Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jesteś bydłem


  • Please log in to reply
20 replies to this topic

#16

rewolucjonalista.
  • Postów: 416
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

W naszych czasach, trudno jest powstać przeciw rządzącym i pokazać, że łatwo się nie damy. Zatraciliśmy tą umiejętność. Wstyd mi to pisać, ale czy moglibyśmy zrobić zryw godny "Solidarności"? Wątpię, Polacy się sprzedali, a Ci co się nie sprzedali, zostaną wkrótce.
  • 0

#17

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Mishka@ Demokracja miałaby sens w świadomym, zaangażowanym społeczeństwie. Obecna forma, gdzie wygrywa wybory nie sensowna propozycja, a dobry PR i odpowiednie granie na emocjach społeczeństwa jest katastrofalna.
  • 3



#18

noxili.
  • Postów: 2850
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Mishka@ Demokracja miałaby sens w świadomym, zaangażowanym społeczeństwie. Obecna forma, gdzie wygrywa wybory nie sensowna propozycja, a dobry PR i odpowiednie granie na emocjach społeczeństwa jest katastrofalna.



Co do jakości demokracji to w rankingu :↑ The Economist Intelligence Unit's index of democracy
W zależności od stopnia spełniania zasad, ze 112 państw uchodzących formalnie w 2007 za demokratyczne:
28 kwalifikowało się do miana pełnych demokracji
54 do demokracji ułomnych (w tym Polska na 18 miejscu, wyższym w UE tylko od Bułgarii i Rumunii)
30 państw to systemy hybrydowe łączące cechy demokratyczne z autorytarnymi

Pozostałe 55 państw (ze 167 zbadanych) to reżimy autorytarne[7].
Za bardziej demokratyczne niz Polska uznano między innymi:
Mauritius, Costa Ricę, RPA,Urugwaj, Chile ,Indie,Botswanę,Jamaikę ,Panamę i Brazylię

Użytkownik noxili edytował ten post 11.09.2010 - 10:41

  • 3



#19

Mishka.
  • Postów: 310
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Mishka@ Demokracja miałaby sens w świadomym, zaangażowanym społeczeństwie.

i tu wracamy do punktu wyjścia. Nie mamy społeczeństwa obywatelskiego, każdy mówi: mnie to nie dotyczy. Zmiana demokracji na inny system nie zrobi z dnia na dzień, ani nawet w dłuższym okresie czasu społeczeństwa odpowiedzialnego. Trzeba zmienić mentalność.
Zmiany proponowane przez pana Mikke spowodują dalszą pauperyzację społeczeństwa, a w dalszej konsekwencji - rewolucję socjalistyczną, czyli zupełnie przeciwny efekt od tego jaki Jego Królewska Mość chce osiągnąć.
  • 1

#20

Paweł.
  • Postów: 1000
  • Tematów: 22
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Wartościowy Post

Korwin mówi jak jest i w zasadzie od prawdy znacząco nie odbiega. Za dużo jest państwa w prywatnym życiu. Wszystkie nakazy, zakazy i ograniczenia, być może ustanowione w dobrej intencji, nie zawsze się sprawdzają, wywołując efekty odwrotne od zamierzonych. Państwowa machina biurokratyczna ma zazwyczaj tendencję do ujednolicania wszystkiego z czym ma do czynienia. Nie było by może w tym nic złego, w końcu łatwiej jest wszystkim ogarnąć, gdyby nie fakt, że człowiek jest istotą rozumną, nieprzewidywalną i myśli w sposób indywidualny. Pomijając pewne prawa, które każdy powinien bez względu przestrzegać, państwo nie może projektować społeczeństwa kolektywistycznego, dostosowanego do jednego schematu. Historia pokazała, że takie społeczności prędzej czy później upadały. Przymus i posłuszeństwo nie są cechami, które ludzie będą akceptować.

Każdy człowiek, bez względu na rasę, wiarę i pochodzenie dąży do szczęścia. Nie ma jednolitej, jasno określonej drogi jego osiągnięcia. Jeden będzie stawiał wyżej wartości, które dla innego są nieistotne. Niewykonalne zatem jest uszczęśliwienie wszystkich na siłę. Metody jakie zastosuje państwo wobec swego społeczeństwa będą tylko częściowo pokrywały się z oczekiwaniami. Natomiast reszta, być może większość nie będzie z tego zadowolona.

Zupełne inaczej to wygląda w wolnym społeczeństwie, gdzie jednostka ma większe pole do działania. Na przykład, nikt nie zabraniałby socjalistom zakładania wspólnot, w których zwolennicy tego systemu dzieliliby się swoimi dochodami po równo i mieszkali w domach o zbliżonym standardzie. Jeżeli taka jest ich wola, to proszę bardzo. Podobnie wygląda to w przypadku emerytur, opieki, używek, itp. Człowiek, nawet niezbyt inteligentny będzie dbał o to by zapewnić sobie źródła dochodu, w czasie gdy już nie będzie mógł pracować. Kiedyś powszechne było płodzenie dzieci, które później opiekowały się swoimi rodzicami. Dziś nie jest to konieczne. Rozwinięty rynek, gospodarka i różne instrumenty finansowe dają możliwość odkładania i inwestowania kapitału, z którego na starość można spokojnie żyć, a co zostanie odziedziczą dzieci, bądź wnuki. Nic nie przepada jak w państwowych ubezpieczalniach. Wolne społeczeństwo różni się również tym, że nie ma tam przestępstwa bez ofiary. Jak chcesz sobie zapalić marihuanę, to palisz bez obawy ciągania po sądach.

Należy też zwrócić uwagę na coraz bardziej rosnące koszty funkcjonowania państwa. Podatki ciągle rosną, a inflacyjny model gospodarczy wysysa po cichu oszczędności ludzi, wywołując nieustające kryzysy i recesje. Dlatego Mishka pisze nieprawdę, że zmiany proponowane przez Mikke spowodują zubożenie społeczeństwa. Pauperyzacje powodują metody biegunowo odległe od tych, jakie stosuje się w liberalnej gospodarce. Od niższych podatków jeszcze nikt nie ucierpiał.

Cóż, podatki są wydawane na rzecz, z których obywatel korzysta niemal każdego dnia. Za pieniądze z podatków buduje się chodniki, utrzymuje drogi, policję (dzięki której nie musisz się martwić tym, że w każdym momencie do twojego domu może wpaść banda degeneratów i wpuścić twój dom z dymem, a ty nie będziesz w stanie nic zrobić), finansuje edukację, powstaje infrastruktura energetyczna, budowane są parki, płaci się za utrzymanie rezerwatów etc.

Gdyby podatki szły na cele o których pisze Tekeeus, to w przeciągu 5 lat w Polsce powstałaby gęsta sieć wielopasmowych autostrad, a miasta byłyby zawalone chodnikami ze ścieżkami rowerowymi, zaś szpitale nie miałyby długów. Te wydatki, które masz na myśli stanowią jedynie niewielki % budżetu. Płacąc jedynie za te usługi, podatki byłyby kilkukrotnie mniejsze.

Użytkownik Paweł edytował ten post 12.09.2010 - 08:39

  • 5



#21

nexus6.
  • Postów: 1234
  • Tematów: 14
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie może być tak, że większość decyduje we wszystkich sprawach, nawet tych które większości nie dotyczą. To absurd! Istnieją pewne uniwersalne wartości, które powinny być bezwzględnie przestrzegane w cywilizowanym społeczeństwie.


Mylo, wydaje mi się, że mylisz ustrój społeczny z gospodarczym. Demokracja, to forma rządów, a socjalizm to forma gospodarki. Przyzwyczailiśmy się, że jedno jest powiązane z drugim, ale tak wcale być nie musi. Oczywiście, jak każdy ustrój również i demokracja ma wady. Ale jak powiedział Winston Churchill - to najgorszy system, ale nie wymyślono jeszcze nic lepszego. Opiera się na błędnym założeniu, że większość ma rację. Tylko co w zamian? Rządy fachowców? Jedynowładztwo? A może anarchia?


Najlepszy byłby reżim oparty na etosie. Każdy sobie sam wybierze zasady swojego państwa tak żeby być zadowolonym. Tylko ludzie się muszą przegrupować z państw narodowych na państwa utworzone ze względu na poglądy.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych