Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jestem mizantropem


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
30 odpowiedzi w tym temacie

#16

Don Corleone.

    Dispositif

  • Postów: 1116
  • Tematów: 68
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Można. Wszystko można. Tak jak można napisać powieść w powieści, tak można doszukiwać się lansu w de-lansie, o taka tam metafikcja.

"Życie jest ciągłym lansem. Nawet gdy się nie lansujesz, to się lansujesz, bo się lansujesz, że się nie lansujesz." - Nonsensopedia

Użytkownik Don Corleone edytował ten post 14.09.2009 - 12:26

  • 0



#17

mariuszm.
  • Postów: 566
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

W końcu każdy, kto daje pieniądze na "biedne dzieci w Afryce" (i tym samym sabotuje selekcję naturalną) też kieruje się własną satysfakcją. Czy oznacza to, że uznasz mnie za tak "wspaniałego" jak tych, którzy swoje życie poświęcają pomaganiu rasie ludzkiej? Wiesz, w końcu te same schematy i tak dalej.



Wybacz ale zapytam, ty się onanizujesz swoimi postami ? - tak jak ktoś wcześniej napomknął tą intelektualną wadę.

Ktoś kto daje pieniądze na biedne dzieci w Afryce robi wprost przeciwnie - wyrównuje szanse doboru naturalnego !
Błyszczysz logiką ale w 'zapale' nie ustrzegasz się braku logicznego myślenia.

zdegustowany drogą intelektu bez serca.
  • 0

#18

Pierce.
  • Postów: 153
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Nie określiłem tego czy uważam się za mizantropa, na pewno część opisu pasuje do mojej osoby. Zważając na fakt, iz mimo to zostałem do mizantropów zaliczony nie pozostaje nic innego jak użycie bazowego narzędzia likwidacji nieporozumień - rozmowy.

Założę się, iż żadne z was nie umiejscowi się skromnie w przeciętnej IQ, no bo z jakiej racji. Macie zapewne tak samo wysublimowane zdanie o swojej inteligencji, że w niektórych wywodach, czy to popisując się przed znajomymi, czy to na takim forum jak to wprost onanizujecie się intelektualnie pryskając wyszukanymi epitetami, bacząc na każde słówko, czy aby jest ortograficzno-gramatyczno-składniowo poprawne i sprawdzając czy daliście w pełni upust swej niebywałej erudycji.



Zaczynam się zastanawiać czy nie jest to fragment z twego profilu w odnośniku "o mnie". Mam małą odporność na internetowych napinaczy, więc wygrałeś - skomentuję Twą wypowiedź. W jakim miejscu umiejscowiłeś swą skromną osobę na wykresie przypominającym odwróconą parabolę? [cóż za hipokryzja bo nie jestem niczego bardziej pewien niż tego że strzał padł właśnie w "nadzwyczaj inteligentny" ale nie wykażesz się obecnością jaj by to potwierdzić]. "Bacząc na każde słówko" "zonanizowałeś się intelektualnie", nie mogę otrzeć łez spowodowanych śmiechem jaki wywołała Twoja króciótka autobiografia.


Twój rysopis mizantropa to wynik własnego kompleksu bądź nadziei, iż zwrócenie uwagę na czyjąś niedoskonałość bezdyskusyjnie przytłoczy szalę racji w rozmowie na Twoją stronę. Brakuje zdania, że niechęc do ludzkości może być spowodowana tylko i wyłącznie krzywdą fizyczną jaką osoba otrzymała od rówieśników w szkole. Rozmówca pełną gębą, nic tylko plusować bogatą argumentację - i jak tu przełamać niechęć do masy?
  • 2

#19

.?..

    Medicus

  • Postów: 974
  • Tematów: 89
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 10
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jestem zdania iż temat ten jest/był odwzorowaniem własnego ego aby podbudować własne mniemanie i ustabilizować się w własnych poglądach, z reguły jeżeli zakłada się jakiś temat czeka się na to co powiedzą inni. Tak i pewnie w tym temacie, oczekiwałeś tez innych aby zrównać i skorygować je ze swoimi. Osobiście sam jestem mizantropem, nienawidzę ludzi za wiele rzeczy jednak w odróżnieniu od was wszystkich nie plasuję się na stanowisku lepszym... Ba! gardzę sobą... wszystkie poglądy jakie wyrażamy, zostają przez nas przyjęte. Żyjemy w XXI wieku i za bardzo nie ma co tu jeszcze dopowiedzieć, jednakże zanim ja przyjmę jakiś pogląd usilnie go wertuję i zapoznaję się z każdą jego stroną, by móc później obronić swoje stanowisko.
  • 0



