No to, jeśli wierzysz w Boga, albo czujesz, że mogłoby to po prostu pomóc, powieś tam krzyżyk i się pomódl. Albo ewentualnie zamów księdza z wizytą, niech poświęci dom na wszelki wypadek. Myślę jednak, ze Twój strach przed tym lustrem nie jest zbyt związany z czymś rzeczywistym. Uważam, że wiele jest w Twojej psychice. Każdy chyba się boi niektórych miejsc i nie potrafi określić dlaczego. No i może ma tu też coś do powiedzenia instynkt, który nakazuje Ci chronić dziecko i zapewniać mu bezpieczeństwo. Zrób, jak mówię, a może przestaniesz odczuwać lęk.