Holly Gilliam twierdzi, że pewnego ranka po obudzeniu się zauważyła swojego SUV'a "rozdartego na kawałki". Twierdzi również że przez całą noc kiedy to miało dojść do ataku na owy samochód, ani ona ani jej rodzina nic nie widzieli a co dziwniejsze absolutnie nic nie słyszeli, pomimo tego że samochód stał tuż pod ich nosami. Zniszczenia samochodu wyceniono na tysiące dolarów, a same ślady wskazywały by na jakieś zwierze jako sprawce tych zniszczeń, jednak naukowcy i przyrodnicy nie potrafią wskazać konkretnego zwierzęcia które byłoby do tego zdolne.
Krótki filmik - http://www.khou.com/video/?nvid=348930
Źródło - http://www.khou.com/...k.a63f8cff.html