21 odpowiedzi w tym temacie

[Moon101]

Jakie tam UFO. Śnieg padający w tę zimę zamarzał na drzewach i je łamał. Takich miejsc jest w lasach mnóstwo. Jak widać, drzewa są w większości uschnięte, bo przemarzły w zimę.

uschnięte?? wszystkie miały igły i były mokre wewnątrz i wyglądały bardzo zdrowo

Ale nie tylko o tym. Zresztą sami zobaczcie moje nowe zdjęcia (jakby ufo) które wyglądają tak jak ten krąg LINK

[ciasteczkowypotwor]

Mroova.
Tak magnez zapewne się przyda.
Luksomierz, też się przyda, pewnie wszyscy będą widzieć słońce, a luksomierz pokaże że nie ma światła
Detektor do wykrywania pól elektromagnetycznych, oraz detektor do wykrywania promieniowania mikrofalowego, czy to nie jest czasem to samo?
Magnetometr, hmm, czy istnieje taki przenośny, ręczny? Może lepiej określić to jako kompas, bo magnetometr to raczej duże urządzenie? Tym bardziej, ze nie jest to przyrząd do wykrywania pól elektromagnetycznych

[szymonn]

zastanawiam sie czy mogla to byc przelotna traba powietrzna. spróbujmy najpierw wyjasnic wszystko racjonalnie. radze tez zastanowcie sie nad tym pozadnie. moze jest to glupie ale byc moze ktos zaczal karczowac las aby mogl wyladowac helikopter. jeszcze nad tym pomysle.

[harap]

Ej... a czemu UFO miałoby lądować na drzewach, skoro na bank w pobliżu znajduje się jakieś hm... wygodniejsze miejsce?
To trochę jakby zaparkować auto na płocie jakimś albo innej bramie... Skoro są to istoty inteligentne, to dlaczego mieliby
zachowywać się jak idioci?

W tym lesie faktycznie stało się coś ciekawego, ale ja raczej wątpię w lądowanie UFO...

[CzłowiekMutant]

link do zdjęć z lotu ptaka.

[ciasteczkowypotwor]

mroova, a czy czasem mikrofale to nie fale elektromagnetyczne, tak jak światło czy promieniowanie rentgenowskie? Chyba, że przez różne rodzaje rozumiesz, ich różne długości, to proponuję zapis detektor ULF, VLF, LF, HF, VHF, UHF, SHF. Twój zapis: "- magnetometr lub detektor do pomiaru pól elektromagnetycznych" trochę nie ma sensu, bo to są dwa różne urządzenia. Jedno mierzy stałe polae magnetyczne, najczęściej Ziemi, drugie zmienne pole elektromagnetyczne.
magnetometr, do przeważnie bardzo duże urządzenia, w zasadzie nie widziałem mniejszego niż jakieś 200kg, wiec raczej do lasu go nie zabierzesz. Luksomierz, raczej nie zmierzy szczątkowego promieniowania świetlnego, może jednak lepiej coś na wzór noktowizora, czyli powielacz foto-optyczny, tym prędzej zobaczysz jakieś światełko w ciemnościach.