Skocz do zawartości


Zdjęcie

SPORT


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
13 odpowiedzi w tym temacie

#1

żaba.
  • Postów: 1070
  • Tematów: 32
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Widzę nie ma takiego tematu na forum - ale nie chce mi się wierzyć, że nikt na forum nie uprawia sportu :D no więc jakie sporty uprawiacie ? jaki staż ? jakie macie plany treningowe ? diety ? cokolwiek ; ]

ja ze swojej strony mogę pomóc, gdy by ktoś chciał zacząć coś robić, a nie wie jak się do tego zabrać. O ile będą to sporty siłowe, boks, lub po prostu zwykłe budowanie sylwetki.

Uprawiam sport na poważnie od paru lat i pomógł mi wyjść z wielu trudnych sytuacji życiowych - bo wzmacnia charakter, jeżeli ktoś ma w sobie tzw. ukrytego wojownika, to poprzez uprawianie sportu ta cecha charakteru wychodzi na wierzch i tą maksymę sportową typu "nigdy nie ustępuj" , czy "nigdy się nie poddawaj" wprowadza się do spraw życiowych. To pomaga nie upaść, kiedy życie próbuje kosić.

Oczywiście, trzeba się liczyć z kontuzjami i jakimiś tam wyrzeczeniami, ale mimo to warto.

Tak więc... zapraszam sportowców do tematu :]

#2

gruby asg.
  • Postów: 38
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Siemanko

przez ponad rok byłem dwuboistą, szło mi nawet nie źle po miesiącu od rozpoczęcia treningów, na pierwszych zawodach dałem rade już 115 kg. na początku było ok, zwody, letnie obozy treningowe itd. zdobyłem 2 drugie miejsca i 1 trzecie, przed kolejnymi zawodami miałem iść do lekarza by podbić legitymacje zawodnika, ale gdy zobaczył moje zdjęcie rentgenowskie kręgosłupa, powiedział że nie może podbić mi tego podbić, bo jeśli nie przestane podnosić ciężarów większych niż 100 kg to w przyszłości skończy się to operacjami kręgosłupa. Teraz chodzę na siłownie tylko by trochę się wyrzeźbić, i spalić tłuszczyk który mi się od czasu do czasu odkłada. Stosuje dietę nisko-węglowodanową i niedługo może zacznę robić jeszcze trochę masy . Prócz siłowni bawię się jeszcze trochę w ASG, ale o tym nie ma co wiele pisać ;p

#3

Templariusz.
  • Postów: 499
  • Tematów: 35
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Ja tam próbowałem wszystkiego po trochu ale najbardziej odnajduje się w narciarstwie, mimo iż mój sprzęt jest starszy ode mnie...



#4

Jarecki.
  • Postów: 4113
  • Tematów: 426
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Chronologicznie:
- piłka nożna (od narodzin do szkoły średniej)
- siatkówka (szkoła średnia)
- tenis stołowy
- kick boxing
- taekwondo
- sporty siłowe (do chwili obecnej)

To tak w największym skrócie :)



#5

Lis.

    jeden, jedyny i prawdziwy

  • Postów: 638
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Od urodzenia nie lubiłem zbytnio sportów, chociaż zawsze podobały mi się sporty ekstremalne, jazda na desce, sporty walki. Później, gdy zacząłem tyć w dzieciństwie, niechęć do sportu wzrastała, lecz zawsze zostawały sporty krótkodystansowe (unihokej w sali gimnastycznej xD). Ostatnio, gdy udało mi się zrzucić 20 kg i nie jestem już tłuścioszkiem spodobała mi się siatkówka i począłem szukać swojej sztuki walki... Jako, że Piła jest miastem małym stosunkowo nie ma tu Teakwondo, ani jakiegoś MMA, więc wybrałem Judo (bardzo kontuzjogenny sport! :P ). Jednak nadal nienawidzę piłki nożnej... NIENAWIDZĄCY FUTBOLU ŁĄCZMY SIĘ! :D .



#6

Palmæro.

    Anty-lewak

  • Postów: 303
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

do gimnazjum pilka nozna (w klubie) potem po dzis dzien amatorsko ;p

#7

żaba.
  • Postów: 1070
  • Tematów: 32
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Siemanko

przez ponad rok byłem dwuboistą, szło mi nawet nie źle po miesiącu od rozpoczęcia treningów, na pierwszych zawodach dałem rade już 115 kg. na początku było ok, zwody, letnie obozy treningowe itd. zdobyłem 2 drugie miejsca i 1 trzecie, przed kolejnymi zawodami miałem iść do lekarza by podbić legitymacje zawodnika, ale gdy zobaczył moje zdjęcie rentgenowskie kręgosłupa, powiedział że nie może podbić mi tego podbić, bo jeśli nie przestane podnosić ciężarów większych niż 100 kg to w przyszłości skończy się to operacjami kręgosłupa. Teraz chodzę na siłownie tylko by trochę się wyrzeźbić, i spalić tłuszczyk który mi się od czasu do czasu odkłada. Stosuje dietę nisko-węglowodanową i niedługo może zacznę robić jeszcze trochę masy . Prócz siłowni bawię się jeszcze trochę w ASG, ale o tym nie ma co wiele pisać ;p

Powiem Ci, że lekarze często za często skreślają człowieka. Jeden koleszka miał astmę i lekarz powiedział mu, że boks jest za ciężkim sportem dla niego i musi przestać trenować. No, ale chłopak nie zrezygnował i radzi sobie dobrze. Nawet ta astma mu tak nie doskwiera tak jak kiedyś. Tak samo mam znajomych co tańczą breka i mieli już takie kontuzje, że lekarze łapali się za głowę i pierwsze co to "koniec z tańcem" no ale chłopaki tańczą do dzisiaj. Wiadomo na starość pewnie się to wszystko odezwie, no ale.... :)

#8

Lis.

    jeden, jedyny i prawdziwy

  • Postów: 638
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Hm, myślę, że wynika to z tego, że lekarze często nie liczą się z tym, że człowiek jak ma motywację to szybciej się regeneruje. Ale jeśli chodzi o kręgosłup, to mało jest ryzykantów, bo sam wiesz Ronaldo, że często ze zniszczonym kręgosłupem trafia się na wózek :/ ... Zna ktoś przypadki, kiedy ludzie z wózkiem inwalidzkim po rehabilitacjach chodzili?



#9 Gość_Dolg

Gość_Dolg.
  • Tematów: 0

Napisano

Tenni i siatkówka , zimą narty i deska.;D

#10

Kompi.
  • Postów: 131
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Badminton, prawie zawodowo. Wielokrotny mistrz województwa, kilka turniejów krajowych. 3 miejsce na międzynarodowym turnieju i 5 w Polsce.
Teraz juz od 2 lat odpoczywam biorąc udział tylko w zawodach międzyszkolnych.
Poza tym jestem wielkim fanem wszelkiego rodzaju sportów, spędzam ogromna część dnia na oglądaniu meczykow czy śledzeniu wyników w internecie.
Sport kształtuje charakter, bardzo polecam.

#11

gruby asg.
  • Postów: 38
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dziękuje za rady ale co do mojego sportu to raczej nie wrócę, chodzi o to że u na max to jest 3 mm odchylenia, ja mam 5, i to w najgorszy sposób bo na części lędźwiowej, i to do tyłu a nie do przodu. Ze względu na wagę i.... "delikatny brzuszek" powinienem mieć pogłębienie skoliozy a mam "spłycenie", więc brakuje mi amortyzatora lędźwiowego i już przy 80 kg w zarzucie na barki siadał mi kręg na kręgu ;(. Teraz tak jak pisałem ćwiczę sobie dla relaksu i głównie aeroby, muszę spalić resztę brzucha, i podobnie jak foxxionly zrzuciłem 18 kg (do dziś ;p). i polubiłem bardziej ruchliwe sporty. Ale dalej nie lubię koszykówki ;p. ale zacząłem biegać i ASG, będę miał więcej czasu to zapiszę się na karate ;p

#12

Lis.

    jeden, jedyny i prawdziwy

  • Postów: 638
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

gruby_asg
Ja też bym nie ryzykował z powrotem, kręgosłup jest jednak miejscem, którego rehabilitacja trochę twa. A z brzuszkiem to dołączam się do celu, wypalamy tłuszcz (jednak ja będe go wypalał nieco dłużej)!

Przedwczoraj wieczorem, pod sam koniec treningu, robimy ostatnie ćwiczenia 15 x każdy rzut... Partnerka swoje zrobiła i teraz była moja kolej, robię pierwszy rzut, w porządku, drugi i trzeci też. Przy czwartym rzucie zaciągam koleżankę na bok, robię ruch do rzutu O-goshi, nogę wystawiam i <krak>. Coś jakby mi przeskoczyło w kolanie, niesamowity ból. Podczołguję się na bok, wstaję powoli, nie mogę w ogóle stać na lewej nodze. Trener mi spryskał kolano, a ja podchodziłem do szatni
...
Dziś rano po wizycie u chirurga dowiedziałem się, że prawdopodobnie naciągnąłem sobie więzadło w kolanie i powiedział mi, żebym sobie odpuścił jakikolwiek ruch na miesiąc. Demotywujące jednym słowem.



#13

Krakatau.
  • Postów: 186
  • Tematów: 12
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Przez jakieś 4 lata trenowałam akrobatykę, a teraz jeżdżę konno. Problem w tym, że od wakacji mam rozwalone kolano a do lekarza ma szanowna rodzicielka mnie nie weźmie, bo jak twierdzi- póki nie spuchło nie ma potrzeby sobie głowy zawracać, więc póki co mam przerwę w uprawianiu jakiegokolwiek sportu ;)

#14

żaba.
  • Postów: 1070
  • Tematów: 32
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

gruby_asg
Ja też bym nie ryzykował z powrotem, kręgosłup jest jednak miejscem, którego rehabilitacja trochę twa. A z brzuszkiem to dołączam się do celu, wypalamy tłuszcz (jednak ja będe go wypalał nieco dłużej)!

Przedwczoraj wieczorem, pod sam koniec treningu, robimy ostatnie ćwiczenia 15 x każdy rzut... Partnerka swoje zrobiła i teraz była moja kolej, robię pierwszy rzut, w porządku, drugi i trzeci też. Przy czwartym rzucie zaciągam koleżankę na bok, robię ruch do rzutu O-goshi, nogę wystawiam i <krak>. Coś jakby mi przeskoczyło w kolanie, niesamowity ból. Podczołguję się na bok, wstaję powoli, nie mogę w ogóle stać na lewej nodze. Trener mi spryskał kolano, a ja podchodziłem do szatni
...
Dziś rano po wizycie u chirurga dowiedziałem się, że prawdopodobnie naciągnąłem sobie więzadło w kolanie i powiedział mi, żebym sobie odpuścił jakikolwiek ruch na miesiąc. Demotywujące jednym słowem.

Nom i z kolanami i z kręgosłupem to nie halo jest. Zawsze trza dobrze się rozgrzać :] ale kolano dodatkowo zawsze można wspomóc ściągaczem. Coś tam daje. Też mam problemy i z kręgosłupem i z kolanem.. i karkiem. Ogólnie kontuzja na kontuzji i parę niestety niezaleczonych tak do końca :/ no ale co zrobić... :)

Użytkownik Ronaldo edytował ten post 13.10.2010 - 19:30




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych