Skocz do zawartości


Zdjęcie

Horyzont zdarzeń życia


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2 odpowiedzi w tym temacie

#1

Korynt.
  • Postów: 315
  • Tematów: 66
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Pewnego dnia rozmawiałem z moim ojcem o tym, dlaczego człowieka nie można odmrozić, nawet jeżeli Zahibernował się w temp. powyżej 0. Powiedział mi coś takiego, że w mózgu jest takie coś, taka pamięć, która sprawia, że mózg pamięta jak rozruszać serce, jak oddychać, ogólnie mówiąc jak żyć. I gdy mózg będzie niedotleniony przez 5 minut to traci tą pamięć i potem w żaden sposób nie można go ożywić. Pomyślałem sobie w tedy, że tą pamięcią jest dusza i, zakładając że ludzie po śmierci powracają w nowym wcieleniu, ta dusza wyjdzie od zmarłego i wejdzie już do nowego, nowopowstałego ciała, to tamte już nie będzie do użytku, już tamta osoba (w sensie to wcielenie) już definitywnie przestało żyć i nie da się nic zrobić. Co o tym myślicie?
  • 0

#2

Alyna.
  • Postów: 328
  • Tematów: 14
  • Płeć:Kobieta
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Po pierwsze powinieneś napisać "poniżej zera" powyżej nic nie zamarza, chyba, że masz na myśli stopnie Fahrenheita. ;)

A myślę, że organizmu nie idzie odmrozić dlatego, że nie chodzi o pamięć, ale o to jak przesyłane są dane w naszym mózgu. Gdy obumierają połączenia między mózgowe, synapsy nie mają jak przeskakiwać i dostarczać informacji o tym, że coś złego dzieje się z organizmem i tym samym mózg nie jest w stanie odpowiednio zareagować. Poza tym, gdy ciało zaczyna marznąć mózg wysyła informacje i dlatego trzęsiemy się z zimna, żeby podnieść temperaturę ciała, ale im niższa temperatura tym gorzej pracuje. Tak samo, gdy temperatura jest za wysoka. Po prostu istnieje jakaś granica, dla każdego z nas w jakiej jesteśmy w stanie racjonalnie myśleć.
Do tego, to nie tak, że nie zawsze da się odmrozić człowieka. Jest to możliwe, ale uszkodzenia mózgu najczęściej są tak wielkie, że nawet jeżeli człowiek żyje to ma albo poważne upośledzenie, albo zamienia się w roślinkę.
Myślę, że dusza nie chowa się w mózgu. Jest od niego o wiele bardziej złożona.
  • 0

#3

ciemność.
  • Postów: 1937
  • Tematów: 21
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Każde dłuższe odcięcie dopływu tlenu do mózgu skończy się jego uszkodzeniem. Dusza nie ma tutaj nic do rzeczy. Zgodnie z Twoim założeniem reinkarnacja jest całkowicie normalnym zjawiskiem, bo dusza uwalnia się w momencie, gdy mózg jest niedotleniony. Czyli, jakby nie patrzeć, gdy giniesz w wypadku drogowym, bo masz zmiażdżone całe ciało, poza mózgiem, on też przestanie pracować i też będzie niedotleniony. Nie potrzeba hibernacji. Też straci pamięć, jak to określiłeś.
  • 0





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych