Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czy ktoś mi powie co to jest?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
28 odpowiedzi w tym temacie

#16

Asieńka.

    Wiedźma

  • Postów: 979
  • Tematów: 28
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Ktoś napisał,że ja to sama powoduję - Ta odpowiedź mnie zmroziła! A wiecie czemu? Może to i głupie,ale też tak kiedyś pomyślałam, ale to przecież nie możliwe, nie dorzeczne.


Zmrożę Cię jeszcze bardziej, przestań o tym myśleć że to niemożliwe i niedorzeczne, a zobaczysz że zupełnie inaczej zaczniesz to postrzegać i z pewnością strach minie.
  • 0



#17

Basia.
  • Postów: 10
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Asiu to co ja mam robić? Ja niczego nie chcę, nie proszę się o te rzeczy...Już było dobrze, miałam spokój przez kilka miesięcy (od grudnia). Załużmy hipotetycznie,że sama to robię to niby jak? Podświadomie? Bo niedługo zbliża się rocznica jak mój tata odszedł i sobie sama coś wytwarzam,bo się tak emocjonalnie nastawiam? Matko...jeszcze trochę tu popiszę z Wami i się na prawdę zacznę bać,ale chyba samej siebie...
  • 0

#18

Ill.

    Nawigator

  • Postów: 1656
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ktoś napisał,że ja to sama powoduję - Ta odpowiedź mnie zmroziła! A wiecie czemu? Może to i głupie,ale też tak kiedyś pomyślałam, ale to przecież nie możliwe, nie dorzeczne.

Odpowiem, jak Przemo zauważył, zgodnie z moimi wierzeniami.

Otóż ja wierzę, że każdy problem jaki się pojawia w życiu ma swoje źródło we wnętrzu człowieka. Można nazwać to duszą, psychiką, jakkolwiek.
Owa energia, która pojawiła się w Twoim życiu nie pojawiła się w nim przypadkiem, ale właśnie z powodu, który tkwi gdzieś w Tobie. Świat tak właśnie działa, że jeśli coś jest nie tak, to pokazuje to. U Ciebie właśnie działa taki mechanizm, bo owa energia jest w istocie manifestacją Twojego problemu.
Co więcej, jest to jedynie skutek, więc zamiatanie go pod dywan nic nie da, bo przyczyna istnieje nadal.

Jak rozwiązać Twój problem?

Ale OK. czyli co mam powiedizeć mamie jakoś delikatnie,żeby zapomniała i wybaczyła?

Samo słowo "wybaczam" nic nie da, jeśli nie rozumiesz co wybaczasz. Jeśli skrywasz w sobie urazę, spróbuj zrozumieć jak powstała i dlaczego. Wtedy będziesz potrafiła wybaczyć.

I serio myślicie,że to jakieś coś albo jakaś energia (albo duch jak to nazywacie) mojego ojca?

Nie. Nikt z nas nie może Ci powiedzieć czym to jest, ponieważ Ty to czujesz i widzisz. Jak powiedziałem wyżej, owa energia (że tak to określę) przyjmuje taką formę jaką Ty możesz postrzegać najłatwiej, po to by zwrócić Twoją uwagę. Jeśli uwierzysz, ze ta energia jest duszą Twojego ojca, to tak będzie.

Tak szczerze to jakoś hm...I co mam się zapytać tak w powietrze? ale o co? a co mam zrobić jak się coś stanie?

Rozmowa w powietrze jest wizualizacją. Nie chodzi w niej o to by mówić do siebie, ale by się w siebie wsłuchać. Posłuchaj siebie i swoich uczuć, bo one dyktują Ci rozwiązanie. Gdy już usłyszysz będziesz wiedzieć o co pytać i co robić.

Tyle tylko mogę powiedzieć. Pamiętaj, że to jest mój punkt widzenia.

Użytkownik Ill edytował ten post 19.09.2010 - 20:32

  • 0

#19

Basia.
  • Postów: 10
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dziękuję za rady i za to,że mnie nikt do wariatkowa nie wysłał i uwierzył. Przemyślę to wszystko i spróbuję sobie ułożyć jakoś w głowie. Jak dojdę w końcu do czegoś sensownego to dam Wam znać. Chyba coś jest ze mną nie tak, chyba za dużo wyczuwam, odbieram też innych jak ktoś idzie i spojrzy to wiem,kto jest zły i się go boję. Może za bardzo jestem wystraszona. Ale to już czas na moje przemyślenia i stawienie temu czoła i rzeczywiście wsłuchanie się w siebie.
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za poświęcony czas i chęć pomocy.
Basia
  • 0

#20

Ill.

    Nawigator

  • Postów: 1656
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Chyba coś jest ze mną nie tak, chyba za dużo wyczuwam, odbieram też innych jak ktoś idzie i spojrzy to wiem,kto jest zły i się go boję.

To się nazywa empatia :)
Jak najbardziej naturalna i potrzebna zdolność.
  • 0

#21

GuardAngel.
  • Postów: 373
  • Tematów: 37
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja proponuję Tobie Basiu zobaczyć film " The Entity" z 1981 roku .LINK
"THE ENTITY " Jest sfabularyzowaną wersją prawdziwych wydarzeń które miały miejsce w Los Angeles w Kaliforni w pażdzierniku 1976 roku. Zostały uznane przez badaczy zjawisk nadnaturalnych za jeden z najbardziej niewytłumaczalnych przypadków w historii parapsychologii. Prawdziwa Carla Moran mieszka obecnie w Teksasie wraz ze swoimi dziećmi. Ataki nadal mają miejsce aczkolwiek rzadziej i mniej intensywnie.

Samotna kobieta, matka trojga dzieci jest prześladowana seksualnie przez ...
Nieziemską istotę. Czy są to tylko jej urojenia, czy jest to prawda ?.
Film utrzymany w atmosferze podobnej do słynnego Poltergeist.

A to zdjecie :

Dołączona grafika

Uwierzysz albo nie to Twoja decyzja czy to co się dzieje to są fakty czy tylko sie tobie wydaje lub jest to zbieg okoliczności.
Ale pamiętaj sama siebie nie oszukasz Basiu ZAWSzE O TYM PAMIĘTAJ!!

Użytkownik GuardAngel edytował ten post 23.09.2010 - 22:28

  • -1

#22

Basia.
  • Postów: 10
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Miałam już tutaj niezagląć...:( myślałam,że wszystko minie...Ktoś na tym forum odpisał mi,że pewnie coś się niedługo wydarzy. No i wydarzyło się,że mój brat miał słtuczkę,na szczęście wszystko OK. Jeśli wogóle powinnam to wiązać. Inne rzeczy,które w międzyczasie się pojawiły: coś mi z boku tak jakby spadło,przesuneło (przepraszam,ale nie wiem jak to opisać...) spojrzałam odruchowo na telefon,dzwonił mój były mąż....
Kolejne - śniło mi się,że jstem w ciąży,że mam rodzić (sen bardzo realistyczny). Poszłam do pracy a tam dowiedziałam się,że koledze właśnie urodziło się dziecko. Czy ja jakąś czarownicą jestem czy co? Nie ma tu nikogo kto ma podobnie:( ? Radzicie mi i bardzo dziękuję, ale dlaczego nikt nie na[isze "też tak mam" chyba byłoby mi lepiej..
  • 0

#23

noxili.
  • Postów: 2849
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Kolejne - śniło mi się,że jstem w ciąży,że mam rodzić (sen bardzo realistyczny). Poszłam do pracy a tam dowiedziałam się,że koledze właśnie urodziło się dziecko. Czy ja jakąś czarownicą jestem czy co? Nie ma tu nikogo kto ma podobnie:( ? Radzicie mi i bardzo dziękuję, ale dlaczego nikt nie na[isze "też tak mam" chyba byłoby mi lepiej..
To znaczy co?Ze ktos jeszcze ma sny które dość często sie sprawdzają?? To dość pospolity dar .Traktuj to normalnie . Tak jak wyjatkowo czuły węch czy słuch absolutny.
  • 0



#24

Demon Hunter.
  • Postów: 5
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Basiu nie wiem czy jeszcze to przeczytasz ale mam odpowiedz mowilas ze u ciebie w domu byly wrozki itd. A wiec kiedy byly odprawiane wrozby to przeszlo na ciebie i maz dar przewidywania gratulacje!!! Ale ostroznie na twoim miejscu nie uzywalbym tego poniewaz wrozac przyszlosc demony podpowiadaja ci co bylo i co bedzie poczytaj wiecej w necie

Użytkownik Rewolwerowiec edytował ten post 26.04.2012 - 09:08
Literówki...

  • 0

#25

kalasze.
  • Postów: 1
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Basia, moim zdaniem niepowinnaś sprawdzać tych dziwnych rzeczy, zacznij może pokazać temu czemuś że nierobi to wrażenia na tobie, bo może sie to nasilać. Nie pozwól na to jak będziesz za tym łazić, to to coś pójdzie za tobą. Potem zmiana domu nic nieda, poczekaj aż to samo przestanie, a zanim przestanie może sie na chwile nasilić i powinno po tym nasileniu przestać po okolo od 4 min do 10 i rób tak za każdym razem gdy to coś sie ujawnia i za 4 ujawnieniem powinno na zawsze przestać i niemyśl o tym już. Po potym 4 ujawnieniem.

Pozdrawiam i niebój sie odpisz jak tam u ciebie czy pomogłem.

Dołączona grafika

Używaj korekcji ortografii w przeglądarce, bo jeszcze trochę brakuje Ci do miana mistrza ortogragfii. :)

/mylo

  • 0

#26

-pawlo111.
  • Postów: 7
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Basiu duchy istnieja ale my ich nie widzimy, małe dzieci mają taki dar ale wtedy nie są świadome tego, bądź są ale w małym stopniu. Pisałeś wcześniej że nie jesteś wierząca, to znaczy wierząca ale w co to nie wiem, że nie chodzisz do Kościoła itp. nie wnikam dlaczego ani jakie są tego powody bo nie jestem od tego aby komuś coś narzucać. Wydaje mi się że Tato daje Ci jakieś znaki, on chyba nie odszedł spokojnie i ma z tym problem. Czy tato był wierzący? miał pogrzeb Kościelny? wydaje mi się że on szuka pomocy u Ciebie - i Ty widzisz te znaki dlatego tobie się to przytrafia ale nie wiesz co z nimi zrobic, najchętniej byś się ich pozbyła... może dlatego widzisz że właśnie w nie nie wierzysz i chciała byś je wytłumaczyć w sposób jak to wcześniej opisałaś techniczny.

Ja bym poszedł jednak do Kościoła - zamówił mszę za spokój duszy Taty i zobaczył co się będzie działo. Ewentualnie niech ktos w twoim imieniu zamówi.
Poszukał bym też jakichś namiarów na księdza egzorcystę - poszukaj w necie napewno cos jest i sie skontaktował bo to tego trzeba kogoś mądrego.
  • 0

#27

Pędnik Nie-Łągiewki.
  • Postów: 136
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

To, że nie okazywał miłości etc. też mogło mieć wpływ... dobrym rozwiązaniem było by zgłoszenie się do kogoś kto się zajmuję takimi rzeczami zawodowo. Może ksiądz ? może macie tam u siebie egzorcystów ? spróbuj się pomodlić... współczuje, bo to cholernie ciężki temat.

"Jeśli chcesz, by dom był ci jako przystań cicha - przenigdy doń nie wpuszczaj ni klechy, ni mnicha". Pomyśleć, że choć ten ponadczasowy apel ma grubo ponad 300 lat - wbrew mającym się świetnie banałom, klechdom, przesądom i "legendom wiejskim" typu "postaw w burzę gromnicę w oknie a ona uchroni cię od pioruna" - został zupełnie zapomniany... z oczywistą szkodą "w domu, zagrodzie i w ogrodzie." W powyższym znajduje potwierdzenie stara rzymska zasada, że wszelka "nieznajomość" - nie tylko "nieznajomość prawa" - "szkodzi."
  • 0

#28

Serail.
  • Postów: 428
  • Tematów: 52
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 26
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nawet się nie trudź. W poprzednim temacie pomoc oferowałaś osobie, która ostatnio na forum logowała się 2 miesiące temu. Tutaj absencja wynosi 2 lata z hakiem. Nawet, jeśli byłabyś w stanie im pomóc, to one i tak się o tym nie dowiedzą.
  • 0



#29 Gość_RekaThora

Gość_RekaThora.
  • Tematów: 0

Napisano

Moim zdaniem pierwsze co powinnaś zrobić to badania mózgu (rezonans, elektroelcefalografia etc.), prawdopodobnie to wszystko to urojenia, albo Twoja wyobraźnia. Ale nawet jeśli to faktycznie duch, to myslę, że nijak to się ma do istnienia kosciola katolickiego i nie powinnas z tego powodu zmieniac swoich przekonan i chodzic sie modlic do kosciola.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych