Skocz do zawartości


Zdjęcie

Odpowiedz na pytanie : " czemu Bóg dopuszcza zło"


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
74 odpowiedzi w tym temacie

#1

HalfKick.
  • Postów: 28
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam tak więc znalazłem ciekawą ksiązke na temat koscioła katolickiego i jego przekonań jest to ksiązka "Kompenedium KATECHOZMU KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO" w tej ksiąze jest duzo pytań i odpowiedzi i znalazłem odpowiedz na pytanie które zadaje duzo forumowiczów . Tak więc odpowiadam na pytanie.

"Dlaczego Bóg dopuszcza zło?
Wiara daje nam pewnośc, że Bóg nie dopuściłby zła, gdyby jednocześnie nie potrafił wyprowadzić z niego dobra. Dokonał w ten sposób cudowny w związku ze śmiercią i zmartwychstaniem Chrystusa . Z największego zła moralnego, jakim było odrzucenie i zabicie Syna Bożego . Bóg wyprowadził największe dobro : uwielbienie Chrystusa i nasz Odkupienie."
Tak więc oto odpowiedz na pytanie .
Pozdrawiam Michał :)
  • 0

#2

Don Corleone.

    Dispositif

  • Postów: 1116
  • Tematów: 68
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

No wiesz, taką pokrętną logiką można obrócić każdego kota ogonem. Kiedyś czytałem o jakimś katolickim fundamentaliście, który uważał holokaust za dobry, jakoby dał żydom okazję do czynienia dobra, a nam do współczucia. No ludzie! Trochę samokrytycyzmu jak mówi Ferdynand Kiepski.
  • 0



#3

HalfKick.
  • Postów: 28
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja jeszcze dodam ze nie rozumiem tej odpowiedzi w ksiązce :)
  • 0

#4

Kicia.
  • Postów: 41
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Pełny komentarz będę w stanie dać chyba dopiero wtedy, gdy podasz z tej książki definicje dobra? Bo takim fragmentem, to ja bym się nie zasłaniała. Dla mnie największym złem, było przyjęcie Chrystusa i zaprzestanie myślenia. A największe dobro, to to co zrobił szatan.

Pozatym, sorka, że się czepne (takie nowe słówko ^^) ale?


Pozdrawiam Michał :)


Piszesz list, czy post?
  • 0

#5

HalfKick.
  • Postów: 28
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Pozdrawiam Michał :)


Piszesz list, czy post?

Post , ale z przyzwyczajenia pisze na końcu "pozdrawiam" wienc przepraszam :)
  • 0

#6

herbee.
  • Postów: 187
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

omg, coś czuję, że będziesz często przepraszał chyba, że złapiesz się za słownik ;)
  • 0

#7

judas666.
  • Postów: 1468
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Ewentualnie może sobie zainstalować FireFoxa. Błędy będzie mu podkreślał i rzadziej wirusik wpadnie bez zapowiedzi.

Odnośnie tematu nie wiele można napisać. W ten sposób usprawiedliwimy człowieka, który zamorduje lekarza przeprowadzającego aborcję.
  • 0

#8

Vaherem.
  • Postów: 705
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Kompenedium KATECHOZMU KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO


Uh, dopóki nie spojrzałem na klawaiture, nei byłem pewien czy ta książka naprawde się tak nazywa ;p

I te wszystkie teksty KK o Chrystusie, jaki to on dobry nie był, a jacy my źli, wszyscy go odrzucili...zadarł z ówczesnym "klerem" to skończył jak skończył. Trochę jak Jan Hus.
  • 0

#9

wieslawo.
  • Postów: 682
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

dlaczego Bóg dopuszcza do zła? Bo dał nam wolną wolę. Coś bez czego nie różnilibyśmy się od mrówek. Bylibyśmy społeczeństwem gdzie każdy bezwolnie wykonuje swoje zadanie zaprogramowane z góry. Ty wybierasz czy chcesz być zły czy dobry, Twoje czyny są Twoje, oczywiście wierzę w cos takiego jak przeznaczenie...jednak ono się nie kłóci z wolną wolą (przynajmniej u mnie). Przeznaczenie jest takim rozstajem dróg, na którym podejmujemy decyzję, wybierając a lub b. Miłosierdzie Boga jest oczywiście przez katolików nadużywane, bo tak naprawdę 90% robi źle, wiedząc że robią źle a miłosierdzie Boga wykorzystują w obłudny sposób. Miłosierdzie Boga i jego wybaczanie ludzkich błędów służy tylko wtedy gdy naprawdę jest prawdziwy żal za grzechy i mocne postanowienie poprawy (na przykład św. Piotr gdy wyparł się Jezusa). Obecnie to wygląda tak że robi się źle idzie się obłudnie do spowiedzi następnie dwa trzy dni luzu i wracamy do tego z czego się spowiadaliśmy, a do tego takie założenie było od początku że tak postąpimy. Obłudne i o wiele gorsze moralnie niż zwyczajne nie pójście do KK, lub też nie zgadzając się z naukami KK uznać że nie pójdziemy do spodziedzi bo nie postępujemy zgodnie z przykazaniami. Temat długi i szeroki.

Bóg nas nie kontroluje, Bóg dał nam wolną wolę, Bóg nie stworzył zła, zło jest zaprzeczeniem wartości jaką jest Bóg. Zło jest brakiem miłości. Zło to nie kopytka i rogi. Zło to odwrócenie się od miłości. Każdy czyn, dokonywany nie z miłością a przeciewko bliźnim jest złem. Ale to od nas zależy czy chcemy to robić czy nie. Mamy świadomość którą możemy doskonalić. Możemy wejść na wyższy poziom uduchowenia lub też zostać tu gdzie jesteśmy obecnie. Możemy szerzyć miłość lub odwrócić się od niej.

Bóg jest miłością, niezależnie od tego czy chodzisz do kościóła, czy też wierzysz w UFO, federację światła, samoświadomość kosmosu, czy też uznajesz że Boga nie ma, to czyniąc dobro czujesz się lepiej niż czyniąc zło (przynajmniej większość z nas) i to poczucie to chyba.....uśmiech Boga.
  • 0

#10

domenicus.
  • Postów: 404
  • Tematów: 13
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Bóg nas nie kontroluje, Bóg dał nam wolną wolę, Bóg nie stworzył zła, zło jest zaprzeczeniem wartości jaką jest Bóg. Zło jest brakiem miłości. Zło to nie kopytka i rogi. Zło to odwrócenie się od miłości. Każdy czyn, dokonywany nie z miłością a przeciewko bliźnim jest złem. Ale to od nas zależy czy chcemy to robić czy nie. Mamy świadomość którą możemy doskonalić. Możemy wejść na wyższy poziom uduchowenia lub też zostać tu gdzie jesteśmy obecnie. Możemy szerzyć miłość lub odwrócić się od niej.


Witam Pana.

Częściowo ma Pan rację. Jednak popełnił Pan drobną pomyłkę. Otóż, zgodnie z tym, w co Pan wierzy, Bóg faktycznie stworzył wszystko - i faktycznie dał Nam wolną wolę - wybór.

Jednak skoro już Pan wie, że Bóg stworzył WSZYSTKO - to musi Pan na pewnym etapie swojej drogi przyznać, że Bóg musiał stworzyć też zło. Z bardzo wielu powodów i dla prozaicznych powodów. Zło musiało zostać stworzone przez Boga, aby dać ludziom właśnie wybór - jak bowiem mógłby istnieć stan/idee/świadomość - gdzie Bóg stworzyłby coś dobrego, np dobro czy miłość - to kto w takim razie stworzył zło? Samo się stworzyło? Przecież wszystkim rządzi Bóg. Więc musiał celowo zaimplementować zło i wmontować je w mechanizmy wszechświata - aby ludzie, jego najcudowniejsze istoty zrozumiały i doceniły dobro oraz poprawny rozwój wszechświata.

Zło jest najlepszym batem na człowieka. Więc mamy wybór: albo wybieramy dobro i nagrody, które daje. Albo zło i kary, które się otrzymuje. [nie uwzględniam tutaj tego, że zło, źli ludzie nieustannie próbują ośmieszyć dobro i dezawuują nagrody, które się otrzymuje krocząc ścieżką dobra twierdząc, że lepiej być złym].

Powiem jeszcze więcej - Bóg tak sprytnie zmontował wszechświat, że Zło (ogólnie pojęte) aby mogło istnieć musi...czynić dobro - a więc aby zło nie przestało istnieć, musi w swoim żywotnym interesie podtrzymywać dobro i nie może za bardzo gnębić dobra, bo jeśli zostanie niemal samo zło - to zło nie może bić samego siebie, bo...stworzy dobro.

Paradoks? Niekoniecznie. Jeśli Zło za bardzo wytępi dobro - to zacznie uciskać same siebie. A więc jakaś część tego zła zacznie się buntować i zacznie w niej wzrastać poczucie dobra - stąd też kiedyś powstanie przeciw złu (którym kiedyś sama była).

Ale z dobrem tak nie jest. Otóż rozlewanie dobra NIE niszczy dobra - a rozlewanie zła - po przekroczeniu pewnego progu jak najbardziej. Dobro rodzi dobro - a zło rodzi zło - ale tylko do pewnego momentu, jak powiedziałem.

Bóg więc świadomie zaimplementował istnienie zła jako potężny mechanizm samokontroli, rozwoju ludzkości.

Niestety, dla wielu ludzi jest to nieakceptowalne: "jak to, ten dobrotliwy staruszek z laseczką i siwą brodą, który wszystkich kocha i ciągle uprawia miłosierdzie - On miałby nam zaaplikować zło? Nie..."

A jak mi ktoś powiedział: "Aby kiedyś docenić to, co dobre, musi Pan doświadczyć tego, co złe"

Bóg jest miłością, niezależnie od tego czy chodzisz do kościóła, czy też wierzysz w UFO, federację światła, samoświadomość kosmosu, czy też uznajesz że Boga nie ma, to czyniąc dobro czujesz się lepiej niż czyniąc zło (przynajmniej większość z nas) i to poczucie to chyba.....uśmiech Boga.


I z tym się zgadzam. Bóg jest miłością dla tych, którzy wypełniają Prawa Moralne. Zaś jest surowym sędzią dla tych, którzy je łamią.

Pozdrawiam
  • 0

#11

Confident.
  • Postów: 240
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jednak skoro już Pan wie, że Bóg stworzył WSZYSTKO - to musi Pan na pewnym etapie swojej drogi przyznać, że Bóg musiał stworzyć też zło. Z bardzo wielu powodów i dla prozaicznych powodów. Zło musiało zostać stworzone przez Boga, aby dać ludziom właśnie wybór - jak bowiem mógłby istnieć stan/idee/świadomość - gdzie Bóg stworzyłby coś dobrego, np dobro czy miłość - to kto w takim razie stworzył zło? Samo się stworzyło?


Ach, cóż za błędne rozumowanie. Wiem że się znowu powtórze, ale jak na razie nikt mi nie satysfakcjonująco nie odpowiedział. " Bez Niego nic się nie stało, co się stało ". Wszystko, co jest, jest tworem Boga - z wyjątkiem Zła. Czy jest to sprzeczność ? Nie. Zło jest bowiem Brakiem. Stwierdzenie: " Bóg stworzył wszystko. Człowiek nie stworzył nic " w tym sensie mniej więcej ujmuje istotę sprawy ( w sensie innym nie jest ścisłe - człowiek też stwarza - ale stwarza tylko z tego, co pochodzi od Boga ). Człowiek nie stworzył nic - człowiek stworzył Nic. Człowiek stworzył Nicość. Człowiek nie stworzył Boga - człowiek stwarza brak Boga. Czyli Zło.
  • 0

#12

domenicus.
  • Postów: 404
  • Tematów: 13
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Ach, cóż za błędne rozumowanie. Wiem że się znowu powtórze, ale jak na razie nikt mi nie satysfakcjonująco nie odpowiedział. " Bez Niego nic się nie stało, co się stało ". Wszystko, co jest, jest tworem Boga - z wyjątkiem Zła. Czy jest to sprzeczność ? Nie. Zło jest bowiem Brakiem. Stwierdzenie: " Bóg stworzył wszystko. Człowiek nie stworzył nic " w tym sensie mniej więcej ujmuje istotę sprawy ( w sensie innym nie jest ścisłe - człowiek też stwarza - ale stwarza tylko z tego, co pochodzi od Boga ). Człowiek nie stworzył nic - człowiek stworzył Nic. Człowiek stworzył Nicość. Człowiek nie stworzył Boga - człowiek stwarza brak Boga. Czyli Zło.


Bardzo pokrętną logikę Pan stosuje (chociaż wówczas nie wiem, czy to logika). Rozumiem natomiast wątpliwości.
Człowiek stwarza tylko z tego, co stworzył Bóg - i ze zła i z dobra. Wszystko zostało zaimplemetnowane przez Boga - chociaż właśnie dlatego, że zostało to zrobione przez Niego - nie umiemy rozkminić wielu rzeczy i potrzeba jeszcze tysięcy lat badań, aby posunąć się we wiedzy o Bogu do przodu.

Pana argumentacja, bądź zadawanie pytania przypomina słynne zdanie, które na spotkaniach różnych sekt, w tym Jehovy zadawali sobie nie rozumiejący ludzie. Moi równieśnicy, kiedy miałem 18 lat też zachełstywali się tą pozorną logiką i czuli się wzniośle, mogąc brać udział w zadawaniu pytania, które z natury jest pozbawione logiki - chociaż na początku wszystkim poszukującym tak się wydaje.

Oto to dość bzdurne zdanie (ale dla nie wyrobionych stanowi gwóźdź do przemyśleń przez 10 lat...;)

"Skoro Bóg jest wszechmogący, to czy może stworzyć kamień, którego sam nie podniesie?"


Pozdrawiam, mam nadzieję, że nie spotkamy się za 10 lat ;) (a niektórzy Świadkowie Jehovy ponoć do dzisiaj nad tym siedzą...jezusicku, jak to mówił Pyzdra...)
  • 0

#13

Confident.
  • Postów: 240
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

"Skoro Bóg jest wszechmogący, to czy może stworzyć kamień, którego sam nie podniesie?"


Po co mi dziesięć lat.

Bóg nie jest wszechmocny w sposób, który zaprzeczałby podstawowej logice. Nie może stworzyć niczego, co by Go przewyższało, ponieważ to On jest Najwyższy. Nic w ogóle nie może być większego niż On. Nie może stworzyć takiego kamienia na tej samej zasadzie, na jakiej nie może stworzyć Boga większego od siebie. Stawianie tego rodzaju pytań ma więc sens jedynie zabawy logicznej, nie ma jednak żadnego odniesienia do Bożej wszechmocy.
  • 0

#14

wieslawo.
  • Postów: 682
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

z tym Panem to przesada :) . Poza tym drobny błąd, nie powiedziałem że Bóg stworzył wszystko. To takie samo nadużycie jak to, że za błędy dzieci, odpowiadają tylko i wyłącznie rodzice. Rodzice dali początek, mogę dać pewne rady, wskazówki, to co dziecko z tym zrobi rodzic nie kontroluje, bo pierwsze popełnianie błędów jest naszą człowieczą naturą po drugie ma to wartość edukacyjną.

Co do kamienia, czy mrówka jest w stanie pojąć budowę procesora????? Otóż nie. Więc ludzkie ułomne rozumowanie w sytuacji kiedy zaledwie ~100 lat temu człowiek nauczył się latać i marny jest jego rozwój duchowy i nie tylko jest paradne. Kiedy nauczymy mrówki tabliczki mnożenia możemy zadać to pytanie znowu.

Ja nie powiedziałem że Bóg stworzył dobro, powiedziałem natomiast że Bóg jest dobrem/miłością. Że nasza wolna wola, którą dostaliśmy daje nam szansę zwrócić się poprzez nasze czyny do Boga lub nie. Nie jest kwestią czy wierzmy w Boga, Federacje Galaktyczną czy też w nic. Powiedziałem że czynienie dobra zwykle daje poczucie szczęścia i dla mnie jest to "uśmiech Boga", a jego uśmiech możemy zobaczyć kiedy się do niego zwracamy, a zwracamy się kiedy chcemy, dzięki naszym czynom. Zło? Nie powiedziałem że ktoś stworzył zło. Porównując to do cienia i słońca, gdzie Bóg jest słońcem a zło cieniem, mamy wolę czy chcemy być w cieniu czy w słońcu. Każdy z nas wybiera. Bóg nie narzuca niczego i nie stworzył zła ani dobra, dobrem jest Bóg, zło jest tylko brakiem Boga/miłości/przesłania federacji światła * niepotrzebne skreślić w naszym życiu. Bez miłości krzywdzimy innych i siebie i to jest złe. Nie ma czegoś takiego jak po prostu zło i nie ma czegoś takiego jak dobro, oderwane i istniejące jako niezależny byt. Jeżeli dobro jest słońcem/uśmiechem Boga to zło jest jego brakiem. To nie są żadne specjalne byty.
A Bóg nie stworzył zła, Bóg dał nam wolnę wolę, chcemy być w cieniu to nasza wola. Nie wiem czy są konsekwencje być może konsekwencją życia bez Boga jest kolejne życie w którym nie pamiętając co robiliśmy w tym życiu mamy je poprowadzić lepiej wchodząc na kolejne etapy uduchowenia. Wbrew pozorom wszystkie religie w jakimś stopniu się łączą. Kościół narzuca swoją interpretacje która może być błędna, nacechowana błędami samego kościoła z przeszłości, uwarunkowaniami historycznymi etc.

Można by tak długo. temat rzeka. Reasumują to co powiedziałem. Bóg jest początkiem i końcem. Bóg jest dobrem i miłością. Od zależy czy chcemy żyć czując jego uśmiech czy też nie potrzebujemy go w życiu. To jest nasza wolna wola. Zło jest definicją człowieka, ale tak naprwdę to można to zawrzeć w zdaniu że zło to życie w którym nie kierujemy się miłością(niezależnie jak tą miłość definiujemy czy jako Bóg, czy jako moralne zasady, czy cokowilek)
  • 0

#15

Vaherem.
  • Postów: 705
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Confident twoje rozumowanie naprawdę mnie rozwala - chodzi mi o ten wcześniejszy post z Bogiem który stworzył wszystko, tylko nie zło.

Bóg stworzył świat, miłość, dobro, człowieka. Zło stworzył ten ostatni, ponieważ Bóg dał mu dobrą wolę i człowiek źle wybrał. Moje pytanie - czy Bóg, podobnie jak naukowiec, nie powinien brac odpowiedzialności za swoje experymenty z istotami słabszymi od siebie? Tak jak naukowiec przejmuje się wpadką (cholera, znowu łupneło w moim laboratorium, aż sąsiadom szyby wyleciały), (nie, to nic nie znaczy dla tych szczurów), tak Bóg powinien przejmować się swoimi. Wychodzi na to, że się przęjął, bo przysłał syna, który miał wszystko naprawić. Nie dokońca tak wyszło, skoro jeszcze później pojawił sie Mahomet. Skoro wierzysz w Chrystusa, nie masz prawa zaprzeczyć, że Mahometa przysłał Bóg, nie myle się? A może Bóg-naukowiec, nadal experymentował i obserował wyniki ?

Człowiek nie stworzył Boga - człowiek stwarza brak Boga. Czyli Zło

.

Mogę się mylić, ale dość pokrętnie wytłumaczyłeś, że uważasz ateizm za zło. Nie wykręcaj się, bądzmy szczerzy - dla ciebie ateizm to zło, dla mnie złem są religie. Ale też umiem tym zakręcić.

Człowiek stworzył Boga i gdy zbyt mocno uwierzy w tą iluzje rodzi sie zło.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych