23 odpowiedzi w tym temacie

[Staniq]

Aha,no i jeszcze drobnostka:łopata nie zaginęła,znalazła się u podstawy turbiny.Poskładajcie teraz te fakty do kupy...

[KriSSnt]

Ale na jednym z filmikow na YT, z jakis innych wiadomosci pokazuja film, ktory został nagrany gdzies w okolicy tego samego dnia.. jakies pomaranczowe swiatło. Ale w sumie to moze byc wszystko

[nico17]

Wiecie co? Może to jest idiotyczne, ale mi się wydaje, że po prostu jedno z tych ramion się urwało i spadając otarło o drugie i w efekcie stworzyły się iskry, czyli te tajemnicze światełka.

No ale to tylko moje zdanie nie byłam tam, nie widziałam...

[Wujek_Deth]

Początkowo tez wziąłem pod uwagę urwanie się łopaty i kolizję z drugą. Tyle tylko, ze wiatrak prądnicy to nie śmigło od Tu-95 - prędkość wirowania jest o wiele mniejsza i nie wiem, czy możliwy jest taki efekt. Aczkolwiek nie brzmi to szczególnie nieprawdopodobnie, zależy jaka wtedy była pogoda i jaki był stan techniczny wiatraka, nie jestem zresztą specjalistą.

[daf]

Po obejrzeniu filmików nadesłanych przez Alucarda i po przemyśleniu tego wszystkiego sądzę, że to jednak autozniszczenie. Widząc już tą relację babci o światłach, od razu przestała mi się podobać teoria o UFO, itp. Strasznie naciągane i sztuczne wydają się być zarówno sam owy artykuł z The Sun, jak i relacja.

Może rzeczywiście iskry...? Całkiem wiarygodne wytłumaczenie.

[lemansky1979]

(...)
Jak pisze "The Sun", kontrola ruchu lotniczego nie odnotowała żadnego wypadku.
(...)

Nad elektrowniami wiatrowymi powstaje coś w rodzaju echo które "oślepia" radary, nic więc dziwnego, że kontrola niczego nie odnotowała..

i niby samolot poleciał dalej? haha dobre

no chyba że był to wiatrak (śmigłowiec), huey naprzykład. Maszyny te były bardzo wytrzymałe, w Wietnamie wracały tak postrzelane że było w nich więcej dziur niż poszycia. O wytrzymałości tych legendarnych maszyn pisał amerykański żołnierz latający na nich w czasie wojny wietnamskiej w książce "powiedz że się boisz". polecam.

[Staniq]

W jednej z relacji,była mowa o błyskawicach przecinających niebo.Jeżeli ma to związek,to uderzenie pioruna powinno dokonać takich zniszczeń,bez wyrzucania łopaty gdzieś w pola.Faktycznie może się okazać,że przyczyna jest jak najbardziej naturalna.Za mało danych,aby dokonać jakiejś konstruktywnej analizy,bo na podstawie tych kilku filmików i artykułu w gazecie możemy sobie tylko "pogdybać".

[lemansky1979]

W jednej z relacji,była mowa o błyskawicach przecinających niebo.Jeżeli ma to związek,to uderzenie pioruna powinno dokonać takich zniszczeń,bez wyrzucania łopaty gdzieś w pola.Faktycznie może się okazać,że przyczyna jest jak najbardziej naturalna.Za mało danych,aby dokonać jakiejś konstruktywnej analizy,bo na podstawie tych kilku filmików i artykułu w gazecie możemy sobie tylko "pogdybać".

staniq, latałem pare razy huey'em, i widziałem jak koleś sciął łopatami latarnię, wirnik wytrzymał, a reszyki latarni znaleźliśmy 200 metrów dalej, a uwierz mi deszcz iskier był piękny