka jak NASA chciała coś ukryć przed światem to po prostu zmieniłaby kontrast zdjęcia w sposób odwracalny w zwykłym programie graficznym?

[pazuzu]

to efekt zlozenia 3 monochromatycznych zdjec w jedno kolorowe
fotografowany obiekt byl w ruchu i stad te przesuniecia ktore trzeba bylo wyretuszowac calkiem normalna praktyka w takch przypadkach
w przeciwnym razie na zdjeciu bylyby widoczne 3 ksiezyce w 3 podstawowych barwach kazdy

[Templariusz]

To żaden retusz na normalnym zdjęciu widać to samo, wystarczy że powiększycie to zdjęcie i się przyjrzycie, tylko teraz co to jest ?

[Sowa Ck]

To żaden retusz na normalnym zdjęciu widać to samo, wystarczy że powiększycie to zdjęcie i się przyjrzycie, tylko teraz co to jest ?

Pytanie ma więcej możliwych odpowiedzi niż ocean wody... Poczynając od głupiego żartu, poprzez nieznane badania NASA a kończąc na niezidentyfikowanych technologiach obcej cywilizacji.


Ja przypuszczam że NASA chce coś zataić.

[noxili]

Jężeli chodzi o poziom obróbki muszę powiedzieć że to jest naprawdę totalna amatorszczyzna . To jest znany fakt ze zawodowi astronomowie sa jako graficy komputerowi totalnie do d#%#%.

Nasa nie retuszuje w trosce o "dobro" . poprostu amatorzy niewiedza jak wielka jest różnica miedzy tym co dostarczaja matryce kamer a końcowymi fotografiami kture mozna znaleść znaleść na stronach astrofoto. W tym przypadku to typowy problem z fotografia wykanana zawodową czarno-białą kamerę. W brew pozorom kamera czarnobiała to standard w zawodowym astrofoto. Czemu monochromat anie kolor ? Poprostu taka kamerą mozna wykonywać zdjęcia w dowolnym zakresie fal(podczewień,ultrafiolet,RGB,Halfa, Hbeta itd) zmieniajac tylko filtry szklane przed matryca. Problem jest taki ze robiac zdjecia obiektów naszego układu słonecznego w modelu Red Green Blue mamy złozonych 3 klatki.Jezeli obiekty fotografowane szybkao się ruszaja mamy przesuniecia.Zazwyczaj fotki składa sie tak by obiekt(główny) pozotaje nieporuszony zaś tło porusza się. Mamy wiec trzy obrazy ksiezyca na tle różnie połozonego księzyca Oczywiście mozna zrobić małe oszustwo i dokonać małego fotomontarzu osobno sfotografować tło (bez głownego obiektu czyli ksieżyca) i złozyc z warstwą zawierajaca prawidłowe obrazy samego księzyca na 1 planie i na tej klatce usunac całkowicie tło.
Po złozeniu klatek mamy "naturalnie "wygladajace zdjecie . Tak retuszowane jest 90% zdjec układu słonecznego dostepnych w sieci. Tu w tej fotce po prostu grafik poszedł na łatwiznę . Dysponował zdjeciami ksiezyca z trzema obrazami ksiezyca (czerwonym, zielonym ,niebieskim) przesunietymi wzgledem siebie (Bo ksiezyce przesówają się względem siebie szybko). Nie dysponował jednolitym tłem wiec sobie ułatwił i "na chamca" zamazał ksiezyce zielone , czerwone i niebieskie. Na to nałożył 1 plan.
Jak widać nawet w duzych organizacjach pracuja rutyniarze którzy wykonuja swój zawód duzo gorzej niz zapaleńcy -amatorzy .Prosze porównać poziom fotek polskich hobbystów na forum astroexpo.pl z tym objawem "profesjonalizmu" w NASA.

[b0mber0]

Mi to przypomina niedbałe pociągnięcia pędzla programu graficznego, o dużej grubości jak np. używamy by coś zakryć.. tylko co? widać że tam jest przykryty czernią jakiś błysk - na krawędziach czrnej łaty jest fragment otoczki zielonej z czerwonym i dokłądnie widać że ona "urywa" się w czerni, czyli że to ją (m.in) zamalowano, tylko pytanie czy ta otoczka to coś co nie powinniśmy zobaczeć, czy to efekt niepożądany jakiegoś defektu zdjęcia i usunięty aby dać nam ładną fotkę..

EDIT pisałem po poście tym wyżej, który wskoczył w międzyczasie i chyba odpowiada na moje pytanie.

Użytkownik b0mber0 edytował ten post 14.10.2010 - 11:46

[noxili]

[quote name='radoslaw' date='14.10.2010 - 12:06' timestamp='1287050766' post='403688']





Nie jestem specem od zdjęć, ale jeśli jeden z księżyców się tak znacząco przemieścił, to czy drugi nie powinien także się poruszyć?
[/quote]
Bingo! Cały problem polega właśnie za tym ze grafik próbował usunać obrazy rozjechanych obrazów składowych .


[quote] name='radoslaw' date='14.10.2010 - 12:06' timestamp='1287050766' post='403688']
I jak wytłumaczyć to nagłe przemieszczenie - przecież robiąc to zdjęcie nawet średnio rozgranięty amator dobrałby czas ekspozycji odpowiedni do prędkości ruchu księżyców.


pozdrawiam
[/quote]
Bynajmniej tu nie chodzi bynajmniej o "poruszenie " fotki lecz to ze filtry przed matryca monochromatyczna zmienia
coś co nazywa się rotator. Po kazdej zmianie następuje dodatkowo korekta ostrości. Kolejne zdjecia wprzez filtry RGB dzieliło nawet kilkadziesiąt sekund.Czas ten powodował że księzyc przesuwał się względem ksieżyca.
To norma w astrofotografii kamerą monochromatyczną.

[Freyja]

Moim zdaniem lepiej się skupić na tym co sugeruje nam NASA.

A sugestia jest jasna - "to my wiemy co dla Was jest właściwe"

W przytoczonej wypowiedzi:
"Sonda Cassini, która wykonuje zdjęcia w trzech filtrach - czerwonym, zielonym i niebieskim. W czasie wykonywania fotografii Dione po prostu się przemieścił, gdybym tak to zostawiła, to zdjęcie nie byłoby właściwe - stwierdziła Emily Lakdawalla z NASA."

Pani z NASA mówi tylko o właściwym zdjęciu, pod względem technicznym. Nie znajduję w jej wypowiedzi żadnej innej sugestii, natomiast skoro twierdzisz (przyjmuję, że to jednak Ty skoro zakładasz taki temat), że NASA coś przed nami ukrywa to pytam: co? Czym ma być ten kształt usunięty w dość prosty sposób (wcale nie ukryty skoro można na domowym komputerze go przywrócić)? Stawiasz jakąś tezę, a brak jest konkretów. Teorie spiskowe zwykle są bardziej dopracowane.
Pytam po raz kolejny (i oczekuję odpowiedzi, a nie zminusowania postu) Co wg Ciebie (czy kogokolwiek innego kto również uważa, że NASA coś ukrywa) jest na tym zdjęciu? Konkret.

[BrainCollector]

Jakby komuś się nie chciało w programie graficznym siedzieć to tutaj zamieszczam swoją przeróbkę



mnie tylko jedno dziwi... skąd wzięła się ta zielono czerwona poświata ?

Użytkownik shortez edytował ten post 14.10.2010 - 12:55

[pazuzu]

ta zielono czerwona poswiata to dwa przesuniete wzgledem siebie monochromatyczne obrazy tego samego ksiezyca

[BrainCollector]

Więc czemu nie ma niebieskiego? Jeśli zakładamy, że są filtry, więc muszą być RGB jak tak to księżyc miałby kolor tylko niebieski...

Użytkownik shortez edytował ten post 14.10.2010 - 13:34

[Freyja]

To zdjęcie wg mnie na 50% przedstawiało duży statek-matkę schowaną za księżycem.
Czy należy do cywilizacji zajmującej najbliższy nam i calkiem spory statek kosmiczny - nasz Księżyc, czy też bardziej oddalponego Fobosa - tego nie wiem.

Na 50% jest celową dezinformacją NASA mającą podgrzewać atmosferę przed ujawnieniem obecności obcych na Ziemii - większość prac tej agencji to propaganda w stylu starego wujka Goebelsa


pozdrawiam

Ok, to jest właśnie konkretna odpowiedź, która mnie satysfakcjonuje.
Z prostego rachunku 50% + 50% wynika, że nie zostawiasz ani jednego małego procencika szansy, że to naprawdę techniczna sprawa zdjęcia i nie ma tam nic ciekawego poza księżycami? Przerobione zdjęcia (niezależnie kto i po co je przerabiał) jeśli wypływają z dużych firm czy organizacji mają to do siebie, że prędzej czy później ktoś przemyci na światło dzienne oryginał (jeśli oczywiście jest na nich coś wartego przemycania). Czy NASA jest pod tym względem wyjątkiem? Czy jeśli zdjęcie powstało w kwietniu i wzbudza jakiekolwiek kontrowersje to nie znalazłby się nikt kto wyciągnąłby ten obrazek sprzed obróbki? Zawsze mnie to dziwi, że w przypadku jakichkolwiek teorii spiskowych, wyjątkowo nie wychodzą na wierzch dowody, które w innej sytuacji byłyby w świetle dziennym już dawno. Nie oskarżam nikogo i nie oceniam tu cudzych poglądów, jeśli ktoś w to wierzy to proszę bardzo, jego prawo, ale ja w żadne UFO nie uwierzę dopóki nie zobaczę.

Pozdrawiam.

Użytkownik Polly Jean edytował ten post 14.10.2010 - 13:27