43 replies to this topic

[mylo]

Ciekawi mnie wasze zdanie na ten temat.

Dumanie nad idealnym systemem ekonomicznym nie jest taką łatwą sprawą.

Skrajny liberalizm daje największe szanse, możemy teoretycznie zrobić wszystko, być kim chcemy i osiągnąć tyle na ile zasługujemy swoją osobą. Jeśli chcemy wziąć pod uwagę nasze możliwości, to jest najbardziej uczciwym systemem. Mamy to na co zasłużyliśmy i zapracowaliśmy. Na co pozwala nasz umysł i ciało.

Neoliberalizm. Mariaż liberalizmu z nutką interwencjonizmu. Dopuszcza się interwencje państwa w razie dużej potrzeby. Jest to nurt który zakłada interwencje w rynek w czasie gdy on sam zawodzi.

Interwencjonizm - stosunki gospodarczo-polityczne, polegające na bezpośrednich interwencjach państwa w wolny rynek. Niekiedy rozumiane jako teoria ekonomiczna zalecająca takowe podejście.

Socjalizm. Gospodarka planowa, opierająca się na założeniach planów kilkuletnich, określających najważniejsze cele rozwoju państwa. Niwelująca różnice w dobrobycie poszczególnych obywateli.

Komunizm. Wszystko co jego to moje, wszystko co moje to jego. Pełna równość. Brak pieniędzy. Każdy dostaje według potrzeb.



Oto parę linków do zweryfikowania swoich poglądów:

gospodarka planowa neoliberalizm leseferyzm komunizm interwencjonizm liberalizm

Użytkownik mylo edytował ten post 07.07.2010 - 17:45

[Opiart]

Zagłosowałem na komunizm... Ale nie ten którym częstował na Stalin. Nie ten, w którym tylko hasła ładnie brzmiały. Myślę o tym, który zapoczątkował Lenin. On był chyba jedynym władcą komunistycznym, który chciał dobrze dla kraju, nie był megalomanem i był zdrowy psychicznie. Gdyby zapanował choćby w Polsce taki "prawdziwy komunizm", myślę, że żyłoby się nam dobrze .

[mylo]

Jak na razie widzę mocną przewagę skrajnego liberalizmu. Czy powodem jest młodość użytkowników. W zasadzie w młodych latach wizja takiego nieograniczonego świata jest najbardziej kusząca. W końcu w wieku ok 20 widzimy go w różowych barwach.

Opiart@ Czy jakikolwiek komunizm mógłby zaistnieć bez biurokratyzacji?

[olorin]

Zagłosowałem za neoliberalizmem. Myśle sobie, że jeśli już stworzyliśmy jakieś zasady etyczne to jednak zostawić na pastwe losu każdego mniej uzdolnionego czy przystosowanego do życia było by nie fer. W końcu już bardzo dawno temu weszliśmy w parade ewolucji i zadbaliśmy o jednostki, które same by sobie na świecie nie poradziły. Tak więc liberalizm owszem, ale bez skrajności.

Dodałbym jednak do tego "mojego" neoliberalizmu szczypte interwencjonizmu polegającą na ingerencji w siłę waluty krajowej czy też niektórych przedsięwzięć takich jak budowa autostrad czy też służba zdrowia.

[Shay]

Zważając na postać w moim avatarze oraz w oparciu o zdrowy rozsądek skłaniam się oczywiście ku liberalizmowi. Z tym, że zaznaczyłem skrajny liberalizm czym nazywam minimalne mieszanie się państwa w życie obywateli( państwo ma zapewnić: wojsko, policję i jakąś administrację). Wydaje mi się, że odpowiedzi" Skrajny liberalizm" i" Neoliberalizm" powinny być połączone w jedną opcję- bo jeżeli zakładać, że opisany przeze mnie model to neoliberalizm, to czym jest skrajny liberalizm? Ja właśnie to nazywam skrajnym liberalizmem, bo większości ludzi w Polsce całkowite zniesienie podatku dochodowego jest skrajnym liberalizmem.

Wszystkie socjalistyczne twory z założenia nie mają prawa istnieć- prowadzą do samodestrukcji. Bo jeżeli coś mam dostać od państwa, to dlaczego mam pracować? Co w socjalizmie jest motorem napędowym gospodarki? Tylko poprzez wolność można uzyskać prawdziwy rozwój. Więcej wolności gospodarczej, mniej podatków, a ludzie z roku na rok będą bogatsi, podniesie się poziom życia WSZYSTKICH ludzi.

Socjalizm to PRZYMUS czyli tyrania. Założenia socjalistyczne można spełnić tylko i wyłącznie poprzez( jak na ironię) liberalizm! Absolutne uwolnienie cen, prywatyzacja, zniesienie podatku dochodowego, obniżenie podatków obrotowych- to niechybnie prowadzi do podniesienia się poziomu życia ogółu. Bo w prawdziwym kapitalizmie ceny idą w dół a płace rosną- właśnie tak by było, lecz w tym momencie, w miejscu gdzie mamy socjalizm wprowadzany przez rządzących w całej Europie tak naprawdę centrolewicowców( bo jak można PO czy PiS nazwać prawicą jeżeli chodzi o socjal? Czy zielonych lub innych" socjalliberałów"?) ludziom stara się wmówić, że mamy kapitalizm- i to on jest przez zwykłych ludzi obarczany winą za dzisiejsze problemy.

Bardzo mądrze ujął to Janusz Korwin- Mikke, po tym co wydarzyło się w Grecji, wszyscy z odchyłami lewicowymi powinni się schować i nie wychodzić. Takie jest moje zdanie

Pozdrawiam

Użytkownik Shay edytował ten post 07.07.2010 - 21:54

[Mr. Mojo Risin']

"(...) albo lepiej, od razu do Hadesu ich posłać!" Tak gwoli ścisłości komentarza Pana Janusza odnośnie eurosocjalistów


Oczywiście leseferyzm. Kiedyś zobaczyłem w Internecie taki ładny cytat jakiegoś ekonomisty... "Żeby socjalizm działał idealnie, wszyscy ludzie musieliby być aniołami bez skazy - lecz byliby bardzo biednymi aniołami".

Użytkownik Mr. Mojo Risin' edytował ten post 07.07.2010 - 22:03

[Paweł]

Jeszcze 7-8 lat temu uważałem gospodarkę planową za wzór idealnego systemu, w którym każdy może mieć pracę i żyć godnie. W tym przekonaniu utwierdzali mnie moi najbliżsi. Babcia z dziadkiem przy każdej możliwej okazji podkreślali, że za komuny było lepiej. Z kolei rodzice zawsze obstawali za lewicą w przeświadczeniu, że państwo powinno dbać o sprawiedliwszy podział bogactwa, zapewniać darmową opiekę medyczną i socjalną. Dalsza rodzina również wyrażała się pochlebnie i stawiała za wzór państwa gdzie są wysokie zasiłki i darmowe przywileje. Telewizja też robiła swoje.
Otumaniony tą propagandą snułem w swoich myślach model takiego państwa, gdzie rząd o wszystkim decyduje, gdzie nie ma pieniędzy i każdy ma za wszystko za darmo. Przecież to wydaje się takie proste. Wystarczy pobudować fabryki i zatrudnić w nich ludzi. Z kolei oni będą produkować na potrzeby całego społeczeństwa, czyli również siebie. Tak samo zrobić z budową dróg. Zatrudnić ludzi, niech budują drogi. Nic trudnego.

Pewna zmiana nastąpiła, gdy trochę głębiej zainteresowałem się funkcjonowaniem gospodarek państw socjalistycznych, w tym PRL. Ze zdumieniem odkryłem, iż każde państwo stosujące ten model zawsze było daleko z tyłu za tzw. kapitalistycznym zachodem. Wydawało się to dziwne i niezrozumiałe. Szukając przyczyn takiego stanu rzeczy zacząłem się tym tematem na tyle interesować, że natrafiłem na fascynującą literaturę, autorstwa austriackich ekonomistów, którzy zresztą sami byli leseferystami. Oni w swych książkach wyjaśnili wszystkie moje wątpliwości. Od tamtego momentu jestem przeciwnikiem wszystkich ustrojów opartych na planowaniu. W sondzie wybrałem leseferyzm.

[livin]

Neoliberalizm
A dlaczego? Bo ludziom nie można popuścić za dużo smyczy.

[butibu]

Zaznaczyłem skrajny liberalizm. Myślę, że wszystkie kraje dążą do komunizmu. I jest to w pełni naturalny, cykliczny proces.

Przykład Chin pokazuje, że jednak można z tym procesem wygrać.

Użytkownik butibu edytował ten post 08.07.2010 - 10:17

[mylo]

Wydaje mi się, że odpowiedzi" Skrajny liberalizm" i" Neoliberalizm" powinny być połączone w jedną opcję

Te dwa systemy mają parę fundamentalnych różnic, które imo tłumaczą rozdzielenie ich w ankiecie. Leseferyzm całkowicie wyklucza ingerencje państwa, neoliberalizm dopuszcza w skrajnych przypadkach.

Przykład Chin pokazuje, że jednak można z tym procesem wygrać.

Chiny to specyficzny przypadek. Ich rozwój wiąże się właśnie z liberalnym podejściem. Przeszli z komunizmu w liberalizm ekonomiczny. Niewielkie prawa pracowników, małe płace, dozwolenie używania niebezpiecznych substancji. To spowodowało ich sukces.

Użytkownik mylo edytował ten post 08.07.2010 - 11:48

[Mr. Mojo Risin']

Zaznaczyłem skrajny liberalizm. Myślę, że wszystkie demokratyczne w jakiejkolwiek postaci kraje dążą do komunizmu. I jest to w pełni naturalny, cykliczny proces.

Fix'd

[mylo]

Fix'd

W zasadzie, jeśli się nad tym głębiej zastanowić. Podążanie ku socjalizmowi to nadawanie przywilejów wyborcom. To analogiczna sytuacja jak w przypadku królów elekcyjnych, którzy musieli się wkupywać w łaski ludzi od których uzależniony był ich wybór.

Jak skończyła Rzeczypospolita Obojga Narodów, chyba każdy wie. Wykończyły nas karne państwa, gdzie obywatele mieli dość niewiele do powiedzenia.

Użytkownik mylo edytował ten post 08.07.2010 - 11:52

[Paweł]

Chiny to specyficzny przypadek. Ich rozwój wiąże się właśnie z liberalnym podejściem. Przeszli z komunizmu w liberalizm ekonomiczny. Niewielkie prawa pracowników, małe płace, dozwolenie używania niebezpiecznych substancji. To spowodowało ich sukces.

Z tym, że u nich jest to dopiero początek. By osiągnąć wyższą stopę życia, ich gospodarka wymaga ogromnego nakładu ciężkiej pracy. Jednak szybko sytuacja szarego obywatela poprawi się.
Z kolei kraje wysoko rozwinięte nie muszą iść droga Chin, gdyż zrobiły to już wcześniej np. Anglia czy USA w XIX wieku. W ich wypadku wystarczy jedynie uwolnić gospodarkę z rządowej kontroli, co spowoduje tylko dalszy wzrost zamożności.

[mylo]

By osiągnąć wyższą stopę życia, ich gospodarka wymaga ogromnego nakładu ciężkiej pracy. Jednak szybko sytuacja szarego obywatela poprawi się.

Istnieje obawa, że obywatele Chin wpatrzeni na bogactwo zachodu zaczną się domagać przywilejów.