34 odpowiedzi w tym temacie

[Engined]

Jakie jest waszym zdaniem ryzyko zamachu terrorystycznego podczas pogrzebu?

Jak wiadomo na pogrzebie będzie prezydent USA, Rosji, Francji, Kanclerz Niemiec, sekretarz generalny NATO i wielu innych.

[Witchfinder General]

Moim skromnym zdaniem taka opcja jest raczej mało prawdopodobna, aczkolwiek JAKIEŚ ryzyko zawsze istnieje.

[Jeden_z_Wielu]

Mało prawdopodobne? No cóż, jeśli terroryzm na prawdę istnieje i atak na WTC był rzeczywiście zorganizowany przez grupę talibów to mogę napisać jedno, jesteśmy zgubieni, już tłumaczę. USA jest całkiem daleko od Iraku i Afganistanu, Polska, nie Jaki to problem więc, porwać samolot, uruchomić jakąś komórkę terrorystyczną w Polsce lub gdzieś w pobliżu? to żaden problem. Dodatkowo słyszałem, że nasza policja ma się zająć ochroną gości...

Ja w naszą policję nie wierze ;/ Oczywiście prezydenci obcych krajów przylecą z własną ochroną, ale czy to wystarczy?
Ludzie, POLSKA ma ZORGANIZOWAĆ ochronę dla kilkunastu ważnych osób . Zaraz pojawią się głosy typu "Domal co Ty? nie wierzysz w nasz kraj? w naszych ludzi? ;/" tak nie wierze, zawsze porywamy się z motyką na słońce i są potem same problemy, nie jesteśmy odpowiedzialnym narodem, przykro mi ale tak jest ;/

Dziwi mnie także fakt, że nie ma być Putina na pogrzebie, ktoś wie dlaczego? odpowiedzi typu "nie będzie go, bo będzie prezydent" mnie nie interesują, Putin tak przytulał naszego premiera, że powinien przyjechać

[sebacyw]

To nie jest w cale taki głupi temat.
Dlaczego nie będzie Putina ?
Widocznie ma taki powód, inne zajęcia (mało prawdopodobne) itp.
Atak terrorystyczny w takich okolicznościach, kiedy w jednym miejscu zbiera się tyle ważnych osobistości to "miód" dla terro-samobójców.
Oni nie mają skrupułów-najważniejsze, by zabić tylu ilu się da, a jeszcze lepiej, gdy są to jakieś ważne osoby.
Przytoczę cytat może niezbyt dokładny z pewnego filmu : "...oni poświęciliby nawet dziesięciu swoich, aby zabić jednego..."
Nikomu nie można ufać w 100%, bo takie są realia i tak zbudowany jest ten świat.
Każdy człowiek może się zmienić pod wpływem chwili, a inny pozostanie sobą do końca.

[Palmæro]

Atak terrorystyczny oczywiście jest zawsze prawdopodobny ale nie wydaje mi się aby mógł nastąpić...
Organizacja takiego ataku jednak trochę zajmuje a jak wiemy jest to dosyć niespodziewane wydarzenie i nikt nie mógł się spodziewać tylu ważnych ludzi w jednym miejscu jeszcze tydzień temu...

[Seboolek]

[Jakub]

Skoncentrowanie tylu przywódców wielu ważnych i liczących się krajów w jednym miejscu jest bardzo ryzykowne , dodatkowo należy nadmienić że Polskie służby są tak przygotowane aby przeciwdziałać terroryzmowi że szkoda gadać .

Jedyne może działać uspokajająco to to że pogrzeb odbędzie sięw niedziele więc stosunkowo niedługo , a co za tym idzie ryzyko przygotowania jakiegoś profesjonalnego zamachu maleje .

[Kozakiewicz]

Taką piękną inscenizację ktoś by już wymyślił. Wystarczy mieć motyw, a to akurat dobra okazja. Nie pamiętam, by kiedyś i gdziekolwiek miało się tylu ludzi zjechać z całego świata plus cały świat polityki naszego kraju.

[Pollux]

Kto by to wiedział, atak będzie albo nie. Również uważam że do takiego potrzebne jest przygotowanie, które bądź co bądź w przeciągu kilku dni jest trudne do zrealizowania. A gdyby już tak w najbardziej pesymistycznym scenariuszu, udało się i zginęło kilkunastu przywódców to nie dość że zapanował by chaos nie do ogarnięcia to jeszcze Polska została by doszczętnie zbluzgana, za brak odpowiedniego przygotowania. Myślę że nie dojdzie do ataku ale mogę tylko domniemać, nigdy nic nie wiadomo

[mad_Angela]

Atak jest według mnie bardzo prawdopodobną opcją, zjazd tylu światowych przywódców, w kraju takim jak Polska to dla zamachowców idealna okazja. Bo chociaż jestem patriotką, nie ma co ukrywać, Polska najlepszej ochrony nie zorganizuje. Tak to już jest po prostu.

Więc należy zachować najwyższe środki ostrożności, licząc, że głowy państw oprócz ochrony z naszej strony zapewnią sobie dodatkowe, wysokie środki bezpieczeństwa. Co swoją drogą na pewno będzie mieć miejsce, bo kto z elity rusza się teraz bez obstawy. Miejmy nadzieję, że nagłość tego wydarzenia nie pozwoliła zorganizować się terrorystom, że było to dla nich zaskoczenie tak jak i dla nas, i że do żadnego ataku nie dojdzie.

Użytkownik mad_Angela edytował ten post 14.04.2010 - 15:53

[Bierdol]

Po takim ataku, w takich okolicznościach ew. sprawcy nawet w Korei Płn. nie dostaliby już nawet miski ryżu.
Owszem, idiotów nie brakuję ale zamachów na taką skale i w takim reżimie czasowym byle idiota nie zrobi.
Kto miałby to zrobić ?
"Turbany" ? Obama już nie musiałby zabiegać o zwiększenie udziału wojsk koalicji, przebierałby w ofertach.

[Palmæro]

Taką piękną inscenizację ktoś by już wymyślił. Wystarczy mieć motyw, a to akurat dobra okazja. Nie pamiętam, by kiedyś i gdziekolwiek miało się tylu ludzi zjechać z całego świata plus cały świat polityki naszego kraju.

Na pogrzebie JPII było ich więcej

[Ciechan]

Ja się zastanawiam na jakiej zasadzie wpuszczani są ludzie do Pałacu Prezydenckiego? Czy wpuszczani są tam po przejściu przez bramkę z wykrywaczem metalu? Logiczne wydaję mi się że tak to się właśnie odbywa ale pytam z czystej ciekawości. Co do ewentualnego zamachu podczas uroczystości pogrzebowych to nie można takiego scenariusza wykluczyć. Jednak jeśli już to może to być zamach samobójczy z użyciem ładunków wybuchowych w tłumie ludzi. Takie wydarzenie na świecie wywołało by ogromny chaos, szok i wielkie konsekwencje takiego zajścia... Taki zamach w Polsce to nie jest żaden problem wbrew pozorom...Natomiast atak na którąś z głów państw wymaga bardzo długich i szczegółowych przygotowań jednak niczego nie można wykluczyć...

[Namiro]

[Jakub]

Właśnie o to chodzi że u nas nie brakuje oszołomów i ekstremistów religijnych którzy wierzą że Obama to antychryst wystarczy wejść na fronde i poczytać tamtejsze komenty pod newsami .

A przecież obecność swoją zapowiedział również Zapatero , ten to już w ogóle diabeł wcielony