16 odpowiedzi w tym temacie

[vkali]

"Vkali" bez urazy stary ale według Ciebie całe uznane rzesze wspaniałych fizyków, astronomów i innych naukowców bredzą tylko Ty jeden zostałeś "oświecony" i znasz prawdę. Pytam się wobec tego, dlaczego skoro uważasz, że twoja teoria jest słuszna nie staniesz do pojedynku z najlepszymi, nie obalisz ich pseudo-teorii i nie poprzesz swojej teorii doświadczeniami i obliczeniami matematycznymi. Jak już pisałem "to co Ty głosisz" już było i upadło z wielkim hukiem. Twój przypadek, sposób formułowania wypowiedzi oraz bierna agresja wobec poglądów innych uzytkowników forum kwalfikuje cię do zdiagnozowania. Jesteś w jakiejś obsesji albo obłędzie. Inaczej tego nie widzę. Przepraszam, jeżeli Cie uraziłem, ale Twój bełkot nie wnosi niczego merytorycznego. To po prostu paplanina człowieka bez szerokiego horyzontu zdarzeń a zawężonego do wyznawania swojej - nieswojej - teorii eterycznej natury wszechświata. Powiem to - bzdura !!!

...nie przypominam sobie żadnych twoich postów, które choćby w częsci można było uznać za merytoryczne...i nie odpowiedziałeś na zadne konkretne pytanie kierowane do ciebie w zakresie tego czym się przemnmądrzasz ,że niby wiesz i rozumiesz , a być może jedynie głupio wyznajesz bez najmniejszego coćby zrozumienia.

..może wreszcie powiesz na czym poległał ten wielki huk,...który niby to obalił istnienie w tej rzeczywistości eteru,..podpowiem ci, że było to jednego rodzaju doświadczenie,..może powiesz nam czyje?... na czym ono polegało?...oraz na podstawie jakich jego wyników zrobiono to pozwaliłeś sobie określić WIELKIM HUKIEM,..a moze to jedynie ty jesteś tylko jednym Wielkim Hukiem?

Vkali,
mówiąc o istnieniu "eteru" masz poniekąd rację. Głównie z tego powodu, że to co obecnie jest nazywane "energią próżni" albo "energią punktu zerowego" (czy jak tam jeszcze), to w rzeczywistości ten sam zarzucony kiedyś "eter".
Tyle że pod inną nazwą i z inną interpretacją, bo hipoteza eteru została swego czasu uznana za herezję i słowo "eter" jest zakazane.

...nieprawda nie to samo, ponadto [fizyczna] próżnia jest czysto matematycznym tworem do tego całkowicie bezenergetycznym,..i trzeba się na coś zdecydować,..albo ma ta fizyczna próżnia energię, i jest teworem fizycznym,...albo na jakiś/jakieś "pnukt/puntty zero i wówczas należy określić co to "zero' energetycznie i fizycznie ma znaczyć oraz z czym sie je "je lub nie je",..

to świadczy o tym, że cofnąłeś się w swoich teoriach jeszcze przed stworzeniem powszechnej teorii względności noblisty Einstein'a. Zanim ta teoria powstała uważano właśnie, że wszechświat wypełnia eter co proste doświadczenie fizyczne ze światłem i jego prędkością obaliło.

Różnie to było z tymi doświadczeniami. Niektóre były przeprowadzane rzetelnie, inne były przekłamywane.
Podobnie ma ponoć być z teoriami Einsteina... jest wokół nich trochę kontrowersji.

..wzgledność i względna einsteina to bzdury, ... dlatego też, nie mógł on sobie poradzić z jego ogólną,.. choć całkiem dobrze myślał,..eter nadaje tej rzeczywistości chrakteru bezwzględnego, czy własciwiej nadaje jej bezwzględny charakter,..w tej rzeczywistosci nie ma miejsca na względne bzdury, ..jeżeli te względne bzdury mają być, to ich miejscem jest tylko umysł wyznających te wzgledne bzdury

Z drugiej strony, nie można wrzucać do jednego wora wszystkich naukowców i mówić, że są idiotami, bo nie widzą "oczywistości". Zapewniam Cię Vkali, że są tacy, którzy widzą nieścisłości i rozwijają alternatywne, lepiej obrazujące świat teorie.

..można,....jeżeli ktoś naukowców propagujących Globalne Idiotyzmy, wie że są to idiotyzmy, to tylko zasługuje na to by tak go okreslać,..chyba, że nie mając cywoilnej odwagi nie ma również cywilnej odwagi by nazywać siebie naukowcem a szczególnie nie ma odwagi żadac by go tego typu tyutułem określano

Słyszałeś kiedyś np. o teorii "ekspandującej skali wszechświata", która w bardzo prosty (dla autora ) sposób łączy mechanikę kwantową i OWT?

..jeżeli tylko w jakiś mocno wyszukanych modelach matematycznych to niewarto sobie nią zawracać głowy

Zapewne nie.

...jeżeli ta skala ma charakter dyskretny oraz ma granice ekspandowania oraz może sie również inpandować,..to może być i może łączyć,..ale wówczas otw musi sie pozbyć wW, czyli wzgledności

Tacy ludzie nie mają możliwości przebicia się do głównych nurtów nauki, bo są tam ośmieszani, ignorowani i niszczeni wręcz. Za jakiś czas być może okaże się, że mieli rację.

..takie są prawa Wyznaniowego Stada,...i trzeba je respektować, jeżeli nie ma się sił by je zmienić,..stado to stado im głupsze tym bardziej stadne i bezwzględne

[vkali]

.. [url="http://"%20<a%20href="http://www.paranormalne.pl/index.php?showtopic=7131&view=findpost&amp%3b%70=346643""%20target="_blank">http://www.paranorma...owt...=346643"</a>"]stąd[/url]

Dalej jest jeszcze bardziej zagadkowa ciemna energia (dark energy). Jej koncept wynika z tego, że rozszerzanie się Wszechświata wydaje się przyspieszać; jakaś substancja popycha rozszerzanie się dalej, zamiast je wstrzymywać.

..a jakie są podstawy/przesłannki tego wydawania się, że rozszerzanie się wszech przyśpiesza, ..oraz że w ogóle wszechświat się rozszerza glibalnie

Poszlakami w tym przypadku były drobne zaburzenia w jasności eksplodujących gwiazd. W efekcie - nie mamy pojęcia, z czego składa się 70% Wszechświata

..czy potrafisz szerzej z tymi zaburzeniami jasności

Różnice w tempie rozszerzania się Wszechświata w jego różnych miejscach (wyobraźcie sobie nadmuchiwany nierówny balon, którego jedna część wypełnia się szybciej od drugiej) tłumaczą niejasności w obserwacjach supernowych. W myśl tej teorii, Ziemia znajduje się w relatywnej pustce w stosunku do otaczającej ten obszar reszty Wszechświata. Ta teoria nie wymaga istnienia ciemnej energii

..czy wiesz coś więcej o tych niejasnościach w obserwacjach supernowych i tłumaczeniach?... a że nierówno to prawda bo wszech jest dosyć mocno spłaszczony

W myśl tej teorii, Ziemia znajduje się w relatywnej pustce w stosunku do otaczającej ten obszar reszty Wszechświata. Ta teoria nie wymaga istnienia ciemnej energii,

..ale czemu ziemia ma być w jakiejś relatywnej pustce, oraz co istotne czego relatywnej pustce?, ..czyżby w pustce tej bez energetycznej już pustej próżni? .. oraz czy chcesz nam powiedzieć, że ta nie energetyczna próżnia ma na dodatek rejony relatywnie bardziej próżne, mniej puste oraz relatywne mniej próżne, mniej puste? ?oraz, że tę pustą i próżną próżnię cechuje relatywna gęstość próżności, jej próżności???czyli idąc dalej ,.to puste i próżne to jest ?coś?, i jest wypełnione jakimś ?cosiem?, czy tez jest to ?nic?, wypełnione ?nicem?/niewypełnione niczym?, ..a jeżeli jednak to puste i próżne to jest ?coś?, to wówczas, po co są oraz komu służą te próżne i puste fikołki z próżnością i pustością tego, co jest niepróżne i niepuste? ..a jeżeli jednak jest to ?nic? to jakim cudem to bezenergetyczne ?nic? można [racjonalnie] cechować cechą różnej jej gęstości próżności i próżności do tego relatywnej? ..a czy oprócz relatywnej to również racjonalnej, czy już nieracjonalnej?

ps
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów. (S. Lem)"

..szkoda, że lem nie miał odwagi tak krytycznie patrzeć na tych, którzy go uwiedli oraz których z racji uwiedzenia podziwiał,..bo wówczas znalazłby ich dużo wiecej oraz większych

Istnieje również teoria/model elektrycznego wrzechświata, który ucieka od ciemnej materii i grawitacjie, wyjaśnia wszystko w inny sposób. Nie znam się na tym bardzo, nie jestem fizykiem i jak palnę jakąś głupotę to proszę mnie poprawić

..wszech jest elektryczny, ....choć w większości istniejące w nim oraz w jego obiektach ładunki elektryczne są zrównoważone,... .w dodatku jak wszech sytał się elektryczny to i magnetyczny oraz jak juz stał się elektryczny i magnetyczny to musiał być grawwitacyjny, ...bo tak po prawdzie pojawnienie się we wszech niezrównoważonych ładunków to efekt uruchomienia we wszech grawitacji,..bez niej nie byłoby wolnych ładunków elektrycznych i pól elektrycznych oraz nie byłoby pół magnetycznych,..a grawitacji nie byłoby bez eteru, a właściwie bez jego ruchu,...i bez niego, bez jego ruchu nie byłoby masy i tym samym również czarnej energii/czarnej materii