Skocz do zawartości


Zdjęcie

To tylko sen


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
14 odpowiedzi w tym temacie

#1

Dream.
  • Postów: 8
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam na wstepie napisze, ze juz dlugi czas czytam tutaj wszelakie tematy, ale jakos nigdy nie chcialo mi sie zarejestrowac. Chcialbym opowiedziec swoj sen, ale najpierw slowa wstepu.

1 sprawa: to co tutaj opisze przysnilo mi sie naprawde, nic nie bede dodawal od siebie.
2 sprawa: od dluzszego czasu trace wiare w istnienie Boga(a moze juz i calkowicie stracilem)

Przejde do rzeczy... Sen zaczyna sie tak, ze wraz z grupa ludzi, nie wiem co to byli za ludzie, nikogo nie rozpoznalem i nie mam pojecia dlaczego sie tam znalezlismy, ale zdawalo mi sie jakbysmy na cos czekali, pojawilismy sie w jakims wysokim budynku, naprzeciwko nas bylo wielkie okno(przykladowo tak jakby zamiast jednej ze scian w naszym pokoju wstawic okno), widok byl bardzo ciekawy a zarazem zaskakujacy, otoz widzialem slonce ale kilkukrotnie wieksze niz takie jakie widzimy na codzien. W miejscu w ktorym bylismy, znajdowal sie pokoj w ktorym siedzial jakis facet, podchdzilismy do niego a on cos spisywal. W miedzy czasie zdarzylo sie cos bardzo dziwnego, ciezko jest to wyjasnic i wytlumaczyc, ale w koncu to tylko sen. Slonce dalo sie zauwazyc ze zmierzalo ku zachodowi, bylo juz nisko nad horyzontem, gdy w tym momencie pojawil sie ksiezyc, tez takiej samej wielkosci co slonce, zblizal sie do slonca i chyba wtedy zrozumialem ze cos sie stanie bo zaczalem gdzies biec, ale za rogiem spotkalem mojego kumpla z realnego zycia i zapytalem sie: "Czy to koniec swiata?" nie odpowiedzial nic a ja wrocilem na to znowu na to samo miejsce, no i wtedy po prostu slonce z ksiezycem naszly na siebie, powstala jedna wielka czarna kula na niebie, jednoczesnie nastapil wielki wybuch, pamietam ze przez chwile zrobilo mi sie ciemno przed oczami i nagle pojawilem sie w bardzo jasnym ale nie oslepiajacym miejscu, stalem w jakiejs kolejce, ale nie widzialem ani jej poczatku ani konca... I wtedy wlasnie sie obudzilem...
Co ciekawe nie przypominam sobie abym podczas calego snu odczuwal cos, np strach, smutek, bol...
  • 0

#2 Gość_Bayakus

Gość_Bayakus.
  • Tematów: 0

Napisano

Ciekawy sen naprawdę mi się spodobał.

Jednak zjawisko tych nieznanych ludzi jest co najmniej dziwne bo w swoim śnie też miałem taką sytuację jednak czemu ci ludzi są obcy skoro we śnie wiemy że ich znamy.A czy w tym śnie widziałeś ich twarze?

Słońce i księżyc to może jakaś oznaka końca świata jednak nie możemy tego jednoznacznie wytłumaczyć.Jednak czy wiara ma tu coś do rzeczy.

Wszystko jest chyba zależne od samego siebie.Myśli nawet z przed paru lat mogą pojawić się w snach może mózg zapisuje jakieś silnie wspomnienia lub też te całkiem zwykłe i tworzy obraz który pokazuje naszą wyobraźnią ale sposób ukazania jej jest jednak zupełnie nieznany.
  • 0

#3

Ringëril.
  • Postów: 589
  • Tematów: 24
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Idąc według nazwy tematu : To tylko sen i właśnie taki jak inne ;)

Witam na wstepie napisze, ze juz dlugi czas czytam tutaj wszelakie tematy, ale jakos nigdy nie chcialo mi sie zarejestrowac. Chcialbym opowiedziec swoj sen, ale najpierw slowa wstepu.


A więc to uznałbym za wystąpienie takiego snu ;) czytanie wszelakich tematów bardzo dobrze wpływa na marzenia senne. Tu poczytam o końcu świata, tu o wybuchach na słońcu, tu o bazach na księżycu i ta da! Sen gotowy ;)

Co do stania w kolejce i jasności to po prostu wyobrażenie nieba i Sądu Ostatecznego.
Następny! Podchodzi, pokazują mu całe życie i idzie do nieba, czyśća lub piekła.
  • 0

#4

Asieńka.

    Wiedźma

  • Postów: 979
  • Tematów: 28
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

i nagle pojawilem sie w bardzo jasnym ale nie oslepiajacym miejscu, stalem w jakiejs kolejce, ale nie widzialem ani jej poczatku ani konca... I wtedy wlasnie sie obudzilem...


Czy stojąc w tej kolejce widziałeś kolory?

Co ciekawe nie przypominam sobie abym podczas calego snu odczuwal cos, np strach, smutek, bol...

Może byłeś tylko obserwatorem?

2 sprawa: od dluzszego czasu trace wiare w istnienie Boga(a moze juz i calkowicie stracilem)

Dlaczego ten sen kojarzysz z utratą wiary w Boga?

Nachodzące na siebie słońce i księżyc połączone z wybuchem to jak otwieranie się jakiegoś przejścia,światło i kolejka to z pewnością tunel, być może droga do przejścia które właśnie się otworzyło. Na początku kolejki jest brama, która jest pilnowana przez strażników, przejdą tylko Ci którzy są na to gotowi.
Miewam podobne sny, stoimy w jakimś pomieszczeniu lub do jakiegoś wchodzimy, a podczas całej wędrówki ludzi coraz mniej i gdy stajemy przed miejscem z którego bije światło nie ma już nikogo oprócz mnie i dwóch strażników, a tylko ja mogę przejść przez bramę i wrócić. Czasem budzę się z uczuciem że trzymam klucz do tejże bramy ;)
Sny mają piękną zaletę, czasem pozwalają nam na to, by poczuć się wyjątkowo ;)
  • 0



#5

ciemność.
  • Postów: 1937
  • Tematów: 21
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Generalnie ja jedynie snom proroczym potrafię przypisywać konkretne znaczenia. Coś się przyśni, a później się stanie. To logiczne. Sny, w których odnajduje się samego siebie jako osobę dokonującą konkretnego wyboru nie są niczym niezwykłym. Zwłaszcza, jeśli wybór ten zaprząta nam głowę za dnia. Wtedy do głosu dochodzi podświadomość, przekazując nam coś we śnie. Masz mętlik od tej utraty wiary i spraw związanych z Bogiem, więc oto zapewne stąd Twój sen.
  • 0



#6

Dream.
  • Postów: 8
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Przypomnialem sobie 2 rzeczy i dodalem do calego snu.

Bayakus: nie widzialem zadnych twarzy oprocz tego faceta, ktory cos pisal i kumpla

Ringëril: to nie jest zadne wyjasnienie, czytam rowniez artykuly historyczne, wiec dlaczego do tej pory nie przysnily mi sie jakies starozytne bitwy albo pierwsze cywilizacje??
Wlasnie w tym jest motyw ze ja nie wierze, w niebo i pieklo itp wiec jakim sposobem przysnilo mi sie cos czego nie uznaje??

Asieńka: co masz na mysli piszac czy widzialem kolory??
Nie kojarzy tego snu z utrata wiary w Boga, tylko chcialem to podkreslic zeby nikt nie odebral tego tak ze Bog wezwal mnie do siebie i teraz osadzi mnie gdzie trafie...
  • 0

#7

Ringëril.
  • Postów: 589
  • Tematów: 24
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

No moja wiara w Boga jest na prawdę bardzo nikła, a kiedyś przyśniło mi się, że spotkałem Boga z białą brodą ubranego w prześcieradło, padłem do stóp i płakałem z jakiegoś powodu. I jakie to ma znaczenie?
Nie przyśniły Ci się, bo po prostu się nie przyśniły, nic na to nie poradzę. Może też tego dnia co czytałeś, nie zapamiętałeś żadnego ze snów?
Według mnie jest to wyjaśnienie, a to, że Ty go nie uznajesz i poszukujesz w tym śnie zjawiska paranormalnego to już nie moja sprawa ;)
  • 0

#8 Gość_Bayakus

Gość_Bayakus.
  • Tematów: 0

Napisano

To jest stereotyp przecież niebo nie musi wyglądać w ten sposób albo Bóg z siwą brodą to świetny przykład bo tak wiele osób wyobraża sobie jego istotę.
  • 0

#9

Dream.
  • Postów: 8
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Generalnie ja jedynie snom proroczym potrafię przypisywać konkretne znaczenia. Coś się przyśni, a później się stanie. To logiczne. Sny, w których odnajduje się samego siebie jako osobę dokonującą konkretnego wyboru nie są niczym niezwykłym. Zwłaszcza, jeśli wybór ten zaprząta nam głowę za dnia. Wtedy do głosu dochodzi podświadomość, przekazując nam coś we śnie. Masz mętlik od tej utraty wiary i spraw związanych z Bogiem, więc oto zapewne stąd Twój sen.


Jesli mozesz wytlumacz mi bardziej szczegolowo o co Ci chodzi, ze szczegolnym naciskiem na to zdanie "Sny, w których odnajduje się samego siebie jako osobę dokonującą konkretnego wyboru nie są niczym niezwykłym."

Ringëril: uwierz mi, ze nie szukam w tym snie niczego paranormalnego, po prostu pierwszy raz w zyciu przysnilo mi sie cos tak zjawiskowego i powaznego(przynajmniej dla mnie takie jest). Opisalem swoj sen, moze dlatego, ze chcialem sie podzielic z kims tym albo moze liczylem na to ze komus cos podobnego sie snilo... Nie wiem...
  • 0

#10

Ringëril.
  • Postów: 589
  • Tematów: 24
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

No właśnie dlatego nie poszukuję jakieś paranormalnego znaczenia tego snu. W tym śnie o spotkanie z Bogiem właśnie chodziło o koniec świata, czerwone niebo, ludzie na ulicach i ulatujące z ich ciał dusze ;p Tak podświadomie wyobrażałem sobie najwidoczniej koniec świata i tyle.
Sny są symbolami, a właśnie niebo jest symbolem życia po śmierci czyli po końcu świata.
Chyba każdemu komu śni się wielki end of the world, śni się także grupa ludzi, z którą przebywa, bo to w końcu koniec całego ŚWIATA, więc wszystkich istnień.

EDIT//
Dla mnie też to było duże przeżycie i dobrze Cie rozumiem ;) Obudziłem się na prawdę ze łzami w oczach ^^ opisałem też ten sen gdzieś na forum, nie pamiętam jakim, ale historie mamy podobne.
  • 0

#11

Asieńka.

    Wiedźma

  • Postów: 979
  • Tematów: 28
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Asieńka: co masz na mysli piszac czy widzialem kolory??

Dokładnie to o co pytam, czy stojąc w pomieszczeniu ze światłem obraz był kolorowy czy czarno biały?

Nie kojarzy tego snu z utrata wiary w Boga, tylko chcialem to podkreslic zeby nikt nie odebral tego tak ze Bog wezwal mnie do siebie i teraz osadzi mnie gdzie trafie...


Ja tak nie widzę tego snu, sama nie jestem katoliczką więc moje postrzeganie jest może bardziej otwarte (katolicy bez urazy). Światło to oznaka oświecenia, kroczenie drogą wiedzy i samorozwoju, a Ty stanąłeś w kolejce,nie stój w niej tylko idź dalej nie oglądaj się na innych tylko idź do przodu.
  • 0



#12

Ringëril.
  • Postów: 589
  • Tematów: 24
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Ekhm.. ^^

czytanie wszelakich tematów bardzo dobrze wpływa na marzenia senne. Tu poczytam o końcu świata, tu o wybuchach na słońcu, tu o bazach na księżycu i ta da! Sen gotowy


Moja teoria została przetestowana nieświadomie dzisiaj w nocy ^^ i zgadzam się z nią teraz jeszcze bardziej xD
Przyśnił mi się koniec świata xD
Stoję w oknie i na niebie widzę same jasne obiekty. Potem pojawiają się samoloty i chyba wywiązuję się walka ;p przed domami stoją ludzi i to wszystko obserwują. Samoloty przegrywają, a obiekty zbliżają się i powiększają. Potem już dobrze widoczne spodki są na tyle blisko, że używają zielonego promienia i porywają ludzi co stoją przed domami xD ja z rodziną chowam się po domu, ale i tak nas wciągają. Potem nie wiem w jaki sposób zmieniają nas w coś dziwnego i jesteśmy jak martwi i żyjemy O.o a jak się zapytałem jednego z nich
- A co z ranami? Jak jesteśmy martwi to rany nam się nie goją?
- Nie, goją się :) - odpowiedział z uśmiechem xD
Wydał się dość przyjazny ;p
Potem okazało się, że zrobili z nas jakiś typ umarlaków po to, żeby wziąć ludzi do swojej armii ;p
Potem przechodziłem jakieś szkolenie i w między czasie dostałem strzałą w klatkę piersiową i przebiło mi płuco ;p
No nie powiem, że opadające płuco było bardzo ciekawym doświdczeniem xD
  • 0

#13

Dream.
  • Postów: 8
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Asieńka: co masz na mysli piszac czy widzialem kolory??

Dokładnie to o co pytam, czy stojąc w pomieszczeniu ze światłem obraz był kolorowy czy czarno biały?

Z tego co pamietam to obraz byl czarno bialy...

Nie kojarzy tego snu z utrata wiary w Boga, tylko chcialem to podkreslic zeby nikt nie odebral tego tak ze Bog wezwal mnie do siebie i teraz osadzi mnie gdzie trafie...


Ja tak nie widzę tego snu, sama nie jestem katoliczką więc moje postrzeganie jest może bardziej otwarte (katolicy bez urazy). Światło to oznaka oświecenia, kroczenie drogą wiedzy i samorozwoju, a Ty stanąłeś w kolejce,nie stój w niej tylko idź dalej nie oglądaj się na innych tylko idź do przodu.


W momencie kiedy sie tam pojawilem, rozejrzalem sie do tylu i do przodu, ale nie bylo dane mi nic zrobic wiecej, poniewaz obudzila mnie mama.
  • 0

#14

Asieńka.

    Wiedźma

  • Postów: 979
  • Tematów: 28
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Z tego co pamietam to obraz byl czarno bialy...

To do zwykłych ten sen nie należał i z pewnością jeszcze tam powrócisz... :)

W momencie kiedy sie tam pojawilem, rozejrzalem sie do tylu i do przodu, ale nie bylo dane mi nic zrobic wiecej, poniewaz obudzila mnie mama.


Widzisz sen to tylko przesłanie, a tyczy się Twojego życia. Szukasz drogi, zaczynasz wątpić w istnienie Boga, ale otoczenie w jakim dojrzewasz może nie podzielać Twoich decyzji. Każdy człowiek gdy staje u progu dojrzałości powinien umieć sam o sobie decydować, ale niestety oglądamy się na innych przez co zatracamy siebie.
Sen trwał dokładnie tyle, ile miał trwać, a teraz od Ciebie zależy czy zechcesz przyjąć to co miał Ci do powiedzenia :)
Nie oglądaj się na innych tylko idź do przodu, swoją drogą i postępuj w zgodzie z tym co czujesz, bądź sobą.
  • 0



#15

Ferdynand.
  • Postów: 143
  • Tematów: 38
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Myśle, że kręci Cie astronomia, stąd ogromne słońce i czarna dziura :)
  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych