Skocz do zawartości


Zdjęcie

Prześladujące uczucie ...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
17 odpowiedzi w tym temacie

#1

Poriqq.
  • Postów: 39
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam ! Jestem tu nowy, ale nie chce być na boku z powodu " przecież on ma 3 posty ..." .

9 lat temu zginął mój tata. Powiesił się w garażu obok domu. Przed tym faktem moje życie toczyło się normalnie - niczego się nie bałem, ani nie miałem większych problemów z ciemnościami.

Po śmierci taty mój świat diametralnie zmienił swoje " nastawienie " do mnie. Od tego czasu zaczęły dziać się dziwne rzeczy - Drzwi się otwierały ( nie chodzi tu o przeciąg ... ) spadały rzeczy z półek. Ale nie o tym chcę mówić. Od tego czasu ogromnie boję się ciemności i samotności. Bez przerwy czuję czyjąś obecność obok mnie. Nawet teraz kiedy piszę tego posta. czasem kiedy idę późno spać wychodząc po schodach potrafię wbiec na pierwszy lepszy róg i szybko się odwrócić lub uciec, ponieważ czuję, że ktoś za mną idzie i patrzy na mnie. To uczucie jest na prawdę straszne. Co dziwne to uczucie miewam jedynie u siebie w domu. Przebywając u kogoś nie boję się.

Mój dom jest bardzo stary, ma ponad 100 lat. Umarło w nim około 5 osób. Nikt, kto tu mieszkał nie miał problemów z nawiedzaniem. Nie myślcie, że jest to jakaś prowokacja, czy wymyślona historia. Błagam was pomóżcie odczepić to ode mnie. Ja naprawdę okropnie się boję, choć w dzień jestem przyzwyczajony do uczucia czyjejś obecności za mną - w nocy jestem przerażony. Dzień po śmierci taty śnił mi się on przepraszając mnie za to co zrobił. Miałem wtedy 6 lat - wiele nie rozumiałem. Teraz interesuję się zjawiskami paranormalnymi i myślę, że to też ma jakiś wpływ na moją psychikę i strach.

Pomóżcie coś wymyślić i jakoś to wyjaśnić. Z góry dzięki./
  • 0

#2

Romczyn.
  • Postów: 757
  • Tematów: 76
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Nie chcę cię urazić, ani nic, ale najłatwiej będzie to odczepić od ciebie -jak to napisałeś- próbując przełamywać strach, nie myśleć o tym. Ja jak oglądałem kiedyś dużo programów o duchach, to też myślałem że poltergeista mam w pokoju, bo czasami wracałem do domu, a tu drzwiczki od szafki otwarte, albo coś jest nie tam gdzie było itp. bałem się łazić po ciemku, a teraz już nic z tego nie mam :)
  • 0



#3

Poriqq.
  • Postów: 39
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wiesz próbowałem nie raz nie dwa ale bez zmian ...
  • 0

#4

Lis.

    jeden, jedyny i prawdziwy

  • Postów: 638
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Wiem co czujesz ;). Niecały rok temu też mnie coś podobnego dopadło. Tak jak napisał Romczyn, wina była programów o nawiedzeniach, opętaniach, duchach itp. Najlepszym lekarstwem na paniczny lęk jest wspomniane oswajanie się znim ;).

Przebywając u kogoś nie boję się.

Nie boisz się, bo czujesz obecność "żywego" stworzenia :), też tak miałem.
Próbuj i życzę powrotu do normalności.
  • 0



#5

Hunter.
  • Postów: 302
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

To taka przypadłość osób interesujących się zjawiskami niewyjaśnionymi-czyli wszystkich użytkowników forum, ale chyba głównie tych nastoletnich np; 15,16 itd. Wiem bo sam w tym wieku bałem się po horrorze i wszędzie widziałem dziwne zbiegi okoliczności :) Ale z czasem to przechodzi, także polecam na jakiś czas przestać się tym interesować. Zamiast książki o duchach przeczytaj np. jakąś książke publicystyczną, która nie jest związana z tematem. Może i rzeczywiście "coś" się dzieje ale z doświadczenia wiem, że na forum raczej nikt ci nie pomoże. Przeczytaj inne tematy z działu Nasze historie może coś znajdziesz.
A utrata ojca w tak dramatyczny sposób w tym wieku to okropna sprawa i szczerze Ci współczuje. Może to z powodu straty, porozmawiaj z psychologiem w szkole. Jak masz jakiegoś "porąbanego" bo i tacy się zdarzają to zgłoś się do lekarza pierwszego kontaktu i on Cie wyśle do poradni tylko powiedz, że masz lęki i dziwne uczucia. Ja bym to bardziej wyjaśniał właśnie w ten sposób: albo wyobraźnia albo problem psychiczny. Uprzedze twojego posta o tym, że nie jesteś wariatem:0 Wiem, że nie jesteś ale w dzisiejszych czasach problemy związane z psychiką to zupełnie normala sprawa. Nie ma się czego wstydzić. Wiele osób ma conajmniej depresje a połowa z nich o tym nawet nie wie. Nie odbierz mojej rady źle, ale nie znamy Cię i trudno jest zdiagnozować.
  • 0

#6

22z.
  • Postów: 555
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Znam to uczucie.
Jezeli moge ci cos poradzic, to gdy wieczorem bedziesz sam w domu, zgas wszystkie swiatla i wejdzie do ciemnego pokoju gdzie nie dochodzi swiatlo z ulicy i spytaj tego kogos\cos czego od ciebie chce. Mozliwe, ze cos poleci w mieszkaniu ksiazka, talerze.. ale nie mozesz sie wystraszyc. W taki sposob pokonalem wlasny strach (a przedmiotem ktory spadl byly stojace w wiaderku sztucce :) ).
  • 0

#7

Smok.
  • Postów: 129
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Być może zawiniła tutaj też śmierć ojca. Każdy wie, że śmierć samobójcza nie "uchodzi" lekko. I to w każdej religi. Może dusza Twego ojca (choć minęło już 9 lat) nadal jest uwięziona w tym wymiarze, w Twoim domu.

22z, a jeśli to go jeszcze bardziej nastraszy? Oczywiście warto spróbować itp, lecz może się zawsze nie udać. Gdy w takiej spokojnej chwili coś za plecami spadnie z półki to można dostać zawału ;D
To na pewno dobra technika, jeśli to jest tylko Twoja psychika a nie "coś paranormalnego". Możesz też zamknąć się w pokoju, zapalić światło i się po prostu odprężyć, posłuchać dobrej muzyki, ale śledzić tekst, jeśli jest w innym języku to od razu go sobie w duchu tłumaczyć, a nie skupiać się na dźwiękach które dochodzą z otoczenia.
  • 0



#8

Poriqq.
  • Postów: 39
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Znam to uczucie.
Jezeli moge ci cos poradzic, to gdy wieczorem bedziesz sam w domu, zgas wszystkie swiatla i wejdzie do ciemnego pokoju gdzie nie dochodzi swiatlo z ulicy i spytaj tego kogos\cos czego od ciebie chce. Mozliwe, ze cos poleci w mieszkaniu ksiazka, talerze.. ale nie mozesz sie wystraszyc. W taki sposob pokonalem wlasny strach (a przedmiotem ktory spadl byly stojace w wiaderku sztucce :) ).


Już się boje :P :P :P Ale obiecuję dzisiaj, że spróbuje :P

Możesz też zamknąć się w pokoju, zapalić światło i się po prostu odprężyć, posłuchać dobrej muzyki, ale śledzić tekst, jeśli jest w innym języku to od razu go sobie w duchu tłumaczyć, a nie skupiać się na dźwiękach które dochodzą z otoczenia.


Wiesz często tak robie tylko nie zamknę oczu z włączonym światłem słysząc muzykę bo czuje jekby ktoś obok mnie siedział i patrzył na mnie ... Śmiejcie sie ale tak się czuje ...
  • 0

#9

22z.
  • Postów: 555
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Gdy w takiej spokojnej chwili coś za plecami spadnie z półki to można dostać zawału ;D


Nie wiem jak autor tematu, ale ja bylem na krawedzi chyba z 5 razy, a mimo to siedze i pisze sobie posta ;p
  • 0

#10

4rt.
  • Postów: 54
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja osobiście, kiedy bierze mnie strach (co dzieje się niezwykle żadko :D) stosuję taką metodę: akceptuję go. Staram się nawet przeprowadzić z nim taką niby-rozmowę, zrozumieć, że tak naprawdę nie ma powodu do strachu, że to tylko moja wyobraźnia płata mi figle. I powiem szczerze, że bardzo mi to pomaga. W pewnym sensie mogę powiedzieć, że mam dobrego przyjaciela w strachu. ^^
  • 0

#11

Romczyn.
  • Postów: 757
  • Tematów: 76
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Metodę 4rt mogę szczerze polecić.
Sam jak mam irracjonalnego stracha, tłumaczę sobie, że nie ma się czego bać i nie ma co się nakręcać wyobrażając sobie jakieś straszydła itp.
Też chciałem zasugerować wizytę u psychologa jak Hunter, ale uznałem, że co ci będę sugerował jakieś psychozy :D
Napisz jak tam wyszła próba z zapytaniem się straszydła o to czego chce, o której 22z pisał, jako racjonalista nie sądzę, żeby coś to dało, ale jestem ciekaw :)
  • 0



#12

Lis.

    jeden, jedyny i prawdziwy

  • Postów: 638
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Już na samym wstępie przepraszam za odkopywanie tematu. Jednak na wyjaśnienie dodam, że świadomość zostawienia mojej sytuacji samej sobie była by gorszym występkiem ;). Dokładnie rok temu pisałem o swoim "lęku"

"Niecały rok temu też mnie coś podobnego dopadło. Tak jak napisał Romczyn, wina była programów o nawiedzeniach, opętaniach, duchach itp. Najlepszym lekarstwem na paniczny lęk jest wspomniane oswajanie się znim ;)."

Trudno mi trochę o tym mówić, bo jak zaczynam o tym myśleć, to nie ogarniam się w tym, co jest początkiem a co końcem. Zacząłem mieć takie lęki od plus minus od kilku lat (może 3, może 4). Nie trwały one ciągle. Były w moim życiu momenty, w których w ogóle nie bałem się być sam w domu, albo spać w nocy. Niestety, to po prostu nawracało. Zwykle lęki objawiały się tym, że w nocy, w samotności ogarniają mnie bardzo dziwne uczucia. W dzień praktycznie nie mam nic, wszystko jest najbardziej w porządku, chyba, że jestem sam w domu (wtedy mam głupie uczucie czyjejś obecności, czasem czuję się obserwowany albo oganiają mnie z tego powodu dreszcze). W nocy gdy spałem sam w pokoju gdy zamykałem oczy pojawiały mi się w głowie różne nieprzyjemne obrazy (zwłoki, twarze krzyczące z cierpienia itp.) albo gdy po prostu kładłem się spać, przykrywałem kołdrą i leżałem i słuchałem radia to po chwili drętwiały mi nogi i czułem znowu "jakąś" obecność.

Bardzo bym chciał sobie z tym poradzić i żyć jak normalni nastolatkowie, bez przejmowania się tym, że czuję czyjąś obecność i drętwieją mi nogi gdy zasypiam. Być może to ma jakiś wpływ, ale w dzieciństwie (3/4 do 5 lat) miałem paranoiczne wizje/przewidzenia. Trudno mi określić, czy to był sen, czy jawa. Bo w końcu jak tu określić coś co śni się trzylatkowi prawie dzień w dzień. "Śniło" mi się, że przez okno na piątym piętrze wchodzi do mnie jakaś zmora, czy upiór (wyglądało to na jakiegoś gościa w stadium gnicia, miał rozczochrane długie czarne włosy, zaszyte usta [dziwne, że pomimo ich mówił xP]). Zawsze chciał mnie zjeść (pożerał w końcu dzieci), a po jego wizycie zawsze śnił mi się koszmar. Najdziwniejsze było to, że przychodził tylko wtedy, gdy wołałem w nocy "POTWÓR!!". Wiem, że to wydaje się chore, jakiś mały dzieciak boi się strasznie, ale pomimo tego woła po nocach jakiegoś potwora... W końcu, żeby przerwać serię nawiedzań, przyszedłem w nocy do pokoju z mamą i zawołałem "POTWÓR!!". "Potwór" się nie zjawił, a po jego wizycie już nie miałem koszmaru tylko jakiś dziwny, normalny sen. Pamiątką po wizytach "potwora", a raczej urazem na psychice dziecka zostało mi to, że gdy zasypiam głową zwróconą do okna (wchodził oknem) mam koszmary.

Bardzo proszę o pomoc, a jeżeli post jest w złym miejscu, to z całym szacunkiem proszę o przeniesienie go do innego działu :).
  • 0



#13

set.h.
  • Postów: 17
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Oglądnij sobie film "Ink". Pomysł na film zrodził się pod wpływem przeżyć reżysera z dzieciństwa.
  • 0

#14

Lis.

    jeden, jedyny i prawdziwy

  • Postów: 638
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

UP@
Jakbym wyreżyserował film na podstawie tego co sam przeżyłem, to była by to klasyka w dniu premiery :) . Poza tym, film może jest ciekawy, ale to nie wyjaśnia mi moich przypadłości.

Może ktoś ma jakiś sposób na pozbycie się dziwnych uczuć w nocy i w ogóle? Romczyn, 22z?
  • 0



#15

Recluse.
  • Postów: 117
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mnie też dotknęły podobne uczucia swojego czasu - obecność czegoś obcego, itp.
Bardzo dobrym rozwiązaniem jest medytacja i oswajanie się z lękiem - np. w momentach, w których dopada cię lęk, wyłącz radio, telewizje, komputer, aby w domu była zupełna cisza i pobądź po prostu w tej ciszy oswajając się z naturalnymi dźwiękami domu, zapachem, itp. lub usądź wygodnie i oczyść umysł.
Mnie pomogło i myślę że innym też powinna pomóc ta metoda.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych