jak zwykle bywa wybrałem się z kolegą na pobliską wieś na pole by obserwować ISSa.
Wczoraj była to godzina ok. 23.20 ISS właśnie wtedy leciał próbowaliśmy robić mu zdjęcia lecz nie wyszły. Nagle zobaczyliśmy po jego lewej stronie (południowa strona) jakiś dziwny punkt świecił tak samo mocno jak ISS ale stał w miejscu, po chwili zaczął się poruszać szybciej niż ISS raz był po jego prawej raz po lewej. Kolega próbował zrobić najpierw zdjęcie, potem filmik. Nic nie wyszło nie wiadomo czemu. Po chwili NOL pojawił się jakieś 20m od ISSa by nabrać nie ludzkiej prędkości o odlecieć w nieznane.
Nic nie było przy tym słychać, jakiegoś silniku itp.
Kolega mówił jak to zobaczył "o ku..... kosmici lecą po nas!"
Wróciliśmy do domu sprawdzić czy zdjęcia wyszły i niestety, NIC. Zastanawialiśmy się potem co to mogło być. Niedawno wróciłem od Niego, tam gadaliśmy z innymi kolegami Wszyscy nas wyśmiali oprócz jednego kolegi, który widział to samo jak mówił wyszedł na balkon zaczerpnąć świeżego powietrza przed snem.
Macie jakieś pomysły co to mogło być?
