Skocz do zawartości


Weterani o 11 Września


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
186 odpowiedzi w tym temacie

#151

balas.
  • Postów: 363
  • Tematów: 15
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Otóż niestety Mariush się myli. Opracowanie tego tematu jest na podstawie skrzydeł samolotów pasażerskich typu boeing.


To proszę o publikację, które to potwierdzają. Wybacz ale "Mariush się myli" to każdy sobie może napisać ale nic z tego nie wynika.
  • 1

#152 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Póki co to sam Mariush wielokrotnie pokazywał, że jak coś pisał, to nic z tego nie wynikało i sam nie podał źródła tej informacji, chociaż nie zapoznał się dobrze z tym tematem.
  • 0

#153

balas.
  • Postów: 363
  • Tematów: 15
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Póki co to sam Mariush wielokrotnie pokazywał, że jak coś pisał, to nic z tego nie wynikało i sam nie podał źródła tej informacji, chociaż nie zapoznał się dobrze z tym tematem.


Nie odwracaj kota ogonem tylko podaj źródła.

PS: A to CIA nie ma wiedzy o prawach aerodynamiki, że dali taką marną fałszywkę ? Nie rozśmieszaj mnie.

Użytkownik balas edytował ten post 13.02.2010 - 11:25

  • 0

#154 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Źródłem jest wiedza na temat tego, że symetryczne skrzydła są robione praktycznie tylko dla samolotów akrobacyjnych. Niesymetrycznych skrzydeł samoloty akrobacyjne nie posiadają. Konkluzja nie była wykonana na bazie samolotów akrobacyjnych. Poza tym niesymetryczność skrzydeł jest argumentem pogrążającym Mariusha, ponieważ to symetryczność skrzydeł umożliwia łatwiejsze manewrowanie samolotami. Kolejna wtopa. I na przyszłość balas zanim ulegniesz chwilowemu zachwytowi Mariusha - różna odległość i brak spotkania się cząsteczek strumieni powietrza - górnych i dolnych - w odpowiednim punkcie świadczy o tym, że są to skrzydła o profilu niesymetrycznym, a to znaczy że konkluzja jaką wykonałem jest właściwa.

Użytkownik Muhad edytował ten post 13.02.2010 - 12:43

  • 0

#155

r3vo.
  • Postów: 384
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Muhad@

chodzi o ten fragment aquili

Cytat

Przypomnę - pokazałeś nam filmik, na którym Mike Walter mówi "wyglądała jak rakieta Cruise" i podałeś go jako świadka niby przemawiającego za rakietą. Tymczasem niezmanipulowane nagranie w całości brzmi mniej więcej tak - "widziałem samolot pasażerski, American Airlines, uderzający w Pentagon. To było coś jak rakieta Cruise ze skrzydłami". Dodatkowo w komentarzu Mike Walter wyraźnie powiedział, że widział samolot American Airlines uderzający w Pentagon a zwolennicy TS bez przerwy wypaczają jego słowa i traktują jako "dowód". Moje pytania więc brzmiały - co teraz sądzisz o tym świadku? Przypomnę, że jeżeli powiesz, że teraz jest niewiarygodny, to znaczy że nie obchodzi Cię prawda, a tylko dobierasz sobie świadków jak chcesz aby tylko pasowali do Twojej teorii. A gdy uznasz, że jednak dalej świadek ten jest ważny i wiarygodny, to własnoręcznie obalisz swoją teorię spiskową, poniewasz przyznasz, że to naprawdę był Boeing 757.

Mam rozumieć, że i tym razem olejesz tę kwestię? Dodam tylko, że uporczywe uchylanie się od odpowiedzi wskazuje bardziej na to, że po prostu akceptujesz jedynie to, co niby "potwierdza" spisek, a natychmiast wyrzucasz z głowy to, co może jemu przeczyć. Szkoda, że jednocześnie w innych tematach tak chwaliłeś się swoim "otwartym umysłem", bo póki co nijak nie potwierdzasz tych słów swoim zachowaniem.
  • 0

#156 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Revo ale nie rozumiem po co dłubanie w tej kwestii, skoro ja się przyznałem w dwóch miejscach, że popełniłem błąd i źle zinterpretowałem film? Czy Wy czytacie moje posty, czy tylko czytacie posty Aquili?
  • 0

#157

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Revo ale nie rozumiem po co dłubanie w tej kwestii, skoro ja się przyznałem w dwóch miejscach, że popełniłem błąd i źle zinterpretowałem film? Czy Wy czytacie moje posty, czy tylko czytacie posty Aquili?


O tym, że popełniłeś błąd już wiemy. Pytanie co z tego wyniosłeś i jak teraz wygląda Twoje ogólne podejście do kwestii "świadków" i "dowodów".

Powtarzam:

Przypomnę - Muhadzie, pokazałeś nam filmik, na którym Mike Walter mówi "wyglądała jak rakieta Cruise" i podałeś go jako świadka niby przemawiającego za rakietą. Tymczasem niezmanipulowane nagranie w całości brzmi mniej więcej tak - "widziałem samolot pasażerski, American Airlines, uderzający w Pentagon. To było coś jak rakieta Cruise ze skrzydłami". Dodatkowo w komentarzu Mike Walter wyraźnie powiedział, że widział samolot American Airlines uderzający w Pentagon a zwolennicy TS bez przerwy wypaczają jego słowa i traktują jako "dowód". Moje pytania więc brzmiały - co teraz sądzisz o tym świadku? Przypomnę, że jeżeli powiesz, że teraz jest niewiarygodny, to znaczy że nie obchodzi Cię prawda, a tylko dobierasz sobie świadków jak chcesz aby tylko pasowali do Twojej teorii. A gdy uznasz, że jednak dalej świadek ten jest ważny i wiarygodny, to własnoręcznie obalisz swoją teorię spiskową, poniewasz przyznasz, że to naprawdę był Boeing 757.

Mam rozumieć, że i tym razem olejesz tę kwestię? Dodam tylko, że uporczywe uchylanie się od odpowiedzi wskazuje bardziej na to, że po prostu akceptujesz jedynie to, co niby "potwierdza" spisek, a natychmiast wyrzucasz z głowy to, co może jemu przeczyć. Szkoda, że jednocześnie w innych tematach tak chwaliłeś się swoim "otwartym umysłem", bo póki co nijak nie potwierdzasz tych słów swoim zachowaniem.


  • 1



#158

vkali.
  • Postów: 701
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

.....i wojtek man o kolejnych małoznanych pentagonowych świadkach

pentagon – robota wewnętrzna


Wielu ludzi zwraca tez uwagę na liczbę ludzi w porwanych samolotach. Wedle „Washington Post” lot 77 był „nienormalnie pusty”. Było w nim jedynie 64 pasażerów na 188 miejsc. Wszystkie samoloty użyte do zamachów 9/11 były zapełnione tylko w 20-30%, podczas gdy średnia zapełnienia wszystkich samolotów tamtego dnia wynosiła 70-90%. Dziwnym „zbiegiem okoliczności” wśród 64 pasażerów Lotu 77 byli ludzie z Boeinga, Raytheona, Departamentu Obrony, Lockheed Martin, American Airlines, wojska i innych agencji rządowych. Może ci ludzie coś wiedzieli, chcieli coś ujawnić i trzeba było ich w jakiś sposób zabić? W każdym bądź razie oni byli na listach pasażerów. A kto nie był na liście pasażerów Lotu 77? Hani Hanjour…(O mój Boże! Oficjalna wersja bije szczyty żałosności skoro zapomnieli wciągnąć go na oficjalną listę pasażerów!). Pilotem był Charles Frank Burlingame III, pilot po akademii wojskowej i słynnej szkole pilotażu „Top Gun”. Zajmował się strategią antyterrorystyczną w Pentagonie, a w 1989 roku przeszedł na emeryturę i został pilotem w American Airlines. I mimo takich ludzi, załoga miała poddać się bez walki, a porywacze uzbrojeni w plastikowe noże mieli bez problemu wykonać swoje działanie.
Potem 43 minuty spokojnego lotu do Waszyngtonu – w tym czasie święty spokój ze strony wojska i NORAD – by na końcu wykonać cudowny manewr 270 stopni i ponad 2 kilometrów nurkowania, czyli robotę niewykonalna dla Hanjoura i innych porywaczy. Po wykonaniu tego manewru „samolot” miał uderzył w remontowaną część. Gdyby nie było tego szalonego i niewykonywalnego manewru, to samolot lecąc prosto uderzyłby w Rumsfelda i inne szychy Pentagonu.

Samolot uderzył w część remontowaną. Wybuch jednak, wedle raportu “The Arlington County: After-Action Report”, zniszczył też część z ważnymi informacjami na temat budżetu. 24 godziny wcześniej Donald Rumsfeld oświadczył: „Według wyliczeń, nie możemy odnaleźć 2.3 biliona $ z transakcji.” Daje to 4873 dolary na jednego Amerykanina! Czyli jak zawsze, gdy nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Jak pisał Sławomir M. Kozak, „Jeden z członków Komisji 9/11 przyznał szczerze, że z informacji przez niego uzyskanych wynika, że ponad 100 osób miało powody, by się z tego cieszyć”. Ktoś doskonale wiedział, jakie będą zniszczenia. Być może dlatego mieliśmy te dziwne zniszczenia, w tym idealną dziurę w środku Pentagonu. Operację w Pentagonie przygotowano tak, by nakraść, a potem zniszczyć dowody. A może chodziło o coś jeszcze?
„Warto wspomnieć, że wysoki oficer Pentagonu zajmujący się wtedy finansami, Dov Zakheim, który wiedział o 'zagubionych' bilionach, miał spółkę, która specjalizowała się w technologii zdalnego sterowania samolotów. Resztki znalezione w Pentagonie zostały zidentyfikowane jako przednia część przedniego kompresora silnika JT8D używanego w myśliwcu A-3 Sky Warrior i jak na A-3 Sky Warrior - normalnie sterowany samolot - były sekretnie przekształcane w zdalnie sterowane samoloty bezzałogowe i wyposażone w pociski w ramach operacji na lotnisku niedaleko Ft. Collins-Loveland Municipal Airport w Colorado na miesiące przed 9/11, pytania szczególnie wzrastają, czy księgowi Pentagonu i ich dane na komputerach nie zostały umyślnie zaatakowane 11 września.”- pisała Barbara Honegger.
Dov Zakheim jest członkiem neokonserwatywnego think tanku Projekt Nowego Wieku Ameryki (PNAC), który jeszcze kilkakrotnie przewinie się przez tę książkę.

Planiści tego ataku musieli mieć pewność, że dane na temat budżetu zostaną zniszczone. Taką pewność mogły dać jedynie eksplozje bomb. Ładunki wybuchowe założono pod przykrywką trwającego remontu. Po drugie, remont posłużył jako przygotowanie do uderzenia samolotu/pocisku. Ładunki wybuchowe doprowadziły do zniszczenia danych na temat budżetu i powstania idealnej dziury, a siła eksplozji wyrzuciła drzwi i bramę wewnątrz Pentagonu. Użycie bomb doprowadziło do dziwnych zniszczeń patrząc na mapy ze zniszczonymi kolumnami, a na wypadek pojawienia się niewypałów ściągnięto psy z K-9.
Wszystko odbyło się pod przykrywką uderzenie pocisku, lub samolotu – bezzałogowego A-3, Global Hawk lub ewentualnie przerobionego Boeinga 737. Samolot uderzył we wzmocnioną remontowaną część, a jego szczątki zostały pozbierane, usunięte z miejsca przestępstwa i do dziś pozostają utajnione. Miejsce uderzenia samolotu wyburzono (oficjalnie samo się zawaliło), co również ukryło wiele dowodów w sprawie.

W Locie 77 znajdował się Stanley Hall z Raytheona, jeden z dyrektorów tej firmy, który zajmował się elektroniką na polu walki. 11 września na pokładach porwanych samolotów znajdowali się również inni członkowie Raytheona. Jeden z ważniejszych ludzi tej firmy Peter Gay, inżynier kontroli jakości zajmujący się elektroniką Kenneth Waldie oraz kolejny inżynier David Kovalcin znajdowali się w Locie 11. Herbert Homer był zaś pasażerem Lotu 175. Co ich łączy? Czym takim dziwnym zajmował się Raytheon? Programami samolotów Global Hawk i A-3 Sky Warrior… Można się tylko domyślać, że ktoś chciał puścić parę z gęby albo nie dopuścić do ludobójstwa. Po prostu trzeba było ich zlikwidować, sprytnie wykorzystując do tego cały zamach.
David Kovalcin z Lotu 11 jest tu odpowiedzią na wiele pytań. Jak mówiła jego żona, nocą z 10 na 11 września obudził ją i nie mógł spać. Rankiem znalazła kartkę, na której napisał: „Będzie mi was wszystkich bardzo brakowało”…

Na pokładzie Lotu 77 znajdowali się ludzie Raytheona, Boeinga czy wojska. Kogo zatem zabrakło wśród tej śmietanki? Arabów! Na pokładzie nie było ani jednego Araba! Nie było również porywaczy, którzy mieli być Arabami! Oficjalna wersja wojska mówiła o 64 zabitych pasażerach, podczas gdy American Airlines wypuściła listę 56 pasażerów, zwiększoną później do 58. Na liście nie było ani jednego arabskiego nazwiska. Zdjęcia z listy znajdują się na http://physics911.net/olmsted.

A na koniec relacje kolejnych po duńskim ministrze świadków i ludzi z lotniska.
Todd Lewis, radiolokator na lotnisku w Dulles: Myślałem, że to był samolot wojskowy. Myślałem, że Langley wysłało jakieś odrzutowce. To było prawie uczucie ulgi.
Danielle O’Brian, kontroler lotniska Dulles która była na służbie rankiem 9/11, na temat czegoś, co uderzyło w Pentagon: Prędkość, zdolność manewrowania, sposób, w jaki zakręcał, wszyscy w pokoju radarowym myśleliśmy, a każdy z nas jest doświadczony kontrolerem ruchu lotniczego, że to był samolot wojskowy.

Steve deChiaro: Mój mózg nie mógł pogodzić się z faktem, że to był samolot, ponieważ wyglądało to jedynie na małą dziurkę budynku. Nie było ogona. Nie było skrzydeł. Nie było niczego.
Scarlet: Budynki nie jedzą samolotów. Tamten samolot po prostu zniknął. Powinny być jakieś części na ziemi… Gdzie są te części?
Christine Peterson: Mój umysł nie mógł zrozumieć, co się stało. Gdzie podział się samolot? Ale nie widać było żadnego samolotu.
Terry Mitchell, wydział audiowizualny, ASD PA: Nie widziałem żadnych śladów samolotu tam na dole.
Jeden z reporterów na konferencji prasowej Departamentu Obrony w Pentagonie: Jedna rzecz, która wprowadza zamieszanie – jeśli on nadleciał w sposób, w jaki pan to opisał, w takim razie dlaczego nie ma skrzydeł na zewnątrz? Mam na myśli to, że skrzydła zostałyby oderwane. Ogon zostałby oderwany. Jednakże najwyraźniej nie ma żadnego śladu samolotu.

John O’Keefe: On po prostu zrobił takie „pfff”. To nie było to czego spodziewałbym się po samolocie, który by ode mnie w odległości nie dużo większej niż długość boiska footballowego.
Lon Rains: Usłyszałem bardzo głośny szybki syczący dźwięk…Byłem przekonany, że to był pociska rakietowy. Nadleciał tak szybko, brzmiało to zupełnie nie jak samolot.
Kirk Milburn: To było takie SZZZZ, SZZZZ, potem był ogień i dym, następnie usłyszałem jakąś drugą eksplozję.
Tom Seibert: Usłyszeliśmy coś, co brzmiało jak pocisk rakietowy.
Michael diPaula: To brzmiało jak jakiś pocisk rakietowy.
Phillip Thompson: To było niesamowicie podobne do innego doświadczenia z wojny w zatoce – pocisku rakietowego który zabił żołnierza w mojej jednostce.

Don Perkal: Wybuchła jakaś bomba, poczułem zapach materiału wybuchowego. Wiedziałem, że materiał wybuchowy gdzieś eksplodował.
Gilah Goldsmith: Pachniało jak kordyt, lub dym z broni.
Mike Slater: Wiedziałem, że to była bomba lub coś takiego.
Porucznik John Bowman: Większość ludzie wiedziała, że to była bomba.

Lisa Burgess: Słyszałam dwa głośne wybuchy – jeden wielki, drugi mniejszy.
Wayne T. Day: Słyszałem dwa głośne wybuchy, które brzmiały jak wystrzały artylerii.
Terry Morin: Dźwięk ogromnej eksplozji i echo niskiej częstotliwości przybyłe z rym dźwiękiem. Dla tych, którzy kiedyś byli w wojsku, brzmiało to jak wybuch 2000 funtów (900 kilogramów) bomby.

Coś ciekawego wymsknęło się Donaldowi Rumsfeldowi: „Mówimy o plastikowych nożach i użyciu samolotów American Airlines z amerykańskimi obywatelami na pokładzie, i pocisku do zniszczenia tego budynku (…)”.
Podobnież Timowi Roemerowi z Komisji 9/11, który w wywiadzie dla CNN w styczniu 2009 roku twierdził, iż „w naszą fortecę” uderzył „pocisk”. Roemer w przeciwieństwie do Rumsfelda zrozumiał, że powiedział za dużo i poprawił się na „samolot”.
Oficjalna wersja miejscami jest sprzeczna wewnętrznie. Wedle Komisji kompleks Navy Annex znajdował się na lewo od samolotu, podczas gdy w symulacji NTSB mamy go po prawej stronie. Stacja benzynowa Citgo wedle Komisji znajdowała się na południe samolotu, podczas gdy NTSB znajdowała się na północ od maszyny. NTSB uważa, że przewrócone latarnie znajdowały się kilkaset metrów od drogi porwanego samolotu. Czy ma to wskazywać na znamiona choroby umysłowej u osób tworzących oficjalną wersję, czy jest to zwyczajnie świadoma plątanina kłamstw?


...i idalej o pasażerach 77demki

A co z ciałami?

W Pentagonie nie było żadnych ciał ludzi z samolotu. Nie znaleziono zwłok nikogo z porwanych. Porwany samolot najprawdopodobniej wylądował w bazie wojskowej, po czym wsadzono ludzi do jakiegoś pokoju i zdetonowano… A jak inaczej człowieku wytłumaczysz to, że ciała zostały przewiezione do kostnicy w Virgini, później do kostnicy w Dover, gdzie zidentyfikowano ofiary Lotu 77 za pomocą badań DNA? No właśnie! Były ciała, a skoro były ciała, to wcześniej trzeba było zabić ludzi! Teraz na pewno myślisz, że ciała pochodzą z Pentagonu. Niestety nie. Jest jedna kwestia, w której ja oraz inni badacze tej sprawy zgadzają się z wersją rządową – kwestia ciał. Rząd twierdzi, że samolot wyparował, a jeśli tak by się stało, to ciała również by wyparowały. Tak naprawdę tego samolotu tam nie było, więc ciał również tam nie było. A jeśli byłyby tam ciała, to byłby i samolot, a wtedy byłby on widoczny na zdjęciach, byłby widoczny na klatkach filmu oraz słyszeliby go świadkowie. A wtedy zarówno ja, jak i rząd mylilibyśmy się. Ale ciała się znalazły. Gdyby rząd miał rację, to nie dałoby się przeprowadzić badań DNA, no, bo w końcu ono razem z ciałami wyparowało. Ale prawda jest taka, że przeprowadzono badania DNA na tych zwłokach, które zostały przywieziono z bazy wojskowej, gdzie z zimną krwią zabito niewinnych ludzi…


  • 1

#159 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

O tym, że popełniłeś błąd już wiemy. Pytanie co z tego wyniosłeś i jak teraz wygląda Twoje ogólne podejście do kwestii "świadków" i "dowodów".



W obecnej chwili to Twoje pytanie uważam za niestosowne. Pytanie teraz; co Ty wyniosłeś z tematu o aerodynamice i mechanice samolotu??
Chyba tylko wstyd przed samym sobą.
  • 0

#160

QQRIVER.
  • Postów: 123
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano




O tym, że popełniłeś błąd już wiemy. Pytanie co z tego wyniosłeś i jak teraz wygląda Twoje ogólne podejście do kwestii "świadków" i "dowodów".



W obecnej chwili to Twoje pytanie uważam za niestosowne. Pytanie teraz; co Ty wyniosłeś z tematu o aerodynamice i mechanice samolotu??
Chyba tylko wstyd przed samym sobą.


Padłem, Muhad uważa pytanie z niestosowne... Ha ha ha, bardzo śmieszne Muhadzie, bardzo śmieszne. Zawsze odwracanie kota ogonem i ucieczka przed "trudnym" pytaniem. Ojojoj Muhad to jak w końcu z tym świadkiem? Wiarygodny? Tak czy nie? Wystarczy jedno słowo, powiesz nam w końcu? Odpowiedź na to pytanie będzie ciekawsza niż wszystkie teorie, które z takim uporem nam tu wszystkim przedstawiasz.

PS

Mam tu specjalnie dla Ciebie filmik, którym powinien być inspiracją do dalszej działalności.
http://en.tackfilm.s...66140914350RA70
  • 2

#161 Gość_Muhad

Gość_Muhad.
  • Tematów: 0

Napisano

Padłem, Muhad uważa pytanie z niestosowne... Ha ha ha, bardzo śmieszne Muhadzie, bardzo śmieszne. Zawsze odwracanie kota ogonem i ucieczka przed "trudnym" pytaniem. Ojojoj Muhad to jak w końcu z tym świadkiem? Wiarygodny? Tak czy nie? Wystarczy jedno słowo, powiesz nam w końcu? Odpowiedź na to pytanie będzie ciekawsza niż wszystkie teorie, które z takim uporem nam tu wszystkim przedstawiasz.

PS

Mam tu specjalnie dla Ciebie filmik, którym powinien być inspiracją do dalszej działalności.
http://en.tackfilm.s...66140914350RA70



Hihihi :)
Uważasz, że to pytanie jest w jakikolwiek sposób trudne? Temat aerodynamiki dobitnie pokazuje, że boeing w pentagon to bajka, więc temat świadków, którzy niby coś widzieli jest w tym momencie groteskowy.
"świadków i dowodów"


Ulubione pojęcia Aquili :)

Jestem ciekawy, jak długo będziecie odstawiali tę komedię?
  • 0

#162

QQRIVER.
  • Postów: 123
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Muhad prosto : tak czy nie?

PS
Podobał się filmik?
  • 0

#163

vkali.
  • Postów: 701
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

..co nie mienia faktu, że duraluminiowe skrzydła nurkującego boeinga przy tej niebywale cudownej prędkosci na takiej wysokości po udrzeniu w stalowe słupy lap powiny się rozpaść, a co najmniej ulec uszkodzeniu uniemożliwiającemu dalszy lot nad ziemią

To już twoja opinia, której nie potrafisz potwierdzić sensownymi argumentami, tylko powtarzasz co chwilę w niezmienionej formie. Takie powtarzanie nie sprawi, że nagle stanie się ona wiarygodna.


…wiesz powiedz mi chociaż jakim cudem nie uszkadzając i nie urywając skrzydła szósta latarnia znalazła się przy transformatorze „zwinięta w pętelkę” ,…gdzie i czym z boeinga była cięta? …jak ją pędzący z prędkością ponad 800 km/h przytransportował pod transformator? …oraz jak mu zeszła ze skrzydła lub jeżeli nie ze skrzydła, to jak mu zeszła z tego nieskrzydłowego po uderzeniu nią w siatkę lub w słupki ogrodzenia przy transformatorze,… o kontakcie czy też cudownym niekontakcie skrzydeł z siatką i słupkami ogrodzenia za transformatorem, też możesz od razu tutaj powiedzieć
…..możesz się wesprzeć fimikiem „dla iditów” o ujmującej ich nazwie 911 Case Study: Pentagon Flight

http://www.youtube.com/watch?v=YVDdjLQkUV8&feature=player_embedded

.... wklejonym przez aqulię, a który to film tobie wszystko wyjaśnił, …dziwne

…i niżej daję ciekawe info w. mana o cięciu pojedynczej latarni przez odrzutowiec
stąd

Samolot powinien ściąć latarnie. 22 listopada 2004 prywatny odrzutowiec w drodze do Houston, gdzie miał zabrać Busha seniora odciął pojedynczą latarnie i rozbił się. Szczątki skrzydła rozerwanego leżały w promieniu 90 m. Lot 77 kompletnie wyrwał z ziemi 7 latarni nie uszkadzając ani skrzydeł, ani słupów. Zamiast tego wyglądają jakby tylko przewróciły się na ziemię.


..i zauważ wojtek pisze aż o siedmiu ciętych latarniach pod pentagonem, ..osobiście zidentyfikowałem tylko sześć,..może pomozesz mi wyłuskać siódmą,..twój filmik „dla idiotów” wg mnie mówi tylko o pięciu, ale może ja nie umiem go oglądać,.. bo do jego oglądania trzeba mieć wyjątkowe zdolności,..by móc zobaczyć na nim tę szóstą spd transformatora i tę siódmą mana,..czekam z niecierpliwością

karen kwiatkowski, która oprócz tych zeznań przytoczonych przez muchada, tak jak inni uratowani pentagonpwcy z tej zaaktakowanej strony pentagonu twirdzi, że czuła zapach kordytu, nitrowego materiału wybuchowego

A jakiś dowód ich zeznań masz, czy jak zwykle tylko posiłkujesz się swoimi wyobrażeniami? Tutaj masz zeznania ludzi, którzy widzieli uderzający samolot i wspominają o paliwie lotniczym.


…na co dowód, że ostrzelani rakietką pentagonowcy nie znają zapachu kordytu,..że zatrudniają tam ludzi ,którzy nigdy nie strzelali,..jeżeli miałeś kontakt z bronią palną to i ty znasz zapach kordytu,
.. co do cia’owskich fbi’owskich metod pozyskiwania stosownych zeznań od stosownych świadków mam swoje zdanie, …vide taksówkarz, kompletna klapa pracy operacyjnej fbi’owców.. którego ty a’piori uwiargadniasz, w żaden sposób go nie uwiargadniając, ..
..ponadto zauważ, żę na kerosynę może latać rakietka naładowana kordytem lub może latać też mały naładowany kordytem bezzałogowy samolocik,..naładowanie rakietki lub samolocika nie wyklucza dodatkowego zakordytowania podziemi pentagonu

może nim zajmiesz się pozostałymi piętnastoma uwiarygodnij wpierw sprzedajnego i kłamliwego taksówkarza

KLIK. Co tu więcej dodać, film, na który się powołujesz, pokazuje bezczelnego wyrostka, który zasypuje starszego człowieka gradem pytań, które mają udowadniać przyjęte wcześniej założenie. Jeśli ktoś tu jest mało wiarygodny, to właśnie przeprowadzający wywiad.


..z tym bezczelnym wyrostkiem to piszesz o sobie,..miałem takie wrażenie jak czytałem twoje deprecjacje zeznań karren i jej samej,..szczególnie teraz gdy bronisz facia, który przyparty do muru usprawiedliwiając swój udział w fbi’owskim kantcie z taxi i latarnią przy pentagonie mówi, że przy „Wielkiej Historii, w którą w tym dniu miał zaszczyt tworzyć, nie liczy się prawda”..ciut nie nasz wałek wałesa,…mam wrażemnie, że ty również kiewrujesz się tego typu maksymą
….wiesz odniosłem wrażenie, że nie czytałeś zbyt uważnie linku, który zapodałeś,.. bo treści tam zawarte jedynie totalnie dyskredytują taksówkarza, a na pewno w żaden sposób go nie uwiarygodniają,..pozwolę sobie go przypomnieć,
http://911debunkers....lands-taxi.html

…oraz dalsze o nim z tego forum,
http://www.abovetops...hread285317/pg3

..i film ze stosownym doświadczeniem,..pokazujący również wiele o wadze, sztywności i pędzie pentagonowych latarni niby to nadanym im przez skrzydła pędzącego z ponad 800 km/h boeinga,..

http://www.youtube.com/watch?v=hoypAJ2KD-8

…myślę, ze na razie wystarczy

pokaz nam jeżeli faktycznie nie zauważyłem ,..czekam

Zerknij choćby na filmik wklejony przez Aqulę parę postów wcześniej. Przecież tak lubisz jutubowe produkcje.


..tak jak wcześniej mówiłem jest to film robiony, mam nadzieję przez nieidiotów, choć to nie takie pewne….na pewno dla idiotów, …oraz propagowany w większości przez idiotów, jeżeli nie są zdeklarowanymi nikczemnikami,..dziwne, że ty się akurat na niego powołałeś, bo miałem cię za dużo bardziej mądrego,..cóż życie uczy
…na tym filmie nic nie jest zgodne z tym co miało miejsce i było przy/pod pentagonem,..jest na nim pięć, a nie sześć ciętych latarni, …nie ma wcale ogrodzenia, są tylko dwie wielkie szpule z kablami, tylko tyle by zmieścić je akurat miedzy silnikiem, a kadłubem boeinga lecącego wg filmiku w miejscu ich realnego bytu, dosłownie centymetr nad ziemią, oczywiście cały ogon i całe skrzydła, nie mając totalnie nic wspólnego z realnością, wchodzą sobie w pentagon, jak w masło, …jest również na nim wymalowany całkiem duży wir, czy całkiem duża biała turbulencja, która wcale nie narusza i nie niszczy trawnika, a którą namalowano tylko po by wyjaśnić białą smugę, na zamanipulowanych klatkach, …i mam nadzieję, ze mi wyjaśnisz, czemu tylko jedna turbulencja z tylko z jednego silnika, a nie z dwóch, ..bo chyba nie dla tego ,że na klatkach była tylko pojedyncza smuga, ……swoją drogą pamiętam czas jak niektórzy „obrońcy oficjalnego scenariusza” brali tę smugę, za boeinga i tak ją sprytnie obrysowywali by nadać jej kształt impaktującego boeinga, …cóż ciaowscy nieidioci nie raz „pozostawiali na lodzie” pracujących dla nich idiotów,…są też na torze cięte przez boeing, jedno końcówką skrzydła, dwa całkiem duże drzewa, być może były w realu, a być może nie, szczególnie interesuje mnie to drugie , które wg reala powinno być cięte końcówką prawego skrzydła,..na filmiku natomiast uderzenie bardzo przesunięto w lewo, by to prawe ani go nie sięgało, ani nie sięgało końca muru wysuniętej lekko sekcji pentagonu, w którą to miał niby uderzyć boeing,..i tak do nie wyjaśnionych nadal cudaków przedstawionych przez aquilę w debacie, doszły te przedstawiane na tym filmie dla idiotów,…

Użytkownik vkali edytował ten post 14.02.2010 - 13:37

  • 2

#164

QQRIVER.
  • Postów: 123
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

"Geniusz" vkali porównuje "prywatny odrzutowiec" do samolotu pasażerskiego ahahahah. Brawo vkali, równie dobrze można porównać autokar i fiata 126p... Dalej osobiście identyfikuje sześć latarni... Według geniusza dedukcji w pentagonie pracują tylko wojskowi, którzy brali udział w konfliktach zbrojnych... Pewnie kończąc uczelnie wojskowe musieli odsłużyć swoje na misjach... Później odesłanie do wiarygodnych źródeł tfu... to znaczy stron internetowych tworzonych przez żądnych spisku maniaków. Na końcu podsumowanie, które w sposób obraźliwy określa wszystkich negujących teorie spisku...

Vkali więcej, więcej, więcej , bo każdy twój post poprawia mi humor :D

edit AlienGrey
Panie geniuszu, nie każdy zna się na samolotach.
Skoroś taki mądry, to powinieneś to wiedzieć.

  • 1

#165

vkali.
  • Postów: 701
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

"Geniusz" vkali porównuje "prywatny odrzutowiec" do samolotu pasażerskiego ahahahah. Brawo vkali, równie dobrze można porównać autokar i fiata 126p... Dalej osobiście identyfikuje sześć latarni... Według geniusza dedukcji w pentagonie pracują tylko wojskowi, którzy brali udział w konfliktach zbrojnych... Pewnie kończąc uczelnie wojskowe musieli odsłużyć swoje na misjach... Później odesłanie do wiarygodnych źródeł tfu... to znaczy stron internetowych tworzonych przez żądnych spisku maniaków. Na końcu podsumowanie, które w sposób obraźliwy określa wszystkich negujących teorie spisku...

Vkali więcej, więcej, więcej , bo każdy twój post poprawia mi humor :D


..kolejny mondry genisz typu holi vel klejcun,...no to słucham genisza jaka to jest różnica pomiędzy fiatem 125 a autobusem w zderzeniach z latarnią przy tej samej ich prędkości,...a by choć trochę przyblizyć się do lotnych odrzutów,..niech będzie to prędkośc 100km/h,..i przyjmijmy, że fiat 125 przy tej prędkosci jeszcze nie lata,...

..słucham również mondrego geniusza ile latarni ściął boeinig pod pentagonem? oraz gdzie ciął szóstą?.. czym ja ciął?.. czym niósł? i w jaki sposób pozbył się jej przy transormatorze,..i to wszystko bez najmniejszego uszkodzenia, nawet gdy przyjmujmiemy za prwdę jego absurdalnie cudowną prędkość 850 km/h,..

..i posłuchajmy mondrego geniusza dlaczego wojslowi z pentagonu nie mogą znać i nie znają zapachu kordytu jeżeli nie brali udziału w konfliktach zbrojnych lub nie byli na demokratyzujących misjach stabilizacjonujących terror,

...jestem totalny głup, kretyn, debil, idiota.... czy to stwierdzenie przydało ci mądrości lub mondrości?..i czy jesteś dowartościowany i zadowolony?...bo mi nic ono nie ujęło, czy wiesz dlaczego nie ujęło, mondry miszczu?

..i ostatnie pytanie mondry miszczu,..czy zapodany przez aquilę film jest "dla mądrych", czy też jest tylko "dla idiotów"?.....czy ubogaca w mądrość czy też ogłupia? ...a jeżeli ubogaca to powiedz nam czym cię w mądrości czy też mondrości ubogacił ?

Użytkownik vkali edytował ten post 14.02.2010 - 14:17

  • 1


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych