21 odpowiedzi w tym temacie

[Moon101]

Witam
jestem z Tarnobrzegu i u mnie w mieście ostatnio słyszy się sporo na ten temat.
Mianowicie chodzi tu o niezwykłe wygniecenie w lesie kamionka-Tarnobrzeg. Wygląda to tak jakby na drzewach wylądowało ufo; drzewa są pochylone w jednym kierunku. Niektóre z nich są tylko wygięte jednak tamtymi drogami chodzi wiele osób więc stało się to w nocy 8 kwietnia. Wykluczone są też warunki pogodowe gdyż tamtego dnia nie było żadnego śniegu ani też mini tornad.
Drzewa dookoła tego miejsca wydają się być nienaruszone. Na zdjęciach nie wygląda to jeszcze tak dziwnie dlatego ludzie tam przychodzący są sceptyczni dopóki nie zobaczą tego na własne oczy.Nie ma tam też żadnej trasy którą mógłby niepostrzeżenie wjechać jakiś pojazd gdyż tak jak mówię drzewa dookoła są nienaruszone.
Niemożliwe jest też żeby w ciągu jednej nocy zrobił to jakiś człowiek. Co ciekawe stało się to DOKŁADNIE 3 lata po
niemalże identycznym wydarzeniu w lesie w Krasnobrodzie.
Przesyłam linki do filmów

Użytkownik Moon101 edytował ten post 01.05.2010 - 18:01

[+.....]

Dla przypomnienia - zjawisko w krasnobrodzkim lesie
http://www.paranorma...?showtopic=7824

[Rastamanek]

Witam, dziś osobiście byłem na miejscu 3 razy i powiem, że zdjęcia zupełnie nie oddają tego jak to wygląda w rzeczywistości, na fotkach wygląda to jak małe drzewka ale tak na prawdę są to kilkumetrowe drzewa(wysokość 3-4 pietra. Mogę nawet powiedzieć, że "kopara" mi opadła. Zrobiłem ze 20 zdjęć ale jakoś się szczególnie nie różnią te foty od innych no ale link zapodam:

http://picasaweb.goo...LbE3cz5ucn0sAE#

Sam nie wiem co to może być, no ale widok zdecydowanie niezwykły.

Użytkownik Rastamanek edytował ten post 12.05.2010 - 19:47

[bloodprincess]

o kurde! mocne! przypomniała mi się Tunguska... lądowanie ufo to faktycznie chyba najlepszy pomysł na to co tam się stało. Bo przecież ludzie w jedną noc by sobie z tym nie poradzili... Pogoda też nie mogła mieć na to wpływu, bo jakim cudem? Zresztą sam mówisz, że wtedy nie była zła. Praca maszyn byłaby słyszalna. Zwierzę też odpada... niesamowite.

[Rastamanek]

wiele drzew było tak grubych, ze nie było sposobu objąć ich dłońmi wiec już w tym przypadku odpada człowiek. Zero uszkodzeń mechanicznych na drzewach, jakieś otarcia są na nich ale to mogły się otrzeć o siebie jak zostały zgięte. Żadnych śladów podjazdu chociażby samochodu-więc odpadają sprzęty ciężkie, droga jest od dawna zablokowana drzewkiem rosnącym pod ostrym kątem do ziemi więc dróżka jest praktycznie dla rowerów więc byłoby widać ślady czegoś cięższego od człowieka i roweru. Meteoryty itp odpadają bo meteoryt tej wielkości byłby na pewno zauważony lub po prostu spowodował by spore zniszczenia lub pożar lasu. Wichur ani trąb powietrznych nie było w regionie w tym czasie z resztą trąba spowodowałaby zniszczenia innego typu. Jednym słowem- Ciekawe

[bloodprincess]

Swego czasu słyszałam podobną historie i już wtedy wydawało mi się to dziwne. A teraz mam niezbite dowody, że to nie bajka. Teraz można się zastanowić co obcy szukali w tamtych okolicach. Pogrzebać po terenie, bo może coś zostawili (świadomie bądź nie). Ogólnie przebadać teren bardzo porządnie szukając wszelkich śladów

[Atomowy_jogurt_zagłady]

To w temacie "UFO". UFO... Niektórzy nadużywają tego skrótu. Evanescanse w tle Evanescence.
Też dziwne... Ktoś, "coś" musiało by sobie zadać wiele trudu by coś takiego zrobić... Racja był już podobny temat, ale w innym czasie i był on tematem dotyczącym innego miejsca. Dla tego tam też jest więcej teorii. Nie będę papugował.

[BrainCollector]

Mieszkam niedaleko Krasnobrodu i widziałem to miejsce... Kilka dni później ukazał się artykuł w gazecie regionalnej. Sporo było o tym rozmów. Jak dla mnie to wszystko jest jak najprawdiwszą prawdą

[Ivellios]

W pewnym momencie przy oglądaniu zdjęć przyszedł mi na myśl huragan. Ale huragany chyba nie działają punktowo?

[ciasteczkowypotwor]

Jakie tam UFO. Śnieg padający w tę zimę zamarzał na drzewach i je łamał. Takich miejsc jest w lasach mnóstwo. Jak widać, drzewa są w większości uschnięte, bo przemarzły w zimę.

[BrainCollector]

Aha fajnie, to ten śnieg i mróz był tylko w okręgu o średnicy nie wiem ile tam... 10m... Dziwna ta zima była...

Jakby to był śnieg i mróz to drzewa były by połamane na dużym terenie a nie tylko w jednym miejscu

[Yoh]

Ciekawe..
Czyżby tam rzeczywiście wylądowało UFO..? Nie... Na pewno da się to zjawisko jakoś logicznie wytłumaczyć. Tylko jeszcze nie wiem jak.

W pewnym momencie przy oglądaniu zdjęć przyszedł mi na myśl huragan. Ale huragany chyba nie działają punktowo?

Nope. Też tak pomyślałem, ale ta myśl szybko równie szybko zniknęła, co przyszła.

Można już na początku wykluczyć małe tornado. Ono po prostu zostawiło by zniszczenia całkiem innego typu.
Wiatr? Można by rzec że to wina całkiem mocnego wiatru. Można by gdyby nie to, że tylko drzewa na niewielkim terenie są zniszczone/wygięte.
Meteoryt, nawet mały spowodowałby zniszczenia całkiem innego typu. Możliwe, że nawet spowodowałby pożar lasu, a tego tutaj brak. Brak nawet krateru.
Cholera.. Kończą się mi pomysły.
Człowiek nie mógł tego zrobić. Zbyt duże zniszczenia, na zbyt małą siłę człowieka. W dodatku, człowiek nie zrobił by tego, że tak powiem, tak perfekcyjnie.

Nie da się zrobić zdjęcia z lotu ptaka? Tzn. Regionalna gazeta niema takiej możliwości?
No.. Najtrafniejsza odpowiedź byłaby poprzedzona użyciem słowa UFO. Nie to że wierzę w istnienie tegoż typu pojazdów, ale po prostu innego wyjaśnienia nie znajduję.
Nie chce mi się szukać innych czynników które odpowiadałyby za tego typu zniszczenia. Bynajmniej, ktoś na pewno znalazłby je przede mną, albo w drugim temacie i podobnym zjawisku.
Nie wierzę w istnienie UFO.. Chyba jednak będę musiał dopuścić do siebie tą myśl że obcy naprawdę istnieją.

Nie, nie stanę się kolejnym człowiekiem typu - 'Wow! Nie, no! To teraz wierzę!'. Raczej, dopóki nie zobaczę nie uwierzę że UFO istnieje. Ten temat jednak nie znajduje innego wyjaśnienia, niż UFO. Dlatego też wolę zastosować właśnie je, niż pisać wyssana z palca brednie.

[Ciechan]

Powiedzcie mi, co jest niezwykłego w połamanych drzewach? Bo autor tematu pisze o powyginanych...a na tych filmikach i zdjęciach jest połowa wygiętych a połowa połamanych. Gdybyśmy mieli tu do czynienia z samymi powyginanymi drzewami, to byłoby to bardzo ciekawe a fakt połamanych drzew wskazuje bardziej na działalność wiatru. Dużo chodzę po lasach i nie raz widziałem różne dziwne skupiska połamanych i pogiętych drzew w otoczeniu innych nie ruszonych w żaden sposób. Zawsze mnie to zastanawiało, ale to jest właśnie potęga wiatru. Najwidoczniej jakieś czynniki złożyły się na to, że w tym miejscu akurat wiatr przybrał tak mocno na sile. Tak samo jest z trąbami powietrznymi, powstają nagle i nagle zanikają. Niszczą wszystko w swoim promieniu a parę metrów dalej nie robią żadnych szkód. Gdyby te drzewa były tylko wygięte to można doszukiwać się czegoś innego a tak w moim odczuciu to sprawka potęgi wiatru. Nie ukrywam, że także chciałbym aby to była sprawka obcych, ale zdjęcia wskazują na działalność wiatru. Dodatkowo na jednym zdjęciu widać drzewo wyrwane z korzeniami...

[mpiwowski]

Tak wiatr już to widzę. jak wiatr ugniata drzewka w okrąg. Pomyślcie chociaż raz logicznie. Może wypadało by sprawdzić prognozę pogody jaka była na tamten dzień co??

Po 1 tornado odpada, nawet jakby to było. To się porusza i bardziej by była to linia a nie 1 punkt. Poza tym tego dnia nie było tornad.

2 sprawa to ktoś poruszył łamanie drzew przez mróz. Tak jasne już to widzę jak drzewka łamią się w kolisty kształt w jednym punkcie. Taaa.....

Jeśli chodzi o działalność człowieka. To wydaje mi się, że też odpada. Chociażby dlatego że są różne szkody na tych drzewach a jakby ktoś tak chciał układać to by je wycinał po prostu

Użytkownik mpiwowski edytował ten post 01.06.2010 - 01:22