Ja wcale nie mam dobrego zdania o ONZ. Tylko, kto inny ma prawo nas reprezentować? Jakaś inna międzynarodowa organizacja? Jakieś trzecie wcielenie Ligi Narodów?
Jeżeli będą naprawdę wielkie zamieszki ( i jakieś duże zamachy terrorystyczne ), to kilku ważnych masonów stwierdzi, że te ludziki na ulicach są za głupie, i trzeba z kosmitami gadać po kryjomu. W ten sposób, my śmiertelnicy, nie zobaczymy nawet uściśnięcia macki w telewizji. Właśnie na tym rozumowaniu opiera się wiele teorii spiskowych. Dlatego, teorie te nie są nieprawdopodobne. Przynajmniej tak mi się wydaje

Więc sami prowokujemy spiski.