Skocz do zawartości


Zdjęcie

Przypadek Jana O.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
28 odpowiedzi w tym temacie

#16 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

Czyś ty człowieku kompletnie zwariował?! Jeszcze trochę, a zaczniesz wierzyć Rydzykowi.

Czy zawsze w każdym wątku musi być element polityki?
Dla mnie Rydzyk ma więcej wiarygodności, niż wielu polityków, więc nie sprowadzajcie userów na manowce twierdzeniem, że ów ojciec to samo zło i synonim obłudy, bo tak wcale nie jest.
Widzę, że PO zrobiło nieodwracalne szkody w mózgach młodych ludzi. To smutne.
  • 0

#17

Nocny Wilk.
  • Postów: 89
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Czyś ty człowieku kompletnie zwariował?! Jeszcze trochę, a zaczniesz wierzyć Rydzykowi.

Czy zawsze w każdym wątku musi być element polityki?
Dla mnie Rydzyk ma więcej wiarygodności, niż wielu polityków, więc nie sprowadzajcie userów na manowce twierdzeniem, że ów ojciec to samo zło i synonim obłudy, bo tak wcale nie jest.
Widzę, że PO zrobiło nieodwracalne szkody w mózgach młodych ludzi. To smutne.


A Ty oczywiscie podłapaleś temat, aby wyrazić swoje upodobania i nieupodobania polityczne. Sprytnie
  • 0

#18

Menchior.
  • Postów: 26
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Moje ewentualne pytania:
1Czy rodzimy sie tylko raz czy wielokrotnie(reinkarnacja)?
2Jaki jest cel cierpienia?
3Czy istnieje prawo karmy?
4Czy medytacja (dalekowschodnia) jest kluczem do rozwoju duchowego?
5Czy jestesmy sami we wszechswiecie, a jesli nie to czy istnieja kategorie swiatow?
6Czy istnieje pieklo i czysciec ?
7Czy Ziemia jest od pewnego czasu "sztucznie" utrzymywana?
8Czy obcy maja sie zamiar ujawnic jezeli bedzie moglo to powstrzymac nas od unicestwienia sie nawzajem?
9Czy nasz wszechswiat jest jedyny?

To chyba wszystko na ta chwile.
  • 0

#19

Bobek.
  • Postów: 476
  • Tematów: 30
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Moje ewentualne pytania:
1Czy rodzimy sie tylko raz czy wielokrotnie(reinkarnacja)?
2Jaki jest cel cierpienia?
3Czy istnieje prawo karmy?
4Czy medytacja (dalekowschodnia) jest kluczem do rozwoju duchowego?
5Czy jestesmy sami we wszechswiecie, a jesli nie to czy istnieja kategorie swiatow?
6Czy istnieje pieklo i czysciec ?
7Czy Ziemia jest od pewnego czasu "sztucznie" utrzymywana?
8Czy obcy maja sie zamiar ujawnic jezeli bedzie moglo to powstrzymac nas od unicestwienia sie nawzajem?
9Czy nasz wszechswiat jest jedyny?

To chyba wszystko na ta chwile.


1) Myślisz, że ktoś Ci na to odpowie ?
Każdy ma swoją wizje dotyczącą tego, co będzie z nim po śmierci.
Ludzie wyznający teorie reinkarnacji powiedza, że po śmierci będzie reinkarnowani.
Ludzie wierzący w niebo i piekło powiedzą, że jak będziesz zły pójdziesz do piekła a jeśli dobry to oczywście do nieba.
Dlatego żeby dowiedzieć się tego, co znajduje się po drugiej stronie trzeba umrzeć i samemu się dowiedzieć.
Nie dociekaj tego, co znajduje się po drugiej stronie, będzie na to czas - ale to Twoje życie, masz prawo robić co uważasz za słuszne.

2)Moim zdaniem celem cierpienia jest wzmocnienie psychiki danego człowieka.
Człowiek cierpiąc oswaja się z bólem zarówno z tym fizycznym i psychicznym, staje się na niego odporny.
Cierpiąc wzmacniamy swoją osobowość.

3) Punkt 1.

4) Z pewnością ludzie praktykujący medytacje są bardziej rozwinięci duchowo.
Człowiek w stanie medytacji ma czas na przemyślenia, otwiera się na świat nie tylko oczami, lecz także umysłem.
Wie, że jego rozwój umysłowy/duchowy jest także ważny, skoro go praktykuje.

5)Z perspektywy nauki życie na innych planetach jest pewne.
Ale nigdy nie możemy być pewni, nigdy.
Nic nie jest pewne na 100% zawsze na 99,9%

6) Punkt 1.

7) Sztucznie ? przybliż mi to o co Ci chodziło.

8)Jeśli obcy przybyli by na Ziemię, to moim zdaniem ludzkość zjednoczyła by się.
Dostrzegła by to, jak mało ich dzieli, a jak dużo łączy.
Nie wiem czy chcą się ujawnić, ale być może ktoś 'wyżej' postawiony o tym wie.

9) Są 2 teorie.
Wszechświat jest jeden.
Wszechświatów jest wiele tzw. wieloświat.
Poczytaj na ten temat i wybierz teorie do której się bardziej przekonasz.
  • 0

#20

r3vo.
  • Postów: 384
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Moje ewentualne pytania:
1Czy rodzimy sie tylko raz czy wielokrotnie(reinkarnacja)?

ZALEŻY OD TEGO ILE DOŚWIADCZYŁEŚ, POZNAŁEŚ, I JAKIM BYŁEŚ

2Jaki jest cel cierpienia?

A O JAKIM CIERPIENIU MÓWISZ ? BO JEŚLI CIERPISZ Z POWODU BÓLU ZĘBA, TO JEST TO SYGNAŁ ABY PRZEJŚĆ SIĘ DO DENTYSTY

3Czy istnieje prawo karmy?

ŻYJEMY W JEDNYM WIELOWYMIAROWYM ŚWIECIE, GDZIE TWOJA AURA WPŁYWA NA OTOCZENIE. CAŁOŚCIOWO DĄŻYMY DO "SUPERENERGII" KTÓRĄ JEDNI NAZYWAJĄ BOGIEM, INNI SUPERENERGIĄ, A JESZCZE INNI PEWNOŚCIĄ SIEBIE ; ]

4Czy medytacja (dalekowschodnia) jest kluczem do rozwoju duchowego?

KAŻDA MEDYTACJA JEST KLUCZEM, BO TO NIC INNEGO JAK MODLITWA TYLKO KIEROWANA DO KOGO INNEGO

5Czy jestesmy sami we wszechswiecie, a jesli nie to czy istnieja kategorie swiatow?

NIE JESTEŚ SAM, JESTEM JESZCZE JA I WIELU INNYCH ; ]

6Czy istnieje pieklo i czysciec ?

PEWNIE, JAKO STANY "DUSZY" "ŚWIADOMOŚCI"

7Czy Ziemia jest od pewnego czasu "sztucznie" utrzymywana?

MOŻNA POWIEDZIEĆ ŻE PRZEZ ZANIK WARTOŚCI, OBECNĄ SYTUACJĘ TRWAJĄCĄ OD POKOLEŃ ZIEMIA LEDWO ZIPIE

8Czy obcy maja sie zamiar ujawnic jezeli bedzie moglo to powstrzymac nas od unicestwienia sie nawzajem?

YY?

9Czy nasz wszechswiat jest jedyny?

WSZECHŚWIAT JEST JEDEN BŁĘDNIE SIĘ GO DZIELI NA RÓŻNE WSZECHŚWIATY, MOGĄ ISTNIEĆ OBOK SIEBIE ALE WCIĄŻ TWORZĄ JEDNĄ CAŁOŚĆ
  • -1

#21

lunatyk.
  • Postów: 214
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

bum szakalaka a ja mam pytanie. Kiedy Pan Jan sie urodził i jaką rolę uprawie(rośliny) czy ma krowy i czy jest człowiekiem raczej dośc ubogim czy żyje na dostatecznym poziomie majątkowym, czy lubi wypić mocniejsze trunki i czy ma rodzine, jak tak to jaką? Oraz ostatnie, czy wierzył on w Boga zanim spotkał owe "istoty" :))
  • 0

#22

Rainbow Lizard.
  • Postów: 484
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

(...)
Pan Jan nie chętnie opowiada o tym zdarzeniu. Był wrześniowy poranek kiedy jak co dzień pan Jan wybrał się rano do sklepu w celu zakupienia pieczywa. Szedł pustą szosą, gdy nagle usłyszał hałas. Odwrócił się i zobaczył samochód jadący wprost na niego. Ułamek sekundy sprawił że samochód potrącił go. Przybyły na miejsce lekarz, stwierdził ze ów człowiek nie przeżyje nocy. Miał liczne obrażenia wewnętrzne, złamaną nogę i wstrząśnienie mózgów. Został przewieziony, do szpitala gdzie przez trzy dni leżał w śpiączce. W czwartek , ustała akcja serca.

Happy end.

Zespół lekarzy, wałczyło jego życie ponad 10 minut. Uratowali go.

Szlag by to... (xP)

Po wybudzeniu się ze śpiączki Pan Jan mówił o tym że podczas gdy jego ciało umierało on doznał wizji.

Pytanie - komu to mówił, skoro rzekomo jest "skryty"? Tak od razu podzielił się tym ze wszystkimi?

Najpierw widział swoje ciało, jak leży na łózko a lekarze go ratują. Za chwilę pojawił się w innym miejscu. W miejscu którego nie kojarzył ale które jak czuł zna. Powtarza przy tym iż każdy człowiek zna to miejsce. Jest ukryte głęboko w jego świadomości.

Czyżby było to mauzoleum Lenina? Przydałby się jakiś opis tego miejsca, dokładniejsze informacje etc. - wprawdzie nie będzie to dowód, ale przynajmniej lepiej będę mógł sobie wyobrazić tą historyjkę. xP

Wtedy pojawiła się ta istota. Jak mów Pan Jan była to świetlista istota, którą uważa za święta.

Stwierdził, że jest święta na podstawie...? Tego, że się świeciła? W ogóle, skąd pomysł, że postać ta jest związana z religią katolicką, i skąd ma pewność, że to nie była zwyczajna halucynacja? (oczywiście jeśli owy tajemniczy, być może nieistniejący "Pan Jan" w ogóle cokolwiek widział - w co, ze względu na brak dowodów, śmiem wątpić)

Pokazała mu ona ludzi i jak wygląda ich dotychczasowe życie. Powiedziała że przy takim stanie rzeczy, jeśli ludzkość się nie zatrzyma zostanie zniszczona przez istotę która ją stworzyła.

A ta istota to...? Jeśli to katolickie bóstwo, to widzę tutaj absurd - bóg tak bardzo kocha ludzi, jest miłosierny, wybaczający, świecący etc., że aż zabija ludzi tylko dlatego, że nie podoba mu się to, co robią. Urocze. Pewnie po to dał ludziom wolną wolę - aby móc później zarżnąć te jednostki, które są ZUE*, bo go nie czczą.

Ich rozmowa trwała jak to mówi pan Jan”całą wieczność”.

Upływ czasu w snach, halucynacjach etc. może być różny - czasem komuś może się wydawać, że sen trwał 10 minut (podczas kiedy to spał kilka godzin), innym razem można odnieść wrażenie, że sen ciągnie się latami (a trwał pół godziny) - wszystko zależy od tego, co mózg sobie "wyobrazi".

Istota ta każe mu "wracać gdyż ma na świcie coś do zrobienia" Pan Jan po wybudzeniu ze śpiączki wspominał cały czas te wizje.

Tak, był skryty - i właśnie dlatego wszystkim o tym mówił. Jakie to spójne i logiczne.

Ale na tym się tak to nie skoczyło. Po pewnym czasie owe istoty pojawiały się w jego snach. Rozmawiał z nimi w nich. Jak mówi potem pojawiały się inne istoty i opowiadały mu pewne rzeczy, których obiecał nie zdradzać.

No tak, "Pan Jan" staje się skryty dopiero wtedy, kiedy zostaje proszony o podanie dowodów. Ciekawy zbieg okoliczności.

Za to informowały go co wydarzy się w najbliższej przyszłości.

Ale oczywiście Pan Jan opowie swoje proroctwa dopiero wtedy, kiedy się spełnią.

Pan Jan zszokowany całą sytuacją zaczął dopytywać się więcej. Istoty te powiedziały mu jedną jak to uważa najważniejsza rzecz w jego życiu. Owe istoty przekazały mu wiadomość iż ludzie nie są jedynym stworzeniem Boskim.

Niesłychane, nigdy jeszcze nie słyszałem teorii, że istnieje życie poza Ziemią, w końcu tylko kilka osób wpadło kiedykolwiek na taką ideę.

Spotkałem pana Jana kilka dni temu w Konstancinie. To prosty człowiek, rolnik. Wykształcenie średnie. Wydaje się być przekonany w tym co mówi.


Sprawia wrażenie przekonanego - dla znacznej części homo sapiens sapiens wciskanie wierutnych bzdur bez mrugnięcia okiem nie jest zbyt trudne.

Osoba bardzo wierząca.

To wyjaśnia, dlaczego widział świętego, a nie Stalina, Buddę, Super Mechanicznego Jezusa Śmierci albo Makaronowego Potwora (oraz świtę jego kapłanów ubranych w pirackie stroje. Yarrr!).

Moim zdaniem godna poświeceniu waszej uwagi.

Należy bliżej się przyjrzeć jego sprawie, ponieważ...? Jako jednostka, która (ponoć) żyje już 20 lat, powinieneś wiedzieć, że wypada podawać takie coś jak argumenty.

Jestem z nim w stałym kontakcie.

Żadnych nowości o "Panie Janie" nie było, widać owy "stały kontakt" się urwał.

Ogółem - w tekście nie ma jakichkolwiek dowodów przemawiających za tym, że opisywana "historia" nie jest wyssaną z palca banialuką. Do tego spora ilość błędów interpunkcyjnych w pierwszym poście także zmniejsza wiarygodność autora tematu.

* Oczywiście każdy homo sapiens sapiens to żywe wcielenie zdradliwości, zakłamania, naiwności etc., więc owe bóstwo musiałoby wyrżnąć wszystkich - poproszę popcorn i miejsce w pierwszym rzędzie. ^.,,.^
  • 0

#23

tatik.
  • Postów: 1982
  • Tematów: 291
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

W czwartek , ustała akcja serca. Zespół lekarzy, wałczyło jego życie ponad 10 minut. Uratowali go.


W przypadku ustania akcji serca w ciągu pierwszych czterech minut w mózgu człowieka zachodzą nieodwracalne zmiany (brak tlenu potrzebnego do funkcjonowania komórek mózgowych) Każda kolejna minuta odbiera pacjentowi 10-15 % szans na uratowanie a zmiany w mózgu jeszcze się potęgują. Wynika z tego że po 10 minutach szanse uratowania są bliskie zeru. Sądzę że w tym przypadku mamy do czynienia z efektami trwałego uszkodzenia mózgu. Mój dobry kolega kiedyś podczas treningu nagle stracił przytomność, całe szczęście grał z nami lekarz który natychmiast stwierdził zatrzymanie akcji serca. Przywrócił akcje serca po około 5-ciu minutach !!! Wystarczyło aby kolega już nigdy nie wygrał ze mną w szachy, choć wcześniej zawsze triumfował.
  • 0



#24 Gość_Lamb3rt

Gość_Lamb3rt.
  • Tematów: 0

Napisano

"Ułamek sekundy sprawił że samochód potrącił go." - rozbawił mnie ten fragment, tak pięknie poetycko ujęty ;)

Wracając do sedna sprawy - jak to ktoś ładnie stwierdził objawienie jak z filmu. I ta sprzeczność między stwierdzeniem "Pan Jan niechętnie mówi o wypadku", a faktem, że po ledwo paru dniach znajomości "wydobyłeś" z niego te objawienie...
  • 0

#25

Sante.

    Veritas odit moras

  • Postów: 305
  • Tematów: 84
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Jestem z powrotem. To nie tak ze po kilku dniach. Ogólnie mój kontakt z panem Janem nie był jakiś kilkudniowy. Postaram się w najbliższym czasie w końcu dac resztę informacji o Janie O. Materiał jest już przygotowany ale nie zredagowany do końca.
  • 0



#26

Lis.

    jeden, jedyny i prawdziwy

  • Postów: 638
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Interesuje mnie parę kwestii;
1. Skąd są te istoty? I jak się nazywają?
Anioły/ demony/ panowie Hubert i Zygmunt z pod monopolowego? (nie znam innych istot świetlistych :) )
2. YourSweetValentine napisał/a jakąś historię o pewnej kobiecie z dzieckiem. Tylko dostrzegam tu pewien
kontrast; Pan Jan, rolnik, mieszka w jakiejś wsi, Konstancinie/ jakaś kobieta, pewnie mieszka w Stanach i
zarabia 2000$. Tu chodzi o to, że Pan Jan nie jest znany na świecie i pewnie nie miał kontaktów z
parapsychologią, istotami świetlistymi itp.

Pan Jan nie chętnie opowiada o tym zdarzeniu

.
To moim zdaniem wyklucza kwestię kłamstwa, jeśli kłamałby, opowiadałby o tym każdemu, zrobiłby
Naszą-Klasę i zaprosił 1000 znajomych, występowałby na MTV razem z Kultem. Poza tym jest już
doświadczony przez życie. Żona mu zmarła itd.
  • 0



#27 Gość_Lamb3rt

Gość_Lamb3rt.
  • Tematów: 0

Napisano

Coś mi moja intuicja skrajnego sceptyka mówi, że ów "pan Jan" nie jest prawdziwy... Ale cóż, czekam na konkretne teksty, szczególnie na ew. zdjęcie ;>
  • 0

#28

Menchior.
  • Postów: 26
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Widze ze nie doczekamy sie rejestracji pana Jana, szkoda.
  • 0

#29

Lis.

    jeden, jedyny i prawdziwy

  • Postów: 638
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Menchior, spójrz na datę ostatniego posta Mad...'a, obawiam się, że nie doczekamy się niczego w sprawie pana Jana O. Szkoda, a zapowiadało się fajnie :/ .
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych