36 replies to this topic

[PabloGS]

Vilgefortz postaraj się zrobić parę zdjęć bo temat jest naprawdę ciekawy jak dla mnie gdyż sam miałem podobną sytuacje

[shizo91]

To nie mogła być inna osoba, bo jest napisane jak byk, że postać zniknęła w mgnieniu oka - dosłownie
Jakieś fotki by się przydały, bo mielibyśmy zarys sytuacji. Jak to nie było żadne złudzenie ani nic w ten deseń to jest to ciekawa historia Idź jeszcze raz tam, porób zdjęcia i może spotkasz to jeszcze raz, w co wątpię(sądząc po tym, że czułeś się nie na miejscu, czyli to coś nie chciało abyś to zobaczył).

[Paris]

To co napisałeś naprawdę jest ciekawe i możliwe, że zobaczyłeś pewną postać.
Oglądałam kiedyś w tv program dokumentalny o podobnych zdarzeniach i mówiono tam, że jeśli ktoś zginie śmiercią nagłą, tragiczną albo popełni samobójstwo jego dusza błąka się w miejscu gdzie dana osoba zmarła, czasem nieświadoma, że nie żyje a czasem szukająca "światełka w tunelu", a skoro był tam wypadek...
Porób kilka zdjęć, najlepsze są te z wieczora lub nocy

[cmal]

No i? Sprawa ucichła po tym jak autor obiecał zdjęcia jak 99% innych podobnych tematów... Jak nie macie co robić to nie wypisujcie bzdur i innych bajeczek. Chyba, że macie twarde i niepodważalne dowody, bo pomału te tematy zaczynają robić się śmieszne.

[Koszmar senny]

A może po prostu patrzyłeś na papierosa który był biały, a potem gdy spojrzałeś w ciemność została ci jeszcze szara plama, tak jest jak długo patrzysz na jasny przedmiot, a zaraz potem odwracasz wzrok w stronę mroku.

[Poriqq]

No i co jest ? Czy temat ucichł i gdzie dokładnie było to zdarzenie może razem coś wykminimy bo ja też z krk jestem

[Picu]

Kurde historia wydawała sie ciekawa, że też autora, oraz zdjęcia gdzieś wcieło

[martius]

Może wyjechał na wakacje, ludzie, cierpliwości

[G Virus]

Historia ciekawa i bardzo prawdopodobna. Ja wcześniej do takich rzeczy podchodziłem sceptycznie dopóki mi się to nie przytrafiło. Z opisu autora sytuacja wydaje się być wiarygodna. Poczekajmy na ewentualne fotki.

[kamyk]

Teraz to się robi ciekawie...

Godzina 02:47
Mocny rozbłysk światła dochodzący zza okna, tak jakby ktoś świecił latarką w szybę... Ustał po 10 sekundach, ale zmroziło mnie potężnie.

Nie podoba mi się to Chyba jednak nie wychodzę dzisiaj w nocy z domu...

Edit : Dobra, nieważne. Okazało się że ktoś zatrzymał się na drodze bo miał problemy ze światłami w samochodzie...

Jeden króciutki post a ile wnosi do tematu. Idealny przykład na to jak autor tematu interpretuje pewne zdarzenia i jak wielką ma wyobraźnię (oczywiście w pozytywnym znaczeniu tego słowa )

[Geniusz]

(...)jeśli ktoś zginie śmiercią nagłą, tragiczną albo popełni samobójstwo jego dusza błąka się w miejscu gdzie dana osoba zmarła, czasem nieświadoma, że nie żyje a czasem szukająca "światełka w tunelu", a skoro był tam wypadek... Porób kilka zdjęć. (...)

Z tego co się orientuję, to Japończycy wierzą, że emocje z którymi umieramy zostają na ziemi po naszej śmierci (i jest to podstawą wielu horrorów takich jak np. Ring). Lecz myślę, że ten temat nie jest po to by rozpatrywać tutaj różne teorie na temat "szarych/czarnych postaci".

Jak to zaproponowała Paris - miło by było, gdybyś jakimś cudem uchwycił tą postać (chociaż osobiście nie sądzę, żeby się udało). Zawsze zostaje najprostsze wytłumaczenie - po prostu ktoś tamtędy przechodził. Być może spojrzał się na Ciebie i sytuacja była analogiczna - zamurowało go, gdy zobaczył jakąś ciemną postać. Lecz ta osoba, w przeciwieństwie do Ciebie wolała sprawy nie drążyć i szybko ruszyła do domu.
Zawsze też można zaprosić jakieś medium, czy kogoś innego o takich zdolnościach.

[snowblind]

A wiesz, mi się wydaję że jak chciałeś zapalić papierosa i się patrzałeś na niego włożonego w usta spowodowało to u ciebie lekkiego zeza ponieważ usta są na środku i skupiłeś obie gałki oczne na jednym środkowym punkcie i w momencie gdy popatrzałeś się przed siebie zrobiła się mała plamka, też tak czasami mam.

[Ben3k]

Wracając do tego co kolega napisał o papierosie z duchem,
pewnie, czemu nie, "Duchu, tylko pamiętaj! po 3 buchy!"

Sytuacja dość ciekawa, nie brzmi nawet jakoś niewiarygodnie.
Pytanie? Co to za postać, i czego tam szukała?

a MOŻE przez duże m, w miejscu w którym stała otworzył się portal do równoległego świata, i w ten sposób obydwoje (Pan, i pan Duch, ewentualnie Pan Papieros), zdziwiliście się na swój widok.

Brzmi żałośnie, ale czemu nie?

[daf]

Hm... 300 metrów to jednak sporawo - zwłaszcza w lesie po ciemku. Z takiej odległości i w takich warunkach ciężko kogoś zauważyć. Nawet jeśli kogoś tam dostrzegłeś, pewnie zdążył już pokonać sporą odległość, zanim dobiegłeś na owe skrzyżowanie. I po prostu już go nie zauważyłeś...

Obstawiam, że to normalny, jak najbardziej żywy człowiek. ; ) A patrzył na Ciebie tak samo, jak Ty na niego i pewnie też opisał ową sytuację gdzieś na forum. ; )

[Laquade]

A ja powiem: Wierzę.
Absolutnie wierzę, nawet jeżeli jest to wytwór wyobraźni autora. Powód? Sama widziałam kilka razy ową Czarną Postać, ba, nawet niedawno moja ciocia {zapewniam, nie wierzy w paranormalne zjawiska} opowiadała mi, że w młodości widziała "Coś" takiego. Jeśli widziałeś "Czarnego" tylko podczas trwania tej historii, masz szczęście, gdyż mam powody do podejrzewania, że jest w stanie on/ona/ono zrobić krzywdę. Nie chcę nikogo straszyć, mam nadzieję, że te postaci {jeśli jest ich więcej} nie są donas źle nastawione, jednak z przeżyć własnych i moich bliskich, wiem, że należy się mieć na baczności, a przynajmniej gdy się widzi 'To'.