Skocz do zawartości


Zdjęcie

Golfsztrom zanika - ostra i długą zimą


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
60 odpowiedzi w tym temacie

#46

Erik.
  • Postów: 927
  • Tematów: 106
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Chciałbym tutaj zacytować te same fragmenty z książki Leszka Szumana („Astrologia i polityka”, która ukazała się w 1982 r)jakie podałem w „Człowiek i Planeta> Krucha Planeta> Afryka pęka w szwach.. Od samego początku jej zaistnienia zaskoczyła trafnością niedługo później następujących zdarzeń, o których wzmianki znalazły się w niej.
Były to między innymi wiadomość o trzęsieniach ziemi mogących pojawić się na obszarze Turcji i Grecji, które już wystąpiły, co może utwierdzać w przekonaniu, że wywody Szumana nie są bezsensowne.
Ruchy tektoniczne spowodują obniżenie poziomu wybrzeża, co przyczyni się do poszerzenia cieśniny Dardanele. Zniszczenia nie ominą obszaru Indii i Japonii oraz stopniowo zaczną przesuwać się w kierunku Włoch, aby następnie dotrzeć do Stanów Zjednoczonych.
Leszek Szuman w „Astrologia i polityka” wspomina również o amerykańskim geologu i parapsychologu, Jeffrey Goodmannie, który stworzył zespół badawczy, jakiego celem była analiza przekazów otrzymanych od jasnowidzów i innych wizjonerów. Po latach doświadczeń, specjaliści z zespołu Goodmanna, jeśli chodzi o przyszłość Ziemi, doszli do wniosków zbliżonych do tych, jakie formułowali m.n. Nostradamus, Cayce, Dixon, Irlmayer, Kele i wielu innych.
Na przełomie drugiego i trzeciego tysiąclecia zapowiedzieli liczne mniejsze i średnie kataklizmy oraz zaburzenia w przyrodzie. Skutki geologiczne tych wydarzeń mogą być następujące:
„1. Zmieni się wybrzeże Kalifornii, które znacznie cofnie się w głąb lądu. Według najbardziej pesymistycznych
Hipotez, z Kalifornii pozostanie jedynie wyspa.
2. Wybuchy wulkanów na terenie Włoch spowodują ruchy tektoniczne, które staną się zagrożeniem, szczególnie
dla rejonu Cieśniny Gibraltarskiej.
3. Katastrofą zagrożony jest Nowy Jork, a zwłaszcza Manhattan, gdyż jego skaliste podłoże jest mocno popękane.
4. Zagrożone są również okolice Vancouver, gdzie podłoże jest mało spoiste i przy silniejszych ruchach tektonicznych
może ulec przesunięciu.
5. Na całkowite zalanie wodą skazane są Aleuty.
6. W Cieśninie Beringa podniesie się ląd. W przeszłości istniało lądowe połączenie między Ameryką a Azją. Powstanie cieśniny morskiej nastąpiło około 10 000 lat temu.
7.Wybrzeża Anglii i Irlandii ulegną zatopieniu. Cały Londyn znajdzie się pod wodą. Może mieć na to wpływ
wyłonienie się nowego lądu na Morzu Północnym.
8. Golfsztrom może zmienić swój kierunek, co będzie skutkować nagłą zmianą klimatu europejskiego.

9. Potężne trzęsienia ziemi wystąpią w Turcji i Grecji. Poziom wybrzeża obniży się, poszerzy się Cieśnina Dardanelska.
10.Morze Czarne powiększy swoją powierzchnię.
11. Liczne kataklizmy nawiedzą Indie i Japonię, a stopniowo obejmą Włochy (rejon Wezuwiusza), wulkan Pelee
na Martynice i przeniosą się na tereny USA. W Indiach najbardziej zagrożone trzęsieniami ziemi będzie
wschodnie wybrzeże. Podmorskie ruchy tektoniczne w tym rejonie spowodują znaczne podniesienie się poziomu
oceanu, który wedrze się daleko w głąb lądu. Wielu jasnowidzów potwierdza wizję Edgara Cayce z 1934 roku, że
z wysp japońskich prawie nic nie ocaleje. Japonia bowiem leży na styku dwóch wielkich płyt tektonicznych,
z których jedna nasuwa się na drugą. Ponadto obie płyty są popękane, co ustaliły echosondy.
Zespół Jeffreya Goodmanna opracował raport, który przewiduje wiele potężnych katastrof, znacznie większych
od wymienionych poprzednio, które wystąpią na Ziemi w początkach XXI wieku. Jasnowidze z zespołu Goodmanna
uważają też, że do 2030 roku nastąpi przebiegunowanie Ziemi wskutek zderzenia naszego globu z dużym obiektem kosmicznym. Natomiast dalsze okresy życia na Ziemi powinny być już dużo spokojniejsze.
Kolejność przypuszczalnych katastrof, czekających naszą planetę w najbliższych latach wygląda następująco:
1.) Trzęsienia ziemi w Kalifornii, na Alasce i na zachodnich obszarach Kanady.
2.) Wskutek podmorskich ruchów tektonicznych okresowe zatapianie wybrzeży grozi amerykańskim stanom:
Kalifornia, Oregon, Waszyngton i Alaska. Najbardziej zagrożone zniszczeniem będą miasta: San Diego, Los
Angeles i San Francisco. Brzeg morza cofnie się na linię Bakersfield, Fresno i Sacramento. Utworzy się droga
morska przez centralny Oregon.
3). Nastąpi dalsze podniesienie się dna morskiego w Cieśninie Beringa. Alaskę i Syberię oddzielać będzie tylko
wąski przesmyk, a w dalszej przyszłości powstanie połączenie lądowe.
4).Wskutek rozległych ruchów tektonicznych nastąpi zmiana konfiguracji Wielkich Jezior w USA i Kanadzie
oraz rzeki Św. Wawrzyńca.
5). Trzęsienia ziemi o średniej sile dadzą się odczuć na środkowym zachodzie USA, w okolicach miasta Memphis
i San Louis.
6).Nasilające się trzęsienia ziemi będą występować w dystrykcie Waszyngton i w okolicach Filadelfii.
7). Nowy ląd wynurzy się na Morzu Karaibskim.
8 . W Indiach wystąpią silne trzęsienia ziemi i wielkie powodzie.
9). Podmorskie trzęsienia ziemi spustoszą wyspy japońskie.
10).We Włoszech wystąpią silne trzęsienia ziemi, a po nich wybuch wulkanu. Odbije się to niekorzystnie na
Francji i krajach skandynawskich.
11). Zachodnie rejony USA zagrożone będą długotrwałym okresem lekkich wstrząsów, można powiedzieć -
ostrzegawczych, gdyż będzie to dopiero wstęp do katastrofalnych zniszczeń, jakie wystąpią w dalszych latach.
Należy się liczyć z tym, że w czasie wielkich katastrof Nowy Jork pogrąży się już ostatecznie w falach oceanu.
12).W Europie wystąpią umiarkowane szkody wskutek obniżenia się poziomu wybrzeży.
13). Na zachód od Anglii wyłonią się na Atlantyku nowe wyspy.
14). W pobliżu Gibraltaru wyłoni się nowy ląd i połączy Afrykę z Gibraltarem.
15). Prąd morski płynący od Japonii w stronę Kalifornii zmieni swój kierunek, co odbije się na tamtejszym klimacie.
16). Silne trzęsienia ziemi dotkną kraje Bliskiego wschodu, a szczególnie Syrię, Iran, Irak i Izrael. Oczywiście,
ucierpią z tego powodu również kraje sąsiednie. Będzie to mieć też wpływ na gospodarkę światową, znacznie
wpływając na ceny paliw płynnych.
17). Większymi niż w latach wcześniejszych trzęsieniami ziemi dotknięte zostaną Bałkany, Grecja, Turcja
i Włochy.
18). Oś rotacyjna Ziemi ulegnie odchyleniu o kilka stopni. Powstałe wskutek tego zmiany klimatyczne odbiją się
niekorzystnie na gospodarce licznych krajów.
Amerykanin, Allen W. Eckert, jest znanym współczesnym filozofem. Zarzuca ludzkości ignorancję praw przyrody
i teorii pozanaukowych. W swojej książce The HAB Theory pisze wprost: „Nasza cywilizacja preferuje mechaniczną
kontrolę przyrody. Staliśmy się przez to rasą technologicznie zaawansowanych durni. Żyjemy na
świecie, którego praw nie rozumiemy. Naszą dodatkową tragedią jest to, że nie próbujemy, ani nie mamy chęci
dowiedzieć się czegoś więcej poza tym, co nas bezpośrednio dotyczy. Świat dąży uparcie do samozniszczenia, pewien
siebie i pełen buty zaprawionej ignorancją”.
W innym miejscu tekstu według Leszka Szumana – „Astrologia
i polityka”, Gorzów Wlkp 1982)czytamy:

„1. Znaczne obszary zachodnich rejonów USA zapadną się w morze, kiedy linia brzegowa zostanie zaatakowana przez potężne fale prące w kierunku wschodnim. Ostateczna linia wybrzeża ustali się w stanach Nebraska i Kansas. Potężne rozlewiska Wielkich Jezior zatopią część stanów Wisconsin, Michigan i Illinois. Wschodnie rejony Południowej Karoliny i New Jersey zostaną zatopione. Trzęsienia ziemi i zalanie wybrzeży w stanach Connecticut i Massachusetts. Ogromne wylewy wód w stanach Floryda, Luizjana i Teksas.
2. Potężne trzęsienia ziemi w Chinach. Tworzenie się ogromnych jezior na zachód od Pekinu.
3. W Rosji nieznaczne zatopienie brzegów na północy połączone ze słabymi trzęsieniami ziemi.
4. Silne trzęsienia ziemi w Turcji i byłej Jugosławii.
5. Należy się liczyć ze zmianą kierunku golfsztromu, co spowoduje zmianę klimatu w różnych częściach naszego globu.
6. Część Wysp Brytyjskich zapadnie się pod wodę. Inne wyspy natomiast wyłonią się z wód Atlantyku. Morze podejdzie do przedmieść Londynu. Z Morza Północnego wyłonią się nowe wyspy, które z kolei połączą się ze sobą tworząc pomost w kierunku Europy.
7. Powodzie i zalewanie wybrzeży przez morze w Norwegii, Szwecji, Danii i Finlandii. Część Europy północnej zapadnie się i zostanie zalana przez morze.
8. W Ameryce Północnej zapadnie się cypel lądu na południu zwany Ziemią Ognistą.
9. Większa część terytorium Japonii zatonie.
10. Podobny los czeka większą część Wysp Hawajskich.
11. Wybuch wulkanu Krakatau.
12. Popękane podłoże Afryki rozerwie ląd na kilka części.
13. Duże zmiany w Arktyce, Grenlandii i na Antarktydzie.
14.Zmiany w układzie wybrzeża Indii południowych.


http://img11.imagesh...s/i/potopk.jpg/

Użytkownik Erik edytował ten post 26.01.2011 - 18:46

  • 2



#47

Mishka.
  • Postów: 310
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Średnie temperatury grudnia 2010 w północnej Kanadzie, były o 18 stopni wyższe od średniej wieloletniej. Na Grenlandii zanotowano +17 stopni. USA i Europa były w tym samym czasie skute mrozami sięgającymi -30 stopni,

Kobieto, gdzie, kiedy i w którym miejscu Europa była skuta mrozami sięgającymi -30 stopni?
W grudniu byłem w Holandii (temperatura ok. zera), w Nadrenii-Westfalii w Niemczech (temp. ok 0 do -2 stopni, w nocy do -5 powiedzmy) i w Polsce, gdzie czasem spadała poniżej -10 (mówię tu o drugiej połowie miesiąca). Zakładam, że nie żyjesz na jakiejs innej planecie, widzisz co sie dookoła dzieje, oglądasz telewizję itp. Owszem, był nagły atak zimy z duzymi opadami sniegu, ale czy to w grudniu cos nadzwyczajnego? Chyba typowa pogoda dla naszego klimatu. Ogólnie grudzień, a równiez i styczeń były raczej ciepłe. Dlaczego więc KŁAMIESZ?

Czego możemy się spodziewać w tym roku ?

Wszystko wskazuje na to, że ten rok będzie jeszcze bardziej obfitował we wszelkiego rodzaju katastrofy klimatyczne. Już teraz wiadomo, że ceny zbóż mocno wzrosły, a po wielkiej powodzi w Pakistanie i w Chinach, światowa cena bawełny się podwoiła.

Co mozemy wyczytać w danych gospodarczych?

Na skutek ograniczonej podaży, światowe ceny bawełny średniowłóknistej od sierpnia 2009 do lipca 2010 wzrosły aż o ok.49%

Owszem, cena bawełny wzrosła, ale o niecałe 50%. Do podwojenia sie ceny brakuje drugie tyle

W rozpoczętym właśnie sezonie 2010/2011, po 4 latach spadków, światowa produkcja bawełny dzięki powiększeniu areału upraw może wzrosnąć nawet o 14% do poziomu 25 mln ton. Produkcja bawełny najbardziej wzrośnie w USA - aż o 44% (3,8 mln ton), w Indiach o 8% (5,5 mln ton), w Pakistanie o 8% (2,2 mln ton), a także w Brazylii, Uzbekistanie, Turcji, Australii, Grecji i w Afryce Zachodniej

Jakos w Pakistanie mimo klęski powodzi produkcja sie ma podnieść. I czym to skutkuje?

Dzięki równoważeniu się podaży i popytu na bawełnę w sezonie 2010/2011, średnie ceny bawełny powinny być nieco niższe niż w ubiegłym sezonie.

A więc nie podwyżka cen, a obniżka. Dlaczego KŁAMIESZ?
(źródło cytatów www.gca.org.pl)

Oś rotacyjna Ziemi ulegnie odchyleniu o kilka stopni. Powstałe wskutek tego zmiany klimatyczne odbiją się niekorzystnie na gospodarce licznych krajów.

Czzłowieku... Zmiana nachylenia osi ziemskiej o jeden stopien spowodowała by globalna katastrofę. Spałes na lekcjach geografii???
  • 2

#48 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Mishka zakończ wycieczki personalne i odnoś się z kulturą do obojga.
Po drugie nie podałeś ani jednego źródła na potwierdzenie słów własnych. Jak coś kontrargumentujesz, to podaj źródło zanim powiesz komuś, że kłamie.
  • 1

#49

kpiarz.
  • Postów: 2233
  • Tematów: 388
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Mischka, nie wiem czy zauważyłeś lub nie zauważyłeś, ale ja nie jestem autorką tego artykułu. Ja go tylko
WKLEIŁAM. Czy widzisz różnicę ? Możesz się z nim zgadzać lub nie - to już jest Twoja sprawa. Ale na drugi raz
bądź uprzejmy nie zarzucać mi bezpodstawnie kłamstwa. Pretensje proszę zgłaszać do autora - do redakcji
"Globalna Swiadomość". Link jest podany pod artykułem.
  • 1



#50

Mishka.
  • Postów: 310
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Mishka zakończ wycieczki personalne i odnoś się z kulturą do obojga.
Po drugie nie podałeś ani jednego źródła na potwierdzenie słów własnych. Jak coś kontrargumentujesz, to podaj źródło zanim powiesz komuś, że kłamie.

Bądź łaskaw przeczytać mój post jeszcze raz i powtórz, że nie podałem źródła.

I to nie są wycieczki personalne. To jest rzucone prosto w twarz oskarżenie kogoś o kłamstwo.

Mischka, nie wiem czy zauważyłeś lub nie zauważyłeś, ale ja nie jestem autorką tego artykułu. Ja go tylko
WKLEIŁAM. Czy widzisz różnicę ? Możesz się z nim zgadzać lub nie - to już jest Twoja sprawa. Ale na drugi raz
bądź uprzejmy nie zarzucać mi bezpodstawnie kłamstwa.

Wkleiłaś artykuł, prawda? Zatem skoro pozostawiłaś go bez komentarza, choćby takiego, że nie zgadzasz się z niektórymi jego tezami, oznacza to, że w pełni i w całej rozciągłości popierasz to, co jest tam napisane. A także - powtarzasz kłamstwa tam zawarte, więc...
Jednym słowem uważam, że moje oskarżenie ma podstawy. Nie masz 8 lat i nie jesteś bezmyślną dziewczynką, tylko dorosłą, mam nadzieję, że samodzielnie myślącą osobą.
Zauważyłem też, że większość Twojej działalności na portalu polega na wklejaniu artów z GŚ.
  • -1

#51

kpiarz.
  • Postów: 2233
  • Tematów: 388
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Mishka,po pierwsze, wkleiłam post bez komentarza, ale z podaniem linku, jak zauważyłeś i ocenę tego
atrykułu zostawiam czytelnikom. Nie kazdemu musi się podobać :) .
Po drugie, wklejam artykuły z róznych portali, GŚ, jest jednym z wielu - nie musisz czytać, jeśli Ci się nie podobają
tematy napisane w tym portalu.
I to jest już ostatni post w tej sprawie.
  • 0



#52

Hellraiser.
  • Postów: 248
  • Tematów: 1
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano



Średnie temperatury grudnia 2010 w północnej Kanadzie, były o 18 stopni wyższe od średniej wieloletniej. Na Grenlandii zanotowano +17 stopni. USA i Europa były w tym samym czasie skute mrozami sięgającymi -30 stopni,

Kobieto, gdzie, kiedy i w którym miejscu Europa była skuta mrozami sięgającymi -30 stopni?
W grudniu byłem w Holandii (temperatura ok. zera), w Nadrenii-Westfalii w Niemczech (temp. ok 0 do -2 stopni, w nocy do -5 powiedzmy) i w Polsce, gdzie czasem spadała poniżej -10 (mówię tu o drugiej połowie miesiąca). Zakładam, że nie żyjesz na jakiejs innej planecie, widzisz co sie dookoła dzieje, oglądasz telewizję itp. Owszem, był nagły atak zimy z duzymi opadami sniegu, ale czy to w grudniu cos nadzwyczajnego? Chyba typowa pogoda dla naszego klimatu. Ogólnie grudzień, a równiez i styczeń były raczej ciepłe. Dlaczego więc KŁAMIESZ?

Czego możemy się spodziewać w tym roku ?

Wszystko wskazuje na to, że ten rok będzie jeszcze bardziej obfitował we wszelkiego rodzaju katastrofy klimatyczne. Już teraz wiadomo, że ceny zbóż mocno wzrosły, a po wielkiej powodzi w Pakistanie i w Chinach, światowa cena bawełny się podwoiła.

Co mozemy wyczytać w danych gospodarczych?

Na skutek ograniczonej podaży, światowe ceny bawełny średniowłóknistej od sierpnia 2009 do lipca 2010 wzrosły aż o ok.49%

Owszem, cena bawełny wzrosła, ale o niecałe 50%. Do podwojenia sie ceny brakuje drugie tyle

W rozpoczętym właśnie sezonie 2010/2011, po 4 latach spadków, światowa produkcja bawełny dzięki powiększeniu areału upraw może wzrosnąć nawet o 14% do poziomu 25 mln ton. Produkcja bawełny najbardziej wzrośnie w USA - aż o 44% (3,8 mln ton), w Indiach o 8% (5,5 mln ton), w Pakistanie o 8% (2,2 mln ton), a także w Brazylii, Uzbekistanie, Turcji, Australii, Grecji i w Afryce Zachodniej

Jakos w Pakistanie mimo klęski powodzi produkcja sie ma podnieść. I czym to skutkuje?

Dzięki równoważeniu się podaży i popytu na bawełnę w sezonie 2010/2011, średnie ceny bawełny powinny być nieco niższe niż w ubiegłym sezonie.

A więc nie podwyżka cen, a obniżka. Dlaczego KŁAMIESZ?
(źródło cytatów www.gca.org.pl)

Oś rotacyjna Ziemi ulegnie odchyleniu o kilka stopni. Powstałe wskutek tego zmiany klimatyczne odbiją się niekorzystnie na gospodarce licznych krajów.

Czzłowieku... Zmiana nachylenia osi ziemskiej o jeden stopien spowodowała by globalna katastrofę. Spałes na lekcjach geografii???


Nie bardzo orientuję się gdzie kolega Mishka uczęszczał na lekcje geografii, niemniej jednak istnieje coś takiego jak cykle Milankowicza Link w których między innymi cyklicznym zmianom ulega kąt nachylenia osi obrotu Ziemi co właśnie przekłada(ło) się na zmiany klimatu, zlodowacenia i ocieplenia, fakt ten został już oficjalnie uznany w świecie naukowców (jakby coś ...).
I nie skończyło się to globalną katastrofą mimo, że wystąpiło już kilkadziesiąt razy przynajmniej w dziejach Ziemi.

pozdrawiam
  • 1

#53

Mishka.
  • Postów: 310
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

istnieje coś takiego jak cykle Milankowicza w których między innymi cyklicznym zmianom ulega kąt nachylenia osi obrotu Ziemi co właśnie przekłada(ło) się na zmiany klimatu, zlodowacenia i ocieplenia, fakt ten został już oficjalnie uznany w świecie naukowców (jakby coś ...).
I nie skończyło się to globalną katastrofą mimo, że wystąpiło już kilkadziesiąt razy przynajmniej w dziejach Ziemi.

pozdrawiam

Przekonaj mnie, że zlodowacenie półkuli północnej sięgające linii Alp a w USA 45 równoleżnika nie byłoby globalna katastrofą.
  • 0

#54

Hellraiser.
  • Postów: 248
  • Tematów: 1
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

istnieje coś takiego jak cykle Milankowicza w których między innymi cyklicznym zmianom ulega kąt nachylenia osi obrotu Ziemi co właśnie przekłada(ło) się na zmiany klimatu, zlodowacenia i ocieplenia, fakt ten został już oficjalnie uznany w świecie naukowców (jakby coś ...).
I nie skończyło się to globalną katastrofą mimo, że wystąpiło już kilkadziesiąt razy przynajmniej w dziejach Ziemi.

pozdrawiam

Przekonaj mnie, że zlodowacenie półkuli północnej sięgające linii Alp a w USA 45 równoleżnika nie byłoby globalna katastrofą.


oczywiście - wszystko zależy od punktu widzenia,
patrząc w przeszłość wiemy , że w wyniku zmiany kąta nastąpiły zmiany klimatyczne i w końcu zlodowacenie (nie wszystkie w naszej historii sięgały Alp i 45 równoleżnika na terenie USA) i tracimy poczucie skali czasu w jakim to następowało. Z punktu widzenia skali życia Twojego czy mojego - czyli bardzo krótkiego w skali geologicznej czasu o jakiej rozmawiamy - zmiany następować mogą dla nas jako właśnie zmiany klimatyczne pozornie nie wyglądające na procesy prowadzące do zlodowaceń pewnych obszarów Ziemi, dla mnie globalna katastrofa Ziemi to zmiana skutkująca np. utratą atmosfery, zanikiem życia jako takiego , wytrąceniem z obecnej orbity - czyli zdarzenia skutkujące dla całej planety jednakowymi skutkami, zlodowacenia dla Ziemi i życia na niej nie były wg mnie katastrofami globalnymi (człowiek i jego przodek przetrwali kilka zlodowaceń).
  • 0

#55

Mishka.
  • Postów: 310
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Wiec po prostu inaczej postrzegamy sens wyrażenia "globalna katastrofa". Dla mnie to taka, która wywoła bezpośrednie bądź pośrednie skutki na całym globie, a dla Ciebie taka, która wywoła katastrofę bezpośrednia w skali globalnej.
Piszesz, że człowiek przetrwał już kilka zlodowaceń. Owszem, ale wtedy żył w czasach wspólnoty pierwotnej i jedne plemiona nie były w żaden sposób uzależnione od innych. Dzis jest inaczej, cała ludzkość to jeden wielki organizm powiązany ze sobą infrastrukturą, przemysłem i innymi zależnościami. katastrofa lokalna (np tylko na połowie kontynentu europejskiego) skutkowała by globalnie.
Nie oczekuję, że zaakceptujesz mój punkt widzenia, ale chciałem spytać, czy rozumiesz mój sposób postrzegania tego.
  • 0

#56

Przecinek.
  • Postów: 30
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mishka grudzień nie był ciepły.

Odchylenie względem lat 1961-1990

Dołączona grafika

Odchylenie względem lat 1981-2010

Dołączona grafika

Styczeń owszem, był ciepły.

Tutaj macie sporo danych.Można sobie popatrzeć

http://gfspl.rootnod.../eobs/index.php
  • 0

#57

Hellraiser.
  • Postów: 248
  • Tematów: 1
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Wiec po prostu inaczej postrzegamy sens wyrażenia "globalna katastrofa". Dla mnie to taka, która wywoła bezpośrednie bądź pośrednie skutki na całym globie, a dla Ciebie taka, która wywoła katastrofę bezpośrednia w skali globalnej.
Piszesz, że człowiek przetrwał już kilka zlodowaceń. Owszem, ale wtedy żył w czasach wspólnoty pierwotnej i jedne plemiona nie były w żaden sposób uzależnione od innych. Dzis jest inaczej, cała ludzkość to jeden wielki organizm powiązany ze sobą infrastrukturą, przemysłem i innymi zależnościami. katastrofa lokalna (np tylko na połowie kontynentu europejskiego) skutkowała by globalnie.
Nie oczekuję, że zaakceptujesz mój punkt widzenia, ale chciałem spytać, czy rozumiesz mój sposób postrzegania tego.


Bardziej obrazowo : dla mieszkańca Europy na której teren wkroczyłby lodowiec byłaby to totalna katastrofa, szczególnie w przypadku gdyby nastąpiła w bardzo krótkim czasie (w zakresie życia jednego pokolenia), ale dla mieszkańca np. Afryki byłaby to zmiana klimatu - większa lub mniejsza , in plus lub in minus zależnie od szerokości geograficznej - więc katastrofalne zmiany wystąpiłyby lokalnie w skali globu, nawet dla dzisiejszej ludzkości , a może właśnie dla niej byłoby to łatwiejsze do przetrwania - przede wszystkim dostępniejsze środki transportu i migracji, wytwarzania i przetwarzania energii - byłoby to ułatwione długotrwałym przebiegiem zmian.
Człowiek pierwotny miał zdolność do szybkiego asymilowania się do zmieniających warunków,każda mała społeczność była niemal samowystarczalna - to fakt - ale zaplecze techniczne,naukowe jakie w dyspozycji dawałaby pozostała "niezamrożona " część ludzkości jest niezaprzeczalnym atutem jeżeli traktujemy o ludzkości jako populacji a nie o jednostkach lub narodach.
Niemniej rozumiem Twój punkt widzenia - każdy ma prawo dla własnego odbioru i definiowania takich zdarzeń, zwłaszcza, że definicja katastrofy jest wieloznaczna.

pozdrawiam
  • 0

#58

Daan.
  • Postów: 6
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Dołączona grafika


Trudno powiedzieć, kiedy dokładnie nastąpiła ta istotna zmiana na Ziemi, według danych satelitarnych z końca 2010 roku prąd zatokowy, słynny Golfsztrom przestał istnieć. Skutki dla klimatu mogą być katastrofalne, może nas czekać nowa epoka lodowcowa w Europie.



http://youtube.com/watch?v=syD80ez0d-M&feature=player_embedded

Cały system oceanicznych pływów na Północnym Atlantyku jest kluczowy dla właściwego zarządzania ciepłem na naszej planecie. To dzięki prądowi zatokowemu Irlandia i Anglia nie są skute lodem a kraje skandynawskie nie są za zimne do zamieszkania. To ciepły prąd zatokowy jest kluczowym elementem utrzymującym temperaturowe status quo i chroniącym nas przez nową epoką lodowcową.

Zjawisko, o którym tu wspominamy to cyrkulacja termohalinowa. To właśnie ona zanika w wielu miejscach na świecie. Golfsztrom to "rzeka" ciepłej wody, która przemierza cały Atlantyk sięgając Murmańska. Ogrzewa on Europę zapobiegając przedostawaniu się tam polarnych wiatrów.


Dołączona grafika

Mechanika płynów uczy nas, że strumień wody o pewnej gęstości przy natrafieniu na płyn większej gęstości ulega zakłóceniu. Golfsztrom wpadł w taki region w okolicy Zatoki Meksykańskiej, w której zwykle biegł, ale zalegająca na dnie ropa naftowa spowodowała jego całkowite zaburzenie aż do praktycznego rozproszenia.

Pierwszym, który zaalarmował, że Golfsztrom się zatrzymał był Dr Gianluigi Zangara, fizyk teoretyczny z Instytutu Frascati we Włoszech. Naukowiec ten przez wiele lat współpracował w grupie roboczej zaangażowanej w monitorowanie tego, co dzieje się w Zatoce Meksykańskiej. Jego publiczne zwrócenie uwagi na ten problem nosi datę 12 czerwca 2010 roku, czyli artykuł opublikowany przez Zangarę. Swoją konkluzję poparł zdjęciami satelitarnymi wykonanymi z satelity CCAR Colorado.

Doniesienia wzbudziły na chwilę zainteresowanie środowiska naukowego, ale podjęto szybko próbę zdyskredytowania danych, na jakich opierał się Zangara. Uznano, że dane są nie warte zaufania. Mimo to Dr Zangara podtrzymuje to, co stwierdził i dodaje, że zlodowacenie w najbliższej przyszłości jest nieuniknione właśnie z powodu katastrofy ekologicznej w zatoce.

Zangara stwierdził, że wielka ilość ropy długo powiększała się i pokryła tak ogromny obszar, że wywiera to istotny wpływ na system regulacji temperaturowej planety poprzez zrywanie połączenia między warstwami płynącego strumienia ciepłej wody morskiej. Dane satelitarne wskazywały na to, że Golfsztrom załamuje się 250 kilometrów na wschód od Północnej Karoliny i to pomimo tego, że szerokość oceanu w tym miejscu to ponad 5000 km.


Źródło
  • 5

#59

pawlitto.
  • Postów: 181
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Znalazłem ciekawą wizualizację ruchu wód na naszym globie, więc wrzucam jako ciekawostkę.



Wizualizacja ta została wykonana przy użyciu modelu ECCO2 (Estimating the Circulation and Climate of the Ocean, Phase II) i przedstawia okres od czerwca 2005 do grudnia 2007. Ma ona na celu pokazanie w dobrej rozdzielczości wszelkich zjawisk takich jak właśnie prądy morskie, wiry etc, które prowadzą do wielu zjawisk pogodowych na całym świecie.
  • 2

#60

Torek.
  • Postów: 696
  • Tematów: 15
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Zaburzenie przepływu Prądu Zatokowego może spowodować zlodowacenie w Europie

Skala zjawiska:
globalne
ryzyko katastrofy
Dołączona grafika
mrbarlow.wordpress.com

Golfsztrom był już niejednokrotnie odpowiedzialny za powstawnie "małych epok lodowcowych". Ostatnio miało to miejsce w europejskiej części świata na początku XIV wieku. Przyczyną nagłego wychłodzenia było właśnie spowolnienie Prądu Zatokowego. Obecnie naukowcy grożą nadchodzącą nową epoką lodowcową, ale czy warto się tego bać? Skamieniałości dowodzą, że małe okresy glacjalne wielokrotnie atakowały w Europie naszej ery.



W 2010 roku Prąd Zatokowy ponownie przyciągnął uwagę naukowców. Stwierdzono, że ciepły prąd mocno zboczył z kursu i zagraża światowemu globalnemu ociepleniu, i może się przyczynić do powstania nowej epoki lodowcowej. Niektórzy fizycy twierdzą, że obecne spowolnienie Golfsztromu zostało spowodowane przez wyciek ropy w Zatoce Meksykańskiej.



Ropa oddziela granicę między warstwą wody zimnej i ciepłej, w związku z tym przepływy w niektórych miejscach zostały całkowicie zatrzymane, a niektóre z nich są znacznie wolniejsze. Zdołano zniwelować część efektu poprzez wypompowywanie zalegającej ropy, ale nadal wiele oleistej substancji pokrywa dno Zatoki i czasami wypływa słupami ku powierzchni. Nikt nie wie co stanie się w przyszłości z Prądem Zatokowym? Mechanika płynów uczy nas, że strumień zostanie poważnie zaburzony.



Być może nie wszyscy wiedzą, że Golfsztrom jest rodzajem rzeki w oceanie. Rzeki, która ciągle zmienia kierunek. Prąd oceaniczny meandruje w oceanie jak wąż i jest ciągle rozdzierany ogromnymi wirami, które naukowcy nazywają pierścieniami. Ta mieszająca się masa wody osiąga średnicę do 300 km, przemierzając ocean unosi ogromne ilości energii i bezpośrednio wpływa na pogodę.



Dołączona grafika

Wizualizacja transportowane przez Prąd Zatokowy ciepła

Według naukowców, woda z topiącego się lodu Grenlandii i rzek z Syberii zmniejsza stopień zasolenia wody płynącej w zimnym Prądzie Labradorskim, który do tej pory wpływał pod Golfsztrom. Stopniowy spadek zasolenia tego strumienia zimnej wody może spowodować, że Prąd Labradorski zderzy się z Prądem Zatokowym.



Skutki, jakie mógłby przynieść taki scenariusz są trudne do przewidzenia. Niektórzy sugerują, że to doprowadziłoby do trwałej zmiany cyrkulacji prądów oceanicznych. Inni dodają, że to byłby nie pierwszy przypadek takich zmian. Efektem mogłoby być nawet stopienie się całego lodu Grenlandii i dosłowne zamrożenie Europy. Stałoby się tak, dlatego, że ciepły prąd Zatokowy nie dochodziłby dalej niż do północnej Afryki. Nasza okolica pozostałaby pod wpływem zimnych prądów morskich. Ostatni atak zimy w Europie i bardzo ciepła pogoda w znajdujących się na tej samej szerokości geograficznej Stanach Zjednoczonych mogły być widocznym znakiem zmian zachodzących pod powierzchnią oceanów.



Zaburzenie cyrkulacji termohalinowej to jedno, ale stopienie się dużej ilości lodu spowoduje też zmiany naprężeń skorupy ziemskiej. Przy tak dużej zmianie ciężaru w danym miejscu może dojść nawet do dużych zmian geologicznych. A wszystko to mogło zostać zapoczątkowane wyciekiem w Zatoce Meksykańskiej.

Źródło:
http://www.zmianynaz...cenie-w-europie

Użytkownik Torek edytował ten post 14.03.2012 - 21:27

  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych