Napisano
04.01.2010 - 19:05
Szczepionka przeciw AH1N1 testowana na Polakach
Szczepionka przeciw AH1N1 testowana na Polakach
WIĘCEJ W "SUPERWIZJERZE" TVN DZIŚ O GODZINIE 23:15
TVN24Szczepionka przeciwko świńskiej grypie była testowana na Polakach - ustalili dziennikarze "Superwizjera" TVN. Zgodę na to wydało wydało według nich Ministerstwo Zdrowia. Chodzi o szczepionkę Focetria produkowaną przez firmę Novartis. W specjalnym komunikacie resort zaprzeczył jednak by wydano taką zgodę.Według reporterów "Superwizjera" TVN, do niedawna szczepionka była testowana w dziesięciu placówkach na terenie całego kraju: publicznych szpitalach i prywatnych przychodniach. W ramach badań klinicznych lek miał zostać podany prawdopodobnie kilkuset Polakom.
- Potwierdzam, że w urzędzie jest zarejestrowane badanie z zastosowaniem produktu Focetria. Zostały wydane wszystkie wymagane zgody, ale po szczegóły odsyłam do koncernu – powiedział reporterom "Superwizjera" Wojciech Łuszczyna, rzecznik Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych (urząd podlega Ministerstwu Zdrowia).
Po tym jak na stronie internetowej "Superwizjera" pojawiła się zapowiedź emisji materiału, resort wydał jednak oświadczenie, w którym zaprzeczył tym informacjom. - Ani Ministerstwo Zdrowia ani Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, nie wydały zgody żadnej firmie farmaceutycznej na prowadzenie badań klinicznych nad szczepionką przeciw tzw. "świńskiej grypie" (AH1N1). Żadne takie badania nie były i nie są prowadzone. Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych nie prowadzi żadnego postępowania w sprawie wpisu do Centralnej Ewidencji Badań Klinicznych badania klinicznego dotyczącego szczepionki przeciwko "świńskiej grypie" - napisano w komunikacie.
Z pytaniami do Szwajcarii
Na pytania dziennikarzy "Superwizjera" TVN dotyczące Focetrii nie odpowiedziało biuro prasowe koncernu Novartis w Warszawie, twierdząc że należy je skierować do centrali firmy w Szwajcarii. Dziennikarze przesłali pytania blisko półtora miesiąca temu i – mimo monitów – do dziś nie otrzymali odpowiedzi.
Ze strony internetowej Europejskiej Agencji ds. Leków (EMEA) można się dowiedzieć, że badanie Focetrii wciąż trwa. Przebadano 661 zdrowych dorosłych (w tym 251 powyżej 60 roku życia i starszych). Podobne badanie jest także przeprowadzane na próbie 720 zdrowych dzieci i młodzieży w wieku od sześciu miesięcy do 17 lat. Czy chodzi o badania prowadzone w Polsce? Firma Novartis milczy.
Lekarze w szpitalach i przychodniach, gdzie – według Urzędu Rejestracji Leków – miało być prowadzone badanie kliniczne Focetrii potwierdzają jedynie, że prowadzili lub prowadzą badanie kliniczne szczepionki przeciwko grypie, ale nie znają jej nazwy. Taka jest bowiem praktyka, że koncern przekazując do badań klinicznych jakiś lek, nie informuje lekarzy o jego nazwie handlowej.
Warunki do spełnienia
Focetria produkowana przez Novartis to według oficjalnych informacji jeden z trzech leków, które są przedmiotem negocjacji między naszym ministerstwem zdrowia a koncernami. Dwa pozostałe to Celvapan (Baxter) i Pandemrix (GlaxoSmithKline).
Piotr Olechno, rzecznik ministra zdrowia, zapewnia że negocjacje wciąż trwają. – Postawiliśmy koncernom określone warunki i czekamy na ich spełnienie – mówi Olechno. Głównym warunkiem jest wzięcie przez koncerny odpowiedzialności za ewentualne skutki uboczne szczepionek.
Tymczasem niektóre państwa europejskie, które za miliony euro kupiły miliony szczepionek dla swoich obywateli, mają obecnie problemy z ich nadmiarem. We Włoszech wykorzystano zaledwie co 70. szczepionkę. Francuzi kupili 94 miliony szczepionek, ale do tej pory zaszczepiło się zaledwie 5 mln obywateli. Zaledwie kilka procent Niemców przyjęło szczepionkę.