Skocz do zawartości


Zdjęcie

Zabronić symboli ustrojów totalitarnych


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
23 odpowiedzi w tym temacie

#1

Sante.

    Veritas odit moras

  • Postów: 305
  • Tematów: 84
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

W Polsce obowiązuje zakaz rozpowszechniania symboli faszystowskich i komunistycznych. Art. 256 mówi, że "kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch". Jest to jeden z najmniej precyzyjnie sformułowanych zapisów naszej konstytucji. Nie jest wyróżnione co symbolem jest, a co nie jest. I tak – z dokumentu, w którym wszystko powinno być jasne i oczywiste – otrzymujemy nie lada łamigłówkę. Sejm dodał ostatnio do art. 256 zapis, zgodnie z którym karze pozbawienia wolności do lat dwóch, miałby podlegać ten, "kto w celu rozpowszechniania produkuje, utrwala lub sprowadza, nabywa, przechowuje, posiada, prezentuje, przewozi lub przesyła druk, nagranie lub inny przedmiot, zawierające, będące nośnikiem symboliki faszystowskiej, komunistycznej lub innej totalitarnej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch". Wyjątkiem stanowić ma działalność artystyczna, edukacyjna, kolekcjonerska czy naukowa.

"Symbole tego systemu powinny zniknąć w Polsce. To powinno być stosowane w sposób całkowicie bezlitosny. (...)Żaden symbol komunistyczny nie ma prawa być w Polsce, bo to są symbole systemu ludobójczego, który powinien być stawiany na równi z nazizmem niemieckim" - uważa prezes PiS-u.


Zakazać Che!

Spory rozgłos zyskała inicjatywa Sejmu, aby zakazać noszenia koszulek z wizerunkiem argentyńskiego rewolucjonisty, de facto odpowiedzialnego za śmierć tysięcy niewinnych. Problem w tym, że kultura masowa uczyniła z niego symbol młodzieńczej i poetyckiej rewolucji, niepokorności oraz pasji w dążeniu do realizacji własnych ideałów. W Ameryce Łacińskiej często porównuje się go do Chrystusa – stąd jego przydomek: „czerwony Chrystus”. Skoro w Polsce nie wolno nosić koszulki z podobizną Stalina, to analogicznie powinno rozprawić się z jego argentyńskim odpowiednikiem.
Bezdyskusyjnie symbolami tych zbrodniczych reżimów są swastyka i sierp z młotem. Czy aby na pewno są nimi również osoby? W przypadku Hitlera i Stalina, nie mamy wątpliwości, że tak. Dlaczego? Bo każdy w Polsce ich zna i wie, jakie wyrządzili nam krzywdy. Z Ernesto sprawa nie jest już tak oczywista. Niewielu Polaków postawiłaby go na równi z wyżej wspomnianymi. Skoro więc, nie łączymy jego osoby z komunizmem, to nie uznajemy go w Polsce jako symbol komunizmu. Ale w takim przypadku, co jeśli polskie społeczeństwo nagle zainteresowałoby się jego osobą, zapoznało z historią tego człowieka i stwierdziło, że jest zły i też powinni go zabronić? Albo co gorsza, ktoś doszukałby się dokumentów, z których wynikałoby, że chciał najechać Polskę, bądź też w jakikolwiek inny sposób zagrozić naszej ojczyźnie.
Skoro osoby mogą być propagatorami zbrodniczych systemów, to dlaczego nie miałyby być nimi budowle, seriale, samochody? Wyburzymy Pałac Kultury i Nauki, tylko dlatego, że kojarzy nam się z komunizmem i nosił niegdyś imię Józefa Stalina? Co ze stadionem Górnika Zabrza, który został zmodernizowany faszystowskimi rękami i w okresie wojny nosił imię Adolfa Hitlera? Mamy burzyć wszystkie pomniki? Jak daleko można posunąć się pod pretekstem „oczyszczania historii” i czy w ogóle nie godzi to w jej sens istnienia i wierność przekazu?


Przyzwolić na Hitlera!
Hitler dla mieszkańców Madagaskaru jest kimś, kim dla nas jest Che. Niby wiadomo, że komuś tam zrobił coś złego – jednak mało kto wie, komu i co dokładnie. Porównanie może przesadzone, ale jak czułyby się osoby, którym Guevara zabił bliskich – gdyby zobaczyły u siebie uśmiechniętych turystów z Polski w koszulkach z ich oprawcą? Powiemy: nam on nic nie zawinił. Zrobiłoby się nam głupio na widok gości z Fidżi w koszulkach z wujkiem Józkiem, więc dlaczego my mielibyśmy czcić oprawcę innych? Wstyd mi, gdy widzę „polskich”, wygolonych „kibiców” wykrzykujących faszystowskie hasła, którzy rzekomo dopingują swoją drużynę za pomocą flag ze swastyką i wizerunkiem Hitlera.

Legalizacja wszystkich symboli mogłaby doprowadzić do tego, że bluzy zamiast liści konopi „zdobiłyby” swastyki. Ludzie chcą być kontrowersyjni, a z biegiem czasu, pokolenia pamiętają coraz mniej i wszystko się zaciera. Swastyka i inne szokujące symbole mogłyby okazać się łakomym kąskiem, dla ludzi mediów, którzy budują swój wizerunek na sensacji i skandalu. Nie trudno wyobrazić sobie Wojewódzkiego, który ubiera koszulkę z Hitlerem, tylko dlatego, aby pobudzić widzów do reakcji. Dla skandalu, nie zawahał się nawet umieścić polską flagę w kupie na talerzyku, więc co to za problem w taki, a nie inny sposób urągać swojej ojczyźnie.
Za tą opcją przemawia wolność słowa. Zdaniem Anny Śledzińskiej-Simon z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, Polsce groziłyby poważne konsekwencje przed Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu, gdyby ktokolwiek został skazany za koszulkę z Che. „To godziłoby w wolność słowa” - uważa. Wolność, to prawo do wszystkiego – pod warunkiem, że nie naruszamy dobra innych. Ale czy zwiedzając obóz w Auschwitz w koszulce z wizerunkiem Hitlera, nie naruszamy dobra byłych jeńców? A byłoby to dopuszczalne, gdyby całkowicie zniesiono wszelkie zakazy.

Opcja wybiórcza
Trzecią, ostatnią możliwością jest wybranie i precyzyjne sformułowanie, co jest, a co nie jest – zakazane. Wówczas istnieje problem ustawienia granicy. Granicy, jakie podmioty należy uznawać za symbole, a jakie nie. Czy będą to ludzie, przedmioty, budowle, pomniki? A wreszcie – w jakim stopniu dana rzecz lub osoba ma być związana z systemem, aby zakwalifikować ją jako zakazaną. Skoro Stalin jest zabroniony, to Pol-Pot – dyktator Kambodży, za sprawą którego zmarło 10 mln osób – również powinien być prawnie ale przede wszystkim społecznie zakazany w Polsce. Wszak przypuszczam, że jeżeli ktoś przechadzałby się po krakowskim rynku w koszulce z jego wizerunkiem, to nikt nie wiedziałby nawet, że jest to jeden z największych zbrodniarzy świata.
W Polsce osoba Napoleona jest wymieniona w hymnie. Wielki wódz – grzmią o nim wszystkie nasze podręczniki. W Hiszpanii jest wymieniany, jako trzeci (po Hitlerze i Stalinie) największy zbrodniarz europy. Przykład ten najlepiej świadczy o subiektywności historii. Punkt widzenia zależy, od miejsca siedzenia. Dla jednych zbrodniarz jest wyzwolicielem, dla drugich katem. Nie ma zwyciężonych bez pokonanych. Nie ma grabieżców bez zagrabionych. Skoro wszystko jest tak uzależnione od historii konkretnego państwa, to wydaje się, że opcja wybiórcza jest złym rozwiązaniem. Zwłaszcza, że jak to bywa – raz za czas przychodzi wiatr przemian i to co zakazane, staje się uwielbiane, a to co do tej pory było na górze zostaje odesłane w krainę zapomnienia. Teraz pozostaje pytanie: całkowicie zakazać, czy hulaj duszo, piekła nie ma!

[Źródło]


I do tego dodatek. Wczorajszy odcinek programu TVP2 "Warto rozmawiać"
Link do programu

Powiem szczerze, fakt owy temat to czysty absurd. Gdyż , jeśli jak wyżej napisano zakoazując symboli komunistycznych , ogólnie symboli ustrojów totalitarnych to zburzmy PKIN czy zabrońmy jeździć w Polsce Volkswagenami gdyż zaczęto je budować w hitlerowskiej III Rzeszy, i były one symbolem tamtych czasów.
A co Wy o tym sądzicie?

  • 0



#2

Phoboss.
  • Postów: 8
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Chciałbym tylko obudzic sie w kraju gdzie moge nosić to co mi sie podoba. Cały ten zakaz to brednia, na dobra sprawe do wszystniego można przypiąć propagowanie treści faszystowskich, nazistowskich czy komuistycznych.
  • 0

#3

spatium.
  • Postów: 97
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Zgadza się, to absurd. I dam sobie głowę uciąć, że kilkanaście procent ludzi pracujących nad tą ustawą, jeszcze 25 lat temu dało by się pochlastać za komunizm. No nic, trzeba się przyzwyczaić, że Polska to jest specyficzny punkt na mapie. W żadnym innym kraju nie ma tylu hipokrytów jak u nas. Jeden głośno krzyczy, by zakazać symboli komunistycznych, ale pewnie w Święto Pracy to pierwszy planuje wypoczynek.

W naszym kraju trwa ostatnio jakaś dziwna moda. Odgrzebuje się i przyczepia do spraw mało istotnych, by całkowicie olać sprawy istotne. Dla niektórych walka z poprzednim ustrojem urosła do rangi wręcz obsesyjnej krucjaty i moim skromnym zdaniem najgłośniej krzyczą ci, co byli najbardziej czerwoni. Komunizm to w Polsce już historia - niektórym wciąż trudno zrozumieć, że dla Polski jest to wciąż historia współczesna. Idąc ulicą, co kilkanaście metrów spotkamy jakiś symbol, czy przedmiot, który można podpiąć pod panujące wcześniej u nas ustroje totalitarne. W domach żyją jeszcze ludzie, którzy przez całe swoje dzieciństwo byli karmieni komunistyczną papką i te hasła dalej w nich żyją. I co? Trzeba ich wyeliminować? A już faktycznie moją wyobraźnią widzę, jak zaczynają wyburzać wyżej wspomniany Pałac Kultury, czy krakowską Nową Hutę.
  • 1

#4

zak.
  • Postów: 1198
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano


  • 1

#5

spatium.
  • Postów: 97
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Gargamel to odpowiednik zachodniego kapitalisty [...] i pomaga mu izraelski kot - Klakier. A He-man był agentem Mossadu


Popłakałem się ze śmiechu.

Ale to jest sedno sprawy. Jak ktoś chcę, to symboli totalitarnych (i nie tylko) doszuka się wszędzie. Chyba nie muszę tutaj przytaczać, jaką łatkę ostatnio próbowano przykleić "Władcy Pierścieni" (książce, nie filmowi).

Użytkownik Kranolt edytował ten post 20.11.2009 - 00:45

  • 0

#6

Mr. Mojo Risin'.
  • Postów: 988
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tylko nie rozpędzajmy się za bardzo z tą swastyką. Ma ono znaczenie zupełnie inne niż "spalić Żyda" - złe kojarzenie jej jest prezentem pięciu lat wojny, którą my doświadczyliśmy. Czy pięć lat "przebije" parę tysięcy?

W takim razie co zrobić z ludźmi, którzy służyli w Polskim Wojsku, a w odznakach mieli swastyki - walczyli jednak za Polskę? Prosto z wiki:
Góralski krzyż na odznace oficerskiej 2 PSP w Sanoku 1921-1939
Dołączona grafika

Odznaka 4 Pułku Piechoty Legionów 1918
Dołączona grafika

Odznaka 4 Pułku Piechoty
Dołączona grafika

Odznaka 1 Pułku Artylerii Motorowej
Dołączona grafika


Smaczny kąsek:
Federacja Polskich Związków Obrońców Ojczyzny wzór MSW nr. 24, poz. 285 z roku 1929
Dołączona grafika


Na dodatek polski herb szlachecki rodu Boreyko:
Dołączona grafika


Zdrajcy Ojczyzny?!
Dołączona grafika
Nie. To góralskie krzyże podczas defilady święta pułkowego – 2. PSP, Sanok, 1936.




Uważam, że zabroniona powinna być swastyka jedynie pod postacią idealnej flagi faszystowskiej, która jak wygląda, każdy wie: od tradycyjnej różni się tym, że leży pod kątem 45*.




A co do słów Anny Śledzińskiej-Simon, to... brak mi słów. Widocznie rozumuje ona wolność słowa za zupełną samowolkę. Czyli trzeba anulować Kodeks Karny i różne pomniejsze zakazy i nakazy, gdyż godzą mi w wolność słowa. Bo ja chcę, np. zapalić na dworcu wśród ławek, gdzie siedzi kupa ludzi, a nie chce mi się przejść te 100 metrów do wyznaczonego miejsca dla palaczy. Jeśli ochroniarz będzie starał mi się przeszkodzić, to pozwę! Nie będzie mi tutaj mojej wolności naruszał!

Użytkownik Mr. Mojo Risin' edytował ten post 20.11.2009 - 09:19

  • 0



#7

spatium.
  • Postów: 97
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

To na temat swastyki dodam jeszcze coś od siebie (a raczej od pana Kopalińskiego - za jego Słownikiem Symboli)

Swastyka w Indiach — pomyślność, dobrobyt (sanksr. svastika 'tworzący dobrobyt' od syasti 'powodzenie'; su 'dobrze', asti 'on jest'). Najpopularniejszy znak pomyślności hinduistów. buddystów i dżajnistów.
Swastyka u dżajnistów — Suparśwa ('dobroczyńca'). siódmy z Tirthankarów, zbawicieli, którym się udało przekroczyć życiowy strumień ponownych wcieleń duszy i wytyczyć bród, którym inni mogliby także przejść. Znak ten czterema ramionami przypomina wiernym o czterech możliwych miejscach odrodzenia się duszy: w świecie zwierzęcym a. roślinnym, w piekle, w ludziach na Ziemi i w świecie duchów..
Swastyka u buddystów — Budda; ,,klucz do raju"; wyobrażenie Koła Prawa obracającego się wokół nieruchomego Centrum.

Swastyka pojawiała się również w mitologii greckiej i nordyckiej (Prometeusz i Mjóllnir)

Naziści przywłaszczyli sobie symbol swastyki lewostronnej (post Mr. Mojo Risin' - herb rodu Boreyko), który w Indiach symbolizował boginie Kali.

Na podstawie "Słownika Symboli" - Władysław Kopaliński. Wiedza Powszechna. Warszawa 1990
  • 0

#8

Bierdol.
  • Postów: 385
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

A z innej mańki, jeśli na koszulce będę mieć przekreśloną swastykę (albo wiszącą na szubienicy) ?
Albo swastykę z jednym ramieniem mniej czy przekrzywionym (takie myki stosują teraz różnego rodzaju gnojki faszyzujące) ?
Sprowadza się to jedynie do małego acz ważnego doprecyzowania przedmiotu owego zakazu.
Zakazywać można nie sam symbol ale trzeba odnieść go (zakaz) do kontekstu i zastosowanych środków wyrazu.
Zakazywać można (jeśli już, choć ja jestem na nie) treści gloryfikujących dany ustrój lub jednoznacznie go niekrytykujących.

Użytkownik Bierdol edytował ten post 20.11.2009 - 12:23

  • 0

#9

Sante.

    Veritas odit moras

  • Postów: 305
  • Tematów: 84
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

To tak samo jak miał byś na koszulce PKiN. Jest on symbolem kumuny w Polsce. Ciekawe jak za to zostalibyśmy potraktowani.Tak jak mówiłem to jest absurd na skalę światową. Politycy nie mają co chyba robić , zajmują się samymi pierdołami. Zamiast zacząć dyskutować nad sytuacją polepszenia życia w Polsce wolą powoływać kolejne komisje do . nie boję się tego słowa durnych pomysłów. Komisja do spraw gier hazardowych , na co im to ? To jest istna parodia. Tak samo z tymi symbolami. wystarczyło by tylko napisać prosto i klarownie iż chodzi o symbole, które odnoszą się w kontekście do totalitaryzmu i było by po kłopocie. A tu staje się afera, o koszulki z Che, który przez mass media stał się symbolem wolności , buntu a nie mordów i ludobójstwa. Rozumiem iż to może być wina mediów, ale Nam Che nic nie zrobił. Stał się tylko podmiotem kultu. Stalin owszem , tak samo Hitler , ale Niemcom To co Hitler zrobił można nawać dziedzictwem. Przecież to Hitler uruchomił fabryki VW , Hitler ruszył Niemcy po kryzysie. I po tym Niemcy są kim są teraz. Nic tego nie zniszczyło. To jest fakt , historia. Ale na przykład noszenie z tego tytułu koszulki z Führerem w Niemczech jest surowo zabronione. Jaki z tego morał? To wszystko zależy od punktu widzenia.
  • 0



#10

Mr. Mojo Risin'.
  • Postów: 988
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Cóż, z tym hazardem wyszedłeś...

Moim zdaniem to bardzo dobrze, że rząd się za to zabrał - nie jest to "durna sprawa". Ustawa dot. jednorękich bandytów jest tak niekorzystna dla państwa, że TRZEBA coś z tym zrobić. Nie wiem ile dokładnie podatek od jednej wynosi, ale jest on stały. Jedna maszyna generuje tysiące miesięcznie, a państwo dostaje jakieś paręset złotych. W dodatku nie ma żadnych ograniczeń w stawianiu tego, a nałóg hazardowy jeszcze bardziej szkodzi państwu - nie trzeba chyba mówić z jakich powodów (no ok: ludzie się zadłużają, tracą pracę, nie spłacają kredytów, więc tracą banki, traci państwo - reakcja łańcuchowa).
Ale to już zejście z tematu niesamowite.
  • 0



#11

whitepatriot.
  • Postów: 68
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

kurde, mówicie że to jest głupota, a jak by się poczuł wasz dziadek, ojciec, babcia, mama do której strzelali ZOMOwcy jak byście przyszli z napisem CCCP na koszulce do domu ? i jeszcze jeden aspekt jest jeżeli chodzi się w koszulce z sierpem i młotem po ulicach dopiero co któryś człowiek się krzywo patrzy, a jak jest z swastyką? Zaraz na ciebie z pyskiem
  • 0

#12

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nareszcie. Nie mogę znieść tych koszulek z Che. Za każdym razem, gdy widzę młodzika ubranego w ten sposób to zastanawiam się czy wie on kim w ogóle był ten cały człowiek?

Zgadzam się tutaj z Cejrowskim - na odległość mniej więcej odpowiadającej szerokości Atlantyku guerilla brzmi jak idealistyczni bojownicy o wolność. Jednak już na odległość strzału z kałasznikowa człowiek poznaje prawdę - to zwykli rabusie,gwałciciele i mordercy.

Che to zbrodniarz i morderca. I mamy pozwalać na rozpowszechnianie jego wizerunku tylko dlatego, że młodzież chce być taka niezależna i zbuntowana? Biedne dziecko zobaczy, że jakiś fajny chłopak chodzi w takiej koszulce, zechce go naśladować i sam będzie w takiej chodził a do głowy mu nie przyjdzie, że ten człowiek mordował z zimną krwią niewinnych ludzi. I coraz więcej osób będzie niejako sławić imię zbrodniarza tylko dlatego, że "taka koszulka jest fajna", "taką koszulkę noszą koledzy", "halo! jestem zbuntowany!" i "nie mam pojęcia kto to był".

Najciekawsze jednak z tego wszystkiego jest to z jaką gorliwością do obrony mordercy wzięli się ludzie z SLD. WIdziałem na żywo tę konferencję SLD gdy ten idiota (wyjaśnienie za chwilę) wystąpił po raz pierwszy w koszulce z Che. Pierwsza reakcja gdy nawet jeszcze nie wiedziałem o co chodzi? - "Co to za idiota co założył tę koszulkę w Sejmie?". Idiotą był jakiś poseł SLD, nie zapamiętałem imienia bo i nie warto.

Oglądałem też ten program - Warto rozmawiać - i zgadzam się z tym co tam padło. Panowie z lewicy strasznie utożsamiają się ze wszystkim co komunistyczne i biorą w obronę wszystko, co miało związek z komunizmem. Będą bronić Che do upadłego, choć tak naprawdę nie muszą. Dlaczego? Chciałbym tak naprawdę wiedzieć. Nie sądzę, żeby w ten sposób zdobywali sobie jakiś znaczący elektorat. I te idiotyczne argumenty (powtarzane od czasu tamtej głupiej konferencji) - jeżeli zabronimy Che, to będziemy musieli zburzyć Pałac Kultury, zabronić "Czterech Pancernych"... Szkoda, że nie dokonać eutanazji wszystkich urodzonych za czasów PRL, wtedy argumentacja byłaby kompletna jeśli idzie o idiotyczność. Nie ma to jak obrona przegranego stanowiska na siłę.

Bardzo wiele osób komunizm skrzywdził. Nawet jeżeli pomyślimy o swoich rodzicach - prawdopodobnie spędzili znaczną większość swojego życia w tym żałosnym okresie, który zmarnował tak właściwie ich życia. Byli młodzi, zadowoleni, mieli swoje radości itp, ale żyli w szarym więzieniu. W Raju Robotników i Chłopów który odgradzał się murami i drutami kolczastymi nie po to, aby Źli Imperialiści się nie dostali, ale żeby chłopi i robotnicy z niego nie uciekali... W kraju rządzonym przez Polską Zjednoczoną Partię Robotników która nieraz kazała do tychże robotników strzelać.

I dziś mamy oglądać koszulki z komunistycznym zbrodniarzem bo jakiś młodzik chce "fajnie wyglądać"? Ja się nigdy na to nie zgodzę. A koszulkę z Che zniosę tylko w jednej postaci - w takiej, jaką kiedyś nosiła moja bratowa po przeróbce wykonanej przez brata - Che z dziurą postrzałową na czole.
  • 3



#13

CrAxMaN.
  • Postów: 223
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

[...] A co Wy o tym sądzicie?


No cóż to chyba proste. KAŻDY człowiek żyje przede wszystkim za/dla siebie. Jeśli polacy mianujący się społ. demokratycznym ZABRANIAJĄ to NICZYM nie będą się różnić od tamtych ludzi (bo - przypomnę - oni też ZABRANIALI).

[...] Jeden głośno krzyczy, by zakazać symboli komunistycznych, ale pewnie w Święto Pracy to pierwszy planuje wypoczynek


Tylko weź pod uwagę, że 1 maj to święto pochodzące nie z 'Moswky' lecz z USA :P
  • 0

#14

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jeżeli zabronię Ci krzyczeć "Hitler był w porządku! Żydzi do pieca!" to znaczy, że nie będę się różnił od tamtych ludzi?
  • 0



#15

Sante.

    Veritas odit moras

  • Postów: 305
  • Tematów: 84
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Bardzo wiele osób komunizm skrzywdził. Nawet jeżeli pomyślimy o swoich rodzicach - prawdopodobnie spędzili znaczną większość swojego życia w tym żałosnym okresie, który zmarnował tak właściwie ich życia. Byli młodzi, zadowoleni, mieli swoje radości itp, ale żyli w szarym więzieniu. W Raju Robotników i Chłopów który odgradzał się murami i drutami kolczastymi nie po to, aby Źli Imperialiści się nie dostali, ale żeby chłopi i robotnicy z niego nie uciekali... W kraju rządzonym przez Polską Zjednoczoną Partię Robotników która nieraz kazała do tychże robotników strzelać.


Wiesz nie wrzucał bym tak wszystkiego do jednego worka. Nie wszystkich komunizm skrzywdził. Skrzywdził tylko tych którzy w jakiś sposób nie zgadzali się z ideologią komunistyczną. Fakt, komunizm był zakłamany ale nie był jeszcze taki najgorszy. Popatrz nawet z perspektywy dzisiejszych czasów. Czy 40 lat temu na ulicach działo się tak jak dziś się dzieje? Czy młodzi ludzie wyrabiali to co dziś wyrabiają? I coś co mam na deser. Może człowiek był ograniczany w swoim życiu ale czuł się w nim bezpiecznie. Mógł zawsze liczyć na państwo. Nie miałeś roboty? Zaraz Ci ją znajdowali.
Więc nie stwierdzajmy ze ten komunizm był taki najgorszy...

Użytkownik Sante edytował ten post 23.11.2009 - 10:09

  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych