Napisano 01.05.2010 - 11:20
Napisano 01.05.2010 - 11:54
Użytkownik adam091991 edytował ten post 01.05.2010 - 11:55
Napisano 01.05.2010 - 13:16
Napisano 01.05.2010 - 16:22
Miał wznieść się hen wysoko, a uniósł się zaledwie kilka metrów nad ziemię. Wart miliony dolarów "kosmiczny" balon rozbił się w Australii przy próbie startu.
Ogromny balon miał unieść bardzo drogi i niezwykle wrażliwy sprzęt na wysokość czterdziestu kilometrów.
Słońce pod "mikroskopem"
Solar Dynamics Observatory, czyli obserwatorium dynamiki Słońca...
Balon jednak nie miał szans oderwać się od ziemi. Zamiast wzlecieć w górę, czasza zaczęła ciągnąć "kosz balonu" po ziemi. Urządzenie zawadziło o samochód i rozbiło się na kawałki.
Wart miliony dolarów sprzęt w kilka sekund zmienił się w kupę gruzu. Przyczyną katastrofy był najprawdopodobniej porywisty wiatr. - Wiatr był zbyt silny i to popchnęło (balon) na samochody - powiedział jeden z naukowców.
- To było silne uderzenie, widać było tylko duże kawałki złomu lecące w różnych kierunkach i to wszystko. Jeden wielki niesamowity chaos - mówił jeden ze świadków tego zdarzenia.
Napisano 01.05.2010 - 16:40
Napisano 02.05.2010 - 23:46
Użytkownik pszemeq edytował ten post 03.05.2010 - 10:27
Napisano 03.05.2010 - 10:24
Napisano 03.05.2010 - 10:33
Użytkownik pszemeq edytował ten post 03.05.2010 - 10:34
Napisano 17.05.2010 - 05:44
Napisano 19.05.2010 - 06:10
A to dziwne. Kilka lat temu pocztą przyszło mi 5 głowic nuklearnych. Wydaje mi się że są w piwnicy, ale później skoczę się upewnić czy nie zostały wyrzuconePonoć kiedyś zgubili kilka głowic nuklearnych, których do dziś nie znaleziono.
Zabawne, zabawne i jeszcze zabawniejszePo prostu ktoś z jakiejś grupy terrorystycznej im go zawietrzył i tyle.
0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych