Al-Kaida planowała zamach terrorystyczny w Polsce, jednak spisek terrorystów udaremniła perfekcyjna akcja polskich służb specjalnych - pisze tygodnik "Angora".
Tygodnik odsłania kulisy operacji opatrzonej kryptonimem "Trybuna", którą Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Agencja Wywiadu prowadziły wspólnie z CIA i służbami niemieckimi. Wszystko zaczęło się w 2005 roku, gdy źródła amerykańskiego wywiadu poinformowały, że Al-Kaida zaplanowała dokonanie w Polsce zamachu terrorystycznego podczas jednej z imprez masowych. Plan uległ jednak zmianie, gdy UEFA przyznała Polsce i Ukrainie prawo do organizacji Euro 2012. Planowany moment eksplozji przesunięto na czas turnieju.
Kilka ładunków wybuchowych miało zostać umieszczonych w konstrukcjach remontowanego stadionu piłkarskiego i zdetonowanych podczas meczu. Służby zidentyfikowały jednak osoby, które przygotowywały zamach i śledziły każdy ich krok. Terrorystom faktycznie udało się umieścić bomby, lecz zaraz po ich wyjeździe ładunki te znaleźli i zabezpieczyli polscy funkcjonariusze. Bomby zostały później zdetonowane na poligonie w Kazuniu.
Źródło: www.onet.pl