Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czy dusza jest nieśmiertelna?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
13 odpowiedzi w tym temacie

#1

silence.
  • Postów: 97
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Czy dusza jest nieśmiertelna?

Czy coś(ktoś) może poważnie wpłynąć na los duszy nawet wbrew jej woli? (Zakładamy z góry w tym temacie, że dusza istnieje)
Ogólnie jest przyjęte iż nasza istota duchowa(powłoka astralna) nie podlega procesowi starzenia się(ale zdobywa doświadczenia), nie choruje, nic nie może się przyczynić do jej unicestwienia, bo egzystuje poza światem materialnym(w naszym rozumieniu) i jedynie sama sobie jest w stanie zrobić krzywdę. Wydaje się to dobre, gdyż jak nam się zdaje umiera ciało fizyczne a nasza cała esencja(świadoma) przetrwa na wieki, co jest bardzo pocieszające. Niestety są także tacy, co sądzą(wierzą w to) , że duszę można złapać, zniewolić, wykorzystać jako "ogniwo energetyczne", czy zniszczyć i to już za pomocą materialnej technologii(skoro dusza jest energią). Ponoć istnieją w naszym wszechświecie cywilizacje które potrafią wyłapywać takie wolne byty astralne i umieszczać(magazynować) w jakiś pojemnikach… 8) Teraz to uwolnienie się z naszego ciała wcale nie musi oznaczać błogiego surfingu po galaktykach, ale trzeba mieć to trzecie oko szeroko otwarte. Także gdzieś wyczytałem, że gdy człowiek umiera, to jego duch może dobrowolnie oddać się w ręce kosmicznych hycli astralnych i to z powodu swojej niewiedzy dać się (za/na)brać. Widziałem gdzieś też tekst(kilka lat temu) mówiący o tym, że eksplozja nuklearna także potrafi unicestwić naszego ducha. Tak więc z tą nieśmiertelnością duszy to nie jest taka do końca jasna sprawa, a konkretnej odpowiedzi niestety w tej sprawie nigdzie nie znalazłem. Zagadnienie to jest trochę jak walka z wiatrakami, ale cóż dziś jest proste, logiczne i nie budzi wątpliwości.
Chciałbym wiedzieć i pewnie nie tylko ja co inni forumowicze myślą na ten temat. Na pewno są tacy co bardziej siedzą w tym temacie i posiadają obszerniejszą wiedzę.
  • 0

#2

ICM600.
  • Postów: 184
  • Tematów: 25
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Również słyszałem, że duszę można zniewolić ( tak robi się rzekomo w bazie Dulce, gdy szpiedzy astralni chcą wedrzeć się do środka bazy, ich ciało astralne jest zasysane do jakiegoś pojemnika, poddane jakimś tajemniczym zabiegom wymazania pamięci i zmiany osobowości tak, aby już nigdy nie próbowali tam się dostać...). Jeśli rzeczywiście dusza istnieje, to jest formą energii, jak wszystko wokół, nie widzę innej możliwości. Dodatkowo ta energia może mieć postać materii ( czytałem w jakiejś książce, nie pamiętam jakiej, ale jak sobie przypomnę to podam tytuł, że prowadzono badania, podczas których kładziono umierających ludzi na bardzo czułej wadze. W momencie śmierci ubywało im ok 25 gramów,a skoro "pacjenci" tracili wagę, to tracili również materię, tak sądzę), a jeśli tak jest, nic nie stoi na przeszkodzie by tę materię złapać, zmienić, a nawet zniszczyć. Jednak niszczony jest tylko duch, jedno z wielu ciał jakie posiadamy, więc ja bym się tym za bardzo nie przejmował. W końcu ciało fizyczne też kiedyś stracimy, ale reszta jest nietknięta.
  • 0

#3

casperr1989.
  • Postów: 38
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Widziałem gdzieś też tekst(kilka lat temu) mówiący o tym, że eksplozja nuklearna także potrafi unicestwić naszego ducha.

Hmm moim zdaniem nie tyle co eksplozja nuklearna ale promieniowanie. Skoro przyjmujemy,że dusza jest energią (osobiscie mam wlasnie takie zdanie o duszy;p) może byc zniszczona przez inną energię. A co do tych zaklinaczy dusz to pierwszy raz o tym slysze,także narazie to jestem do nich bardziej sceptycznie nastawiony,jakos stwierdzenie kosmiczny hycel troche mnie bawi :)i scjentologia mi podlatuje. Ale poczytam o tym:)
A co do jeszcze nie śmiertelności,uważam ze dusza(energia) po wyjsciu z ciała po pewnym czasie "rozpuszcza sie/rozplywa w kosmosie,mieszając się z innymi energiami,falami elektromagnetycznymi itp.
  • 0

#4

hunter22.
  • Postów: 167
  • Tematów: 15
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

heh hej ludzie dusze są nieśmiertelne no ale mogą zostać usunięte jeżeli nie potrafią z wcielenia na wcielenie zdobyć wiedzy i doświadczenia i przy tym poprawnie przejść swej pruby w ciele zostaje usunięta dusza jest wtedy nieśmiertelna gdy osiągnie ten ostatni szczebel dostonlenia wtedy jest duchem doskonałym i nieśmiertelnym.
Polecam książke Allan Kardec "Księga Duchów". przeczytacie i bedziecie wiedzieć. bo dusze czyli nasze prawdziwe ja mogą zostać usunięte ino przez stwórce. pozdro
  • 0

#5

limonka.
  • Postów: 920
  • Tematów: 29
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

bo dusze czyli nasze prawdziwe ja mogą zostać usunięte ino przez stwórce



hahahahaha rozpłakałam się ze śmiechu. Szkoda, że nie ma już Maliny :lol


Wydaje mi się, że ciężko jest stwierdzić, czy dusza faktycznie JEST nieśmiertelna, skoro ciężko stwierdzić, czy w ogóle ISTNIEJE. Jakoś nie potrafię sobie tego wyobrazić, bo zawsze wydawało mi się, że wówczas mielibyśmy świadomość tego, że ona jest już z nami przez jakiś czas i gdzieś była przed naszym ziemskim życiem, jakkolwiek to zabrzmi :D
  • 0

#6

limonka.
  • Postów: 920
  • Tematów: 29
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Przemo, mógłbyś wrzucić parę stosownych linków do rzeczy, o których piszesz? Poczytałabym trochę na ten temat, a nie chcę szukać sama, wolę zaufać Twojej wiedzy :]

Brzmi jak abstrakcja, ciężko mi sobie wyobrazić "uszkodzenie" duszy [nadal zakładając, że istnieje]
  • 0

#7

brandy.
  • Postów: 2
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Czy dusza jest nieśmiertelna?

... nie choruje ....


tu bym się nie zgodziła, dusza niestety choruje, tak mi się przynajmniej wydaje ....
tzn. nie mówię, że u każdego człowieka....
na pewno nieraz odczuwacie wewnątrz jaką "pustkę" niewiadomego pochodzenia,
takie dziwne uczucie jakbyście nie posiadali narządów i nie da się z tym walczyć, ja to nazywam chorobą duszy.
  • 0

#8

casperr1989.
  • Postów: 38
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

tu bym się nie zgodziła, dusza niestety choruje, tak mi się przynajmniej wydaje ....
tzn. nie mówię, że u każdego człowieka....
na pewno nieraz odczuwacie wewnątrz jaką "pustkę" niewiadomego pochodzenia,
takie dziwne uczucie jakbyście nie posiadali narządów i nie da się z tym walczyć, ja to nazywam chorobą duszy.


no w sumie tu sie zgodze z brandy:) mozna to podciagnac pod chorobe duszy,moze taka depresja duchowa. Oczywiscie wyrazenie choroba duszy nie musi,a raczej nawet napewno nie bedzie znaczylo tego samego czym dla nas jest choroba.Mysle ze chodzi tu o jakis glebszy sens,a choroba to metafora.
  • 0

#9

hunter22.
  • Postów: 167
  • Tematów: 15
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

tu bym się nie zgodziła, dusza niestety choruje, tak mi się przynajmniej wydaje ....
tzn. nie mówię, że u każdego człowieka....
na pewno nieraz odczuwacie wewnątrz jaką "pustkę" niewiadomego pochodzenia,
takie dziwne uczucie jakbyście nie posiadali narządów i nie da się z tym walczyć, ja to nazywam chorobą duszy.


no w sumie tu sie zgodze z brandy:) mozna to podciagnac pod chorobe duszy,moze taka depresja duchowa. Oczywiscie wyrazenie choroba duszy nie musi,a raczej nawet napewno nie bedzie znaczylo tego samego czym dla nas jest choroba.Mysle ze chodzi tu o jakis glebszy sens,a choroba to metafora.


Ten niby ból duchowy to poprostu uczucia smutku, przygnębienia itp.
Większosć uczuć odczuwamy w środku, a przecież uczucia odczuwamy duchowo. pozdro
  • 0

#10

Wujek Mechanik.
  • Postów: 4
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Moim zdaniem dusza nie egzystuje sie no bo jak ma sie egzystowac jesli to tak naprawde mozg jest. No bo poznajcie narody kochane dusze bez mozgu. Nie istnieje to. Moj wniosek wykrywa sie z tego taki ze dusza to mozgu tworczosc jest. I taka prawda. Wątrobe sobie unicestwie, noge ukręce, ręke obłamie, żebra połamie, to dusza dalej funkcjonuje, ale jak z mózgiem stanie się jakaś groteska to dusza nagle nie egzystuje się. Wniosek mój taki wypływa (niczym spiętrzona piana spod portu) iż dusza jest związana z mózgiem.

A tak wogołe pozdrawiam i zycze wszystkiego dobrego na swieta ktore juz minely ale co tam.

Moim zdaniem dusza nie egzystuje sie no bo jak ma sie egzystowac jesli to tak naprawde mozg jest. No bo poznajcie narody kochane dusze bez mozgu. Nie istnieje to. Moj wniosek wykrywa sie z tego taki ze dusza to mozgu tworczosc jest. I taka prawda. Wątrobe sobie unicestwie, noge ukręce, ręke obłamie, żebra połamie, to dusza dalej funkcjonuje, ale jak z mózgiem stanie się jakaś groteska to dusza nagle nie egzystuje się. Wniosek mój taki wypływa (niczym spiętrzona piana spod portu) iż dusza jest związana z mózgiem.

A tak wogołe pozdrawiam i zycze wszystkiego dobrego na swieta ktore juz minely ale co tam.

Moim zdaniem dusza nie egzystuje sie no bo jak ma sie egzystowac jesli to tak naprawde mozg jest. No bo poznajcie narody kochane dusze bez mozgu. Nie istnieje to. Moj wniosek wykrywa sie z tego taki ze dusza to mozgu tworczosc jest. I taka prawda. Wątrobe sobie unicestwie, noge ukręce, ręke obłamie, żebra połamie, to dusza dalej funkcjonuje, ale jak z mózgiem stanie się jakaś groteska to dusza nagle nie egzystuje się. Wniosek mój taki wypływa (niczym spiętrzona piana spod portu) iż dusza jest związana z mózgiem.

A tak wogołe pozdrawiam i zycze wszystkiego dobrego na swieta ktore juz minely ale co tam.

Moim zdaniem dusza nie egzystuje sie no bo jak ma sie egzystowac jesli to tak naprawde mozg jest. No bo poznajcie narody kochane dusze bez mozgu. Nie istnieje to. Moj wniosek wykrywa sie z tego taki ze dusza to mozgu tworczosc jest. I taka prawda. Wątrobe sobie unicestwie, noge ukręce, ręke obłamie, żebra połamie, to dusza dalej funkcjonuje, ale jak z mózgiem stanie się jakaś groteska to dusza nagle nie egzystuje się. Wniosek mój taki wypływa (niczym spiętrzona piana spod portu) iż dusza jest związana z mózgiem.

A tak wogołe pozdrawiam i zycze wszystkiego dobrego na swieta ktore juz minely ale co tam.

Moim zdaniem dusza nie egzystuje sie no bo jak ma sie egzystowac jesli to tak naprawde mozg jest. No bo poznajcie narody kochane dusze bez mozgu. Nie istnieje to. Moj wniosek wykrywa sie z tego taki ze dusza to mozgu tworczosc jest. I taka prawda. Wątrobe sobie unicestwie, noge ukręce, ręke obłamie, żebra połamie, to dusza dalej funkcjonuje, ale jak z mózgiem stanie się jakaś groteska to dusza nagle nie egzystuje się. Wniosek mój taki wypływa (niczym spiętrzona piana spod portu) iż dusza jest związana z mózgiem.

A tak wogołe pozdrawiam i zycze wszystkiego dobrego na swieta ktore juz minely ale co tam.
  • 0

#11

Pollux.
  • Postów: 19
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

No tak, co się stanie po śmierci. Wszystko w zależności od tego która religia mówi prawdę. Być może trafimy do raju, bądź odrodzimy się na nowo w ciałku małego człowieczka bądź jakiegoś zwierza :] Co do wyłapywania dusz i manipulowania nimi to dla mnie to jakiś absurd, co to "Pogromcy Duchów" żeby dusze w jakichś pudełeczkach zamykać. Czy dusza jest nieśmiertelna? Możemy się tylko tego domyślać. Lekki uśmiech politowania wywołuje u mnie to że bomba atomowa zabija duszę, na jakiej zasadzie ktoś to wywnioskował?
  • 0

#12

rufus.
  • Postów: 44
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Lekki uśmiech politowania wywołuje u mnie to że bomba atomowa zabija duszę, na jakiej zasadzie ktoś to wywnioskował?

A gdzie to wyczytałeś?

Moim zdaniem dusza nie egzystuje sie no bo jak ma sie egzystowac jesli to tak naprawde mozg jest. No bo poznajcie narody kochane dusze bez mozgu. Nie istnieje to.

Co znaczy egzystować się? No nie ważne...
Czy po śmierci dusza nie istnieje nie jesteśmy w stanie sprawdzić. nauka nie jest w stanie z pewnością powiedzieć jak to się dzieje, że człowiek ma świadomość, więc tym bardziej duszy nie znajdą. Ona nie ma fizycznego wymiaru i funkcjonuje równie dobrze z ciałem jak i bez ciała. To jest kwestia wiary - jeżeli wiedzielibyśmy na pewno, co to byłaby za wiara?
  • 0

#13

frosti.
  • Postów: 654
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Myślę, że dusza jest nieśmiertelna bo istnieje tylko w marzeniach :>

Popatrzcie na planecie jest akurat postęp w klonowaniu ludzi i co mają czy nie mają dusze? Jak mają to człowiek co stworzył klona jest Bogiem?

Myślę, że tajemnica nieśmiertelności tkwi w przekładaniu mózgu (lub 'dyskietki'z zapisem mózgu-już niedługo bedzie możliwe już są dyski DNA....) do nowego sklonowanego ciała i tu jest to biblijne drzewo życia, które "bóg" chciał ukryć przed ludźmi, a z duszami to ściema, żeby niekombinowali ;)
  • 0

#14

Pollux.
  • Postów: 19
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Widziałem gdzieś też tekst(kilka lat temu) mówiący o tym, że eksplozja nuklearna także potrafi unicestwić naszego ducha


Chodziło mi ogólnie o ten fragment tekstu.
Osobiście wierzę w to że każdy z nas posiada duszę ale to co się z nią dzieje po naszej śmierci jest wielką niewiadomą. A co ze zjawami które ukazują się na Ziemi? Raczej niemożliwym jest aby każda dusza zmarłej osoby przebywała na Ziemi. Ciekawym jest gdzie trafia reszta.

Popatrzcie na planecie jest akurat postęp w klonowaniu ludzi


O ile się dobrze orientuje to klonowanie ludzi jest zabronione
  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych