17 odpowiedzi w tym temacie

[Bomber]

Tajemniczy "sznur" obiektów

"W dniu 11 lipca 1995 w godzinach 20.00-21.00 na rozległym obszar ze Warmii i Mazur można było zaobserwować niezwykłe zjawisko. Swoim zasięgiem widzialności obejmowało ono obszar wielu kilometrów kwadratowych. Wielu świadków z różnych miejsc tego regionu w świetle zachodzącego słońca zaobserwowało przemieszczające się z zachodu na wschód ustawione w równym rzędzie obiekty. Opisy ich kształtów były różne, ale - co trzeba podkreślić - dotyczyły powtarzających się symboli. Można było wyszczególnić trzy rodzaje obserwowanych obiektów:
a) kwadraty (z czarnymi kropkami wewnątrz lub bez nich),
b) różnego koloru kule (pomarańczowe, czerwone, różowe) - z czarnym środkiem, jądrem lub bez niego,
c) poziome, czarne, cienkie lub grube kreski, linie."

1.Fotografia wykonana w okolicy Prażmowa.

2. Ta sama fotografia ze sztucznie poprawionymi konturami obiektów.

3. Film
http://www.youtube.com/watch?v=60v-Cfnk17Q

Obserwacja została świetnie udokumentowana i doceniając czyjąś ciężka pracę odsyłam do pełnego raportu w formie pdf:
Raport Centrum Badań UFO i Zjawisk Anomalnych

[Muhomorniczy.]

Na filmie nic nie widać, na zdjęciach widać chmury, a w opisie czytamy o symbolach. Co to kurna jest.

[Smok]

Eee nic nie widać? To okulista zaprasza, albo po prostu masz brudny monitor...
Głównie od 0:40 w filmiku wszystko ładnie widać.
Sprawa stara, poruszana wielokrotnie, osobiście wierzę że coś może w tym być... prędzej tutaj niż w Zdanach, gdzie super FN zbadało tak dokładnie sprawę Oo

[crc]

Widziałeś kiedyś chmury, które mają pasy kropek?

Coś tu jest, może jakiś płaski obiekt, którego widać tylko sam środek, coś jak lampki pozycyjne. Ale, że się nie znam to tak sobie strzelam w ciemno

[Smok]

Widać żę obiekty znajdują się w dość dużej odległości, więc obiekt musiałby być ogromny (mówię do kolegi na górze). Chyba już łatwiej mi uwierzyć w to, że to były dziesiątki małych obiektów, niż w to, że był to jeden duży obiekt, u którego widać tylko lampki pozycyjne. Gdyby owy duży obiekt był obiektem naziemnym, to chyba mieszkańcy nie zwracali by na to uwagi.. gdyby był obiektem latającym - to na pewno było by widać coś więcej.

[Bomber]

Na jednym z for wyczytałem teorię jakiegoś użytkownika, iż te zjawisko na niebie może być śladem po samolocie, który używał silnika pulsacyjnego lub pulsacyjno-strumieniowego. Znalazłem zdjęcie rzekomej smugi kondensacyjnej po takim rodzaju silnika i sądzę, że to raczej nie przypomina obserwacji z 1995 roku.

[Muhomorniczy.]

Widziałeś kiedyś chmury, które mają pasy kropek?

setki razy widziałem pas malutkich chmurek

[crc]

@up takich jak na zdjęciu nr. 2 na przykład? Ja jakoś takich niewidziałem

[szymonn]

http://www.polatca.p..._lotn/h_jet.htm


ja tam sadze ze jednak mogł to byc silnik pulsacyjny

[sebacyw]

"
a) kwadraty (z czarnymi kropkami wewnątrz lub bez nich),
b) różnego koloru kule (pomarańczowe, czerwone, różowe) - z czarnym środkiem, jądrem lub bez niego,
c) poziome, czarne, cienkie lub grube kreski, linie."
...
d) kosmitów w statkach UFO..."

Na filmie jakoś tego nie zauważyłem.
Kilka kropek na horyzoncie - bez rewelacji (oczywiście jakość filmu full hd i jak w takich przypadkach bywa wiele osób to widziało, ale materiałów dowodowych tyle, że aż głowa mała)
Silnik pulsacyjny - jak najbardziej tak.
Balony lecące w szyku - kto wie, wówczas nie było takich środków przekazu jak teraz, więc nikt wcale nie musiał wiedzieć, że gdzieś jakaś impreza "balonowa" jest.
Nic innego do głowy nie przychodzi mi na tą chwilę, ale jestem ciekaw co się stało z obiektami-wyparowały, zniknęły, efektownie odleciały w przestworza, a może zrobiły niski przelot?

P.S. raportu nie czytałem bo... nie działa

Użytkownik sebacyw edytował ten post 10.07.2010 - 00:40

[UFOfan]

Widziałeś kiedyś gęsi, kaczki wiszące w jednym miejscu 40 minut ??

[szymonn]

klucz ptakow mogl leciec bardzo daleko jak widzisz na niebie samolot masz wraznie ze leci wolno a tak napraede ok.900 km/h, jak patrzysz naniebo widzisz chmury ktore tez stoja ale tak samo poruszja sie

[UFOfan]

Filmu 40 minutowego nie ma, ja opieram się tylko o relacje świadka tamtego wydarzenia, który mówi iż widać było te obiekty przez 40 min. i się w ogóle nie poruszały. Prędzej skłaniał bym się iż są to chmury albo pozostałości po smudze kondensacyjnej niż ptaki.