16 odpowiedzi w tym temacie

[Atomowy_jogurt_zagłady]

Ale jest i mnóstwo fake. Jakoś trudno mi uwierzyć w ten ostatni i 2. nie ma żadnego punktu odniesienia w tle by sobie ułatwić ocenę. W ostatnim filmiku to "COŚ" jest duże więc albo to kolejna ściema albo to coś unosi się daleko. Gdyby było daleko to światło było by mniej wyraźne. A tak w ogóle to filmik w kulminacyjnym momencie urywa się, zupełnie jak bym polsat oglądał...
W tych sprawach wolę zachować sceptycyzm.

Użytkownik Atomowy_jogurt_zagłady edytował ten post 20.09.2010 - 21:30

[Eldim]

Cóż mogę od siebie powiedzieć, Japonia to kraj niesamowicie rozwinięty jeżeli chodzi o technologię. Tutaj upatrywałbym haczyka tej sprawy, bowiem wszystkie trzy filmy pochodzą z tegoż właśnie kraju. Jeśli coś takiego (3) pojawiłoby się na niebie, na pewno zauważyłoby takie zjawisko mnóstwo osób, a sprawa obiłaby się kolosalnym echem po całym świecie.

[Luke]

Filmiki wyglądają bardzo realistycznie, trudno się tu do czegokolwiek przyczepić. Drugi filmik przypominał mi światła samochodowe i mogłem sobie wyobrazić, że nie patrzę na niebo, ale na drogę i w oddali widać przejeżdżające samochody. Ale wygląd świateł robi wrażenie, wydają się prawdziwe. Ale trudno cokolwiek więcej powiedzieć. Coś tam niby świeci i mruga... Myślę, że w Japonii ludzie są zdolni do produkowania takich rzeczy.

[b0mber0]

Ale jest i mnóstwo fake. Jakoś trudno mi uwierzyć w ten ostatni i 2. nie ma żadnego punktu odniesienia w tle by sobie ułatwić ocenę. W ostatnim filmiku to "COŚ" jest duże więc albo to kolejna ściema albo to coś unosi się daleko. Gdyby było daleko to światło było by mniej wyraźne. A tak w ogóle to filmik w kulminacyjnym momencie urywa się, zupełnie jak bym polsat oglądał...
W tych sprawach wolę zachować sceptycyzm.

W kulminacyjnym momencie??? pod koniec po coraz intensywniejszych rozbłyskach obiekt znika, przez moment widać puste niebo w tym miejscu i filmik się urywa bo czemu tego nie obcinać, chciałeś oglądać puste niebo przez mninutę? a może spodziewałeś się że na koniec wyskoczy ktoś przed kamerę krzycząc "jus kidding! banzai!"?

[noxili]

Ale jest i mnóstwo fake. Jakoś trudno mi uwierzyć w ten ostatni i 2. nie ma żadnego punktu odniesienia w tle by sobie ułatwić ocenę. W ostatnim filmiku to "COŚ" jest duże więc albo to kolejna ściema albo to coś unosi się daleko. Gdyby było daleko to światło było by mniej wyraźne. A tak w ogóle to filmik w kulminacyjnym momencie urywa się, zupełnie jak bym polsat oglądał...
W tych sprawach wolę zachować sceptycyzm.

W kulminacyjnym momencie??? pod koniec po coraz intensywniejszych rozbłyskach obiekt znika, przez moment widać puste niebo w tym miejscu i filmik się urywa bo czemu tego nie obcinać, chciałeś oglądać puste niebo przez mninutę? a może spodziewałeś się że na koniec wyskoczy ktoś przed kamerę krzycząc "jus kidding! banzai!"?

Bomber przyjrzyj się dokładnie filmikowi . Jak masz problem to ściągnij sobie na dysk i skacz co 1 klatke w allplayerze .Obiekt wcale nie znika tylko obiektyw ustawia ostrość na coś bilższego i w tym momencie gaśnie lampa na obiekcie . Obiekt wciąz tam jest tylko nieoświetlony. Filmujący po prostu zaplanował dramatyczny koniec w tamtej chwili.

[IteratorZX81]

A co do filmików to rzeczywiście realistyczne, chociaż Japońce mają tak rozwiniętą technikę, że umieli zrobić chodzącego robota Asimo (chyba, nie pamiętam nazwy - chodzi o tego co jak człowiek łaził), to co to dla nich sfałszować filmik? Albo wypuścić zabawkę wyglądającą jak UFO - wtedy tylko odpowiednie makiety i mamy "efekt godzilli". Rzeby nie było - ja w takie rzeczy wierzę i chciałbym aby to była prawda, ale ktoś już wspomniał, że to odbiłoby się echem na całym świecie.

[żaba]

dokładnie. Proktolog będzie dobrym wyjściem

[endrej]

Pięknie się wyrażasz, naprawdę. A co do filmików to rzeczywiście realistyczne, chociaż Japońce mają tak rozwiniętą technikę, że umieli zrobić chodzącego robota Asimo (chyba, nie pamiętam nazwy - chodzi o tego co jak człowiek łaził), to co to dla nich sfałszować filmik? Albo wypuścić zabawkę wyglądającą jak UFO - wtedy tylko odpowiednie makiety i mamy "efekt godzilli". Rzeby nie było - ja w takie rzeczy wierzę i chciałbym aby to była prawda, ale ktoś już wspomniał, że to odbiłoby się echem na całym świecie.

hej , zgadzam się z z tym komentarzem , przy tej technice można wszystko zmontować nawet taki filmik ,jest to bardzo proste ,

[uduchoviony]

Dokładnie, w obecnych czasach filmy nie stanowią już żadnej wartości dowodowej gdyż można je sfabrykować prawie tak samo łatwo jak zdjęcia. Jeśli już brać pod uwage jakieś nagrania to te sprzed kilkunastu lat.

Użytkownik Strielok edytował ten post 26.09.2010 - 20:40

[Darken]

Dokładnie, w obecnych czasach filmy nie stanowią już żadnej wartości dowodowej gdyż można je sfabrykować prawie tak samo łatwo jak zdjęcia. Jeśli już brać pod uwage jakieś nagrania to te sprzed kilkunastu lat.

Wychodząc z takiego założenia można uznać że wszystkie filmy to fake, owszem jest dużo filmów zmontowanych itp ale są też i prawdziwe. Pojawienie się tak dużej ilości fake spowodowało że teraz jest trudniej odróżnić prawdziwy film od takiego. Nie możemy wszystkich od razu skreślać, bo np coś na nich jest wyraźne, albo niewiarygodne. Trzeba każdy przeanalizować na spokojnie

[Jarecki]

Ciekawy filmik ukazał się w sieci.Został nakręcony ze statku u wybrzeży Brazylii 22 września ok.godz. 21.30.
Autor sam dokładnie nie wie co uchwycił na tym filmie.Podejrzewa,że mogła to być katastrofa jakiegoś obiektu UFO,który rozpadł się i zaczął płonąć po wejściu w ziemską atmosferę.
Ponoć całe te zdarzenie trwało 20 min.
Ale równie dobrze mogły to być pozostałości po zderzeniu się satelity telekomunikacyjnego Iridium 33 z innym rosyjskim satelitą z roku 2009 albo też jakieś "śmieci" z ISS-a.
Co by to nie było musiało wyglądać efektownie na nocnym niebie.

[url="http://www.youtube.com/watch?v=te7pVYmW9t0&feature=player_embedded"]http://www.youtube.c...player_embedded[/url]

[strwag]

Żadna rewelacja. Stary balon meteorologiczny spłonął i spadł do morza. ;

Użytkownik strwag edytował ten post 27.09.2010 - 19:10

[strwag]

Żartowałem. Balon meteorologiczny i Wenus to takie standardowe wyjaśnienia pseudorealistów.