#20

CzstSrkzm.
  • Postów: 454
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Gadadada - niektórzy kompletnie nie rozumieją, na czym polega Mizantropia ( bo nie da się tego wyjaśnić - tak jak nie wytłumaczę komuś, co to ultra-bez-warunków-miłość - nie ma słów). Od ok 5. lat mam taki światopogląd - i przez 4 myślałem, że jestem nienormalny. Potem pojawiły się sygnały, że jednak ktoś myśli podobnie, a teraz tadaaam - nawet jest światopogląd co to oddaje. Otóż moje odczucie - lubię ludzi jako jednostki - naprawdę. W pewnych kwestiach jestem nawet naiwny - oddałbym "ostatnią koszulę". Ale nie zmienia to faktu, że skojarzeniami dla mnie gdy słyszę: gatunek homo sapiens sapiens są: próżność, upadek, pycha, chęć zaimponowania, chęć posiadania, chęć bycia tak, jak dyktuje społeczeństwo. Wyniszczenie planety i wszelkie kwestie "eko-hahahah" pozostawię na inny temat - tu nie ma sensu.

Sante- dla lansu rzeczy robiłem jakieś 10-15lat temu. Odbiło mi się czkawką, więc proszę, nie
oceniaj ludzi po postach, jeśli nie masz w tym wprawy.

Przemo - co dokładnie da się leczyć? Realizm? Bo tak się składa, że parę lat psychologię
studiowałem (na UŁ). A cytat twój da się tłumaczyć różnorako - zależy od kontekstu.

Makbet - być może masz rację, to może być projekcja mojego ego. Ale alegorię (inno-znikającą-postową)
znasz, więc nie tędy droga :P

Poniżej, pierwszy krok w moim przypadku - jak stać się mizantropem z krwi i kości, zanim się dowiesz, że to ma jakąkolwiek nazwę:
Jestem "zwierzęciarzem", i choć nie od tego się zaczęło, to właśnie stosunek człowieka do zwierząt był jednym z wyznaczników. Mizantropię można złapać choćby po jeździe autobusem miejskiej komunikacji, a po fakcie zapytać się samego siebie "na ch...olerę ich tyle, i po co....).
Anyway:
Pisane "z palca".
autor: Profesor Simona Kossak (można wygooglić), niestety Śp.
wydruk: Nieznany Świat 11/2007, napisane w 1998

Krzywda Zwierząt

Podstawą istnienia życia na planecie Ziemia jest przemoc i cierpienie

Drozd przekrzywia łepek, bystro wpatruje się w źdźbła traw, a następnie szybkim ruchem wbija w ziemię dziób i zapierając się nogami wyciąga tłustą, białawą larwę chrząszcza majowego. Tłucze nią kilka razy o ziemię i ze smakiem połyka.
Wataha wilków dogania uciekającą samicę jelenia. Jeden z basiorów ciężarem swojego ciała uderza w bok łani i obala ofiarę na ziemię. Ta miota się, próbuje powstać. Dwie wadery wbijają kły w udo zwierzęcia i szarpią. Noga oddziela się, jak odcięta nożem rzeźnika. Łania umiera powoli, a wilki ucztują.
W gnijącym trupie zabitego na wojnie człowieka tuczą się larwy chrząszcza grabarza.
Podstawą istnienia życia na planecie Ziemia jest przemoc i cierpienie
Twórczy pomysł konstruktora - Boga, Natury, czy Przypadku , by samo powielające się organizmy do budowy swych tkanek wykorzystywały składniki innych tkanek samo powielających się istot, i by każde indywidualne życie miało swój kres, co sprzyja szybkiemu krążeniu materii, powstawaniu nowych gatunków i ograniczeniu osobników do kolejnych, coraz doskonalszych generacji, był genialny w swej wyrafinowanej prostocie i skuteczności. Wyposażenie zwierząt w system nerwowy o różnym stopniu skomplikowania - od reagującego na najprostsze bodźce, po dający bogactwo i świadomość istnienia - wprawdzie umożliwiło odczuwającym istotom doznawanie przyjemności, szczęścia i uniesień, przede wszystkim jednak było wyrokiem skazującym je na cierpienia tak fizyczne jak i psychiczne.
Zdolność zwierząt do odczuwania cierpienia jest albo przypadkiem biochemicznego formowania się materii, w którym nie należy doszukiwać się sensu i moralności, albo celowym zamysłem Siły Sprawczej, niemożliwym do zaakceptowania przez jedną z ofiar: człowieka wyposażonego w intelekt, wartościującego świat w kategoriach dobro-zło
Dziesiątki systemów religijnych i filozoficznych od tysięcy lat próbuje znaleźć uzasadnienie tej bezlitosnej prawdy, iż życie istnieje dzięki przemocy, wzajemnemu pożeraniu się , śmierci i cierpieniu. Jedni - wierzący -kreują więc postać okrutnych, karzących za grzechy, mściwych, łasych na krew bogów, inni, widzą ducha (Ducha w oryginale - przyp Skan). samorealizującego się w swych materialnych tworach - boską grę lila, jeszcze inni wierzą w prawo karmy i reinkarnację, lub oczekują zadość uczynienia w raju. Materialiści mają swoją boginię: ślepą ewolucję, patrząc więc w gwiaździste niebo szukają moralności tylko wewnątrz siebie, lub przeciwnie - naśladując prawo naturalne bez skrupułów używając kłów i pazurów.
Choćby wszystkie generacje ludzkie jednym głosem błagały niebiosa - ani wytłumaczenia, ani przeprosin nie będzie. Nawet, gdyby cała ludzkość zamknęła się w laboratoriach - nauka pozostanie bezsilna. Należy więc wzorem buddyzmu Zen skończyć z zadawaniem pytań. Z rezygnacją i spokojem pogodzić się z tym, że jest, jak jest, a cierpienie stanowi immanentną cechę życia na Ziemi.

Ciepnie tak, ale nie krzywda czyniona przez jedną żywą istotę drugiej, słabszej.

Z podziwu godną łatwością szowinistyczny ludzki umysł, wbrew oczywistym faktom z dziedziny anatomii, fizjologii i obserwacji zachowań, dawno już uporał się z dramatem cierpienia wszystkich gatunków poza naszym. Tu religie i nauka podały sobie ręce ze zwierzęcym instynktem niszczenia konkurentów do przestrzeni i zasobów planety, dostarczając stosownych argumentów (objawień i wyników badań). Dzięki nim ustalono raz na zawsze, że właścicielem Ziemi (z nadania Konstruktora lub Ewolucji) jest stworzona na obraz i podobieństwo, jedyna w swoim rodzaju ludzkość. Z tej racji ma ona do swojej wyłącznej dyspozycji ziemię, wodę i powietrze oraz królestwo roślin i pozbawionych duszy oraz uczuć zwierząt, Poszczególne modele tego wielogatunkowego stada maszyn białkowych mogą być zabawką, jedzeniem i odzieniem, sługą, sprzymierzeńcem, szkodnikiem, wrogiem - wszystkim, na co Homo Sapiens przyjdzie ochota, z wyjątkiem jednego: nie są naszymi braćmi w cierpieniu, pełnoprawnymi współwłaścicielami planety Ziemia. Dlatego uzasadnione zadawanie bólu fizycznego lub psychicznego, czyli krzywdzenie człowieka uznane jest za niemoralne lub grzeszne, krzywdzenie zwierząt natomiast nie wywołuje skrupułów, gdyż bezdusznej maszyny białkowej - z definicji - skrzywdzić się nie da.
I w pewnym stopniu jest to prawda.

C.D.N - artykuł na 4 A4 - out of mana ;0
Więc proszę o wstrzymanie się o komentowanie powyższego fragmentu - bez całości, nie ma sensu.

P.S- jeśli kogoś zainteresowało, dobra puenta dla forum para - autor(ka) ten sam co wyżej:
"Może się zdarzyć, że z odległej galaktyki lub ze świata równoległego wystartuje eskadra wielokrotnie od nas doskonalszych, przekonanych o swojej wyjątkowości istot stworzoznych na obraz i podobieństwo. Eskadra lecąca w kierunku Ziemi na połów prymitywnej, dwunożnej maszyny białkowej, której - z definicji - nie da się skrzywdzić.

  • 1

#21 Gość_Dolg

Gość_Dolg.
  • Tematów: 0

Napisano

Wielu ludzi usprawiedliwia swoje zachowanie mizantropią.Wielu z nich "staje się" mizantropem po dowiedzieniu się znaczenia tego słowa .
Naprawde sami z siebie nie odkryli by ,że nienawidzą ludzkości.
Nienawiśc oznacza , że chcesz czyjejś śmierci.-kolejne słowo używane zbyt często.



Wiem , że możę niezbyt do tematu , ale niema innego bardzej pasującego tematu do zamieszczenia tego postu
  • 0

#22

Yoh.
  • Postów: 617
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Wielu ludzi usprawiedliwia swoje zachowanie mizantropią.Wielu z nich "staje się" mizantropem po dowiedzieniu się znaczenia tego słowa .
Naprawde sami z siebie nie odkryli by ,że nienawidzą ludzkości.
Nienawiśc oznacza , że chcesz czyjejś śmierci.-kolejne słowo używane zbyt często.



Wiem , że możę niezbyt do tematu , ale niema innego bardzej pasującego tematu do zamieszczenia tego postu

Odkryłem że nienawidzę ludzkości jakieś 2 lata temu.

"Nienawiśc oznacza , że chcesz czyjejś śmierci.-kolejne słowo używane zbyt często."
Co dziwnego jest w tym że chcę śmierci ludzkości? Dla mnie po prostu istnienie człowieka niema sensu. Nie jest on stworzony do niczego co dobrego, a wręcz przeciwnie.
Zamiast świat budować, on go niszczy.
Wierzy w to co większość, przez co jest dla mnie naiwną istotą. Wierzy w istnienie czegoś czego niema, żeby tylko .. wierzyć. Brak sensu. Nie wierzę w Boga, bo go niema.
Zabija drugą istotę ludzką, choć sam jest człowiekiem. To już w ogóle jest bez sensu.

Człowiek jest po prostu, głupią istotą, która niewiele różni się od małpy.
Mam jeszcze dużo powodów by nienawidzić tego gatunku, ale ich wymienianie nie miałoby sensu.
Powiem po prostu że najlepiej byłoby dla mnie, gdyby w świat uderzył jeden wielki meteoryt i skasował cały nasz bezsensowny gatunek.
To jedyny ratunek dla ludzkości. Jej wyginięcie.

Użytkownik Yoh92 edytował ten post 21.05.2010 - 13:51

  • -1



#23

mjr Tsu.

    Brak już słów

  • Postów: 682
  • Tematów: 30
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie urodzić się, człowieku, to najwyższe, największe słowo. A jeśliś ujrzał światło dzienne, to za najlepsze miej odejść najszybciej tam, skąd przyszedłeś

Sofokles

Coraz częściej wydaje mi się, ze dalsze istnienie cywilizacji nie ma żadnego sensu i znaczenia. Doszliśmy do pewnego punktu w którym rozwój został już tylko zastąpiony ślepą konsumpcją i robieniem sobie dobrze(co za tym idzie - ogromny regres mentalny) a na każdym kroku przyklaskuje się tępej nienawiści. Mordercy są fajni, zabójstwa fajnie ogląda się w necie, wojna dobrze smakuje z piwem i chipsami przed tv, zdrada to zabawa, seks jest bogiem, iPod skarbem życia, honor jest śmieszny, duma to wsteczniactwo, myślenie jest niemodne. To nie moja epoka.
  • 1



#24

.?..

    Medicus

  • Postów: 974
  • Tematów: 89
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 10
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nienawiśc oznacza , że chcesz czyjejś śmierci.-kolejne słowo używane zbyt często.


Nie chcę ich śmierci, bo jest to niemożliwym. Można zabić jednego, dwóch, trzech, ale nigdy nie zabije się wszystkich. Wirus człowieczeństwa wrósł już za bardzo w ziemię, a ewoluując wykształcił dwa pochodne wirusy głupotę i mimetyzm.
  • 0



#25

Don Corleone.

    Dispositif

  • Postów: 1116
  • Tematów: 68
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

To, że nie można, nie znaczy, że nie chcesz.
  • 0



#26

.?..

    Medicus

  • Postów: 974
  • Tematów: 89
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 10
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@up
Szkoda jest tracić czas na utopijne wizje, które nie doczekają się spełnienia, za mojego życia. Można to przyrównać do pragnienia laicyzacji świata.
  • 0



#27

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Gdyby zamiast ludzkości najwyżej w drabinie inteligencji mieściły się zmutowane hiperinteligentne gepardy, czy byłyby milutkie i dobre?

To jest dobre pytanie. Ludzkość jest zbiorowiskiem inteligentych istot, o najróżniejszych potrzebach i wymaganiach. Bardzo dobrze dostosowywujących się do warunków, i robiących wszystko żeby przeżyć. Hiperinteligentne gepardy zapewne też takie by były. Nawet gorsze, bo nie są obecnie zwierzętami stadnymi. Byłyby totalnymi egoistami.
  • 2



#28

Paweł.
  • Postów: 1000
  • Tematów: 22
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Gdyby zamiast ludzkości najwyżej w drabinie inteligencji mieściły się zmutowane hiperinteligentne gepardy, czy byłyby milutkie i dobre?

A najśmieszniejsze jest, to że ci co tak narzekają na gatunek ludzki, za jego okropieństwo, bezduszność, itd. zapominają o tym, że dzięki ludzkości i potędze ludzkiego umysłu mogą wypisywać te swoje lamenty na komputerach skonstruowanych właśnie przez wybitne osoby. Mogą wygodnie podróżować z punktu A do punktu B, mają się w co ubrać, co jeść, a w razie choroby ma kto ich wyleczyć. To wszystko nie jest wytworem jakichś prymitywnych istot gorszych od zwierząt tylko dobrych i inteligentnych ludzi. Nawet pojęcie wolności jest typowo ludzkim wynalazkiem, bo w naturze tak naprawdę nie jesteś wolnym, gdyż jesteś zdany na łaskę silniejszego. W tzw. "dżungli" każda słabsza jednostka może być uśmiercona zgodnie z prawem silniejszy zabija słabszego. A ludzkość w swej mądrości stworzyła system, który umożliwia przeżycie i swobodne funkcjonowanie również tym słabszym. Czego wielu nie dostrzega.
  • 3



#29

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Takie postrzeganie natury jako wykładni dobra jest płytkie. Natura jest brutalna, skrajnie brutalna. Słaby umiera, chory gnije, a wolniejszy jest zjedzony. Czy w naturze istoty poświęcałyby swoje życie na pomoc innym istotom? Broniłyby je przed silniejszymi? Ile z nas, tu piszących byłoby zmiecionych przez tą stroniącą od okrucieństwa naturę w pierwszych latach życia, gdyby nie cywilizacja stworzona przez te bestie - ludzi. Łatwo krytykować gdy siedzi się bezpiecznie w ciepłym domu, w pobliżu jest apteka, policja pilnuje bezpieczeństwa, a w razie potrzeby liczymy na straż i pogotowie. Polecam każdemu któremu się ta cywilizacja bestii nie podoba, by wybrał się do dżungli i zasmakował dobroci natury z całym jej inwentarzem.

W naturze też występują wojny między zwierzętami o terytorium, między samotnymi drapieżcami jak i stadami zwierząt. Wszystkie swoje zachowania wzieliśmy z natury. Nie stworzyliśmy brutalności, okrucieństwa i zła. Przenieśliśmy tylko naszę popędy i instynkty dane nam przez matkę naturę, w cywilizowany świat. To co dzieję się w ostatnich dziesięcioleciach to i tak oaza spokoju w krajach wysokorozwiniętych. Kiedy ostatni raz mieliśmy tyle lat bez wojny w Europie (pomijam Jugosławie). Podczas Pax Romana?
  • 3



#30

Łucja.
  • Postów: 2
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Zrozumieć mizantropa

 

Mizantrop nigdy nie wciśnie czerwonego guzika.

Po pierwsze takowy nie istnieje (a szkoda), po drugie wbrew pozorom mizantrop jest nadprzeciętnie wrażliwą osobą.

Chcąc zrozumieć mizantropa trzeba przejść na inna płaszczyznę myślenia. Standardowa jest niewystarczająca. Stąd z pozoru wydaje się taka mentalność sprzeczna sama z sobą. „Ja człowiek nienawidzę ludzi.” Brzmi nieodpowiednio. Po prostu zły skrót myślowy. Zdanie powinno brzmieć: „Ja człowiek nie akceptuję zachowań mojego gatunku, ponieważ są nielogiczne i szkodliwe dla całego otoczenia, włączając w to nas samych. Brzydzę się tym.” Powtórzę, mizantrop cechuje się niezwykłą wrażliwością. Utożsamiając się ze swoim gatunkiem cierpi. To tak, jakbyśmy nienawidzili kogoś ze wszystkich sił z jakiejś ważnej dla nas przyczyny, a za chwilę mielibyśmy się nim stać. Przyznajcie, że jest to przerażające i bolesne zarazem. Przyjmijmy więc, że mizantrop cierpi z powodu konieczność przynależenia do własnego gatunku i uważam, że istnieją ku temu poważne powody.

Odnośnie obrzydzenia do człowieka od jego strony fizycznej, widzę dwa powody. Dysonans poznawczy, który żywi się mizantropią oraz prosta reakcja na wszechobecny kult ciała. Myślę, że to załatwia sprawę.

Zastanawiające jest, skąd bierze się u nas ludzi poczucie naszej wyjątkowości.

Kiedy i kto nam wmówił, że jesteśmy najważniejsi ze wszystkich stworzeń na ziemi. Kto powiedział, że nauka (postęp) jest kluczem i co ten klucz miałby otwierać? Pamiętajmy, że klucz pełni dwie funkcje. 

Tak, jestem mizantropem.


  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych