Skocz do zawartości


Zdjęcie

Dzieci Indygo


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
41 odpowiedzi w tym temacie

#31

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Kompletnie nie rozumiem tego ataku.
Nie zaprzeczanie istnieje naturalny rozwój ludzkości. Naturalny ponieważ wymusza go ewolucja.
Istnieje również rozwój ewolucyjny jednostkowy, każdego człowieka.
Mamy też rozwój świadomej ewolucji.
Zawsze pojawiały, pojawiają i będą się wybitne jednostki, mam na myśli wysoko rozwinięte świadomości pochodzenia ludzkiego.
Może to są właśnie te indygo, czy kryształowe dzieci?
Cóż, pewnie zweryfikuje to czas.
Tak prowadzona dyskusja doprowadza, do niepotrzebnie wzbudzanej agresji, a tego nawet ja nie lubię.
A przecież do indygo mi daleko ... sprawdzałam dzisiaj w lustrze nadal jestem biała ... lekko opalona, ale nadal biała.
Co prawda lubię kolor indygo ... możne bardziej róż indyjski.
Kryształy również. Bardzo piękne są kryształowe żyrandole ... pięknie rozstrzepiają światło.



#32

hunter22.
  • Postów: 167
  • Tematów: 15
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wyjaśnie to tak, my jesteśmy duchami wcielonymi w ciała gestomaterialne, każdy z nas jest częśćią Stwórcy, życzenie naszego Ojca Wszechrzeczy jest abyśmy osiągneli doskonałość, poprzez inkarnacje na Ziemi.
Stwórca stworzył Ziemie i powiedział że Ziemia ma stać się rajską planetą, planetą bogów, a istoty ludzkie na niej żyjące mają dorównać bogom.
To właściwie długi temat do opisania, ale myśle że was to naprowadzi na właściwy trop, szukajcie teksty o rozwoju duchowym, medytacja, czyli wyciszenie i skupienie to prawdziwa modlitwa, bo wtedy Stwórca widząc ducha rozwijającego się duchowo, raduje się z faktu że jego dziecko, chce do niego wrócić jako duch doskonały.
Zresztą za nie długo się dowiecie kto ma racje, zostały tylko trzy lata do przejśćia Ziemi do czwartego wymiaru.
A tak na marginesie polecam wam film do obejrzenia pt: "Nostradamus 2012", pokarze wam że to co się stanie w 2012, nie jest wymysłem.

Użytkownik hunter22 edytował ten post 19.10.2009 - 10:36


#33

Ladd.
  • Postów: 1115
  • Tematów: 49
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Eh tu nie chodzi o to że jestem nieoczytany bo przewertowałem teksty ze wszelkimi apokalipsami, przebudzeniami i teoriami spiskowymi, jestem obeznany w temacie, to nie chodzi o brak wiedzy tylko twoją łatwowierność, aczkolwiek nie wykluczam że to co piszesz może być prawdą.
Ale zrozum że chodzi o dowody które jeśli nie zostaną wyłożone czytelnikowi to jedyne co mu przyjdzie do głowy to udowodnienie ci że nie masz racji po przez zbijanie twoich argumentów.
Mam nadzieje że jesteś tego świadom, że nikt nie uwierzy ci na słowo.

Jeśli chodzi o sam fenomen dzieci Indygo i Kryształowych, to tak na dobrą sprawę wcale nie musza to być, jak zwykło się uważać „mistrzowie duchowi w ciałkach dzieci” tylko po prostu, dzieci które rodzą się trochę inne z biegiem ewolucji i zmiany środowiska które wpłynęły na psychikę dzieci.
Po prostu świat który zastały jest tak szybki i trzymający się ścisłych zasad że dzieci szybko wyłapują problemy systemu, znacznie szybciej niż dorośli którzy już przywykli do otaczającego ich świata i zapuścili korzenia w swoim świecie stereotypów i zasad, nie dopuszczając nawet do siebie myśli że może być inne rozwiązanie. Dzieciom nie wystarczy już wymówka rodziców „bo takie jest życie”. Także może to być naturalny etap postępu ludzkości.

A jeśli chodzi o tych bogów, gęstości itp. to są najprawdopodobniej wymysły. Własne interpretacje zwykłych ludzi, dla których wszystko co ma miejsce w ich życiu musi mieć sens i określony cel, a to już nie daleko do fanatyzmu.

#34

hunter22.
  • Postów: 167
  • Tematów: 15
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

He, Ziemia przejdzie w czwarty wymiar, no ale to już sfera duchowa, ogólnie nazywa się to wyzwoleniem ducha.
Dobra to tyle w tym temacie, bo to nie ma sensu pisać więcej, skoro nie jesteście w stanie zaakceptować tego co pisze.

Ale w sumie moge wywyższyć innych ludzi, nad innymi ludźmi, więc powiem, że wy jesteście plewmi i co, różnica w gatunku ludzkim już jest.

Do tych 3 lat dowiemy sie kto ma racje, a na razie to sayonara.

Użytkownik hunter22 edytował ten post 19.10.2009 - 18:44


#35

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dobra to tyle w tym temacie, bo to nie ma sensu pisać więcej, skoro nie jesteście w stanie zaakceptować tego co pisze.


Dość mocno mnie to rozśmieszyło. :D Chyba nie widzisz że powtarzasz, tylko usłyszane chwytne teksty o przemianie duchowej. Harry Potter i Hermiona - mniej więcej na takim poziomi argumentujesz te banialuki.



#36

Ladd.
  • Postów: 1115
  • Tematów: 49
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Nie to nie jest sfera duchowa, to jest sfera ignorancji i łatwowierności.
Strasznie to bierzesz do siebie, wiecznie piszesz zobaczymy w 2012 kto ma racje, ale tutaj nie o to chodzi kto ma racje, tylko o to że nie ma na to konstruktywnych dowodów więc nie możesz tego wiedzieć, możesz jedynie wierzyć i nikt ci tego nie zabrania.
Ale jeśli mówisz że tak będzie, że coś się stanie w 2012 na forum które czytają inni ludzie to podaj dowód.

Dobra koniec bo schodzimy z tematu.

Wracając do tematu każdy z nas chce być wyjątkowy, jest to naturalne szczególnie w młodym wieku, subkultury, etap buntowania itd.

Sam kiedyś wierzyłem że jestem Indygo bo pasuje do opisu, ale z czasem stwierdziłem że to nie ma właściwie żadnego znaczenia. Może to być prawdą, ale stwierdziłem że jest to w istocie złudna forma samookreślenia, takie koło ratunkowe które pomaga nam przetrwać złe chwile.
W dzisiejszym świecie człowiek chce coś znaczyć, nie chce być nikim. Bardzo niewielu stwierdza że warto może być na tyle wyjątkowym by zostać nikim.
Ale niestety to nie przechodzi bo potrzebujemy aprobaty i podziwu od innych, wyjątkowość bez obserwatorów zewnętrznych nic nie znaczy.
Ale większość jest tak skupiona na swojej wyjątkowości że nie mają czasu i chęci by podziwiać innych.
A więc wniosek zdaję się być oczywisty, wyjątkowość w pewnym sensie jest iluzją.
Tak mi się wydaje…

#37

livin.
  • Postów: 532
  • Tematów: 11
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

hunter jak 2012 armagedon year się "odbędzie" to ci poklaszcze, ale i tak dalej uważam, że niestety (a może stety) nie wyróżniasz się niczym wyjątkowym, nie udawaj obrażonego tylko wysil się na jakomkolwiek argumentacje niż tylko jutub, Ty jako indygo i samcio z projektu cheops czy inny enki. Nie martw się. Jezus też nie miał łatwo :P



#38

Bliss.
  • Postów: 213
  • Tematów: 35
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Cały ten opis indygo i kryształowych mnie powala ...

Stosując ten opis do własnych dzieci dochodzę do wniosku: moje starsze(sic!) dziecko jest kryształowe - spokojne, mądre, twórcze no i urody oczywiście iście niebiańskiej :roll:
młodsza jest indygo. Zdecydowanie. Z całym dobrodziejstwem inwentarza - czyli robi co chce, ma poczucie własnej nieomylności itd, itp ...

Co za pomyłka (nie chcę nazwać tego po prostu głupotą)!

Czy to oznacza, że mam przestać strofować moje przepiękne dziecko indygo żeby nie zaburzać jej rozwoju? Niech robi demolkę gdzie chce i kiedy chce bo na pewno jest w tym wyższy plan?

Ludzie litości - ja nie wierzę za bardzo nawet w ADHD - to jest fantastyczna wymówka dla leniwych rodziców, którym nie chce się wychowywać dziecka jak jest hmm kłopotliwe ...
i co za tym idzie - dysgrafia, dysleksja i te inne cuda usprawiedliwiające lenistwo ... no wystarczy spojrzeć - w dobie internetu (nie trzeba wertować słownika ręcznie), firefoxa i i wielu programów ludziom nie chce się nawet poprawić tego co razi w oczy czerwienią.


Nie ma indygo! Są kryształy - ale takie zwykłe mądre i grzeczne dzieci. Dziecko też człowiek i każde jest inne ...

i tyle ...



#39

hunter22.
  • Postów: 167
  • Tematów: 15
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Interesujące, ludzkie twory, hmm, za nie długo dowiemy się kto ma racje, heh, sayonara

Użytkownik hunter22 edytował ten post 28.10.2009 - 02:13


#40

livin.
  • Postów: 532
  • Tematów: 11
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

@up- Czy mozna to podpiąć pod chorobe psychiczną? Jesli mi nie wierzysz to znaczy, że nie masz racji/jesteś przeciwko mnie. W połączeniu z gadoludźmi i nibiru odpowiada to jakieiś psychozie chyba.



#41

Quidam.
  • Postów: 515
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

livin, on już tak ma. Gdy ja się z nim wykłócałem o planete X i rzucałem coraz to nowymi argumentami, on dał dyla w stylu radzieckich wojsk (wycofał się na "z góry upatrzone" pozycje).
Bliss, akurat dysleksje mam ja. Nie podciągaj wszystkiego pod lenistwo, bo ja się ucz ortografii od trzynastu lat i nadal jej nie opanowałem w stopniu zadowalającym, ale błędy poprawiam.

A wracając do tematu, ja podstaw tej teorii upatruje w czym innym. Konkretnie chodzi mi tu o ludzką potrzebę stowarzyszania się i podziału świata na "my - oni". Rodzice tych dzieci, a w dalszej perspektywie i dzieci, trzymają się razem, jeżdżą na wspólne wykłady i wakacje, "trenują" swoje dzieci... Znaleźli poprostu temat w którym czują się dobrze i eksploatują go, nie patrząc na to co robią innym.

#42

Moltenlair.
  • Postów: 423
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Ha, ja nie pisałem o poniżaniu ludzi, ani też ja nie poniżam ludzi, bo przecież indygo to ludzie, co nie?
Zadanie indygo zacznie sie wpełni od 2012roku, wierząc Enki, a co do goryczy, byłem poniżany i nie raz pobity, bo nie byłem taki jak inni, nie interesują mnie zabawy, picie alkoholu, itp...
A dowód namacalny będzie i to do roku, max trzy lata.


Do tego posta myślałem, że to bogaty dzieciak wychowany bezstresowo. Po tym poście uważam, że jest to bogaty dzieciak wychowany bezstresowo z subkultury emo.
Tak, bardzo urzekła mnie twoja historia. Również jestem "antyspołeczny", nie chodzę na żadne dyskoteki, klubowanie, alkohol piję tylko w postaci wytrawnego wina, czyli nie za często. Ale jakoś nigdy mnie nikt nie pobił i nie jest to spowodowane tym, że się mnie ludzie boją. Nie uważam się za równego bóstwom i nazywam siebie yndygo. Nie mówię "wy, ludzie". Takiś pyszny? To chwyć miecz i stawaj ze mną.
A może ja jestem antyindygo? Uważam ludzi za niższą rasę. Nie, nie wywyższam się, sam do niej należę i nic z tym nie zrobię. I co ze mną teraz zrobisz, o indygo, by twój idealny obraz świata nie upadł? Czekam, o wielki.


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych